Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Andzia87

Ile razy podchodziliście do egzaminu praktycznego na prawko jazdy??

Polecane posty

Gość ewa roztropna
za 1 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauriczuj jak mariczuj
a u mnie było tak. Całkiem niedawno. Zrobiłam łuk, górkę i udało mi się wyjechać na miasto. I sobie ładnie, powolutku, spokojnie i na luzie śmigałam. Zrobiłam nawet zawracanie i parkowanie które na jazdach jakoś gównianie mi wychodziło hehe. No i minęlo może z 40 minet i wracamy do WORDU> Ja taka happy że łoj myślę tylko żeby coś nie skonocić.... No i tu jedzie przede mną KOŃŃŃŃŃ z furką. Jebana mać konie to tylko w moim pierdolonym mieście chyba kurrrrrrr. Ale nic, zwolniłam, włączyłam kierunkowzkaz i jako że jadą z naprzeciwka to jeszcze konia wprzedzić nie mogę, ale się zbieram powoli.... No i wolne, to cyk jadę. I co???????????? Z tyłu jechały 2 młode łebki....Zajechały mi od tyłu. W tym samym momencie chociaż huje widziały że kazda egzaminacyjna i że z kierunkowskazaem to wyprzedzać bede!!! Huj mnie trafił. Teraz za 2 tyg mam kolejny egz ale źle to widze. Teraz miałam spoko egz co nie zwracał uwagi że np mówił zaparkuj po prawej a ja jechałam na lewo bo mam problem ze stronami hehe:) Inny mnie obleje za niedostosowwanie się do poleceń:) Sram na to. Tylko kasy troche szkoda hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zdalam za 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz sie pytam tych co niedawno zdali...Czy dodatkowe jazdy, np. 5 dodakowych jazd, myślicie, że pomogłu w zdaniu egzaminu, czy nic sie n nich nie nauczyliście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwa
wyjechałam 90 godzin, zanim zrozumiałam, że się do tego nie nadaję ...Po trzecim egzaminie rzuciłam to wszystko w diabły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwa
po pierwszym kursie nawet nie odważyłam się zdawać! Taki ze mnie łoś!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zdałam w środę
to było moje drugie podejśćie. Czekam na odbiór prawka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwa
teoria... świetnie, mogę zdawać codziennie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwa
zrezygnowałam półtora roku temu...nie mam zamiaru wyrzucić w błoto następnych 3 tys. Jeżdzę rowerem:) polecam wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acegi
a ja już mam dość 4 nie zdane egzaminy i zostawiłam to,ale podziwiam determinacje tych osób które podchodzą po kilka naście razy do tych egzaminów... i życze powodzenia wszystkim zdającym i tym którzy mają zacząć zdawać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka, że nie każdy nadaje się na kierowcę. Mam koleżankę, która tyle razy podchodziła do egzaminu praktycznego, że w końcu "kupiła" papierek, choć i tak nie jeździ, bo uznała, że to nie dla niej, że nie daje rady cytuję: "jednocześnie patrzeć na drogę, zmieniać biegów i jeszcze myśleć o tym co robi..." Jeśli się człowiek do czegoś nie nadaje, nie czuje się pewnie za kierownicą to nie powinien robić prawa jazdy na siłę, tylko po to żeby mieć. Tacy ludzie powinni usiąść po prawej stronie i cieszyć się jazdą samochodem jako pasażer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość probuje zdac
najahaje> święte słowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdalam za pierwszym razem
:) powodzenia dziewczynki a zdawalam w Czestochowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acegi
ja zawsze oblewłam na głupstwach a szczerze mówiąc to raz na placyku,raz na obsłudze samochodu to znowu na ręcznym no i wkońcu jak udało mi się wyjechać to przekroczyłam prędkość prawie już pod samym ośrodkiem w 3 razach to mnie tak trema zrzerała że szok. ja samochód wyczówam i nawet i zdarza mi się wsiąść do auta podjechać gdzieś w okolicy domu bez prawa jazdy ale to już siła wyższa bo mieszkam na wsi i wiadomo że w deszcz nie będe szła do sklepu czy na przystanek szła i mokła... no ale może kiedyś się wezme znowu za to prawko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi lu
za 2 razem... pierwszy raz oblalam z mojej winy, choc zastanawiam sie jak patrzac w lusterko moglam sciagnac kierownice w dol i zjechac na sasiedni pas :D:D:D Zdolna jestem :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie jezdzisz jak lajza
:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurde dziewczyny jak
czytam ten wątek to mi słabo. Jasne że mozna nie zdac raz, drugi itd, ale jak widze ze ktos nie umie nauczyc sie świateł albo przejechać łuku do przodu no to sory, ale to śmieszne. I jeszcze te głupie pytania :"po co komu te światła?" Masakra. Jednak coś jest w stereotypie że kobieta za kierownicą to masakra. I mówię to ja - też kobieta. :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej!! dawno mnie nie nie było... i informuje wszystkich że miałam już 5 podejść i żadnego nie zdałam,teraz ustaliłam sobie testy i jazde na jeden dzień bo niestety testy mi zgasły:( Violka nie przejmuj się ja też już zaliczyłam stłuczke...ale dzięki bogu nie moja wina!! powodzenia wszystkim zdającym i grtulacje tym którzy mają t już za sobą....!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×