Poród w CZęSTOCHOWIE

Olgierdamama-> dzięki, na pewno zakupie:)

Mamuśka 2014- niestety nie wiem, ale w poniedziałek planuję tam jechać i dowiedzieć się coś więcej i zapytam co trzeba ze sobą zabrać to później napiszę ;)

Sierpniowa_mama ja tez polecam sklep od narodzin na rakowie nad tesko ja tam wszystko kupilam materac posciele płyny do prania itd.

Znam ten sklep bo on patronuje mojej szkole rodzenia :). Jednak wolę się wybrać gdzie indziej bo mają zawyżone ceny. Ale dziękuję za sugestię :)

Sierpniowa_Mama-> ja wiele rzeczy kupowalam w jacku i agatce ale akcesoria do wózka tylko na lourdyjskiej. polecam oba ale ten drugi lepiej wyposażony. jeśli chodzi o ceny to od narodzin bardzo zdzieraja. w porównaniu z lourdujska na samej butli kilka zł można zaoszczędzić:)

A wit d podajecie w twist-off czy (jak dzis sie dowiedzialam) w spray'u??

Twist-off

Na początku K+D, po 3 miesiącach sama D

ryJka --> mam do Ciebie ogromna prośbę jak będziesz na Blachowni dowiedz mi się proszę o numer telefonu na położnictwo bo te wszystkie co są na necie są nieaktualne a muszę pogadać z ordynatorem po wizycie u ginekologa którą mam 10 lipca bo podobno na Blachowni nie ma Kardiologi i nie wiem czy zgodzą mi się zrobić cesarkę bo mój kardiolog mówi że będą się bać a jak tak wyjdzie to muszę rodzić na parkitce ;/

OlgierdaMama-> ja mam troszkę inaczej bo na butli od prawie samego początku więc bez wit k sama d. też dziś dalej kupiłam twist-off bo widzę że opinii nt że spray lepszy nie ma:) zakupilam też ten spray ale w aptece w jagiellonach 23zł, następnym razem pojade do apteki w której wyprawke kupowalam bo tam są najtańsze ceny:D dzięki jeszcze raz:)

polecam szpital na parkitce, wykwalifikowana kadra lekarzy położne bardzo miłe..Polecam!!

husky00 karmiąc mlekiem modyfikowanym podajesz witaminkę D? Bo póki dokarmiałam to podawałam witaminy, ale jak przeszedł Synek tylko na mleko modyfikowane to już nie podaje żadnej bo w składzie są witaminki. Zreszta pediatra mówiła póki karmie piersią podawac a później nie. Ale w sumie jak czytałam to wiele jest opini, teraz jest też sezon letni więc więcej słoneczka.

Husky-> ja ten Physiomer kupuje przez neta. Idzie tego trochę, wiec się opłaca kupić więcej i taniej.

asiara88-> mnie pediatra kazała podawać a i inny pediatra dziecku koleżanki też. OlgierdaMama-> ją następnym razem lukne w tej aptece a jak drogi to też zamowie przez net:)

MałaRybka, Husky00 dziękuję Wam za podpowiedź z tym sklepem Jacek i Agatka. Wczoraj pojechaliśmy z mężem i mam już wszystko. Jedynie tego termometru nie kupiłam bo stwierdziłam że na razie mi jeszcze niepotrzebny :), a kasy i tak poszło sporo. Teraz to już mogę rodzić, jestem gotowa :), buziaki :*

Sierpniowa_Mama-> w szpitalu jest roznie ale swoj termometr musisz miec. Dla siebie oczywiscie;) dla dziecka na razie mozesz sie wstrzymac;)

Sierpniowa mama jeśli rodzisz na Mickiewicza o ile dobrze pamiętam to termometr nie potrzebny mają swój ''pistolet'' jak ja to mówiłam

Dziewczynki mam pytanie,chciałabym wybrać się z moją małą na basen,ale nie wiem jak to będzie bo karmię piersią i czy wogóle można na basen przy karmieniu?

Husky00 ale ja zwykły termometr to będę miała ze sobą :), tylko planowałam kupić dla dziecka taki co się przykłada do czółka na kilka sekund, żeby dziecka nie męczyć :). Więc mogę to kupić za jakiś czas, chyba od razu mi nie będzie chorowało, przynajmniej mam nadzieję :) gg1986 mam zamiar właśnie na Mickiewicza rodzić :), na wszelki wypadek wezmę ze sobą, bo spotkałam w tym sklepie dziewczynę, która rodziła na Mickiewicza i mówiła że mają wewnętrzną listę rzeczy które musi mieć kobieta ze sobą do porodu i na pobyt w szpitalu, więc podjechałam, a położna mówi, że już nie ma takiej listy i że najważniejsze to są przybory toaletowe, pieluchy chusteczki i kosmetyki dla dziecka i koszule na zmianę :), więc może w kwestii termometru też się coś zmieniło :). Na wszelki wypadek wezmę :) Dzięki Dziewczyny za wszystkie sugestie :), fajnie że jesteście :)

hej dziewczyny czy chodziła któraś lub chodzi do Ryszarda Olejnika jest teraz ordynatorem na Blachowni wcześniej był lekarzem na Mickiewicza. bardzo proszę o informację.

Hej Dziewczynki, jak Wasze Maluszki znoszą te upały, moja Maleńka wczoraj u Babci na imieninach od godz. 14 do ok. 20 zrobiła 6 kupek i prawie non stop przy cycu ;) prawie nie spała, ale natomiast w nocy przespała od godz. ok 12 do ok 7 ;) Czy ustaliłyście już Kochane jakąś godzinkę Poniedziałkowego spotkania tj. 14.07. na Promenadzie:) Czy godz. 14:00 byłaby odpowiednia?

OlgierdaMama-> super jest ten aerozol ! ze sterimarem przy końcu miałam problem z naciśnięciem końcówki a młoda się denerwowala że tak długo. tu widzę że problemu nie będzie:) zupełnie inna aplikacja choć butla ciut wieksza i myślałam że z tym będzie problem ale nie ma:))

GAJA123->moja młoda dwa dni ładnie dużo spala dziś już mniej stala się bardziej marudna i teraz kupowalam ją ponad godzinę ;\

sorki za błąd. piszę ze slownikiem . miało być oczywiście usypialam ;]

Mamuśka 2014 -dopiero teraz przeczytałam także nie pytałam o numer;/ Moje wrażenia po wizycie w szpitalu na Blachowni jak najbardziej pozytywne!! sale ładne odnowione, położne bardzo miłe, a i sporo mamuś z niemowlaczkami było chyba z 7 :) jest bardzo cicho i spokojnie :) trzeba zabrać ze sobą praktycznie to co do każdego szpitala: ciuszki i kosmetyki dla siebie i dziecka, podkłady, pampersy itp.. jest dostępny gaz i znieczulenie zo, w pierwszej fazie porodu można sobie spacerować, być na piłce itp. są dwie oddzielne sale porodowe :) jestem zdecydowana rodzić tam. Odebrałam wyniki i na szczęście są dobre także nie mam się o co martwić. Jedynie GBS z odbytu mi wyszedł dodatni także będę musiała mieć podany antybiotyk przy porodzie :/

Dla mnie godzina 14 jest ok :) Husky - cieszę się, że pomogłam :)

14 może być,ale dokładnie w którym miejscu na promenadzie?

ryJka--> ja bym strasznie chciała tam rodzić ale chyba nie będę mogła zresztą dowiem się w tym tyg co mi powie mój ginekolog a później jadę pogadać z ordynatorem Blachowni czy się nie będą bać jak coś zrobić mi cesarki. Także mam nadzieje że się czegoś dowiem.

Cześć dziewczyny:) znów jakis czas mnie nie było, ale korzystając z okazji nadrabiam zaległości. Upały dały nam strasznie w kość. Myślałam, że się roztopię. OlgierdaMama- dzięki za bobotic, ale póki co stosujemy espumisan i debridat. No i oczywiście intensywnie się masujemy. I powiem Wam, że mały teraz płacze tylko po wieczornym jedzeniu tak koło 17-18. A wcześniej potrafił całe dnie płakać. jeśli chodzi o długość płaczków róznie to bywa. Czasami poł godziny, czasami godzinę, a czasami 2. I wczoraj podczas takiego ataku już nie wiedząc co robić przygotowaliśmy wcześniej kąpiel tzn z pół godziny po jedzeniu, a zawsze robiliśmy to jakieś 2 godziny po jedzeniu. I wyobraźcie sobie, że ta kąpiel przyniosła synkowi ulgę. Zrelaksował się, wyciszył...Dlatego dziś kąpiel będzie czekała zaraz po jedzeniu i mam nadzieję, że uda nam się uniknąć tego płaczu. 28marzec- co tam u Was? Jak córcia znosi rehabilitację? Widzisz jakąś poprawę? My jutro idziemy do pediatry i poruszę temat tej asymetrii i zaciskania piąstek. 3 majcie się i powodzonka.

Migotka2014-> Dziecko nie powinno być kapane nigdy zaraz po jedzeniu. przed jak najbardziej. może to prowadzić nawet do wymiotow. zapytaj nawet lekarza. nawet na stronach w internecie poszukaj