Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Gość Ziulka81
Sierpniowa mama ja jestem zmotoryzowana a przez Konopiska przejeżdżam co drugi lub trzeci dzień bo jeżdżę do mamy do Częstochowy więc jak kiedyś będziesz miała ochotę na spacerek np na Pająku to daj znać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 maj
Ziulka81 ---> płyn w 90% zlikwidował problem. Jak dotąd podawaliśmy małej delicol, espumisan i debridat, samej wydawało mi się, że to za dużo jednak wszystko pod nadzorem naszej pediatry. Dr Dyczkowski kazał wszystko odstawić i podawać tylko ten płyn na kolkę, tak zrobiliśmy, 2 dni później mała straciła apetyt i chlustało z niej mlekiem, była sobota, byłam zdesperowana, dzwoniłam do doktora ale miał wyłączony telefon, napisałam mu smsa, oddzwonił jak tylko skończył dyżur w szpitalu, kazał z powrotem włączyć delicol ze względu na podejrzenie nietolerancji laktozy, tak zrobiłam, zadziałało niemal natychmiast, mała przestała wymiotować i powoli nabiera apetytu a dr Dyczkowski wczoraj pomimo, że była niedziela napisał mi smsa jak czuje się Zuzia, byłam w szoku, nie spotkałam się jeszcze z tak kompetentnym i opiekuńczym lekarzem a przecież byliśmy u niego tylko raz. Polecam go wszystkim a Tobie Ziulka81 jestem wdzięczna, że napisałaś o nim na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Ziulka zgadamy się :), teraz to ja ledwo łażę, ale jak urodzę i dojdę do siebie to jak najbardziej jestem za spacerami :). Tym bardziej że krótko tu mieszkamy i mało kogo znam :(. Zresztą stali mieszkańcy trzymają się razem, a na nowych nie są zbytnio ufni więc wiesz... Jeśli chodzi o doktora Dyczkowskiego to ja też słyszałam dużo dobrego na jego temat. Koleżanka w tamtym tygodniu pojechała z córcią bo miała problem z brzuszkiem i przepisał leki, pomogło, lekarz bardzo sympatyczny i kompetentny. Jak pojechała po receptę to nie wziął złotówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
Edziaa94 zmierzyłam główke ma 38 a klatke piersiową 38,5. W poniedziałek wybiore się do pediatry zobacze co powie (niestety ma teraz urlop). Moja w sobote kończy 3 miesiące i mam do Ciebie pytanie bo do konca 3-go miesiąca podaje się witamine K i D, a później którąś się kontynuuje? Nie wiem czy przez weekend mam coś jej dać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziulka81
21 Maj ja bardzo się cieszę że mogłam ci w jakiś sposób cieszę a nie polecałabym go gdybym sama nie przekonała się do niego i jego sposobu leczenia.mnie przepisywał 3 razy receptę i tylko dzwoniłam a mąż odbierał bez pieniędzy.Jeśli będzie ci się kończył ten lek to zadzwoń i na pewno ci przepisze chyba że chcesz się umówić na wizytę.Trzymam kciuki :-) Sierpniowa mama poczekam na ciebie aż zaczniesz jezdzić z dyliżansem :-) i trzymam kciuki za szybki i bezbolesny poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
28marzec - do końca 3 miesiąca - wit K+D a potem sama witaminę D Sierpniowa_Mama - ja jak pisałam wcześniej mieszkam w Blachowni i też jestem tu "nowa", znajomych brak więc jak się już z maleństwem "rozpakujecie" to chętnie podjadę na wspólny spacerek ;-) Ziulka81 - może my wcześniej spotkamy się na spacerek przy Pająku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Ziulka poród to ja będę miała bezbolesny bo niestety czeka mnie cesarka :(, ale za to potem będzie masakra :D. No ale dam radę, przynajmniej tak się nastawiam :). Już bym chciała mieć swoją młodą na rękach. Martwię się że mam za mały brzuch :(, bo mam taką małą piłkę. No ale przytyłam 10 kg do tej pory a jestem w 35 tygodniu. Jak to było z Wami dziewczyny?? Urosły Wam pokaźne brzuszki czy były raczej filigranowe? małaRybka trzymam Cię za słowo :), już się nie mogę doczekać :). Fajnie, że jesteście, przynajmniej zabijam rutynę dnia codziennego :D. Kto wie, może rozkwitnie między nami wielka przyjaźń w realu :) Pozdrawiam wszystkie Mamusie i przyszłe Mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ciąży przytyłam 22 kg.....ale już tydzien po mialam 12 kg mniej.Mialam dość duży brzuch, ale na szczescie był bardzo wysniutey do przodu , a nie "rozlał " się na boki.Już w ostatnim miesiacu potrzebowalam pomocy ,żeby załózyc buty:)pamietam ,że na ostatnią wzytę w grudniu...załóżyłam baletki....bo była piekna pogoda ja nie chcialam sie meczyc w gabinecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziaa94
28marzec --> Skoro ma taki sam obwód główki i klatki to moim zdaniem jest wszystko ok .:) Po prostu jest drobniutka.:) A co do witaminek to do końca 3 miesiąca D3+K a potem samo D3. Ale ja miałam jeszcze 10 tabletek D3+K i mimo że skonczył 3 miesiące to podaje mu póki się nie skończą a potem dopiero samo D3.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
Sierpniowa_Mama - dlaczego od razu niestety że CC, ja tez miałam planowe, chociaż już na porodówce musiałam mieć konsultacje miejscowych lekarzy i niezbyt chętnie potwierdzili moje wskazania - już się obawiałam ze będa mi kazali rodzić sn, przynajmniej wiesz co Cię czeka, zabieg jest przeprowadzany na spokojnie, bez nerwów, dla mnie najważniejsze było że ryzyko komplikacji dla maluszka jest minimalne, co do tego co potem to pierwsze 2-3 dni jest rzeczywiście ciężko, ale potem już z górki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka 2014
Hej dziewczyny jak urodzę to piszę się na spacer z Wami nie mieszkam daleko bo na Lisińcu więc dojadę do konopisk ale też już czekam na małego :) Ja również jak Sierpniowa Mama mam mieć cesare ale na Parkitce a tam wszystko podważają ;/ Mam takie pytanie do Was wiecie coś może o otwarciu położnictwa na Blachowni????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Ja się martwię że za mało przytyłam, no ale zobaczymy, 14 lipca mam wizytę u gina i wszystko się okaże :) Ja się z jednej strony cieszę że będzie cc ale z drugiej strasznie się boję, wstawania, pęknięcia szwów itd, chociaż staram się myśleć pozytywnie i mam nadzieję, że jednak nie taki diabeł straszny :). A z drugiej strony sobie myślę, że mogą mnie pociąć jak chcą byle tylko mała była zdrowa :) No to laseczki jesteśmy umówione na spacerek :). Teraz niech się tylko nasze skarbeczki urodzą zdrowe i piękne i pełnia szczęścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziaa94
Sierpniowa_Mama -> Ja w ciąży przytyłam 7kg. Dodam że jeszcze przez pierwsze miesiące schudłam. Z 57 na 54 kg. A mój mały się urodził 3120 więc się nie martw .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Ja też miałam +10 wiec nic się nie martw. I miesiąc po ciąży śladu po tych kg nie było. A brzuch duży się wydawał, bo niska jestem. A po cc szybciutko wróciłam do formy - oby tak było u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaa_
Położnictwo z Blachowni już działa ;) małarybka- ile ma Twój dzidziuś? ja z okolic Blachowni jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro idę na wizytę to powiem lekarzowi o tym że puchnę bo w ogóle na ostatniej wizycie mi nie zlecił badań na mocz i krew :/ Właśnie czytałam że dzisiaj otwarli szpital na Blachowni szkoda tylko że nie ma więcej zdjęć jak te oddziały wyglądają, dlatego w przyszłym tygodniu planuję się tam wybrać bo też do tego szpitala mam najbliżej. Ja ogólnie jestem szczupła i nie za wysoka, w sumie przytyłam od swojej normalnej wagi dopiero 7kg bo w pierwszym trymestrze schudłam 4 a brzuszek mam teraz ogromny i mam wrażenie że codziennie jest większy ;) Niestety ja już na spacerki się nie nadaję przez te opuchnięcia, ale może już z maluszkiem uda mi się kiedyś z wami spotkać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuska 2014
Dziewczyny ja w czwartek po południu jadę na blachownie więc napisze wieczorem co i jak bo ja mam rodzic 26 lipca więc jadę się rozejrzeć ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ciąży przytyłam 14 kg, krótko przed porodem schudłam 1 kg a teraz waże 4 kg mniej niż przed ciążą - karmienie jednak wyciąga ;) brzuch miałam mały a synek jak się urodził miał 62 cm i 4370 ;) 28 marzec- pisałaś o rehabilitacji, chodzisz na Sobieskiego? Ja tam chodzę z Mateuszkiem, miał lekką asymetrię- podobno przez to że się taki duży urodził i bardzo upodobał sobie lewą stronę, nie chciał w ogóle na prawo się odwracać. Dzisiaj jesteśmy po 5 zabiegu i czeka nas wizyta kontrolna u lekarza. Moim zdaniem jest troszke lepiej, ale chyba będziemy musieli jeszcze chodzić. A jutro czeka nas szczepienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja oczywiście też pisze się na spacerek. Mieszkam niedaleko promenady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
dzięki dziewczyny za informacje o witamince :) marta2403 na rehabilitacje chodzimy prywatnie, ale od jutra zaczynamy też na Sobieskiego, bardzo długo czekaliśmy tam w kolejce, a każdy dzień jest ważny. Nie wiem jak jest u Ciebie ale ja ciężko znoszę tą rehabilitacje, serce mi się kraja jak patrze co z nią wyczyniają i jak bidulka płacze, a ryczy prawie przez całą godzine ;( Napisz jak Twój synek znosi ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
agaaaaaa_ - moje Maleństwo ma już 4 miesiące, a Ty już z Maluszkiem czy jeszcze z brzuszkiem;-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 marzec- ja czekałam jakieś 3 tygodnie. Powiem Ci że ja też źle znoszę tą rehabilitację. Chce mi się płakać razem z Mateuszkiem. Wracam wykończona psychicznie. Chociaż teraz Mateuszek lepiej ją znosi. Ogólnie trafiła nam się bardzo fajna rehabilitantka. Będziemy mieć w tym tygodniu konsultacje z lekarzem ale właśnie też myślimy dodatkowo o prywatnej rehabilitacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziulka81
małaRybka moja mała też skończyła 4 dni temu 4 msc a co do spacerku to ja bardzo chętnie.Jeśli masz ochotę na spacer za nim nasza kafeteryjna koleżanka Sierpniowa _Mama się rozsypie :-) to napisz na email justyna.moryn@onet.eu i się umówimy :-) każdy poród ma swoje wady i zalety.Ja rodziłam akurat dwoje dzieci sn (pierwsze 3,5 a drugie 1 godz i 10 min) i troszkę :-) bolało ale za to po paru godz już chodziłam itd a cc nie boli tylko potem dłużej się dochodzi do siebie ale koniec końców najważniejsze żeby nasze szczęścia były zdrowe a resztę się zniesie i wytrzyma. Ja w pierwszej ciąży przytyłam 26 kg i zostało mi 5 kg(synek ważył 3900 g) a w drugiej przytyłam 18 kg i teraz 4 msc po porodzie znów zostało 5 kg (córeczka ważyła 3590 g ) ale teraz ćwiczę intensywnie bo ciągle jeszcze nie wchodzę w swoje ciuchy sprzed ciąży.Mam znajomą która tydzień po porodzie wyglądała lepiej jak przed i popadłam w totalny kompleks więc nie ma co się martwić bo ona przed samym porodem wyglądała jakby była w 6 msc a jej synek ważył dobrze ponad 3000g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patusiaxxx
Marta2403 przestraszylas mnie z ta asymetria bo moj Mati tez tylko lubi sie przewracac na prawa strone za to glowke lubi odwracac w lewo szczegolnie jak spi. A Twoj maluszek jakid mial jeszcxd objawy i co pediatra mowil ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Dziękuję Wam Dziewczyny że podzieliłyście się ze mną swoimi opiniami. Może nie powinnam się martwić że za mało przytyłam albo że mam za mały brzuch. Ziulka nie przejmuj się nadprogramowymi kg :), najważniejsze że dzieciaczki masz zdrowe i szczęśliwe, a waga sama spadnie w najmniej oczekiwanym momencie :). Ja się wybieram na zumbę jak dojdę do siebie po porodzie :), więc jeśli któraś chciałaby ze mną ćwiczyć to będzie mi raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
marta2403 -->my dzisiaj po pierwszej wizycie na Sobieskiego, nam trafił się rehabilitant mężczyzna troszke pomasował Wikusie i zrobił kilka ćwiczeń, całość trwała max 25 minut. W przyszłym tygodniu ma nam pokazać ćwiczenia do domu. Mała była dosyć grzeczna, ale i ćwiczenia nie były tak drastyczne jak miała na prywatnej rehabilitacji. Napisz ile u Ciebie trwa wizyta czy też jest taka krótka? Migotka 2014--> nic sie nie odzywasz, udało Ci się skonsultować z neurlogiem, albo zrobiłaś USG główki, napisz co tam u Twojego Maleństwa Sierpniowa_Mama--> ja też miałam mały brzuch i było to spowodowane małą ilością wód płodowych, które w konsekwencji wchłonęły się i jak pojechałam po terminie do szpitala okazało się, że mam bezwodzie. Mała miała problem z tętnem i obniżony apgar. Zapewne przez to mamy teraz u niej problemy zdrowotne. Jak będziesz na wizytach u gina dopytuj się o ilość wód płodowych i jak będzie ich bardzo mało niech Cię skieruje do szpitala i tam niech Cię kontrolują na bieżąco. Oczywiście u Ciebie tak być nie musi, ale wolę Ci uczulić, mój gin najwyraźniej nie widział w tym problemu, a mogło skonczyć sie tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaa_
malaRybka- mój maluszek skończył 2 miesiące ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patusiaxxx- u nas bylo tak, ze Mati w brzuchu byl bardzo przycisniety do prawej strony i pozniej w szpitalu kazali mi go ukladac na lewym boku. Tak sie przyzwyczail do lewej strony, ze w ogole nie chcial patrzec na prawo. Nasza pediatra dala nam skierowanie na rehabilitacje. Dodatkowo okazalo sie, ze ma lekka asymetrie. Jak odwraca glowe to tulow nie jest symetrycznie tylko robi sie taki rogal. Wygina cialko w druga strone. Tera juz jest lepiej. 28 marzec- u nas tez to tyle trwa- jakies 20 minut. Mam nadzieje ze juz niedlugo wszystko bedzie ok. A gdzie chodzisz prywatnie na rehabilitacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda16023
Sierpniowa_Mama, ja chodzę do doktora Kowalskiego wizytę mam tak jak Ty 14.07 :-). Mi jakoś nogi nie puchną, ale jak trochę poleżę to nie potrafię wstać, biodra chcą mnie wykończyć, bolą jak diabli - jak już się rozchodzę to ok, ale najgorzej w nocy znaleźć sobie jakąś dogodną pozycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×