Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Myszka ja Ci moge z czystym sumieniem polecic dr Synowiecka przyjmuje w weekendy. Jako jedyna poznala sie ze moja corka na moim pokarmie jest odwodniona i noedozywiona. Inni mi kazali dalej karmic piersia a ja ja przystawialam w pewnym momemcie co 40min dziecko zasikalo 2 pieluchy za caly dzien i noc. Bierze 80zl za wizyte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
Myszka - ja tez polecam dr Synowiecką, dużo dobrego o niej słyszałam i sama też jestem bardzo zadowolona z jej opieki, przyjmuje w Blachowni, ul. Sosnowa, wizyta w tyg 80zł w weekend 100 zł, jeśli bedziesz chciała to Ci numer podeslę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Myszka - jakby połączyć Olka i Michałka to byłyby dzieci idealne :) Olo w ciągu miesiąca przybrał kilo :( Niby nie je za dużo,a jednak robi się pulpet. Próbowałam podawać mniej mleka, ale wtedy budzi się wcześniej w nocy i wychodzi na jedno. Mam nadzieje, ze ćwiczenia szybko pomogą i jak zacznie się więcej ruszać to jakoś się to wyrówna... Oby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza85... czy Ty może przypadkiem byłaś teraz w tygodniu na szczepieniu w przychodni na Księżycowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
hej dziewczyny macie może do polecenia fajne zabawki którymi bawią się wasze dzieci. Coś co je zajmuje przez dłuższą chwilę :) U nas jest to np. pianinko albo butelka po wodzie mineralnej z grochem w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Machonka nie, to nie ja Mieszkam kolo Konopisk i niestety do tego ośrodka zdrowia zapisalam corke. Na ksiezycowa sie wybieram we wt na rehabilitacje malej. A to byl ktos o imieniu Eliza z corka na szczepieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28marzec a jaki duzy jest Twoj Maluch? Moja ma skonczone 10tyg i batdzo lubi szelesciki i takie kostki sensoryczne minky. Na allegro jak wpiszesz kostka minky to pokazuje rozne ale w rozsadnych cenach np 19zl No i grzechotki:) albo w c&a kupilam taka owieczke co pociaga sie za sznurek i gra melodyjke-kolysanke Potrafi sie nia chwile zainteresować probuje lapac raczkami i wkladac do buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
28marzec - u nas jest jedna reguła co do zabawek - co dziś jest super jutro jest be;-), a na serio Mała jednego dnia bawi się czymś innego nawet tego nie tknie, ale grające pianinko czy butelki po wodzie (duża pusta bardziej jej przypadła do gustu) też się sprawdzają, ostatnio mniej, ale wcześniej to najbardziej interesowało ją wszystko to co miało wystające metki, czy to maskotki, grzechotki czy np. właśnie szeleszczące metkowce (sama je szyję tez na zamówienie), mogła je memlać przez długi czas, reszta zabawki ją nie interesowała - tylko metka. Gdybym miała wskazać jednak najbardziej uniwersalne, co ją cały czas interesuje i czym zawsze się pobawi, a dokładniej pogryzie to małe gumowe kaczuszki(takie do kąpieli) i gumowe książeczki (też te do kąpieli). w pierwszych miesiącach/tygodniach jej uwagę na dłuższy czas przykuwały zabawki czy przywieszki czarno-białe (takie proste własnej roboty), później oczywiście karuzela nad łóżeczkiem i mata. A teraz to najlepszą zabawką jest wszystko to przy czym można postać, czy to łóżko, ława czy noga mamy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaRybko poprosila bym ten numer, tak w razie w, jak zadzwonie do lublinca i dostane termin na za miesiac to czekac nie bede. 28marzec u nas najlepsza i najdluzej uzywana zabawka byla butelka po wodzie... maz sie smieje, ze kupujemy zabawki za grube pieniadze, a on lata za butelka:-) teraz to tak jak u malejRybki oby sie czegos zlapac i stac, albo raczkowac oby dalej od mamy;-) chybe sie musimy w kojec zaopatrzyc, bo chwila nieuwagi wystarczy by potem szukac malego skubanca po calym domu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
28marzec - 604799341 dr Synowiecka , w kwestii zabawek - jak pokazałam Mężowi jaką zabawkę moglibyśmy kupić Małej na Mikołaja to mnie wyśmiał, powiedział że kupi zestaw napojów w dużych plastikowych butelkach;-) no i też chwilami trzeba się rozejrzeć gdzie zawędrowała, np. wczoraj wczołgała się pod ławę -mamy taką z dodatkową półką dość nisko, ale dała radę;-) Co do tego co Małą na długi czas zabawia zapomniałam wspomnieć o lusterku na szafie, takim od samej podłogi, ten mały bobas w lusterku skutecznie potrafi ją zabawić;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
Eliza85 my już zbliżamy się do 8 miesięcy :) małaRybkA a już myślałam, że tylko moja tak się fascynuje metkami, z całej zabawki metka najfajniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patusiaxxx
U nas teraz zabawki są be .Najfajniejsse są kable, komputer i myszką, szuflady i nogi mamy. My sie dalej meczymy z kaszlem.Mały ma zmiany w oskrzelach dostał antybiotyk w pon.Wczoraj z nim byłam u lekarza i jak mu do poniedzialku nie przejdsie to zastrzyki. :(( Masakra tyle dzieci jest chorych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
patusiaxxx - no właśnie dla tego Mała wczołgała się pod ławę, że dopatrzyła tam zasilacz i kable od komputera, w kapciach też chodzić po domu nie mogę, bo Mała od razu chce je zjadać, nawet jak je mam na nogach;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Myszka - terminy mają na połowę stycznia teraz, więc nie dzwoń na oddział tylko do Pani Ordynator (końcówka 45). Może Ona Was gdzieś wcisnie (nam kiedyś kazała w sobotę przyjechac).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Co do odporności to w Lublińcu mówili, że warto teraz w sezonie zwiekszonych zachorowań podawać Omega Med DHA kapsułki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
A czy ktoś podaje maluszkowi tran? Ja już w ciąży zaczęłam kupować dla siebie ten Mollers Baby, niby od 6 miesiąca, ale będę też musiała dopytać pediatrę czy dawać. I z innej bajki, gdyby któraś z Was szukała oryginalnego prezentu na Gwiazdkę to robię bombki ze zdjęciem, tak się przy okazji polecam;-) http://allegro.pl/bombka-ze-zdjeciem-na-zamowienie-mikolaj-recznie-7-i4840718284.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda16023
malaRybkA ja juz obserwuje aukcje z bombkami. Zamowie na pewno duza 12 cm. Cos innego i napewno dziadkowie sie uciesza BARDZO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Częstochowskie mamusie :) Bardzo proszę Was o pomoc i opinie nt porodu w szptalu przy ul Mickiewicza oraz dr Olka- jeśli któraś z Was miała z nim styczność? Zależy mi bardzo na cc, nie mam jak na razie wskazań, jedynie psychiczne ( jedno dziecko z niedotlenieniem już jest w rodzinie), ogólnie interesuje mnie opieka w tym szpitalu , kontakt z połoznymi itd. mam również pytanie jak wygląda pierwsza doba po porodzie- czy trzeba mieć wszystko swoje dla dziecka, swpją koszule do porodu również?? z góry dziękuję za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu, ja rodziłam na Mickiewicza 2 miesiące temu, dodam ze przez cc (nieplanowane) W szpitalu wszystko musisz miec swoje( łacznie z papierem toaletowym)Po cc ja leżałam 24h plackiem wic położne zajmowały sie małym, mnie go dawały do karmienia. Co do personelu to naprawdę zalezy na kogo sie trafi, a co do dr Olka to ja z nim jedyny kontakt miałam w trakcie obchodów i niestety nie wydał mi sie sympatyczny ( al to tylko moje odczucia).Jak masz jakies pytania to pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodzę na Mickiewicza praktycznie na dniach (lub trochę dłużej, bo się Małej mojej nie spieszy na razie), to opiszę na bieżąco. Co do dr Olka, to niestety nie słyszałam nic, ale to nic dobrego, raczej teksty: "Oby go nie było, jak będziesz rodzić", ale może to tylko wstrętne plotki. Jak sprawdzę na własnej skórze, to wyrobię swoją opinię i się nią podzielę :) Głowa do góry! Ja mam w planach poród siłami natury, ale zobaczymy, co będzie. Dziewczyny, czyli rozumiem, że swój kubek też muszę mieć, skoro oni nie mają w szpitalu nawet papieru toaletowego??? Trochę mi to przypomina stare filmy z czasów "Misia". ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda16023
Tosia mojemu synkowi tez sie nie spieszylo o 18 bylamna wizycie u Kowalskiego rozwarcia zero. O 22 pierwszy skurcz a o 1.00 mialam synka ma piersiach. Tez zycze Ci szybkiego porodu. co do personelu ok moze z malymi wyjatkami, dotyczy pan od noworodkow, jedna stwierdzila ze nie jest tu dla przyjemnosci :-! . Olka znam tylko z obchodow taki jak to nazwac cwaniak. Ja sie nie spotkalam z pozytywnymi opiniami na jego temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę szybkiego porodu! Gratuluję! Pocieszyłaś mnie, może i u mnie będzie podobnie :) Dokładnie tak mi mówi dr Kowalski na wizycie, że na ten moment nic się nie dzieje, a za godzinę wszystko może się zmienić. Termin mam na środę i na wtedy też mi umówił wizytę. Już się nie mogę doczekać córeczki! Jestem pozytywnej myśli, mam świetne wsparcie w rodzinie i jeszcze Wy mnie tutaj podnosicie na duchu. Jest super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda16023
Tosia jak u mni sie zaczelo to poczekalam troche czy sie rozkreci a rozkrecilo sie od razu skurcze regularne ci 7 minut i zadzwonilam do naszego doktorka, byla prawie 23 a on zadzw na oddzial i powiadomil ze bedzie pacjentka od niego. Jak tam zadowolina jestes z niego? Bo ja bylam bardzo. Nawet po porodzie jak mialam zastoj pokarmu w piersi i zadzwonilam do niego nie idbieral ale po chwili oddzwonil i umowil mnie rego samego dnia na wizyte, zrobil usg i poradzil co mam robic i w jaki sposob aby zastoj zszedl. Pomoglo :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tuptus - dziekuje Ci bardzo :) pewnie ze mam mase pytan ale musze sobie je najpierw poukladac w glowie, to bedzie moj pierwszy porod i dlatego wszystko dla mnie takie nowe jest ... slyszalam ze w niektorych szpitalach rzeczy dla noworodka dopiero na wyjscie swoje bo szpitalne to sterylne itd , ale jak rozumiem na Mickiewicza od razu maluszek wskakuje w swoje ciuszki ? Ja nawet tak wole... Tuptus a jesli chodzi o opieke po cesarce to polozne same z siebie pomagaly Ci isc sie wykapac, przy karmieniu itd? I mam jeszcze pytanie odnosnie obchodu jak to wyglada i ile czasu trzymali Cie po-cc:) a co sie dzialo ze musialas miec cc? Tosia - trzymam kciuki za Ciebie :) pisz koniecznie co u Was i duzo sily :) Madziu- gratulacje szybkiego porodu, taki to marzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu, położna w drugiej dobie przyniosła mi małego i powiedziała, ze mam karmic chwile z Nami była ale ze on sobie poradził i szybko załapał o co chodzi to mnie zostawiła :-/ pózniej jak były jakieś problemy to pytałam kogo sie dało i najczęściej pomagali. Ja akurat byłam pionizowana przed godziną odwiedzin wiec mąż mi we wszystkim pomagał po wstaniu ale pielęgniarki oferują pomoc w wyjsciu do toalety, itd... Obchód to ułamek chwili(zakładając ze nic Ci sie nie dzieje) do sali wchodzą wszyscy ginekolodzy, ordynator i pielęgniarki, nastepnie ordynator sprawdza rane po cesarce i brzuch i wychodzą. Ja miąłm cc ponieważ w trakcie porodu dostałam krwotoku a małemu spadało tetno - co do opieki w trakcie zabiegu była super, naprawde nie mam na co narzekać. W szpitalu leżałam 4 dni ale to dlatego, ze maluszek miał podwyzszone crp i czekaliśmy az spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda nasz doktor jest super, jak na razie. Zawsze z gabinetu wychodzę uspokojona i jakoś bardzo pozytywnie nastawiona. Będę pisać na bieżąco, co się z nami dzieje. Do szpitala mam już zapakowane ciuszki dla dzidziusia, według zasady "umiesz liczyć, licz na siebie" :) Dzisiaj mi się córeczka znowu śniła... Zwariuję niebawem :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja2014
co do mickiewicza to porod super, opieka super tylko tak jak ktoras tu pisała wszystko musisz miec swoje nawet papier :) potwierdzam! dr Olek pojawił się u mnie raz na obchodzie! wstretny typ! podszedł do mnie jak do worka z ziemniakami naprawdę.. ja sie tam nie szczypie ale jego pogardliwy wzrok mówił wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy któraś z was miała kłopoty z ciśnieniem w końcówce ciąży? Moje jest podwyższone, może to tylko przejęcie i stres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28marzec to juz jest duzy Babel :) moja chrzesnica jeszcze bardzo lubila klocki o roznych ksztaltach i "garnuszek na klocuszek" czy taka wieza na ktora naklada sie obrecze byly w czestym uzyciu. Co do dr Olka to nic o nim nie slyszalam. Tosia2014 podwyzszone lekko czy więcej powyzej normy? A co na to Twoj lekarz? Ja mam ogolnie niskie ciśnienie i przez cala ciaze mialam 120/60 ale ja rodzilam w polowie wrzesnia i nie bylo takich wahan cisnienia atmosferycznego jak sa teraz, moze to tez ma wplyw. Najlepiej jak zadzwonisz do swojego lekarza i mu powiesz to na pewno powie co robic:) Nie martw sie na zapas ostatnie dni przed porodem bywaja rozne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
Eliza85 dzięki za pomysły "garnuszek na klocuszek" jest już zakupiony przez ciocię i czeka na mikołaja, dziadki kupili siostrzyczkę szczeniaczka uczniaczka więc niebawem Mała będzie mieć kilka nowości do zabawy. Zastanawiałam się wcześniej właśnie nad jakimiś klockami, muszę przeszukać internet i wypatrzeć coś ciekawego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×