Poród w CZęSTOCHOWIE

Na jakie foteliki samochodowe siezdecydowalyscie? Chodzi mi o przedziel 9-18 bo taki musze na juz znalezc ale opinie i ceny sa rozne a ceny powyzej 1000zl mnie przerazaja... ja na szczescie mam dziewczynke wiec ta zabe pralam raz na poczatku i raz po wakacjach a jak cos grubszego wyszlo to wystarczylo przejechac chusteczka nawilzana i bez problemu;)

Czyli juz skutecznie wybilam sobie z glowy przescieradelko frotte :))))))dzieki za rady :)

U nas tylko przez pierwsze miesiące zdarzały się nagle fontanny siuskow, teraz już jest pełna kultura i przescieradelko na przewijak mialby sens.

husky00 nasza dwa dni po świętach zaczęła czworakować, ale jeśli chodzi o siadanie to nic w tym kierunku nie robi, a jak ja ją sadzam to chwilkę posiedzi dosyć mocno pochylona do przodu i później się wywraca. Jak ją próbuje postawić na nóżkach to też nie daje rady, zaraz się wygina i denerwuje, albo nóżki podciąga do góry. Noi nie mamy jeszcze ani jednego ząbka :(

gość - ja słyszałam dobre opinie o dr. A. Blukacz on pracował na parkitce ale nie wiem jak teraz, był przy moim porodzie i miałam pozytywne wrażenie. Mamuśka2014 - ja synkowi myłam w emolium żel - brałam na zwilżony wacik przecierałam buzię i zmywałam drugim wacikiem oczywiście przegotowaną wodą. chloe28 - ja nie używałam ani sterylizatora, ani podgrzewacza, i teraz też tego nie zakupie, jak na cycu to jest to zbędne, smoczki przelewałam wrzątkiem albo chwilę gotowałam zależało od ubrudzenia :) butelki starą metodą gotowałam kilka minut jak już był na butli, a podgrzewacz zbędny bo mleko robiłam zawsze świeże - woda zawsze w termosie stała a jak była za gorąca to zawsze miałam gotowaną zimną i mieszałam, a jak karmiłam odciągniętym to wstawiałam na chwilę do wrzątku i gotowe. Przewijaka też nie miałam :) zbędny mebel dla mnie, podkłady na łóżko 60*60 używałam bo to i w domu i w drodze przydatne a jak się ubrudziło to kosz :) Chloe28 - a ja czuję się dobrze, brzuch mi się stawia zaś ale jeszcze trochę muszę wytrzymać bo to 36tc dopiero. OlgierdaMama- przy cycu to ja jeszcze polecam wietrzenie :) i smarowanie własnym mlekiem, ja jak miałam popękane to smarowałam swoim mlekiem i była ulga a jak było bardzo źle to wietrzyłam i szybciej się goiło. Ale to też zależy od ran jakie się ma.

husky 00 - ja mam taki fotelik : http://www.abcgps.pl/Romer_King_plus_CZARNY-5830.html może nie najtańszy ale bardzo dobrze wypada w testach i świetnie się sprawdza i ładnie się dopasowuje do siedzenia w samochodach, bo my często przerzucamy z auta do auta i potrzebowaliśmy wersję która będzie pasowała, bo nie każdy fotelik do każdego auta się dopasuje a to już kwesta bezpieczeństwa

a i przy tym foteliku ważne że siedzisko jest szerokie, więc jak zimowe ciuchy założę synkowi tonie siedzi ściśnięty tylko luzu trochę ma

Kajka030-> dzieki, wlasnie to jeden z ktorych ogladalam ale wlasnie brakowalo mi opinii:) 28marzec-> zabkami to sie nie martw:) moj maz z mloda cwiczyc zamierza znalazl jakas babke na youtube chyba i stronke znalazlam jeszcze takahttp://www.babyboom.pl/niemowleta/zdrowie/pocwiczmy_mamo_cwiczenia_od_piatego_miesiaca_zycia.html

Ile dajecie kaszki swoim dzieciom? Majka dostaje jedna na dzien dobry i jedna na dobranoc na razie robie tej glutenowej i tej drugiej tyle ile na opakowaniu ale zastanawian sie czy to nie jest za malo skoro w tym miesiacu powinna jesc mleka ok 220 ml dziennie

czesc dawno mnie nie było :( co u WAS? my z kaja jezdzimy na rehabilitacje a poza tym w porzadku. ma 3,5 miesiaca jestesmy juz po chrzcinach a jutro test marchewki. mala dostanie kilka łyzeczekk i zobaczymy jak zareaguje. poza tym jutro musimy jechac na zakupy bo kajka ma dlugie nogi i pajace na 68 sa małe! :) musimy kupic 74 juz . a co najlepsze body i bluzki na 68 sa jeszcze za duze:) tuptus co u Was?

husky00 - a ile Maja teraz ma ? Ja tymi normami na kaszkach bym się nie przejmowała, jak ładnie zjada i nie upomina się o więcej. U nas wyglądało to tak że zawsze zjadał mniej niż pisało na opakowaniu, pamiętam że jak pisało że dziecko w danym wieku 120 miało zjadać to ja robiłam 90 a i tak zostawiał, i tak bardzo długo było, dopiero od niedawna zjada wszystko a ma 21msc. A fotelik polecam, bo wygodny, prosty w montażu, łatwo pokrowiec ściągnąć do prania (bo dziś było pierwsze), no i ważne że w testach dobrze wypada. Nam kobieta pokazywała jak to prawidłowo zamontować, bo ja się obawiałam że coś pomylę bo instrukcje i youtube nie zawsze wszystko widać :) a chciałam mieć pewność , choćby jak właściwie naciągnąć pasy :)

chloe28 - a jak tam zachowuje się twój brzuch teraz, może dziwne pytanie ale mój jest cały czas twardy, i czuję go nadal bardzo wysoko, a czasem robi się jak kamień a to wtedy tak boli jakby mi miało zaraz skórę rozerwać

Kajka030-> Majka 29 skonczyla 9 miesiecy

Husky - jak to tylko 220? A nie 3 mleczne posiłki? Chyba, że kaszki na mleku robisz to by się zgadzalo. U nas kaszka jest na śniadanie. Wieczorem i popołudniu juz mleko. Do wieczornego tylko miarkę kleiku kukurydzianego dodaje

Kajka ja mam to samo:) w swieta maly byl taki *****iwy ze caly brzuch mi sie trzasl, teraz jest spokojniejszy ale jak wypnie dupke czy nozki to czasem mnie az zegnie... ogolnie najbardziej lubi po zoladku mame kopac. Brzuch mam twardy jak skala, nawet w nocy jak wstaje do wc i nie powiem , boli.No i przez ostatnie 3 tyg nic nie przytylam, zastanawiam sie o co chodzi... juz wazylam 73 a tu dzis znowu 72 :/ W ogole co za kobity pracuja na Mickiewicza...znajoma niedawno tam rodzila , to ja zwyzywala polozna ze jak nie umie sie dzieckiem zajac to niech odda :/// juz nie moge sie doczekac spotkania z nimi:/

Husky u nas Mati też nie siedzi normalnie tylko na kolanach a ma też 9 miesięczny.Czy mała nie ma długiego tułowia (jak Mati ) bo znajomy rehabilitant mówił nam że dzieci które mają długi tułów mają problem z normalnym siedzeniem i siadają na kolanach

chloe 28 - to mnie uspokoiłaś :), moja niunia wierci się ale taka spokojniejsza się ostatnio zrobiła, czasem tylko nóżkę gdzieś wbije ale najwyżej podskoczę trochę i ją posmyram i zmienia pozycję ale jakoś specjalnie mnie nie bolą jej ruchy :). Niby to moja druga ciąża a w niektórych kwestiach panikuję jakbym tego nie przechodziła :) chociaż w pierwszej nie pamiętam jak to było z tym brzuchem na tym etapie

Kajka ja nawet z polozną jak gadalam na ten temat to mowila ze tak juz bedzie do konca bo raz ze dzidzia ma juz mniej miejsca a dwa ze skurcze przepowiadajace ... jak bedziesz miala uczucie strasznej deski to moze nospa pomoze ?? Ja czasem bralam.... Kajka, a dostalas skierowanie na jakies szczegolne badania na koniec ciazy ?? Bo ja w sumie tylko na rozyczke, mocz i morfo. A np na paciorkowca nie..

chloe28 - paciorkowca miałam robionego chyba miesiąc temu, ale teraz na wizycie upomnę się żeby mi powtórzyła, zobaczymy czy się zgodzi i zobaczymy czy na resztę dostanę a mam 7 wizytę. Na to GBS jestem wyczulona jakoś bardzo bo przez to dziadostwo zaraziłam synka i spędziliśmy tydzień w szpitalu i on na antybiotyku, a skutek uboczny tego to może być utrata słuchu, i my co rok jesteśmy na kontroli chyba do 4rż musi być przez to pod kontrolą, póki co wszystko jest ok. A co do nospy to biorę ją jak mam zbyt duże stawianie tego brzucha ale ona jakoś mi nie pomaga nie łagodnieje to w odczuciach w każdym razie, ale muszę bacznie zwracać uwagę bo lekarka mi mówiła że grozi mi przedwczesny poród bo mam tą szyjkę skróconą i 1cm rozwarcia od 2 tygodni

chloe28 - przy pierwszej ciąży zrobili mi to GBS 3 miesiące wcześniej i wyszło ok, potem w szpitalu jak zobaczyli że wynik jest taki stary to powtórzyli badanie i się okazało że wynik jest już zły

Dziewczyny te które śledziły to co pisałam czyli drapanie się po głowie mojego dziecka przyczyną była ciemieniucha. Jeśli chodzi o zwalczenie my daliśmy radę kremem specjalnym emolium który też łagodzi świąd. Posmarowałam dwa razy zostawiłam na noc i po sprawie teraz lekarz kazał tylko smarować aby załagodzić podrażnienie skóry jest ciężko bo mój Kuba ma dużo włosów ha ha ha

Daje Majce 3 posilki mleczne oczywiscie;) rano gluten, wieczorem ryzowa na mleku i w nocy mleko. Ogolnie je w dzien tylko 4 posilki a i tak przy podwieczorku jest foch:/ najlepiej jej ida kaszki od wczoraj moj maz cwiczy z nia ale ewidentnie widac ze Majka nie rozumie ze ma zginac nozki, siadanie boczne tez jej pokazujemy, wiele filmikow instruktazowych jest na youtube

Patusiaxxx-> jest dluga po rodzicach, ja mam 175 a moj maz 186 wiec raczej niska nie bedzie natomiast na kolanach tez nie siada ale od wczoraj ją tym meczymy;)

Patusiaxxx - u mnie też może to być problemem, Mała jest strasznie długa. Raczkowanie jej idzie już całkiem sprawnie, dupcie opiera na stopkach z podpartymi rączkami, zaczyna klękać, ale usiąść nie chce. Napisz jak u Ciebie było z tym siedzeniem, też pierw raczkował, a później opanował siad na naóżkach? i ile to trwało od raczkowania mniejwięcej??

Dziewczyny mam pytanko jakie buty jako pierwsze są lepsze aby nie zniekształciły stopy zastanawiam się między EMEL i ECCO???

Bartek polska dobra firma!

Dziewczyny u mnie było tak że Mati jest też wysoki (mąż ma 2 metry ) i najpierw było pelzanie lub czolganie sie jak to woli (od końca sierpnia do listopada) później raczki i z raczkow siadanie na kolanach .Normalnego siadania nie ma ( siedzi sam w krzesełku do karmienia ).Długo też nie chciał podnosic sie do siadu za rączki. Także jak sie bawi to siedzi na kolanach i tak też ćwiczy wstawanie

Aha ja do niczego Matiego nie zmuszałam i nic z nim nie robiłam na siłę

Hej dziewczyny! Dawno mnie tu nie było, ale taki to czas świąteczno-noworoczny, że na nic czasu nie ma ;) W święta Michał stawiał swoje pierwsze samodzielne kroczki (bardzo ładne :) ) i nauczył się w bezpieczny sposób (dupką do dołu) schodzić z łóżka, skręcony robak już nigdzie dłużej niż 5 sekund nie posiedzi:) Co do tego ponaglania, to Młody też nie reagował na żadne naciski z zewnątrz, podciągany za raczki tylko patrzył na mnie jak na wariata, a ze stawianiem to do tej pory jak chce Go postawić, a On akurat nie chce to są wątłe nóżki i koniec:) małaRybko -->> nie wiem kiedy tu zajrzysz, ale jakbyś miała chwilkę napisać, bo twoja malutka to w wieku Michałka i na poziomie mniej więcej tym samy, znaczy chodzić zaczyna, czy kupujesz jej już takie typowe do chodzenia butki/ciapki? twarda pięta, podeszwa itp.? bo Michał w skarpetka chodzi po mieszkaniu i nie wiem właściwie czy to już pora na butki, żeby mu krzywdy nie zrobić i stópek nie pokrzywić, jak to u Ciebie jest?

Myszka u mnie Mati jest z 13 marca i nie zamierzam mu kupować żadnych butów ani ciapci. Jak wychodzimy gdzieś to mu zakładam rajstopy skarpetki i moja babcia mu zrobiła grube welnianie skarpetki. Też już stawia pierwsze kroki ale narazie nie szaleje i odlozylam mu kupno butów jak już będzie stabilnie sam chodził