Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

chloe - daj spokój dziś mnie jeszcze nudności męczą, a cofanie z żołądka mam od 3 dni ale bez haftowania :). Ja drugą ciążę mam a nie do końca pamiętam jak te skurcze do końca wyglądają :). W pierwszej miałam bardzo delikatne chyba właśnie podbrzusza, ale do szpitala pojechałam wtedy bo wody mi zaczęły odchodzić i tego nie dało się nie zauważyć, a potem to jak mnie przyjmowali na oddział to się nasilały i na lędźwia szły to wiedziałam już co się kroi :). Tylko nie pamiętam dokładnie jak to na brzuchu wygląda :). Na razie czekam bo jak będą co 10 minut to mam jechać do szpitala a są nie regularne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka, slyszalam ze warto przy takich nieregularnych skurczach wziac dluuugi cieply prysznic, albo skurcze miną albo sie nasilą i bedzie wszystko jasne. Ja tak szczerze juz chcialabym zaby sie zaczelo, bo martwie sie o mojego malego , im blizej rozwiazania tym wiecej glupich mysli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chloe - nie martw się, korzystaj z tych resztek wolnego czasu i leniuchuj potem będziesz marzyła o chwili spokoju. Ciepły prysznic, kąpiel to prawda, czekałam aż synek pójdzie spać i póki co złagodniało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Ja zamawialam wczoraj online - jeszcze trochę wolnych miejsc było. Połowa sali to bilety do sprzedaży w kasie, wiec w najgorszym przypadku można kupić przed koncertem. Co do programu to ja oglądam. Widziałam już na TLC kiedyś jeden odcinek. Jest też seria 9 miesięcy po in vitro - też jeden odcinek widziałam. Mam nadzieje, ze i to tvp pokaże później. Jestem po wrażeniem, że się odwazyli to puścić w tv publicznej. Coś się zmienia :) może i ludzie z czasem oswoja się z tym tematem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka moze u Ciebie rozejdzie sie po kosciach dzisiaj , zycze spokojnej nocy mimo wszystko jeszcze :) O in vitro tez widzialam kilka odcinkow na tlc chyba, dobrze-niech sie spoleczenstwo otwiera i edukuje :) sama mialabym opory zeby w takim programie wystapic , tak jak np w porodach , ale nie mialabym oporow zeby skorzystac gdybym stanela pod scianą...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
husky00 - cieszę się bardzo, że Twoja zaczęla sama siedzieć u mnie bez zmian mała nadal nie lubi tej pozycji. 3 lutego mamy wizytę u neurologa to się jej spytam co o tym sądzi, wcześniej jak u niej byłyśmy to nie kazała jej sadzać tylko czekać aż sama załapie. Ale to było już jakiś czas temu, a może do tego czasu będzie juz po problemie. |Nie martwię sie jakoś szczególnie mocno bo pozostały rozwój ruchowy jest Ok, ostatnio zaczęła klęczeć, tylko musi sie jeszcze czegoś trzymać. Dziewczyny mam pytanie odnośnie podawania żółtka. Jak często i w jakiej formie podajecie je dzieciom. Moja wcześniej wymiotowała po żółtku i jej nie dawałam, w tym tygodniu znowu zaczęłam. Pierw ćwiartkę później połowę żółtka w zupce z marchewki i ziemniaka i jest OK. Wiem, że jak daje się żółtko to nie daję się mięska, bo to za ciężka kombinacja. Jak jeszcze przemycacie żółtko, nie chce rezygnować z mięsa w zupce. aha i mamy pierwszego ząbka, nietypowo wyszła nam górna jedynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
dziewczyny i jeszcze jedno pytanie, przed nami dzień babci i dziadka, macie jakieś pomysły co można im sprezentować w imieniu naszych maluchów????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka, to odliczanie sie zaczelo :) ja czekam , byle do poniedzialku ...:D torby popakowane wiec posep jest :) Na dzien babci i dziadka hmmmm...najprosciej to moze zdjecie w ladnej ramce dzidziusia albo kalendarz z jego zdjeciami i cytatami o dziadkach ??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
ja na święta zamówiłam wszystkim kalendarze ze zdjęciami Małej, wybrałam takie zdjęcia na których ma różne śmieszne miny, koszt jednego niewysoki a prezent wszystkim się podobał, ja tu zamawiałam, dobre ceny, jakość w porządku, http://allegro.pl/listing/user/listing.php?id=66810&us_id=25722542 zamawiałam już u nich i fotoksiążki i fotoobrazy dla siebie, myślę że na dzień babci i dziadka zamówimy po jakimś fotoobrazie Chloe i Kajka - trzymajcie się Dziewczyny;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
My zabieramy Dziadków do filharmonii w ramach prezentu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
28marzec-->> u nas żółtko jest jakieś 2 razy w tygodniu, zazwyczaj właśnie w zupce. znalazłam taki przepis śmieszny na deserek z żółtkiem http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka/deserki/413-budyn-mleczny-z-zoltkiem-po-7-miesiacu.html jeszcze nie robiłam, ale może dziś spróbujemy, chociaż gotowanie mleka mm jakoś mi się nie bardzo podoba, ale to bardziej o to żółtko chodzi i o to by coś nowego do menu trafiło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
husky00 poszłaś na tą umówioną wizytę do pediatry i pytałaś o problemy z siadaniem?? Jeśli tak to napisz co Ci powiedziała. I mierzyłaś może długość Majki?? Moja ma już 80cm, w 9 miesięcy urosła 30cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
W Pytaniu na śniadanie mówili właśnie o żywieniu maluszków, zaciekawiła mnie jedna z porad - żeby nie uczyć maluszków że talerz musi być zawsze opróżniony do czysta, bo to może prowadzić w przyszłości do przejadania się i otyłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klębek kkk
Wg najnowszych standardów podajemy żółtko z białkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałgoM
Dziewczyny polecam stronę rehabilitantki http://www.terapia-ndt.waw.pl/index.php Fajnie pokazane jak nie nosić maluszków, niestety ja popełniłam ten błąd. Znajdują się też zdjęcia nieprawidłowych postaw, jak przebiega rozwój dziecka, itp. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałgoM
i jeszcze dla mam, które martwią się, że ich dzieci nie raczkują: http://wyborcza.pl/1,75400,16506607,Raczkowanie_zawdzieczamy_podlogom.html#ixzz3B0BBT3hI Na końcu artykułu adres bloga - również polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patusiaxxx
Mała rybka też oglądałam i myślę że to prawda żebyśmy nie uczyly od najmłodszych lat że talerz ma być wyczyszczony do czysta.Skoro my nie zawsze zjadamy wszystko z talerza to dlaczego muszą to robić dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
MalaRybka - wg nowych norm to rodzic decyduje co i kiedy daje jeść a dziecko decyduje ile zje. Mnie to przekonuje. Sama wiem jak ciężko się oduczyć tego głupiego nawyku, żeby nic na talerzu nie zostawiać. Ja nie zmuszam. Je ile chce. Jak zostawia to trudno. Nie szykuje mu nic innego ani zabawiam, żeby jadł jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Wg nowych norm rodzic decyduje co i kiedy daje jeść, a dziecko ile zje. Mnie to przekonuje i nigdy nie zabawiam, nie gotuje czegoś dodatkowo jak nie chce jeść. Sama wiem jak ciężko się pozbyć głupiego nawyku żeby talerz wyczyścić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
Ja się w pełni z tym zgadzam, też wychodzę z założenia że dziecko samo wie ile potrzebuje, jak zgłodnieje to da znać. W programie to było powiedziane nie tyle pod kątem żeby nie wciskać w dziecko, co o tym że w główce malucha zakoduje się obraz zawsze pustej miski po jedzeniu. Są dni że Mała w ogóle nie chce warzyw czy kaszki z owocami, zje 2-3 łyżeczki i koniec, innego dnia wypija mało mleka. A potem są dni że zjada dużą porcję i jeszcze jej mało. Jednak zwykle zjada podobne ilości jedzenia w ciągu dnia, dopóki mniejszy lub większy apetyt nie są długotrwałe nic się tym nie martwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
też jestem za tym żeby dziecku nie wciskać jedzenia, i że nie musi zjadać wszystkiego, tylko u nas nie bardzo da się to tak ładnie zastosować. U was pewnie łatwiej bo dzieciaki młodsze, mój ma 22 miesiące i od 3 tygodni mamy duży problem bo je tylko mleko i kaszki, zasada zgłodnieje to sam się upomni się nie sprawdza on może w ogóle nie jeść. Wcześniej jadł też w małych ilościach ale różne rzeczy a teraz nawet swoich ulubionych nie chce. Martwię się bo od kilku ładnych miesięcy nie chce też mięsa, ryby w ogóle nie tknie - jedynie co uda mi się z ryb przemycić to paluszki rybne. Byłam z nim u lekarza kazał odstawić mleko całkowicie, ale wtedy nic nie jadł a nie chciałam go w chorobę wpędzić. Ja już szaleję jak tylko poprosi o coś innego to mu daje i nie wymyślam że to nie zdrowe, to nie odpowiednie itd. poprostu daję jedynie słodycze są całkowicie odstawione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Ja mam przykład niejadka w rodzinie, któremu nadskakiwano, wydziwiano z jedzeniem byle tylko cos zjadła. Efekt: problemy z niedowaga, potem z nadwagą. Teraz w dorosłym życiu ogólne problemy z zoladkiem i jedzeniem (głównie na tle nerwowym). Poza tym wiem jak u Mamy w przedszkolu dzieci jedzą: jest np dziewczynka, która je wyłącznie danonki i nutelle. Czy to lepiej? Wątpię. Ja bym wolała zaryzykować przeglodzenie niż mieć potem dziecko z takimi nawykami. Uważam, że natura zrobi swoje i dziecko prędzej w końcu coś zje niż mu się krzywda z głodu stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
OlgierdaMama-> ostatnio pisalam ze mlody zalapal cos i wymiotowal, moja od wczoraj malo je, duzo pije a dzis mi dwa razy zwrocila, nic innego sie nie dzieje a podawalas wtedy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OlgierdaMama-> co podawalas Olgierdowi jak wymiotowal? Mojej nic nie bylo a od wczoraj mniej je, duzo pije i dzis dwa razy zwymiotowala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chloe - jak po wizycie? wiesz już coś konkretnego? OlgierdaMama - no ja nie wiem czy byś przegłodziła jakby dzieciak ci nic nie jadł i nie pił, ja 2 dni wytrzymałam ale nie dałam rady dłużej i dałam mu mleko. Bo jak dla mnie to się robiło niebezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×