Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Gość OlgierdaMama
Ostatnio Go wazylam na tydzień przed tym jak skończył 6 miesięcy - ważył 7kg. Puzzle mylam woda z mydłem do kąpieli dla Olka - uznałam, że nawet jakbym źle splukala to nic mu nie będzie jak polize tego trochę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Patusiaxxx dziękuję bardzo, bardzo :* Dziewczyny moja kumpela ma do sprzedania chustę tkaną do noszenia dziecka, nie została użyta ani raz, ponieważ przy pierwszej próbie włożenia dziecka, tak się wygięło że aż się zaniosło płaczem, no i kumpela się tak wystraszyła że powiedziała że nigdy więcej jej nie użyje. Chusta wygląda tak, tylko ma inną naszywkę na środku http://allegro.pl/pentelka-chusta-tkana-wylacznie-oryginal-i4810551212.html, jest koloru zielonego. Cena 40 zł :). Gdyby któraś była zainteresowana to proszę o kontakt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Dziewczyny i jeszcze jedną mam dla Was ofertę: Moja kumpela ma synka, który ma totalną nietolerancję laktozy, kupiła 4 różne rodzaje mleka i dalej mały płacze, nie śpi w nocy, boli go brzuch na maxa i jest tragedia, teraz próbują Nutramigen. I moje pytanie jest takie, kumpela pytała czy ktoś by nie chciał kupić mleka Nan Pro H.A. 1. za 25 zł, bo nie ma co zrobić z tym mlekiem a mały tak ulewa po tym mleku i płacze, kuli nóżki że ona nie chce już ryzykować... Gdyby któraś z Was chciała to dajcie znać, użyła chyba na 2 porcje tego mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wzrzesniowka19 moja zjada 5/6 posilkow po mniej wiecej 120ml bo czasem zje wszystko a czasem zostawi tak 20ml. A u Ciebie ile wychodzi posilkow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzesniowka19 Moze sprobuj najpierw zmienic mleko a jak nie da rady to wtedy zagescic kleikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, czytam ten wątek, ale okazuje się, że większość mam już jest w fazie karmienia i szczepień. Może są mamy, które rodzą pod koniec roku w naszym mieście? Gdzie rodzicie? Możecie coś napisać o szpitalu na Mickiewicza? Jak wasze samopoczucie? Ja już się córeczki nie mogę doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
Sierpniowa_Mama - ja też zaczynałam od samej marchewki, potem z ziemniaczkiem a potem dorzucałam do trochu jakiejś nowości, co do mięska to mały kawałeczek gotuję w samej wodzie, potem troszkę pokroje i wrzucam do ugotowanych warzyw żeby razem zmiksować, ważne żeby dziecku nie dawać tego wywaru na którym to mięsko się gotowało co do spotkania to ja bym wolała np. poniedziałek bo w ten weekend na pewno nie będę mieć auta Tosia2014 - witamy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosia 2014 witaj:) co do porodu w Czestochowie to niestety nie pomoge, ja sie zdecydowalam w przeddzien porodu na Lubliniec:) ale mialam rodzic na Mickiewicza z racji na to ze pracuje tam lekarz ktory prowadzil moja ciaze. A zmienilam decyzje bo na ostatniej wizycie zapytal gdzie podziekowanie za 9 miesiecy wspolpracy. A chodzilam prywatnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Tosia - witamy :) faktycznie jakoś tak się zadomowilysmy na tym forum, że się nie na temat zrobiło :P Ja rodzilam w maju w Lublińcu. Kolejny poród w czerwcu :P mam nadzieje, ze ciąża będzie spokojna i znowu będę mogła tam rodzic. Jeśli nie to skazana będę na Parkitke - ale wole o tym nie myśleć. Musi być dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patusiaxxx-> dzieki wielkie juz mam:) OlgierdaMama-> tym razem tez uzylam Majki mydla i umylam w misce z woda, od razu lepiej dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, od razu mi się raźniej zrobiło :) Rodzę na Mickiewicza, bo tam jest mój lekarz, ale słyszałam sprzeczne opinie. Na razie o lekarzu nie mogę powiedzieć nic złego, ale chodzę prywatnie. Mam nadzieję, że mi nie wyskoczy z jakimiś "podziękowaniami". A położnym też trzeba tam zawczasu "dziękować"? Bo nie wiem, na co się przygotować. Swoją drogą wolałabym uniknąć takiej konieczności, bo mi się wydaje, że to nie fair w stosunku do nas wszystkich. Gratuluję wszystkim "już mamom". Stworzyłyście tu fajną ekipę, aż miło poczytać, jak się wspieracie. Wraca wiara w ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosia witamy!!! Ja rodziłam na Mickiewicza pod koniec wrzesnia :-) Warunki po remoncie jako takie ale nie mam porównania -zle nie było. Jedyny mankament, jak dla mnie to jedna łazienka na oddział. Co do personelu to powiem tak pielęgniarki ok, szczególnie pomocna była taka młoda, wiec jak cos to do niej z pytaniami. Położne do dzieciaczków tez ok, no może poza 2. W szpitalu byłam w sumie 5 dni wiec chyba większość przerobiłam ;-) Ja miałam bardzo nagłe cc i czułam sie odpowiednio zaopiekowana. Lekarze ok,jedynie ordynator był bardzo nie miły i nie delikatny na obchodach. Bardzo zadowolona byłam z opieki neonatologów, szczególnie Pani ordynator. Dziewczyny mam takie pytanie (moze wyda Wam sie głupie) jak czyscicie/łyscie swoim maluszka noski? Mój Filip nie ma kataru ale oddycha tak jakby mu coś przeszkadzało( sapka to nie jest) czyszcze gruszka ale wydaje się ze nie pomaga. Macie jakieś inne sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuptus, dzięki. To mój pierwszy poród, więc jestem lekko spanikowana, stąd pytam wszystkich o wszystko :) Nie pomogę wiele w kwestii czyszczenia noska, bo mój mały nosek jeszcze w brzuszku,ale pamiętam z zajęć szkoły rodzenia, że położne polecały Disnemar do psikania do noska, żeby go przeczyścić. To woda morska, która udrożni nosek maluszka, ale podobno trzeba kupić taką dla dzidziusiów, bo ta dla dorosłych ma za mocne ciśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
tuptus2014 - może ma za suche powietrze -polecam używanie nawilżacza powietrza, nie tylko na dziecko dobrze wpłynie ale i na pozostałych domowników Tosia- nie ma co dawać dodatkowej kasy - w końcu biorą na to z naszych składek, po za tym jak jesteś kilka dni w szpitalu to przerobisz kilka różnych położnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosia zapomniałam napisać ze nic nikomu nie dałam w szpitalu. Do lekarza chodziłam do przychodni ale akurat nie było go na dyżurze jak rodziłam :-(. Małarybko, dzieki. Nawilzacz już zamówiony a do tej pory kładliśmy mokre ręczniki na kaloryfery:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawilżacze naprawdę pomagają? My też kładziemy na razie ręczniki na kaloryfery, ale średnio pomagają nam, a co dopiero jak malutka się urodzi. Odczułyście sporą różnicę w nawilżeniu powietrza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Tuptus - ja używam Katarek - podłączany do odkurzacza,. Brzmi strasznie, ale skutecznie wyciąga drobne glutki, które się nabierają i których normalnym aspiratorkiem bym w życiu nie wyciągnęła. Wodę morska mam - polecam Physiomer Baby (dobra cena), ale nie używamy juz. Jak był mniejszy to tak, teraz już nie. Ale na wszelki wypadek nieodpakowabe opakowanie jest. Nawilżacz mam zwykły ceramiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuptus ja kupilam disnemat i aspiratorek do noska i najpierw psikam disnemarem klade mala na boczku i odciagam to co w nosku. Tez zamowilismy nawilżacz i czekamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olgierdamamo o katarku słyszałam ale myślalam, ze to sie powinno uzywac u starszych dzieciaków. Dzieki dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Można spokojnie u maluchów. Działa szybko i Olo się cieszy jak go używamy :) a przy normalnym się wkurzal strasznie i płakał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosia2014 z tym pierwszym porodem to jest tak ze czasem to lepiej nie wiedziec na co sie czlowiek pisze :D Jak masz jakies pytania to smialo jak bede potrafila to chętnie pomoge :) Tuptus a nie ulewa sie Twojemu maluszkowi? Jesli tak to stad moze byc takie "chrapanie" bo pokarm, ktory wraca moze sie w nosku zatrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
Widzę, że się coś krystalizuje na poniedziałek, fajnie by było:) Tosiu witam Ciebie i ja:) jednak niewiele Ci pomogę, bo chociaż mieszkam przy samym szpitalu Mickiewicza to rodziłam w Lublińcu, moja są sąsiadka rodzi w grudniu i ucieka do Myszkowa... Tuptusiu my używaliśmy do noska nosefridy taka woda morska i katarka ale takiego ustnego, jak jest duży katar to nie dawałam rady, ale mąż dobrze ssie ;) teraz kupiłam wodę marimer i chociaż jest na niej napisane, że jest dla maluszków, to ma za duże ciśnienie i Michał jej nie lubi. Nawilżacz też polecam, jak kupisz taki porządniejszy, to naprawdę czuć różnicę i o dziwo przestało mi w gardle zasychać co po prostu było zmorą jakiś czas temu, bo się budziłam rano i nie mogłam mówić, a teraz nawilżacz pochodzi godzinkę wieczorem i jest inne powietrze w pokoju. U Michałka jak zwykle wszystko expresowo i dziąsełko co wczoraj było czerwoniaste, to dziś już widać ząbek:) za to obok robi się czerwone, więc chyba na jednym ząbku się nie skończy. Noc była kosmosem niestety... Michał o 23 wylądował z nami w łóżku i tak został do rana, a spał na mnie (żałuje, że maż zdjęcia nie zrobił, bo jak się w nocy przebudził i to zobaczył, to minę miał boską normalnie)spał głową na moim obojczyku a ciałko na ręce i boku, wstałam połamana. Dziś dostał paracetamol w czopku i póki co śpi, niestety dentonix, który wczoraj użyłam działa 30 minut, a potem znowu jazda. Pocieszające jest tylko to, że jeszcze 19 zębów i koniec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Tosia ja rodziłam na Mickiewicza na początku sierpnia, jak wszędzie trafiają się "mendy", ale ogólnie opieka lekarska i podejście super, większość pielęgniarek pomaga bez mrugnięcia okiem, było kilka nieprzyjemnych bab, ale to jak wszędzie :). Dasz radę, na pewno będzie wszystko super :), witamy w naszych szeregach ;). Ja jedynie dałam czekoladki pielęgniarce która przy mnie chodziła całą noc po cesarce, bo miałam krwotok i ciągle przychodziła wymieniać kroplówki, krew, osocze, antybiotyk, leki przeciwbólowe, była u mnie w sali chyba z 50 razy na godzinę więc się biedna nabiegała. Wiem że taki jej obowiązek ale mimo wszystko dałam czekoladki, a tak to nikomu ani żadnych pieniędzy ani nic. A do kogo chodzisz ??? Jeśli chodzi o nawilżanie noska to my mamy Sterimar dla niemowląt, używamy od 2 tygodnia życia prawie codziennie i jest ok, malutka normalnie oddycha i jest ok, żadnego katarku ani nic nie mieliśmy do tej pory :) Tosia może chciałabyś odkupić ode mnie pieluchy Pampers rozmiar 2??? Wiem że dla Ciebie jeszcze na 1 jest za wcześnie ale została mi cała paczka nieotwarta i nie mam co z nią zrobić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jutro też idę zakupić katarek do odkurzacza, bo przez ten katar teraz Mati sie drze jak zobaczy wodę morska a jak widzi już fride to jest masakra ryk jak nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się nie obrazicie to napiszę jeszcze husky, że też mam te piankowe cudo i myłam mydełkiem Michałka, apotem Michałek wylizał każdy kwadrat z osobna :) chropowatości bardzo go ciekawią i lubi je głaskać. A teraz znikam go dziś finał Piekielnej Kuchni, miłego wieczoru wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
co do nawilżaczy elektrycznych - ja widzę po sobie, jak czasem jest za sucho w nocy jak mi się ciężko oddycha, osobiście polecam, oczywiście trzeba go regularnie czyścić żeby zawsze była czysta woda, tez jak Mała miała katarek to jak posiedziała przy nawilżaczu to dużo łatwiej było jej oczyścić nosek ( mimo używania wody morskiej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×