STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Dzien dobry wszystkim:-) Dziewczynki pisalyscie cos o fotkach ale ja nie wiem czy tu mozna jakies zdjecia wrzucac no i jak sie to robi:-( A zdjec mam ponad 700;) Lolcia po powrocie od lekarza koniecznie napisz:-) Kamilsien ja tez musze zmienic co nieco w tabelce hehe, do mnie @ tez przylazla, wstreciucha jedna;) A teraz najtrudniejsze: DO ASI - Asiulek tak jak moim poprzedniczkom, mi tez odjelo mowe... I chociaz jestem gadula tak w takim przypadku nie wiem co powinnam powiedziec. Jest mi bardzo przykro, nawet sobie nie wyobrazam tego, przez co musialas przejsc. Ale tak jak dziewczynki napisaly, musisz znalezc w sobie sile bo chociaz to strasznie boli to nie przekresla twoich szans na dzidzie. skoro po 3 miesiacach mozecie sie znow starac to znaczy ze nie ma zadnych przeciwskazan zdrowotnych, z toba jest wszystko ok poprostu widocznie ciaza byla zbyt slaba...kochanie zagladaj do nas i pisz o wszystkim o czym chcesz pisac. po to tu jestesmy zeby sie wspierac. zycze ci duzo sily na najblizsze miesiace. bedzie dobrze, zobaczysz:-) buzka! a co tam u reszty dziewczynek? weekend szybko zlecial i znow do pracki, nie??? NICK...........WIEK.......CYKL.........@......... .MIASTO(WOJ)......DZIECKO Liwka............32.........1.........29.06.......Pabian ice..........1 kala83...........26........24.........03.07.......Koło.. ...............0 Kasssiula........26.........4.........03.07.......Bielsk o..............0 Tysia_86........23.........2.........12.07.......Toruń ...............0 anahita..........33.......13.........15.07.......Wawa... ............0 Asiula78.........31.........7.........17.07.......Kraków .............0 karola.w.........24........16.........19.07.......Wrocla w...........0 PRZYSZLA MAM..26.........8.........21.07.......Kielce..............0 IGA................29.........6.........20.08.......POZN AN...........0 magdalenka.s....29.........5.........24.07.......gdańsk. ...........0 kamilsien..........29.........7.........22.08.......Zamo ść............0 JOWITA.LODZ....29.........5.........26.07.......Lodz.... ...........1 lolcia52............22.........2.........02.08.......now y sacz........0 ciamciaramciam...25.........3.........21.08.......Wrocła w ........0 ważka79 ...........29........10.........12.08.......Radom........... .0 tysia123............27.........4.........21.08.......lub lin..............0 żolinka..............28...................21.08...... jaworzno..........0 AAAAA1980.........28.........3.........18.08.......POZNA Ń ...........0 bibi ..................26 ........5.........25.08.......wawa .............0 misia1990...........19.........3.........25.08.......Bie lsko-Biała.....0 wiolkcia..............27.........4.........29.08.......z abrze...........0 Sralis Margolis.......36.........3.........31.08.......Kraków...... .....1 BRZUCHATKI : NICK..............WIEK...CYKL..TC...TERM.POR....MIASTO.. ..OSTATNIA @..DZIECI bratka_............27....11....10...05.03.10....Trójmias to...28.05...0 wazka85............24.....1.....8...09.03.10....Lisburn. ......3.06.....1 Moniakr.............26.....3.........................Lod z ................... luleczka1982.......27.....2.....6......???......gdansk.. ....20.06.....0 Monikaddd..........22....18.....6...26.03.10....Białysto k...............

AAAA1980 jak milo sie czyta takie posty:-) twoj optymizm jest super!!! pamietaj ze nawet jesli wydaje ci sie ze te dni sie skonczyly to warto jescze troszke pobaraszkowac hehe bo nigdy nie ma pewnosci;) ja teraz tez czekam na wyniki kolejnych staran i strasznie mi sie ten czas dluzy jak co miesiac. bibi masz racje - niech nam podadza recepte te nasze szczesciary kochane, kurcze chetnie skorzystamy nie??? LIMONKA2309 witamy:-) no i oczywiscie zapraszamy do tabeleczki:-) napisz nam cos wiecej o sobie, czym sie zajmujesz, od kiedy sie staracie, jak tam twoje nastawienie do sytuacji:-) fajnie ze sie do nas przylaczasz.

hej dziewczynki ;) Wchodze rano na kafe i co widzę - prawei każda cos napisała ;) super ;) Asiula..... tak bardzo mi przykro.... Ale wiesz co, jak tak sobie przypomianałam przypadki wczesnych poronień wśród znajomych to uświadomiłam sobie, że chwila moment po stracie te dziewczyny znowu były w ciąży. Także glowa do górya a ja będę mocno trzymac kciuki żeby udalo się jak najszybciej. I nie pisz że stara jesteś. Zobaczysz, zdążysz jeszcze niejedno maleństwo urodzic ;) A u mnie znowu dół ;/ Juz mysłałam że nabralam dystansu do starań, a tu du.a ;/ Wczoraj widziałam się ze znajomą w 6 miesiacu, do tego rodzice dopytują kiedy maleństwo no i oczywiście wczoraj musiałam znowu się wypłakac wieczorem ;/ Tak jak w sobote napisałam mam gdzies czekanie na rok starań zeby isc do lekarza, jak w sierpniu @ przylezie (a coś czuje ze tak bedzie;/) to lece do mojego gin niech mnie przebada z góry do dolu + da skieroaniania na dodatkowe badania. w końcu za coś mu płacę to mam prawo wymagać. Cieżki ten nasz los.... Czasami żaluje ze kilka lat temu nie zaliczyliśmy wpadki, może byloby cieżko wtedy, ale przynajmniej mielibysmy dziecko ;/

Limonka czesc:) Super ze jestes z nami:))))) wiecie co, ja mam czasami czarne mysli. boje sie ze moze mnie tez to spotkac co asiule - jestem niby zdrowa ale przeciez to nie od tego zalezy. niestety takich rzeczy sie nie przewidzi i wydaje mi sie ze lepiej ze stalo sie to teraz w przypadku asi - na poczatku ciazy a nie pozniej. moja znajoma poronila w 5 miesiacu, musiala urodzic, straszne to bylo. no i najwazniejsze ze wszystko jest z asia w porzadku, ze jest zdrowa. bedzie dobrze!!!!

tysia ja kiedys tez mialam niezlego stresiora kiedy mi sie @ spozniala i myslalam 'jejjjj zeby tylko sie pojawila' a teraz sytuacja sie odwrocila... co by czlowiek oddal zeby nie przylazla... chyba kazda z nas w tym momencie zgodzi sie ze tysiackrotnie lepsza jest wpadka niz brak dzidzi. a co do doła to tysia, wszystkie mamy zmienne nastroje i lapiemy dołki - niestety to sie dlugo ciagnie i nasz organizm sie buntuje. ale to dobrze sie wyplakac, wyrzucic z siebie te zle emocje.

wiem iguś że dobrze wyrzucić złe emocje. Ale mnie martwi to, że ja takiego doła łapie średnio raz w miesiacu ;/ To tez źle wplywa na starania jak tak czlowiek sie denerwuje ;/ oj, zakrecone to wszystko.

Cześć:-) W piątek wróciłam z mężem z pobytu w górach, jej te 2 tygodnie dobrze nam zrobiły, wypoczeliśmy i mam nadzieje że tym razem się udało;) Pracowaliśmy bardzo mocno haha. Muszę usiąść i poczytać co napisałyście kiedy mnie nie było, trochę tego jest. Ale teraz jestem w pracy więc niebardzo mogę; jak wrócę do domku to wieczorkiem będę miała lekturkę. Zauważyłam że mamy nowe brzuchatki:)))))) Super dziewczyny!!! Zgadzam się z tą receptą i ja też poproszę. Zmykam popracować, zajrzę jeszcze:-) MIŁEGO DNIA NICK...........WIEK.......CYKL.........@......... .MIASTO(WOJ)......DZIECKO Liwka............32.........1.........29.06.......Pabian ice..........1 kala83...........26........24.........03.07.......Koło.. ...............0 Kasssiula........26.........4.........03.07.......Bielsk o..............0 Tysia_86........23.........2.........12.07.......Toruń ...............0 anahita..........33.......13.........15.07.......Wawa... ............0 Asiula78.........31.........7.........17.07.......Kraków .............0 karola.w.........24........16.........19.07.......Wrocla w...........0 PRZYSZLA MAM..26.........8.........21.07.......Kielce..............0 IGA................29.........6.........20.08.......POZN AN...........0 magdalenka.s....29.........6.........22.08.......gdańsk. ...........0 kamilsien..........29.........7.........22.08.......Zamo ść............0 JOWITA.LODZ....29.........5.........26.07.......Lodz.... ...........1 lolcia52............22.........2.........02.08.......now y sacz........0 ciamciaramciam...25.........3.........21.08.......Wrocła w ........0 ważka79 ...........29........10.........12.08.......Radom........... .0 tysia123............27.........4.........21.08.......lub lin..............0 żolinka..............28...................21.08...... jaworzno..........0 AAAAA1980.........28.........3.........18.08.......POZNA Ń ...........0 bibi ..................26 ........5.........25.08.......wawa .............0 misia1990...........19.........3.........25.08.......Bie lsko-Biała.....0 wiolkcia..............27.........4.........29.08.......z abrze...........0 Sralis Margolis.......36.........3.........31.08.......Kraków...... .....1 BRZUCHATKI : NICK..............WIEK...CYKL..TC...TERM.POR....MIASTO.. ..OSTATNIA @..DZIECI bratka_............27....11....10...05.03.10....Trójmias to...28.05...0 wazka85............24.....1.....8...09.03.10....Lisburn. ......3.06.....1 Moniakr.............26.....3.........................Lod z ................... luleczka1982.......27.....2.....6......???......gdansk.. ....20.06.....0 Monikaddd..........22....18.....6...26.03.10....Białysto k...............

hej magdalenka s. ;) już myślałam że o nas zapomniałaś ;) super ze urlop sie udał ;) wiecie co, ciesze sie ze dzis prawie wszystkie sie odezwały, jakoś łatwiej sobie radzic ze staraniami jak wiem ze takich osob jest wiecej ;)

dokladnie, tysia, mnie powinnysmy lapac takich dolkow bo moze w ten sposob sie blokujemy, prawda? ale co na to mozna poradzic? chyba nic. mozna wejsc na forum, wyrzucic to z siebie i tu zawsze jakas dobra dusza pocieszy:-)) a tak na powaznie, ja sie obawiam ze nie bedzie lepiej jesli chodzi o te nastroje bo czas plynie, z kazdym cyklem te starania sie przeciagaja i ten dół sie poglebia:-( musismy wierzyc ze bedzie dobrze, ze sie uda w koncu. ja gdzies wyczytalam ze srednio para stara sie o dzidzie okolo 6 miesiecy... moze byc mniej i moze byc wiecej ale malo komu udaje sie za 1,2 czy 3 razem:)))) takze uszy do gory!

dziewczynki, moja babcia rozmawiala ze mna jakis czas temu o dawnych czasach. zrobilysmy sobie kawke a babci zebralo sie na zwierzenia:-) no i opowiadala ze o pierwsze dziecko starali sie ponad rok... a babcia miala wtedy 20 lat - w tamtych czasach (babcia ma 83 latka) to bylo cos dziwnego, w tym wieku nie miec dzieci, rok po slubie... ale udalo sie, babcia mowila ze nawet jej mama byla zalamana tym ze juz nie bedzie miec dzieci... ale sie udalo i to jest najwazniejsze. urodzila trojke dzieci. martwi mnie jedynie to ze ona miala 20 lat a ja mam juz o 10 wiecej:((((

iga, ale chyba nie powinnaś porównywać siebie z babcia. To inne czasy były. Dziewczyny wychodziły za mąż w wieku 18-22 lat, inne to były stare panny. Wobec tego wczesnie rodzily pierwsze dzieci. Z drugiej strony, żadko się zdarzało, żeby kobieta ok 40 urodziła dziecko, a teraz to standard. I nie przekładaj tego że babcia miała problem z zajscie w ciąże, bo tego raczej sie nie dziedziczy. Moi rodzice pierwsze dziecko zrobili w pierwszym miesiacu starań. Aktualne problemy z płodnością wynikają ze specyfikli naszych czasów - chemiczne jedzenie, stres, nerwy, ciągła gonitwa za kasą, praca...... Organizm uważa że takie okoliczności nie są dobre dla rozwoju dziecka i blokuje nam płodność ;/

oczywiście powinno być RZADKO ;) ale dałam popis ortografii z samego rana ;)

Oj dziewczynki jak moglabym i was zapomniec:)))) nie mialam dostepu do netu ale myslalam o was czesto:-) iga to co napisalas daje nam sile no i wiare w to ze sie uda:) tylko czasami trzeba dluzej poczekac a nam konczy sie cierpliwosc i tak jak tysia napisala, zalamujemy sie. pokrecone to wszystko.

tysia mi nawet przez mysl nie przeszlo ze skoro babcia miala problemy to ja tez bede miala - nie, poprostu chcialam napisac ze zdarza sie i zdarzalo kiedys ze bez widocznej przyczyny sie nie udaje:) ze czlowiek sie dlugo stara bez efektow ale w koncu ten dzien nadchodzi:) a co do mnie... wiem ze moja babcia czula dokladnie to samo, tę presję bo w jej wieku w tamtych czasach wszystkie kolezanki juz mialy dzieci hehe. a ja teraz mam podobnie, wszystkie maja po jedbym brzdacu, niektore juz maja dwojke dzieci:) troszke mnie zlosci ze wczesniej nie zaczelismy sie starac. no ale bylo, minelo.

magdalenko wazne zeby ten dolek sie nie poglebial bo znizki nastroju sa moim zdaniem normalne, oby nie za czesto i nie za dlugo trwaly:)

tak to jest, mądry polak po szkodzie. Czasu już nie cofniesz, więc pozostaje mocno sie starać. znam ludzi, i to nawet dwie czy 3 pary, które staraly sie o dziecko po 5-8 lat ;/ Tylko wchodzily w gre kwestie zdrowotne. Pierwsze dzieci rodziły im sie okolo 30-33 roku zycia. I wiesz co, wiekszosc z nich ma juz 2 a nawet jedna para 3 maluchów ;) Po prostu najwiekszy problem byl z pierwszym maleństwem. Kolejne ciąże szybko i bezproblemowo ;) Także ja tez wierze ze jeszcze bedziemy kiedsy narzekac ze sobie z nasza gormadka rady nie dajemy ;)

a wlasnie,wy jestescie jedynaczkami czy macie rodzenstwo? Ile same chciały yscie mieć dzieci? Ja mam 3 rodzenstwa, mój mąż 2, wiec oboje chcielibysmy miec przynajmniej 2-3 dzieci ;) Im wiecej tym weselej ;) Oczywiscie w miare możliwości finansowych niestety ;/ Wiem, że to bezdusznie brzmi - bedzie kasa beda dzieci, ale niestety takie jest zycie. Teraz z kasa nam sie nie przelewa - wiadomo jak to jest - młode małżeństwo na dorobku, ale chcemy miec dziecko. drugie też na peweno bedzie bez wzgledu na okolicznosci. A kolejne to juz od kasy beda zalezec,.

Ja tez w to wierze:)))moja kuzynka starala sie 2 latka, tez mieli problemy zdrowotne, leczyli sie. udalo sie i to podwojnie hehe bo urodzily im sie blizniaki:-) i teraz kiedy narzeka ja od razu jej mowie ze nie powinna grzeszyc;) ale wiem ze jest jej ciezko - tyle ze kazda z nas chcialaby zeby jej tak ciezko bylo:)))

ja mam braciszka:-) a moj maz ma siostre. my chcielibysmy dwojke ale powtarzamy sobie ze najpierw trzeba sobie pierwsze zmajstrowac a pozniej myslec o drugim. i ja jeszcze drocze sie z moim mezem i mowie mu ze jak mi sie nie spodoba chodzenie w ciazy z pierwszym to bedzie ciezko z drugim;) ale tak na powaznie, co najmniej dwojke.

ja jestejm jedynaczką dlatego nie chciałabym mieć jednej dzidzi tylko:( dwójke albo trójkę.

i podobnie jak tysia u nas jest problem z kasa jedynie to znaczy nstac nas na dzidzie ale nie wiem czy np trojka dzieci to nie byloby za duzo ze wzgledu na brak kasy. bo wolalabym zeby moim dzieciom niczego nie brakowalo. ale zobaczymy, moze cos sie zmieni... trojka dzieci to przeciez daleeeka przyszlosc;) zmykam na razie, zajrze pozniej. musze popracowac hehe.

dziewczynki ja zmykam na razie, tez zajrze pozniej:-) musze sie wybrac na zakupy jakies i cos ugotowac. jak zwykle nie mam pomyslu co na obiadek zrobic... BUZIAKI!

Cześć wszystkim :) Najpierw do Asi: Asiu napiszę krótko-chociaż wiem jak bardzo boli uwierz,że tak miało być.ten twój aniołek i tak zawsze będzie w twoim sercu.ściskam Cię mocno! A ja dzisiaj idę do lekarza.planowaną wizytę mam dopiero na 22.08 bo mój gin na urlopie,ale muszę dzisiaj pójść do innego.wczoraj się z mężem poprzytulaliśmy i lipa...jakieś pieczenie się pojawiło a dzisiaj brązowy śluz...jestem pełna obaw.trzymajcie kciuki żeby się wszystko dobrze skonczyło. odezwę się wieczorem i napiszę co i jak. a co do recepty na zajście...uwierzcie,że gdybym taką miała to bym ją już dawno Wam napisała ;) jeśli zaś chodzi o ilość dzieci, to my minimum dwójka...jak będzie trzecie to się nie obrażę ;)

luleczka jak wrocisz od lekarza koniecznie odezwij sie co ci powiedzial, zebysmy sie nie martwily

ja póki co myślę o 1, ale pewnie potem zachcę i drugie:)

Czesc dziewczynki:) Luleczka koniecznie pędź do lekarza chociażby po to, żeby cię uspokoił. Napewno nic złego się nie dzieje ale lepiej dmuchać na zimne. No i oczywiście daj znać że wszystko jest ok:-) Jeśli chodzi o dzieci to u nas napewno dwoje ale kto wie...może z czasem zapragniemy trzeciego maluszka:) Jak wam dzionek mija? kurcze taka ładna pogoda że marzy mi się od razu jakis wypad nad wodę;) Ja miałam wczoraj bóle podbrzusza, przestraszyłam się nie na zarty bo cały wieczór się męczyłam... takie jak na @ mniej wiecej. W nocy kłulo mnie cos jak kolka i rano az balam sie wstac. Ale teraz jakos sie uspokoilo. Dryndnelam do mamci i do siostry rano i troszke mnie uspokoily - wiecie, wzielam sie za mycie okien - wczoraj umylam dwa male okienka tylko ale widocznie niepotrzebnie sie za to bralam. a wychodze z zalozenia ze ciaza to nie choroba i nie mozna z siebie roibc 'inwalidki' no ale moze sie myle - moze nie powinnam sie forsowac. ale mam nauczke, przestraszylam sie cholernie i juz drugi raz mi takie rzecz do glowy nie przyjda. przeciez okna nie sa najwazniejsze, jeszcze przez nie widac hehe. Milego dnia dzieuszki:))))

Asiu a dla ciebie kochanie i tysiace nawet zeby tylko pojawil sie na twoich ustach usmiech! bedzie dobrze, odpocznij teraz przez te 3 miesiace, zadbaj o siebie i o swoje zdrowko i do roboty! a efekty beda murowane;)

Kobitki, napisze wam jeszscze ze bylismy u lekarza, sluszelismy bicie serduszka naszej kruszynki i jak dotad wszystko jest ok. Termin mam na 1 marca 2010. Buziole!!!

jeju MoniaKr to znaczy ze nim się obejrzysz a już będziesz miała swoje maleństwo w ramionach :) teraz uwazaj na siebie, kupuj co najwyżej rzeczy dla swojego mlauszka stopniowo .... ale to musi być fajne jejaaa:)

i znowu zaczynam nową stronke :)