STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

testowanie widze sie zbliza:D...czekam...czekam...na wieści!!!

dziewczynki to co ja mam teraz zrobić w związku z tą toksoplazmozą bo się martwie :(

Po pierwsze przebadać się. Masz kota ?

misia ale masz to stwierdzone?jak tak to szybko do lekarza uciekaj. ja tam nie chce straszyc, ale w moja kuzynka miała takie stwierdzenie i poroniła:(...

tak tak znam przyczyne-prolaktyne mam wysoką.Z dwa lata temu brałam leki na zbicie.Teraz byłam u ginekologa i kazała mi narazie przez 2 miesiące postarać się bez leków, ponieważ na początku bała się,ze może nie mam cykle bezowulacyjne,ale przy ostaniej wizycie okazalo się że jajeczko było więc powiedziała,że narazie można spróbować bez leków. Jeśli nie wyjdzie wtedy zdecydujemy sie na farmakologie. Ja sama nie chce narzie brać leków, moja siostra też ma problemy z prolaktyną i bez problemu zaszła w ciąże, więc ja tez narazie zdam sie na nature:) mam nadzieję,że efekty będą pomyślne:) :)

nie mam jeszcze stwierdzenia ale mam kota ;/

no to oleczka trzymam kciuki ;) ja dzis odbieram swoje wyniki PRL zobaczymy jak bedzie. Jak wyjdzie zle to na peweno cie troche pomecze i wypytam jak tam u ciebie wygladało leczenie ;)

Kurcze misie, mysle ze nie ma co sie teraz po fakcie juz nakrecac. Bo z tego co wiem zrobic juz nic nie mozesz. Moja kolezanka ma kota i jak byla w ciazy to jej powiedzieli, ze nawet teraz juz badac nie beda tej toksoplazmozy bo i tak nie moga nic pomoc jak cos. No ale moze w Holandii maja do tego inne podejscie. Dodam, ze urodzila zdrowego malucha. Bratka, a w Polsce cos z tym robia jak juz jestes w ciazy?

misia - no i co, że masz kota ?? Jak mnóstwo innych kobiet w ciąży, które nie chorują ! Poprostu nie sprzątaj jego kuwety i nie dawaj mu surowego mięsa do jedzenia, no i myj ręce. Na najbliższej wizycie powiec lekarzowi, że masz kota i chcesz skierowanie na toxo, albo jak nie chcesz czekać to idz sobie do prywatnego labu (niestety prywatnie koszt około 60-70 zł). Badanie powtarzamy raz na 3 miesiące. I przestań panikować !

dokładnie tak to mozna sobie wszystko wymyslec, dbaj o siebie i mysl pozytywnie, bo taki to topik:D

mam kota ale on załatwia się na polu:)

misia, spokojnie. Wiesz co, ja nie znam zadnej dziewczyny u której wykryto toxoplazmoze, a biorąc pod uwagę to ze wszytskie moje kolezanki sa w ciąży to chyba raczej swiadczy o tym ze to nie tak hop siup i juz.

Pewnie, że tak. Jeżeli zarazisz się toxo w trakcie ciąży to odpowiednio wcześnie wykryta daje się z powodzeniem leczyć. Niestety wiąże się to z przyjmowaniem dużej dawki antybiotyków i nie zawsze pomaga, ale jako dobry przykład mam w pracy kolegę, którego żona w ciąży miała toksoplazmozę i mają teraz zdrowego synka. Kobitka postąpiła trochę nierozsądnie, bo będąc w ciąży wzieła jakiegoś kociaka z podwórka pomimo, że nigdy nie miała kota.

kurde foczki, nie wymyslajmy sobie chorób na siłę!! bo i po co? nie ma sie co martwic na przyszłość! ja po wczorajszym wieczorze tez powinnam juz myslec, że chora jestem, bo bolał mnie jajnik - tak dla odmiany parwy, bo nigdy nie bolal ;), miałam zawroty głowy kilka razy takie ze mi ziemia uciekła, a cycki to lepiej niech siedzą cicho bo tak mnie juz bolą, sczegolnie po bokach jakoś...

witam was drogie użytkowniczki mam do was pytanie staramy sie z narzeczonym o dzidzie ,ok 7 dnia od owulacji (kochaliśmy sie wtedy) było mi strasznie zimno choć każdemu cieplusio było ,byłam osłabiona(czy możliwe zeby to była implantacja zarodka???? od około tygodnia boli mnie żoładek ale nie zawsze,(przeważnie wieczorkiem),zauwałyłam na jednym cycuszku żyłki lekkie,boli mnie w podbrzuszu czasem lewy jajnik,mam zwiększone wydzielanie śliny,ale mam brązowy upławy,nie jest ich dużo ale są ,tak od ok.tygodnia, czy jest możliwe że zaszłam w ciąże?????? P.S miesiączkuje mniej wiecej co miesiąc,czaem troszke wczesniej czasem ze dwa dnmi pożniej,ale mniej wiecej co miesiąc,teraz miesiączke powinnam dostać mniej wiecej za ok2-3 dni.

bratka w sumie to ja od dziecka miałam kontakt z kotami :P a nie tylko w ostatnim czasie

cóż barbarko - najlepszy spób jaki mozmy Ci tutaj doradzić to:... teścik!!:D

a ja kotów nie lubię

Misia - No ja też, dlatego się nie martwię. Jeżeli miałaś się zarazić to prawdopodobnie już to zrobiłaś dawno temu i nie ma zagrożenia, bo nabyłaś odporność.

a ja znów bardzo :)

tylko że ja nie che zapeszyć,juz tyle razy robiłam testy ze nie chce kolejnego rozczarowania,a czy na test nie byłoby jeszcze za wczesnie.a jak wy myslicie????

mam nadzieje bo zaczynam się martwić :( i odchodzić od zmysłów :( może zrobie to lgm igg ?? i pojde z tym do lekarza czy to zły pomysł ?

ja powiem tak ja już bym misia tych badań teraz nie robiła!!!takie jest moje zdanie i nie nakręcaj się tak, na pewno jest wszystko ok!!!Przestań o tym myślec

dziewczynki ciężarówki a wy wszystkie robiłyście na to badania ??

żoli jak tak czytam to jakbym siebie widziala przed @..bole piersi, jajnika, lekkie zawroty glowy, oslabienie bla bla bla bla...ale moze u Ciebie to beda objawy na..........no wiesz:D

ciągle jakaś nowa kobitka i już sie gubie...aaaaa

żoli ale trzymam kciuki i obstawiam, no rob tego testa:P chociaz chyba za szybko:P

koralcia, ja njwczzesniej 18 testa zrobie, chyba ze juz nie bedzie po co...

buuuu :(:)

buuuu buuuu niestety, jeszcze tydzien