STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

mada - u mnie było tak, że brałam clo i równocześnie chodziłam na monitoring aby potwierdzić działanie. Brałam go 3-7dc i owulkę z tego co pamiętam miałam 15-16dc, u mnie pęcherzyki nie pękały więc w cyklu w, którym zaszłam dodatkowo miałam zastrzyk na pęknięcie (pregnyl). No i brałam luteinę po owulce przez chyba 10 dni - na wypadek gdyby progesteron był za niski. tysia - ja na szczęście nie mam zbytniego problemu z płaszczem, bo mój jest szyty "na zakładkę" i po prostu przeszyłam guziki. Fakt, że teraz nie wypadają one na środku tylko z boku, ale da się przeżyć :) Co do przytulanek to mój M już powoli sam mam chyba opory, bo nie jest jakiś wyrywny ;) Boi się, że zgnieciemy Maluszka :D Jeżeli chodzi o Wigilię to My mamy taki układ, że robimy na zmianę - raz u moich rodziców, raz u rodziców M - tak jest chyba najsprawiedliwiej :)

AAA ja tez w tym roku będę spędzała po raz pierwszy Wigilię poza domem. Aczkolwiek tak z mężem zdecydowalismy, ze w tym roku pojedziemy do tesciów bo oni sami będą siedziec. A u mojej mamy zawsze wiecej osób takze sama nie bedzie :) U nas czegos takiego nie ma, ze tesciowe przescigają sie w zapraszaniu. Moja mama doskonale rozumie, ze w tym roku nadszedł czas na teściów a w zeszłym roku tesciowa rozumiała, ze chce Wigilie spedzic u mamy. Takze na szczescie nie ma zadnej obrazy :)

bratka a ty mialas PCO, tak? I mialas jakies torbielki na jajnikach?

AAAAAA no niestety, takie uroki zycia w malzenstwie ze masz dwoje rodziców i musisz jakos dzielic swoj czas miedzy nich.... U nas to bedzie druga wigilia od kiedy jestesmy malzenstwem. Rok temu bylismy kilka godzin u teściów, a potem u moich i u moich zostalismy na pasterke i nocowalismy. Do tesciow znowu pojechalismy na drugi dzien swiat. W tym roku chyba bedzie podobnie....

Jejku jak tu juz swiatecznie :) U nas sniego nie ma niestety :( Wiec ciezko i z tym nastrojem swiatecznym jakos. Tyle ze choinka stoi i w radiu ciagle piosenki swiateczne. Ale jeszcze 4 dni i przybywam :) A u rodzicow to pewnie juz bedzie meeeega swiatecznie, pyszne jedzonko i w ogole :D nie moge sie doczekac Pozdrawiam poniedzialkowo :)

Dzieki bratka :) no wlasnie monitoring duzo by powiedzial. Mi lekarka kazala 2 cykle brac i dopiero w trzecim (jak nic nie wyjdzie) zrobimy monitoring.

tak kasiula, ja mam PCO i jak sama nazwa mówi "Zespół policystycznych jajników" mam po kilkanaście drobnych torbieli/cyst na każdym z jajników. A u mnie w tym roku chyba nie będzie choiniki, bo nie mam gdzie jej postawić :O

Ja bylam u dwoch lekarzy na USG w tym roku i jeden stwierdzil ze wszystko OK a drugi ze mam PCO. I badz tu madry! Moja lekarka stwierdzila ze ten drugi lekarz troche przesadza i niepotrzebnie panikuje. Ona nie zaliczylaby tego do PCO.

bratka_ a jak idzie robienie zakupow dla maluszka? :) u ciebie zostalo juz niewiele czasu tak naprawde... alez ten czaas szybko leci...

Bardzo dużo rzeczy dostałam od siostry łóżeczko, pościel, masę zabawek i ubranek i powoli biorę się za ich pranie i porządkowanie, żeby nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę, tym bardziej, że termin mam za 2,5 miesiąca, a jakoś nie wydaje mi się, żebym donosiła ta ciąże do terminu. Zakupy już też powoli robię. Ostatnio przyszła paczka z allegro ręczniczek, kocyk, pieluszki flanelowe i jakieś drobnostki do higieny. Z ważniejszych rzeczy to muszę kupić wózek. No i takie mniejsze rzeczy jak przewijak, wanienka, butelki, smoczki - kurcze naprawdę tego dużo, boję się, że o czymś zapomnę :o

;) ale fajnie ;) ja ostatnio pokazalam mojemu M rzeczy które zamowilam na Allegro ;) słuchajcie, zebyscie zobaczyly jego mine ;) zachwycal sie jak nie wiem co. Nie pozwolil mi schowac rzeczy poki wszystkiego po 5 razy nie obejrzal. I zastrzegl ze kolejne zakupy maja byc z jego udzialem ;) bo on tez chce wybierac. Super;) Fajnie ci ze czesc rzeczy masz od kogos, ja niestety nie mam takeigo szczescia i wsio musze kupic, chociaz pewnie rodzice i nasze rodzenstwo tez nam sporo pomoze, bo juz dopytuja czy maja kupowac niebieskie czy różowe ;) Mam nadzieje ze jak sie maluszek urodzi to jeszcze do nas bedziesz miala czas zajrzec i podpowiedziec co sie przydalo, a co kupilas niepotrzebnie. Ja raczej przewijaka nie chce. Zastanawiam sie nad wózkiem... czy tylko gleboki czy jednak wielofunkcyjny...

Z doświadczeń mojej siostry przewijak nakładany na łóżeczko to bardzo przydatna i wygodna rzecz. Jak zamierzasz przebierać maluszka bez przewijaka ?? No ja też mam nadzieję, że jak się maluch pojawi to będę miała czas żby zajrzeć chociaż od czasu do czasu ;)

przewijanie - na łóżku. akurat my bedziemy miec łóżeczko w tym samym pokoju co łóżeczko małego i zamierzam go na łózku przewijać. Oczywiscie każdy ma swoje zdanie na ten temat, ale przewijak wydaje mi sie jednym z tych udziwnien, które moga ale nie musza byc. Ale tak jak mówie - kazdy ma prawo do wlasnego zdania ;)

Czesc! U mnie tez juz bardzo swiatecznie, zrobilo sie bialo, az mi sie buzia smieje:))) Dziewczyny mam pytanie, czy wy kiedys stosowalyscie jakies globulki? Wiecie co, kupilam te leki, ale za kazdym razem kiedy wstaje rano mam mnostwo wydzieliny koloru takiego jak ta tabletka. Tak jakby to wszystko ze mnie wylatywalo:( Stwierdzilam ze uporam sie z tą nadżerką, cyto wyszla mi 2 grupa wiec spox ale boje sie o ta nadzerke. Dlatego biore te globulki ale nie wiem czy ja je zle aplikuje czy co... Sory ze wam truje, ale moze mialyscie taki przypadek i cos mi doradzicie. Wiecie, ja zaczynam sie zalamywac. W tym miesiacu ze staranek nici bo musze brac te leki; ale nie rezygnuje z przytulanek bo w sumie po co hehe ale napewno nie zajde w ciaze biorac te leki. I to mnie zalamuje ze znow kolejny cykl i D...:(((( Jeszcze 6 dni kuracji, pozniej jakies smarowanie w gabinecie, pozniej @ i ruszamy do boju;) W nastepnym tygodniu idziemy z mezem na badania. Powiedzialam mu pare rzeczy i wiedze ze przemyslal sprawe i stwierdzil ze sam zadzwoni i umowi sie na wizyte:)))) A ja jade z nim, dla pewnosci hehe.

Zglupialam jesli chodzi o badanie hormonow. Chcialam isc do laboratorium ktore mam ze tak powiem 'pod nosem' ale moja kolezanka powiedziala ze tam wlasnie robila jakis czas temu badania i ze wychodza 'niedokladne' cokolwiek to znaczy. Nie kumam, jak moga hormony wyjsc niedokladne??? Przyznam sie bez bicia ze nie chce mi sie jechac 20 kilosow do lab ktore polecila moja ginekolog:-( Co o tym sadzicie? Moze nie mam racji, moze jest roznica pomiedzy jednym laboratorium a drugim a ja jestem zielona i wmawiam sobie ze nie ma:(

patka nie martw sie, niesttey globulki niektore tak dzialaja. Rozpuszczaja sie w nocy, a od rana jak juz czlowiek chodzi to powoli wyciekaja ;/ Tez tak miałam. Jak dla mnie beznadzieje to byulo, ale trzeba bylo zacisnac zeby i wytrzymac.

Nie no co wy tu mamusie piszecie ze nie bedzie czasu zajrzec do starych kolezanek z forum???? ;) Nie ma takiej opcji heheh. Jasne ze nie bedziecie tu czesto ale jak dzidzi pojdzie lulu to musicie nas odwiedzac:-))))

Tysia dzieki za odp:) Ja juz sie zastanawialam czy robie cos nie tak? Czyli ok, w sumie jeszcze tydzien i po sprawie mam nadzieje.

Ide cos przekasic, pojawie sie wieczorkiem jak dotre do domu:-) A dzis na drogach slisko, te glowne sa ok ale te osiedlowe-okropienstwo. Teraz juz moze nie ale rano byla katastrofa. Pozdrowionka !!!

Strasznie mi spadła odporność w tej ciaży, znowu miałam wirusową infekcję, a teraz zapalenie zatok, masakra... Julka, z tym starszeństwem to się nie pchaj przed forumową babcię ;-) Trzymam kciuki za Was, i za nasze staraczki już dojrzewające i powoli spadające do niższej tabeli, i za te nowe :-) Leżę i po cichutku sobie cierpię z obolałą śluzówką. Ale macica pzrestała wariować i nawet nieśmiało myślę o wyjeździe na swięta i - kto wie - może i na Sylwka do znajomych w Sudety?

jak kiedys bralam globulki to tez mi wyvciekało, ale co ma zostac to zostanie w srodku i wyleczy. Aczkolwiek wyciekanie to nieprzyjemna sprawa :)

Hej Pati, Ja tez bralam na nadzerke glubulki i to nie raz. Niestety skonczylo sie zamrazaniem, ale u mnie to sie troche ciagnelo wszystko i pewnie moje zaniedbanie. Tak, wiec bierz byka za rogi, poki jest czas :) Glubulki wyciekaja strasznie, nieprzyjemne ale normalne. Nic nie poradzisz.

dziewczynki uzywała któraś z was pasów ciążowcyh? Czy dobrze rozumiem ze taki pas zaklada sie na brzuch pod ubranie, jak na przyklad sweterek troche przykrótki? I wtedy spod spodu wyglada pas a nie niewiadomo co.... Czy ja zle mysle? Bo zasatanwaim sie nad zakupem.... dzieki temu moglabym chodzic w tych rzeczach które troszke zrobily sie przykrótkie.... Oczywiscie do pracy ubrania 100% ciazowe i o odpowiedniej dlugosci, ale do rodzicow....

ten pas ciązowy to dokładnie to o czym piszesz. moja bratowa go stosowała by nie kupować za wiele nowych ubranek a przede wszystkim dlatego ze ma chore nerki i to ją uchroniło od ich przeziebienia.

Witajcie, dużo miałam czytania od wczoraj :-) U mnie mroźno i śnieg pada. Niestety córka wstała z katarem i zabawy na śniegu muszą poczekać ... Ale w pracy dziś choinkę ubrałam i dekoracje na okienka zrobiłam - od razu świątecznie się zrobiło. W domku dopiero przed wigilią choinkę ubieram, taka tradycja. Pomysły na prezenty już mam, część kupiłam, resztę wkrótce. Na narty też bym chciała ... niestety w tym w góry nie ma szans /nie ma kto domem się zająć/, ale na feriach planujemy kilka dni w Szelmencie spędzić. Święta zawsze staramy się spędzać u jednych i drugich rodziców - sprawiedliwie. Drugi dzień tradycyjnie spotykamy się u mnie i wtedy jest szansa na integrację rodzin :-) Z ziółkami raczej bym nie eksperymentowała, bo ich stosowanie nie jest bez znaczenia dla organizmu - chyba, że zaleci lekarz, albo przynajmniej skonsultuje. majnona - test u mnie nie wykazywał ciąży - dowiedziałam się przypadkiem duuużo później niż robiłam testy. Lekarz powiedział z uśmiechem, że za 10 zł chciałabym wiedzieć... oczywiście testy są pomocne, ale lepiej iść na usg. Co do przewijania dzidziusia - przewijak jest nie tylko wygodny dla dziecka, ale przede wszystkim dla mamy; na łóżku trzeba mocno się schylać do dzidzi. Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie. Pozdrawiam, życzę zdrówka i miłego wieczoru.

Witanko:) Jej ile postow do czytania:)))) Az milo! A ja mam zaleglosci bo w weekend sprzatalam i nie mialam czasu odpalic kompa. Juz nie moge sie doczekac swiat! Patka globulki tak jak pisza dziewczynki maja to do siebie ze po rozpuszczeniu wyciekaja-tez tak mialam wiec nie masz sie czym martwic. A mnie jakas infekcja rozklada bo kapie mi z nosa i czuje ze mi ciagle zimno:-( Musze wskoczyc pod kocyk i sie wygrzac. My swieta w tym roku spedzamy u moich tesciow, tez tak mamy ze raz u jednych raz u drugich;) POZDRAWIAM WAS GORACO!

Sralis Margolis super ze wszystko jest juz ok, tak trzymaj!!!!

Hello Dziewczynki mma pytanie, dzisiaj ciotka mojego męża powiedziała cos co wydaje mi się bzdurą, no ale może sie myle... Powiedziala, że mimo tego ze chodze do gina prywatnie to musze chodzic równiez "państwowo" zeby moc potem otrzymac becikowe!! Słysząłyście cos na ten temat?? :O

Witaj, żolinka - nowe przepisy wymagają potwierdzenia zaświadczeniem, że kobieta była pod opieką ginekologa od 10 tygodnia ciąży do porodu, musi być potwierdzona wizyta min. raz na trymestr. Zaświadczenie o tym może wystawić zarówno lekarz pracujący na kontrakcie z NFZ, jak i praktykujący prywatnie. Lekarz może wypisać dokument samodzielnie lub wypełniając gotowy formularz wydrukowany np. ze strony resortu zdrowia. pozdrawiam.

żoli, niewazne czy na NFZ czy prywatnie, wazne żeby od 10 tyg ciąży byc pod opieka lekarza-ginekologa. Także nie masz sie czym martwić