Czy jest tu ktoś kto waży ok. 100kg i zmaga się z kilogramami?

Jak pozbyć się tłuszczyku - główne zalecenia Gillian McKeith: - jeść wcześnie ostatni posiłek; - łączyć odpowiednio grupy żywności; - wyeliminować żywność rafinowaną i wysoko przetworzoną; - piś 8 szklanek wody dziennie, dobra przy odchudzaniu jest też herbatka z pokrzywy; - unikać margaryn, pełnotłustego mleka, serów i innych produktów z mleka krowiego; można używać mleka sojowego; - unikać cukru; - ograniczyć produkty z pszenicy, zwłaszcza pieczywo; - jeść dobre tłuszcze i eliminować złe; - nie opuszczać posiłków i zawsze jeść śniadania; - zorganizować sobie dzień odtrucia organizmu; - nie stosować cudownych diet; - rozpocząć ćwiczenia fizyczne; - rano wypijać na czczo szklankę ciepłej wody z sokiem cytrynowym; - wyeliminować alkohol; - w razie potrzeby można przyjmować preparaty uzupełniające (zawierające brakujące składniki odżywcze, wspomagające odchudzanie czy zmniejszające łaknienie).

przekopiowałam ze swojego topiku główne zalecenia w tej diecie podoba mi się to, że nie jest się głodnym, można samodzielnie komponować swoje posiłki, należy eksperymentować z jedzeniem :-) problemem mogą być te wodorosty :D ale uważam, że nic na siłę, można korzystać z polskich produktów fajne jest również to, że można jeść pieczywo - nie za dużo, ale można, byle pełnoziarniste do tego razowy makaron, brązowy ryż i kasze efekt - nie rzucasz się na "zakazane" jedzenie, a i organizm nie głupieje, gdy skończysz swoją dietę, i nie magazynuje kalorii :-) obowiązek jedzenia śniadania eliminuje napady głodu, a spora ilość owoców zapobiega jedzeniu słodyczy (w razie czego są jeszcze owoce suszone) na mnie to działa :-)

Kiedyś ważyłam ok 85kg. Zawzięłam się i w wakacje schudłam do 63kg. Jadłam max 1000kcal i dużo ćwiczyłam. Nic nowego. To było 3 lata temu. Od tego czasu przytyłam do 75kg. I chcę znów schudnąć chociaz te 10kg. O dziwo nie potrafię się odchudzać:( Ale dziś trafilam na fajnie zdjęcia, które mnie nieźle zmotywowały. Popatrzcie sami. http://www.wykop.pl/ramka/192726/jak-kobieta-chce-to-potrafi

O jaaa normalnie tylko podziwiać tą kobietę z linku powyżej :D:D:D Ogromna zmiana. Jak widac można nawet z ponad 100 kg zejsć na 55.. Szok !!! Ja tez tak chce :D:D:D I tak będzie !!!

Mnie też szczęka opadła. Nie mogę się napatrzeć. Widać wszystko jest mozliwe. Ale jak ona wypięniała. Ma bardzo ładną twarz. Super. Nic tylko podziwiać i brać z niej przykład.

niezła jest ta przemiana :-) aż zazdroszczę :-) ale - wszystko przed nami!!!

DO ROBOTY DZIEWCZĘTA !!! od samego patrzenia i podziwiania nie schudniemy :-)

No wiem wiem. przerabiałam to już nieraz. Tylko jak schudnąć, skoro prowadzi się siedzący tryb zycia? Taka praca:(

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4108060

Gilian ja należę do pierwszej grupy, muszę mieć ustalone posiłki:) już kupiłam sobie kefirków i jutro zaczynam dietę 10dniową:) podoba mi się bo można zjeść tego ile się chce, a ja lubię kefirki, jajka i ser, więc mam nadzieję, że dam radę:) a ktoś się pytał jakie diety wcześniej stosowałam, to byłam na kopenhaskiej i schudłam na niej 7kg:)

Czesc jestem już Mam 14 lat i chyba jestem najmłodsza mam nadzieje że nie pzreszkadza wam to...

na czym polega dieta 10-dniowa?

Wiek nie ma znaczenia:) ja mam 22lata:) ważne, że robimy coś w kierunku odchudzania i chcemy zrzucić zbędne kilogramy:) miło Cię widzieć u nas:)

Ja planuję zrzucać 3 kilo tygodniowo chce jeść tylko warzywa i to co mama zrobi na obiad ale w małych ilościach i codziennie robić ok. 300 brzuszków 300 skłonów i 300 przysiadów i inne ćwiczenia mniej wiecej tak samo... i pić dużo wody oraz jeżdzić 2 godziny dziennie na rowerze

Gilian przeczytałam o niej tutaj:) przez pierwsze dwa dni je się same kefiry, drugie dwa ser biały, kolejne dwa jajka na twardo, następne dwa mięso gotowane i ostatnie dwa warzywa surowo i gotowane:) je się to w dowolnych ilościach, pije dużo wody i można herbatę i kawę:)

powodzenia ci życzę a co ze ćwiczeniami?

Robię 6 weidera:) a tu obiecane zdjęcie:) Poweiedzcie czy po nim widać, że waże 100kg?? http://i41.tinypic.com/24odr3q.jpg

Pebi, nie bede Cie oszukiwac. Sama wazylam prawie 100kg i wygladalam podobnie dlatego napisze, ze widac: widac b. duze piersi, widac kawalek tlustego ramienia, widac, ze specjalnie tak wykrzywilas buzie zeby wygladala szczuplej(znam ten trik ;) ), nie dalas normalnego zdjecia calej sylwetki tylko jej fragment, w dodatku ustawilas sie specjalnie do zdjecia. Niestety ale naprawde widac. Nie zmienia to jednak faktu, ze widac u Ciebie potencjal. Mysle, ze jak schudniesz, bedziesz naprawde ladna dziewczyna

http://www.allegro.pl/item648969513_tajin_tagine_marokanski_garnek_maroko_arabski.html

heh ale nie wiem jak to jest,że inni nie zauważają:) chodzi mi o facetów, bo mam kilku tatkich co nie chcą się ode mnie odczepić po takich zdjęciach:) na tym zdjęciu ważyłam nawet jeszcze ponad 100kg, jakieś 107:( dziękuje za szczery komentarz, nie ma to jak oko fachowca:P wrzuciłabym całą sylwetkę, ale się wstydze:(

ważąc 100kg to nic dziwnego, że jak pudzuan

Bo faceta chyba latwiej na cos takiego nabrac, bo nie zastanawia sie ani czemu wyciagniety pyszczek, ani czemu nie calosc ani czy wazysz 100kg :) Faceci na tym zdjeciu widza pewnie najpierw piersi, potem mila buzie... i na poczatek znajomosci wielu to wystarcza :)

ale udało mi się już zrzucić 18kg i mam nadzieję, że zrzuce i reszte;)

No pewnie, ze tak! Nie chcialam Cie zniechecac - pytalas o szczera odpowiedz wiec taka Ci dalam :) Trzymam kciuki za dalsza wole walki!

Dziękuje bardzo, a tobie ile udało się zrzucic kilogramów??

Jestem troche za polmetkiem. Zaczynalam od ponad 98 (nie zwazylam sie na samym poczatku), teraz waze 75, a marzy mi sie 60-65 :)

witam jak fajnie, ze piszecie po pierwsze- matko, jak sie ucieszyłam, ze ktos dal zdjecia tej rosyjskiej dziewczyny kiedy była pulpetem to poprostu jeszcze jeden pulpet i czesc tak jak pieknie elle opisala niewidzialna choc miła twarz, ale pulpet a na tych ostatnich... juz od tego pomaranczowego kostiumu niemal sie poplakałam ze wzruszenia na ostatnim- jaka pieknosc a kiedy siada za kolkiem w tych fajnych ciuszkach to wyglada jak powazna bussinesswoman a nie jak pulpet, niewidzialny pulpet jestem zauroczona mozna mozna- zmiescila sie cała w swojej dawnej nogawce dzieki Bogu, ze to tak ładnie sie wciaga ze mamy w ogole taka mozliwosc po drugie autorko- zapomniałam na ten czas nika wiesz, jak zobaczyłam twoje zdjecie to mi sie wydałas podobna do tej dziewczyny musze jeszcze raz porównac ale moim zdaniem jest tak: jestes piekna absolutnie masz piekne oczy, piekne usta, jestes młoda super masz obowiazek schudnac bedziesz atrakcja miasta czy widac teraz 100 kilo? faktycznie wiele trików zastosowałas na fotce, ale wydaje mi sie, ze odniosly efekt, bo nie widac 100 z tym, ze jak napisałąs, masz dół wiekszy, a jego nie widac czyli typ gruszki twarz nie ejst taka, jak u tej rosjanki była twarz masz normalna ramiona- a jakie maja byc przy tej wadze? piersi- ja mam niestety dwa razy takie ale ja mam wieksza gore własnie bo jestem typem jabłko generalnie wygladasz fantastycznie ja sie tylko pocieszam, ze wage sto osiagnełam po 30 hehe- od czapy jakies to było do 14 latki musisz schudnac nie moze dziewczynka tyle wazyc ale tez musisz uwazac, bo ponac dla dzieci, czy młodziezy diety moaga byc niebezpieczne wiec musisz robic to z glowa ....................... a ja sie ciesze- byłam u cioci- zrobiła racuchy i wyjęłą paluszki a ja nigdy nienpotrafiłam sie oprzec ale wiem, ze musze twardo realizowac jakis program, bo inaczej kicha i nie zjadłam racucha normalnie mogłabym zjesc z 8 dla mnei sukces jadlam narazie tylko sniadanie zaraz jem rybe a potem jeszcze miska musli Gillian- podoba mi sie ta twoja dieta, ja jem generalnie tez to co tam jest napisane tylko nie mam zupełnie glowy do łaczenie, czy tez niełaczenia ale wyeliminowałam ziemniaki, czy chleb przynajmniej na 2, 3 miesiace mam nadzieje dieta jogurtowo kefirowa i jajecznka tez mi sie podoba, bo lubie ale zamiast jesc tylko jogurt przez dwa dni wole tak, jak ja musli ryba musli

kiedyś miałam dużą dupe, a w brzuchu byłam chuda, ogólnie bluzki nosiłam o dwa rozmiary mniejsze niż spodnie, teraz to właściwie się wyrównało i w brzuch też mi poszło:( dziękuje za miły komentarz i gratuluje silnej woli w nie zjedzeniu racuszka:) gratuluje;)

Ja dopiero dziś poczułam się lepiej w swoim ciele. Tak jak pisałam już wcześniej - ważyłam 106 kg a teraz 88 kg. Do tej pory tak naprawdę nie zauważyłam żeby jakoś specjalnie było widać po mnie ubytek tych 18 kg. Oczywiście Mąż i rodzina mówili, ze jest widać ale wiadomo, że powiedzą wszystko by nie sprawić przykrości. Dzis przejrzałam szafkę z ciuchami sprzed ciązy. Poprzymierzałam i dotarło do mnie że faktycznie schudłam :) No ale nie osiądę na laurach. Musze jeszcze zrzucić następne 18 kg i dopiero będę szczęśliwa