Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pebi

Czy jest tu ktoś kto waży ok. 100kg i zmaga się z kilogramami?

Polecane posty

Pebi mi też się podobasz ;) a jak schudniesz to będzie rewela :D oki zmykam rano do pracy więc do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje za miłe słowa:) wolałam wychować sama niż miałam się męczyć w toksycznym związku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypomniała mi się taka historia, która krąży po internecie - nie wiem, czy jest prawdziwa, ale na pewno jest prawdopodobna mężczyzna mówi o swojej żone, która kiedyś kupiła sobie przepiękną bieliznę, ale nie zakładała jej, bo czekała na jakąś szczególną okazję tą okazją był jej pogrzeb... dziewczyny, bierzmy się za siebie, ale przy okazji nie rezygnujmy z życia aż do czasu, kiedy schudniemy jestem optymistką, ale - być może - taki dzień nigdy nie nadejdzie i co pomyślimy sobie na końcu??? ja wiem, Wy jesteście młode, więc o tym nie myślicie, ale uczciwie - le lat się odchudzacie? ja - odkąd pamiętam :p pierwsza moja trauma związana z nadwagą - ważenie w szkole w IV klasie podstawówki; wszystkie moje koleżanki ważyły poniżej 30 kg, ja ważyłam równe 40!!! do dziś ciągle się odchudzam - z coraz gorszym efektem i z coraz większym jojo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za nim poszłam do szkoły byłam szczupła, w przedzszkolu nabrała troche kilogramów, ale nie wyglądałam żle:) wszystko zaczeło się w podstawówce, pamiętam ze na jednym z ważeń ważyłam już 80kg:( ale wtedy nie myślałam o odchudzniu. Jak szłam do szkoły wstępywałam do babci jakieś ciasteczka podjadłam dostawałam na bułeczke, jak wracałam pyszny obiadek u babci, jakieś słodycze i do domku na drugi obiadek i niestety wyszło:( O odchudzaniu zaczełam myśleć w gimnazjum, ale nic z tego nie wychodzilo:( w liceum ważyłam jakieś 95kg, ale na studniówke schudłam troche i w wakacje wage zleciała mi do 80 kg:) a póżniej będąc z ojcem mojej córki troche sobie pozwoliłam, chodzilśmy na kebaby, pizze zamiast jeść normalne obiady, no i w lutym zaszłam w ciąże i caly koszmar kilogramów się zaczął:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gillian, to straszne pytanie ja przytylam po podstawowej a przed 30 zaczełam sie odchudzac i w wefekcie waze jeszcze wiecej ale tak naprawde mozemy schudnac to, ze nie schudlysmy do tej pory oznacza, ze wolalysmy jedzenie ale ten, kto naprawde chce- osiagnie cel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Candy_sh0p_21
Przeczytałam wszystkie stronki od początku do końca ;) A więc tak ja też odkąd pamiętam ważyłam 'za dużo' ale byłam lubiana więc moja waga mi jako tako nie przeszkadzała... odchudzałam sie w podstawówce, gimnazjum i w LO... Pamiętam że kiedyś ważyłam 74 kg to było chyba najmniej... a największa waga to 94 ;] to był koszmar... Mam 21 lat. Z powodzeniem u facetów to tak średnio... raz było to bardziej zauważalne raz mniej... Jakiś tydzien temu ważyłam 90 kg dzisiaj jest 87 ;) ale wiem że to dopiero początek... mam 172 cm i figure podobną do Pebi ;) może mam troche mniejszy tyłek i biodra... ale za to nadrabiam brzuchem i biustem ;) Biust mógłbybyć ale brzuch nieee No to dziewczynki odchudzamy sie odchudzamy :D Buźka i do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość new new new
NICK............WIEK....WZROST....BYŁO......JEST....... ..BĘDZIE....SPADEK Pebi...............22 ......170cm.......117........99............60.........18kg xyxx..............25.......173cm.......106........88.... ... ....70.........18kg kluczbasowy....29........166cm........10..........6... ... ......0.........11kg gillian.............43.......159cm.......105.......96,5. .........59.........8,5kg candy shop.....21.........172cm......94.........87........... ........7kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki i witam nowa koleżankę🖐️ Ja od dzisiaj dietka 10dniowa, ale jeszcze nie jadłam, zaraz kawusię i pierwszy kefirek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Ja również \"Was czytam\" od początku. Świetne z Was babki. Przede wszystkim strasznie kumate i pewne siebie i swoich wad, wzlotów i upadków, ale też wyznaczające realne cele. A takie nastawienie podczas diety jest bardzo ważne. Ja do Was nie dołącze, bo już finiszuję, ale bardzo mocno Was wspieram i życzę powodzenia. Wierzę, że jeśli mi- wstrętnemu pożeraczowi wszystkiego:)- się udało - to uda się każdemu, a już na pewno Wam! powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki !!! Ja własnie odpijam kawusię i wcinam lekkie śniadanko. Potem biorę swoje dziecię i zmykam na rynek. Trza zakupy zrobić po lodówka świeci pustkami hehe ;) Witam Candy Shop :D :) Karolinita serdecznie dziękujemy za miłe słowa !!! No i przede wszystkim ogromne gratulacje !!!! Dobra robota !!! Teraz przed Tobą najtrudniejszy okres, trudniejszy niż sama dieta - utrzymanie wagi ! Ja zawsze z tym miałam problem. Życzę Ci więc byś juz zawsze cieszyła się 60 na wadze :D:) Pozdrawiam gorąco ! Miłego Dnia Kobietki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane obiadowa pora🌼 Ja już dzisiaj wypiłam 3 kefirki, w sumie to jakieś 400 kalorii to nie dużo i narazie nie jestem głodna:) Nie wiem jak z tym serem białym będzie, bo nie wiem ile go kupić:O A jak tam wasze dietki?👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Pebi :) ja już po obiedzie. jadłam o 14. Zrobiłam sobie w parowarze 3 młode ziemniaczki, kotlet mielony i porcję warzyw. Jeszcze kolacja o 17 i potem tylko woda :) ewentualnie jakis owoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey, ja zaraz zjem kolejny kefirek i jak mała wstanie to idziemy znów na spacer i do sklepu:) mam pytanko xyxx długo karmiłas, swoje malenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmiłam 9 miesięcy. Na początku diety jeszcze jak się domagała to ją karmiłam ale chyba już mleko zmieniało smak i po jakimś czasie straciła zainteresowanie cycusiem. A ja nie protestowałam, zaczęłam jej dawać mleko modyf i nie martwiłam sie, że mała ucierpi na mojej diecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja karmiłam 10miesięcy, ale mi pokarm sam powoli zaczął zanikać. Najpierw tylko w nocy jadła, a później już wcale, a mam pytanie, bo ja nie karmie już 8miesięcy i nadal mi leci pokarm, taka siara jak w ciąży, też tak masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam fajnie, ze tu dozo osob ale dziewczyna, ktora wazyla 70- nigdy nie była gruba he ja dzis pieknie- wy widze tez' ja zjadłam musli z jogurtem mus z musli i troche ryby dzis jeszcze pomidor bede wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a ja mam załamkę, koleżanka z pracy postanowiła zrezygnować z diety :0 zostałam sama na placu boju na dodatek coś z moją dietą jest nie tak trzymam się wytycznych a kilogramy zamiast spadać to jeszcze dochodzą, muszę znaleźć coś innego, albo przejdę na mż, bo z tymi dietami to tylko problem ;) specjalne gotowanie itp witaj candy a ja zawsze byłam gruba, chociaż teraz oglądając stare foty wydaje mi się, że byłam w miarę, ale za późno się za siebie wzięłam i teraz konsekwentnie będę to zrzucać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Pebi, pokarm zanikł ale jak ścisnę sutek to wycieka siara. Jestem już po kolacji a teraz mam zamiar pojeżdzic chociaż z pół godz na rowerku stacjonarnym :) Będę później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejw itam kluczbasowy- a co cie obchodzi kolezanka nie patrz na nia zrezygnowac jest najłatwiej ja mysle, ze zawsze jestesmy na placu boju same, szczegolnie to widac w krytycznych momentach ty czujesz swoj glod i tobie burczy w brzuchu jesli chodzi o diete to- własnie radziląbym Ci mz ja patrza na kalorie wiem, ze sa rózne mozna to połaczyc jak chcesz z niełaczenia, czy tez mozesz jesc wiecej białka jak chcesz, ale powinnas tez wiedzielc, ile jesz ja przy normalnym jedzeniu nie chudne moga mija dni, moge nie ejsc słodyczy, ale jesli zjem cos normalnego, czyli kanapki, czy ziemniaki, to nie chudne a teraz jem prosto jogurt bialy i musli (takie dobre, duze platki z pelnego przemiłau i co ktorys jest polany jogurtem- to dla mnie łasucha) i rybe- z wody raz kiedy wrzuce ja na patelnie, ale bez panierki potem jeszcze raz musli- albo zamiast jogurtu truskawki zmiazdzone bez cukru i jak to jem- to waga sapda- dopiero oczywiscie tak jem od niedawna- nie pamietam, czy to moj 3 dzien nie czuje sie glodna a musli zastepuje slodycze musisz pomyslec i zmienic diete, bo szkoda energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki czy moge sie do was przyłączyc? musze sie wwziąc za siebie i schudnąć... bo jest tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaminka dzięki za wsparcie i wiesz co posłucham się Ciebie i od jutra zaczynam liczyć i jeść podobnie :D axxk witaj i zapraszamy do naszej paczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja dzisiaj wcinam już 6 kefirek, ale narazie jest ok:) Witaj axxk milutko pewnie, że możesz się przyłączyć, wpisuj się do tabelki:) Dzisiaj zrobiłam kilka fot, bo stwierdziłam, że muszę się pokazać w końcu koledze i wydaje mi się, że całkiem chudo wysyłam na nich:) później wrzuce to powiecie czy się mogę mu pokazać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BedeSzczupla_22
chciałabym sie przyłączyć taką historię jak opisała jedna z was , "podobna" przytrafiła sie mnie :( jako 18 latka zaszłam w ciążę , ślub przyjęcia i szok dla rodziny - bo taka młoda i już w ciąży . ale jakoś to było , później urodziłam zdrowa śliczna córeczkę :) w ciąży przytyłam 15 kg !!! przed ciążą ważyła 62 kg czyli 77kg!!! 2 tygodnie od porodu schudłam 9 kg później znowu 9 aż waga stanęła na 56 kg!!!:):):) do lipca ,(dziecko urodziłam w kwietniu) dostałam depresje poporodową , poszłam do lekarza , na przepisywał mi psychotropów, po których jadłam i spałam, jadłam ii spałam i tak od lipca do września , przytyłam do 100 kg!!!! wiem makabra i tak mi zostało do teraz schudłam do 92,6 kg ale wciąż jestem spasiona od 2 lat nie biorę leków , wyleczyłam sie jestem zupełnie zdrowa ale kg zostały od jakiś 4 miesięcy nie wychodzę z domu , nie spotykam sie ze znajomymi bo sie wstydzę swojego wyglądu !!!!!!!! w dodatku do mojego męża odzywa sie jego była dziewczyna z która zerwał 5 lat temu , miała za maż wychodzić ale stwierdziła ,że to nie to co było z moim mężem , to jego zawsze kochała i kocha nad życie / 2 tygodnie przed weselem odwoła wszystko/ ja waże 92,6 a ona 59 kg i nosi rozmiar 36 a ja 46 jeszcze trochę i będe rozwódką, zostane sama z dzieckiem , nie umiem żyć z taka wagą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę szczupła witaj i uwaga!!! nie myśl, że będziesz rozwódką! na początek pozytywne podejście i będziemy walczyć aż będziemy chude jak patyki :)!!!!! tego się trzymamy i do tego dążymy RAZEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BedeSzczupla_22
jestem załamana ona jest szczupła a ja upasiona , mój mąż powtarza mi ,ze mnie kocha i ze dla niego jestem najpiękniejsza na świecie ale ja wiem ,ze on kłamie czuje to wiem,ze lubi szczupłe dziewczyny ,zgrabne i opalone a ja jestem blada, gruba i nawet nie chodzę do kosmetyczki mam paskudne poobgryzane paznokcie wyglądasz jak potwór!!!! wiem to , czuje śmiech i kpiące spojrzenia z plecami !!!! w dodatku ta ex to kilka razy dziennie przegląda mój profil a do mojego męża wypisuje i dzwoni non stop najgorsze jest to ,ze wyzywa mnie od świń tłustych i paskudnych mąż wszystko mi pokazuje , odgraża sie jej ale to nic nie pomaga ja wiem,ze on sie wstydzi za mnie , od 2 lat nie zaprosiła mnie do kina czy teatru , nigdzie razem ze mną sie nie pokazuje ... o dyskotece mogę zapomnieć:(:(:( wiem,ze sie wstydzi za mnie :(:(:( chociaż tego nie okazuje i nie mówi a wszytsko przez to,ze jestem tłusta!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopisujecie się dziewczyny
NICK............WIEK....WZROST....BYŁO......JEST....... ..BĘDZIE....SPADEK Pebi...............22 ......170cm.......117........99............60.........18kg xyxx..............25.......173cm.......106........88.... ... ....70.........18kg kluczbasowy....29........166cm........10..........6... ... ......0.........11kg gillian.............43.......159cm.......105.......96,5. .........59.........8,5kg candy shop.....21.........172cm......94.........87........... ........7kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no oki nie ma co się oszukiwać, ale nie możesz się tak przejmować wywłoką, która cię tak poniża, co ona sobą reprezentuje? a mąż no chyba warto mu zaufać i uwierzyć w to co mówi, tym bardziej, że jakoś reaguje na jej teksty, tylko nie rozumiem, czemu ci pokazuje te wszystkie rzeczy no ale kochana proszę nie będziemy się smutać tylko walczyć a wsparcie znajdziesz w nas i za jakiś czas ta baba będzie musiała skapitulować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za przyjęcie mnie do waszego grona NICK............WIEK....WZROST....BYŁO......JEST....... ..BĘDZIE....SPADEK Pebi...............22 ......170cm.......117........99............60.........18kg xyxx..............25.......173cm.......106........88.... ... ....70.........18kg kluczbasowy....29........166cm........10..........6... ... ......0.........11kg gillian.............43.......159cm.......105.......96,5. .........59.........8,5kg candy shop.....21.........172cm......94.........87........... ........7kg axxk.............29.........173 cm......89.........89............70............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcxcxv
wiecie co mi się podoba w tym topiku ?? To, że są tutaj dziewczyny, które maja naprawdę coś do zrzucenia a nie laski typu ważę 55 kg chcę schudnąć do 50 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×