Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaa-nka

Dieta surowa - witariańska

Polecane posty

Gość cbadef
Mikserem też można zrobić fantastyczne zielone szejki - oto dzisiejszy - wyszło 1 litr: - 2 szkl. wody, 3 gruszki, 2 kiwi, 2 jabłka, 1 banan, 4 liście sałaty i 1/2 pęczka natki pietruszki. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika____________
Dzisiaj zrobiłam na śniadanie szejka z 4 bananów i pęczka koperku plus szklanka wody. Koperek wrzucamy oczywiście z łodyżkami. Bardzo fajne, dość specyficzne w smaku połączenie. Pił go ze mną pewien wyjątkowo wybredny osobnik i stwierdził, że jest OK ; ) więc polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, Na stronie Surawki bywam codziennie :) ....mam nadzieję że te przepisy są sprawdzone i pewne, bo o takie mi chodzi. Dlatego tu poprosiłam. U mnie jest ok. Staram się być na surowym w jak najwyższym % Hoduję smaczne kiełki i siewki pszenicy. O jeszcze jedno mam suszarkę i zaczełam suszyc owoce i warzywa tylko że to bardzo długo trwa, Pytanie do moniki- monika jak suszysz, na I czy II mocy? Pozdrawiam i życzę Wam miłego i smacznego szejkowego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika____________
zdróweczko, tylko na I, na II jest za wysoka temperatura niestety trwa to długo, więc chlebki itp rób możliwie płaskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie - mam pytanie co robicie (lub jecie, pijecie) gdy jest wam zimno ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika____________
Posiłki można podgrzewać, np. w dehydratorze lub w naczyniu z ciepłą wodą. Można dodawać rozgrzewające przyprawy. Nie jeść niczego prosto z lodówki. Można próbować przygotowywać rozgrzewające posiłki zgodnie z zasadami pięciu przemian. Ale to wszystko niewiele pomoże bez regularnego ruchu : ) Ćwiczenia nie tylko poprawią przemianę materii i będzie Ci cieplej. Podobno witarianie, którzy nie ćwiczą regularnie mogą wyglądać "anemicznie" i brakuje im energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika__ - dzięki za odpowiedź robię jeszcze dużo błędów i chwilami jest mi b. zimno, widzę, że jesteś już ekspertem w tej diecie. Trzymajcie się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika__________
Anka : ) absolutnie nie jestem ekspertem. Zwyczajnie bawię się tą dietą od jakiegoś czasu i buszuję na zagranicznych forach. Tam jest po prostu masa informacji. Nie mówiąc już o setkach przepysznych przepisów ; ) Daj znać, czy ćwiczenia pomogły : ) jeżeli oczywiście masz ochotę je wprowadzić. Pozdrawiam : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotha
Hey! Ja rowniez ide w strone witarianizmu, a tak naprawde, podazam za siostra, ktora od paru tygodni jest na raw food. Zastanawiam sie skad w Polsce mozna dehydrator? A dzisiaj jak na razie na 1,5l wody i duzej kisci ciemnych winogron, potem zielony szejk ;) Nie spiesze sie z 100% raw, do niczego sie nie zmuszam, tylko czytam, czytam i podswiadomie odrzucam jedzenie. Nie jem prawie w ogole miesa, nabialu, jajek... Ale jak mam ochote to biore ;) Macie jakies swoje surowe przysmaki? Ja mam dwa: Mrozone (wiem, wiem ;)) owoce lesne zmiksowane na sorbet. Z miodem (surowym i nie za duzo) albo bez, czasami dodaje fruktoze albo zwykly cukier (o, ja niedobra!). Namoczone przez noc migdaly albo orzechy laskowe zmiksowane z skorka kokosa i paroma daktylami. Z tego mozna formowac ciasteczka, batoniki, dodac troche owocow albo pestek i miec przepyszna przekaske, wcinac jak jest albo uzyc jako spod do tarty (na tarte masa owocowa i voila!). To moj absolutny hit, tylko za duzo orzechow wcinac nie mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowicjuszka.w.diecie
napiszcie co przykładowo jecie: śniadanie obiad kolacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowicjuszka.w.diecie
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nowicjuszki na początek to radziłabym jak najwięcej dowiedzieć się o tej diecie, w internecie znajdziesz dużo informacji. Ja zaczęłam stosować tą dietę od czerwca, ale nadal uważam, że jestem na początku drogi do witarianizmu - jestem na surowym od 50 - 60% - zależy od dnia. I śniadanie - piję 1 szkl. ciepłej wody z miodem i sokiem z 1/2 cytryny - czasami robię sok z marchewki, jabłka i cz.buraka - od miesiąca robię gdy mam czas zielone szejki (zwłaszcza w soboty i niedziele) - zjadam jabłko, banana, gruszkę, śliwki oraz pomidory, ogórki lub jakąś sałatkę z oliwą i przyprawami + razowy żytni chleb (zdarza się jeszcze masło lub plaster ż.sera) II śniadanie - znowu owoce i sałata Obiad - zielony szejk (np. 2 gruszki, 2 jabłka, 4 liście sałaty, natka pietruszki, woda) - nadal zupa jarzynowa (krótko gotowana) - po wyłączeniu gazu dodaję łyżkę oliwy, - bukiet z warzyw na parze + różne surówki + ziemniaki gotowane w mundurku (1-2 szt.) - czasami ryba pieczona w folii (wiem nie raw) lub jajko na miękko Kolacja - gdy czuję głód to jem banany, suszone owoce, daktyle, figi, jabłka oraz zawsze mam pod ręką wafle ryżowe. Proszę Was napiszcie jak wygląda wasz przykładowy jadłospis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam napisać, że jem również orzechy włoskie, ziarno słonecznika oraz siemię lniane, które namaczam poprzedniego dnia i dodaję do sałatek a także świeżo mielone siemię (dodaję do zielonych szejków). Co 2 tygodnie choduję kiełki Alfalfa, rzodkiewki, fasolki mung, słonecznika, żyta, gryki .... Mieszkam z 5-cio osobową rodziną dlatego w kuchni są różne pokusy z tradycyjnej polskiej kuchni i czasami pokosztuję to i owo co jest niedozwolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika____________
Dorotha : ) witaj Dehydrator kupisz w supermarkecie, sklepie ze sprzętem AGD, na Allegro itp. Najczęściej nazywa się zwyczajnie suszarką do grzybów i owoców. Zwróć tylko uwagę na temperaturę suszenia, bo większość z nicj ma niestety zbyt wysoką. Jakiś czas temu napisałam, jaką mam ja, znalazłam ją na innym forum witariańskim, na którym ktoś sprawdził, jak mocno grzeje. Co do przysmaków, to raczej Cię rozczaruję ; ) bo większość witariańskich "smakołyków", które znalazłam w sieci, czyli batoniki, ciasta itp. są dla mnie o wiele za ciężkie i zapychające. Uwielbiam jabłka albo inne smakowite owoce, świeże soki owocowe i warzywne, czasem jakieś krakersy z dipem, kocham selera naciowego z guacamole. Czasami mam też fazę na owoce, np.banana albo figę maczane w maśle orzechowym. Na początku diety uwielbiałam banana skropionego cytryną i posypanego zmielonym sezamem z cynamonem, ale teraz jest to dla mnie o wiele za słodkie, nie daję rady zjeść nawet połowy. Jak mam ochotę na słodkie, bardzo lubię "jogurt" z suszoną śliwką albo mleko orzechowe z odrobiną karobu. Ale w zimowe długie wieczory pewnie obudzi się we mnie większy łasuch ; ) Powodzenia : ) zielone pozdrowienia dla Ciebie i Siostry. Nowicjuszko : ) zacznij od prostych potraw, sałatek, zup, szejków. Zobaczysz, jak sprawnie się je robi i jak niewiele czasu to zajmuje. Ja na przykład jem tak: śniadanie: zielony szejk z dodatkiem jakiś nasionek i glonów przekąska: jabłko obiad: wielka sałatka z różnymi zieleninami, kiełkami, warzywami, im bardziej kolorowo i różnorodnie tym lepiej, do tego jakiś sos, np. musztardowy przekąska: seler naciowy z guacamole, parę orzechów kolacja: surowa zupa, ewentualnie jakiś chlebek albo warzywa z sosem zawinięte w "placek" aaa-nka, ja w domu też mam masę pokus, mało tego - uwielbiam gotować dla bliskich i robię to bardzo często. W weekend zaczynam dzień od pieczenia świeżego chleba, robię placki na śniadanie, potem obiad, ciasto itp. i nawet nie przyjdzie mi do głowy, żeby to zjadać. Jeżeli muszę koniecznie spróbować jakąś potrawę w trakcie gotowania, to zaraz to wypluwam i płuczę usta. Może to za daleko idący fanatyzm? ; ) Tak czy siak, to kwestia poprzestawiania sobie w głowie, wypracowania priorytetów itp. Jeżeli będziesz myślała o tej diecie jak o czymś, przez co stale coś tracisz, coś smakowitego Cię omija, to nigdy nic z tego nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wyczytałam że pijąc duże ilości soków dziennie powino stosować się lewatywę!!!! aby nie uszkodzić wątrobę przez silne uwalnianie się toksyn. Jak to jest .....stosuje ktoś z Was lewatywę ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
zdróweczko - z tego co piszesz to jest prawdopodobnie kuracja wg Maxa Gersona - tam leczniczo pije się dużo świeżych soków (około 12 szklanek dziennie przez 40 dni) i wtedy należy robić codziennie lewatywy z kawy organicznej (jest to też terapia antyrakowa). Przy diecie witariańskiej nie ma takich zaleceń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki :) - zgadza się , wyczytałam to w terapii wg Maxa Gersona. Zaczęłam się zastanawiać czy witarianie,którzy w ciągu dnia piją dużo soków/szejków owocowych, bądź mieszanych owocowo-warzywnych też muszą robić lewatywy. Ja sporo szklanek tych szejków wypijam ale również jadam surówki i całe owoce. W sumie to czuję się dobrze, czasami tylko jest coś nie tak. Jednak dużo lepiej odkąd jestem na surowym :) Miłej nocy życzę surojadkom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooodnooosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooodnooosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś dałam się skusić na cukierki czekoladowe z orzechami...zjadłam kilka i mam moralnego kaca, bardzo jestem na siebie zła!!!! Przecież obiecywałam sobie że nigdy nie będę jadła słodyczy, wiem że sa tak bardzo szkodliwe i niezdrowe...i co??? Jak mogłam to zjeść . szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
zdróweczko - nie daj się zwariować, jeszcze nie jeden raz ulegniesz takim pokusom - najważniejsze aby później wracać na właściwe tory i podążać we właściwym kierunku ku witarianizmowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooodnooosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×