Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dorota5555

Kto chce zrzucić 5 kilo?

Polecane posty

wlasnie ta bulka, zaraz zabieram sie za ćwiczenia;), a ja u Was dzewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj zaakonczylam na 800 kaloriach ale jeszcze przede mna filmy = piwko wiec bedzie znowu 1200 mialam cwiczyc ale zaczelam wrzucac zdjecia na nasza klase i sie juz zrobilo pozno :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany ja juz nie pamietam co zjadlam dzisiaj S - 2 jajka na twardo 2S - orzeszki o- jajko parowka drobiowa (albo dwie) i brokuly k- trujkacik serka brie jakos nie powinno to dac wiecej niz 1000 ah no i tez dzisiaj (jak codzien ) 60 min szybkiego marszu, ale od jutra postanowilam ze bede wsiadac do metra 2 stacje dalej i wysiadac jedna wczesniej... to mi da jakies 30 min marszu rano, a z pracy jak zwykle na piechotke dzis na liczniku rano bylo 59,7!!! Wiec magiczna 5 osiagnieta, jeszcze 4,7 i juz. moj facet wlasnie mnie zobaczyl w szortach i szczeka mu opadla (ah zastosowalam dzis Vichy krem i skora od razu sie robi napieta i gladka i chowa te roznosci nieciekawe) wiec w sumie dzien na plusie (a w piatek wyjazd na weekendzik nad morze, ale bedzie fajnie!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurka23
a takie zdziwienie innych motywuje jeszcze bardziej:D no tak 5 na poczatku tez daje powera do dalszej walki! Ting w ogole bardzo sie ciesze, ze Cie spokalam, bo mam identyczny cel, nawet data taka sama, a w Tobie tyle wiary i motywacji jest, ze i ja z tego bede czerpala;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj zawalilam na calej linii caly dzien ladnie a wieczorem ogladajac film i saczac piwko mialo byc jedno byly 3 nawet nie wiem kiedy zezarlam wielka pake chipsow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
hej dziwczyny,ja sie calkowicie poddalam- siedzze caly dzien w domu itak mi sie nudzi ,bo na wsi mieszkam ze nie mam co robic a wiec jem.....i tak przekladam i przekladam....kurcze moze niedlugo sie zmotywuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Laurka, u ciebie to jest juz nawet duzo lepiej niz u mnie! Ja tak mysle ze 57 kg to juz bede niezle wygladac :) ale tez sie ciesze ze jestes, bede cie gonic hihi!!! Osobiscie to ja mysle ze w pawnym momencie moja waga tez sie zatrzyma na jakis czas, cudow nie ma :( dlatego coroz to wymyslam nowe rzeczy zeby pobudzic metabolizm (maszerowalam 60 min teraz zwiekszylam do 90, jem brokuly - a od jutra szpinak) no i drenuje tymi kremami roznymi, zeby te przestoje byly jak najkrotsze. A od przyszlego tygodnia dolaczam basen, kupilam sobie karnet na 3 miesiace i sprobuje chodzic codziennie rano na 45 min (ale jak juz ze 3 razy w tygodniu pojde to bede zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj ok 800 kalorii plus tradycyjnie piwko przy filmie :) dzisiaj bedzie duuuuuuuzo, ale mi wolno bo jest weekend wiec nie utrzymuje diety :) ale tez nie bede jesc jak prosiak :p za godzinke bede wsuwac bagietke z tunczykiem, czerowna cebulka i salata mmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio zawalam diete. Niby jem mniej, ale czasem dorwę się do tego co nie powinnam. Teraz wyjeżdżam na dwa tygodnie na uczelnię. Mam nadzieję, że tam trochę schudnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e.liza.
Hej, mam do Was pytanie... odchudzam się od połowy lutego-czyli już ponad 4 miesiące, dieta ok. 1000 kcal i ćwiczenia od czasu do czasu, mam 18 lat i 165 wzrostu, ważyłam 60 kg, teraz 49,5. Chcę schudnąć do 45, ale ostatnio coraz wolniej mi idzie i wszystko się przeciąga w czasie strasznie... Nie wiem co robić... czy metabolizm się już tak spowolnił, że nic się nie będzie działo z wagą? A może zmiejszyć liczbę kcal na jakiś czas? Miałyście coś takiego? dodam, że chudłam w sumie dość wolno na tej diecie, średnio 0,6 kg na tydzień, ale i tak nie wiem czy uda się dalej... wciąż mam sporą oponkę na wysokości pępka... Pozdrawiam Was i proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurka23
Ting ja schudlam tylko polowe tego co Tobie sie udalo,a teraz waga sie nie rusza, takze wcale nie jest tak dobrze:/ Jakos nie moge sie zmusic do cwiczen, moze jak sesja sie skonczy i stres mi odejdzie, to wtedy...;) Eliza wazac 45 bedziesz jak patyk. Nad oponka pracuj cwiczeniami i ogranicz weglowodany. To normalne, ze teraz waga juz tak nie spada. Gratuluje sukcesu!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eliza wlasnie cwiczonka ma brzuch powinnasc jesc rzeczy typu makrela :) duzo kalorii ale to sa te dobre tluszcze metabolizm sie spowolnil, wiec teraz musisz go przyspieszac cwiczeniami ale bedziesz laska jak dojdzie do 45 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurka23
laura ile masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurka23
widze, ze wiekszosc sie podobnie dobrala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chetnie podrosla tak z 3-5 cm ale trudno sie mowi juz chyba za pozno na rosniecie hah ale przynajmniej w szpilkach mam 180 cm hah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e.liza.
Dzięki dziewczyny ;) właśnie z ćwiczeniami mam największy problem, z dietą sobie daję radę :) nawet juz sie przyzwyczaiłam i traktuję ją jako styl życia tylko już bym chciała osiągnąć cel ;) ogólnie jestem jakaś słaba, mało rozciągnięta itd. i dlatego średnio daję radę na zajęciach, ale liczę że powoli powoli nabiorę siły a przez to ochoty ;) motywuję się jak mogę, kupuję jakieś ładne ciuchy na fitness :p a wyczytałam, że aqua aerobik daje efekty szybciej i przy mniejszym wysiłku i tak się zastanawiam czy nie spróbować... co do wzrostu też bym chciała te 5-7 cm więcej, bardzo zazdroszczę ;) a jak tam u Was z dietą i wagą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja juz jesem po 2 sniadaniach na obiad dzisiaj mam zupke warzywna;)... najwiekszy problem mam ze slodyczami hehe w domu same pyszne slodkosci i jak tu miec silna wole... narazie wytrzymuje ale nie wiem na jak dlgo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dieta ma dzisiaj wolne ja jestem na diecie od poniedzialku do czwartku a piatek sobota i niedziela bez diety taki system mi odpowiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurka23
U mnie dieta to tez bardziej styl zycia sie juz zrobil, ja po prostu staram sie nie przejadac. wiecie moze ile mniej wiecej kcal maja sledzie po kaszubsku? zjadlam dzisiaj 4:P + 2 kromki chleba (1. i 2. sniadanie) do tego kawalek rybki bez panierki(obiad) a za godzinke kolecja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
hej,a ja wlasnie jem paczka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e.liza.
no i chyba o to chodzi żeby sobie wypracowac jakiś własny system ;) Ja ostatnio szaleję z owocami... i nawet mam wymówkę świetną, że to przecież raz w roku taki sezon... truskawki niby są małokaloryczne, ale ja potrafię zjęść 1 kg w 10 min a to już wychodzi 300 kcal ;) a do tego brzoskwinie, jagody... a będą malinki jeszcze i borówki :D ohh nie mogę :D w ogóle wymyśliłam, że przez tydz. będę jadła tylko owoce żeby się jakoś nasycić, mam obok bazarek, więc naprawdę nie daję rady :p pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laurka patrzylam w necie na te sledzie i jedyne co znalazlam, to napisane ze porcja 330 kalorii ale co to jest porcja :) ja wlasnie wrocilam z zakupow, konto bankowe wyczyszczone :) ale przynajmniej kupilam ciuchy w rozmiarze w jakim chcialam je je je teraz wsuwam kawaleczek wedzonej makreli, zaraz mykne spac na godzinke i potem cwicze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurka23
dzieki, ja liczylam wczoraj po 100kcal na jedenego i w sumie przekroczylam 1000kcal o jakies 200, ale... dzisiaj mam na koncie 700kcal, a przede mna gril, czyli karkowa i %%%, ale zasłużyłam na relax;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i super ! pewnie, ze zasluzylas ja jeszcze dzisiaj zjadlam omlet z szynka, serem i groszkiem - 190 kcal wiec do teraz bylo ok 430 a przede mna duzo ja tez gdzies za 2 godzinki tez wychodze wiec piwko i restauracja, bede jesc, pic i sie radowac :) ale grzecznie bo zle sie czuje i nie mam ochoty na calonocna impreze hmmm starzeje sie chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny;) nie pisalam nic bo nie bylo mnie przez weekend ... nie mam sie czym chwalic w sobote imprezka wiec nie odmawialam sobie jedzenia :/ ... ale po weekendzie wzielam sie do roboty ... mam nadzieje ze to sie nie powtorzy;) a co u WAS?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurka23
ja do soboty mam przerwe w diecie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu tak cichutko ooooo! u mnie porazka weekendowa, 1,5 kg wrocilo, nastepnie w pon i wtorek nie moglam sie zmobilizowac do powrotu na diete, ale od dzis to juz za mna i oby tak dalej... jejku, jak czlowiek przez miesiac nie je slodyczy i chleba to w koncu tak sie chce ze ho! Niestety u mnie te wszystkie wegle nie pozwalaja mi schudnac :( na dietach 500 kcal gdzie sie je przede wszystkim wegle i bialko prawie nie chudlam wcale wiec rachunek jest prosty chcesz byc szczupla nie jedz chleba (i innych)... ale trudno mi jest sobie przemowi do rozumu :( dzis w sumie zjadlam niewiele i "dobrych" rzeczy wiec mam nadzieje ze juz nic mnie nie skusi i wytrwam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×