Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdf

pan mlody musznik czy krawat?

Polecane posty

Gość niestylistka
chanelka, zlituj się... to, że "tak widziałaś na weselach" to nie znaczy, że jest to sytuacja prawidłowa!!! argument z sufitu wzięty, coś na zasadzie "bo mi tak Pani-W-Sklepie powiedziała". Panie w sklepie z radością zakłamią się w żywe oczy, byle tylko badziew naiwnym opchnąć - vide nieszczęsne kamizelki z obrusa plamoodpornego. I jeśli czytałaś wątek, to wiesz już, że gdy ktokolwiek wyjeżdża mi z argumentem "ale Pani w sklepie mówi"' czy "tak widziałam u kuzynki męża", to oznajmiam - w takim razie ich słuchaj, skoro są dla ciebie wyższym autorytetem :( :( :( A że "tak widziałaś"??? sama podałam Ci przykład Pazury - no celebryta, aktor, wielki świat-kuchenny blat, a też wystroił się jak szczur na święto morza. W garnitur do muchy... Napisałam wprost - jeśli chcecie na siłę "uświąteczniac" garnitur dodając do niego muchę (kompetnie do niego nie pasującą) to tak też zrobicie. Tak samo dziewczyny uważające, ze ślicznie będą wygladaly w kiecce z wygryzionym przodem i w gipsikach. Bo "tak sie ubrała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
chanelka, zlituj się... to, że "tak widziałaś na weselach" to nie znaczy, że jest to sytuacja prawidłowa!!! argument z sufitu wzięty, coś na zasadzie "bo mi tak Pani-W-Sklepie powiedziała". Panie w sklepie z radością zakłamią się w żywe oczy, byle tylko badziew naiwnym opchnąć - vide nieszczęsne kamizelki z obrusa plamoodpornego. I jeśli czytałaś wątek, to wiesz już, że gdy ktokolwiek wyjeżdża mi z argumentem "ale Pani w sklepie mówi"' czy "tak widziałam u kuzynki męża", to oznajmiam - w takim razie ich słuchaj, skoro są dla ciebie wyższym autorytetem :( :( :( To, że coś się nagminnie zauwaza, nie oznacza z automatu, że jest to opcja prawidłowa. Co i rusz widzi się (i sama też pewnie to widziałas) np. Panów Młodych z kwiatkami zwisającymi smętnie z kieszonki marynarki. Czasem jeszcze z tkwiąca dodatkowo w tej kieszonce chusteczką. Bo tak "mamusia przypięła", tak "pani-w-kwiaciarni doradziła", tak "kolega miał przypięte" albo "w necie widziałem". Tymczasem miejsce przypinki kwiatowej jest wyłacznie i ZAWSZE na klapie marynarki. To, że co i rusz widzimy błędną opcję kieszonkowa, nie sprawiło, że stała się ona... mniej błędna. Sama podałam Ci przykład Pazury - no celebryta, aktor, wielki świat-kuchenny blat, a też wystroił się jak szczur na święto morza. W garnitur do muchy... Napisałam wprost - jeśli chcecie na siłę "uświąteczniac" garnitur dodając do niego muchę (kompetnie do niego nie pasującą) to tak też zrobicie. Tak samo dziewczyny uważające, ze ślicznie będą wygladaly w kiecce z wygryzionym przodem i w gipsikach. Bo "tak sie ubrała żona aktora Płoszajskiego". No ok, nikt nie zabroni nikomu zrobić z siebie dziwadła. Tylko po co ma się tak stać??? Doradzam szczerze i z serca. Nie obrażaj się, proszę, tylko weź do serca sugestie... Muchą mozecie rzucić przy oczepinach. Ale do garnituru jej nie nakładajcie. Nie pasuje - tak, jak nie pasuje kufajka do muślinu, a kwiatek do kożucha... Przysłowia mądrze głoszą... Jeśli chodzi Ci o bukiet który osobiście nazwałam juz kiedyś "lazanią" (storczyki z powbijanymi w nie plastikowymi perełkami, otoczone wscieklefuksjowymi rózyczkami i zwieńczone mietłą czarownicy z trawek), to mówię zdecydowane NIE. Po pierwsze - po co piękne kwiaty szpecić plastikiem??? Po drugie - dlaczego bukiet dodany do ZWIEWNEJ sukni ma byc ciężki w formie, zbity, napuszony kwiecidłami jak stara sowa??? Po trzecie - dlaczego kwiaty mają być ułożone "warstwami" - masz jakiekolwiek falbany/warstwy na sukni??? NIE!!! Po czwarte - czy sala Twoja jest w kolorze wsciekłego amarantu??? pisałaś coś o DELIKATNYM różu, a odcień w bukiecie az krzyczy... Po piąte - wyraźnie Ci sugerowałam, że storczyki i roże mogą ewentuaalnie zaistniec w Twoim bukiecie, ale jako DODATEK, a nie w roli głównej; są po prostu zbyt mięsiste do lekkiej sukienki, w efekcie przytłoczyłyby ją. A Ty pokazujesz bukiet z oboma ciężkimi gatunkami kwiatów w roli głównej i jedynej :( Podałam Ci sporo przykładów, sugerując stonowanie różu w kierunku odcienia nieco mlecznego, chłodnawego, a kwiaty proponowalam raczej lekkie, o delikatnych płatkach + bukiet o neico luźniejszej formie - tak, by nie "zadusił" delikatnej tkaniny sukni. A Ty wybierasz bukiecidło wagi ciężkiej :( :( :( Nieładne i masywne, z tandetnymi ozdóbkami :( :( :( Troszkę jest ta Twoja postawa... niekonsekwentna... :( :( :( Nie obrażaj się, proszę, ale na obecną chwilę jestem lekko skołowana. Wygląda na to, ze postanowiłas już, co wybierasz... Ale ja nie przyklasnę tym pomysłom :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
chanelka, zlituj się... to, że "tak widziałaś na weselach" to nie znaczy, że jest to sytuacja prawidłowa!!! argument z sufitu wzięty, coś na zasadzie "bo mi tak Pani-W-Sklepie powiedziała". Panie w sklepie z radością zakłamią się w żywe oczy, byle tylko badziew naiwnym opchnąć - vide nieszczęsne kamizelki z obrusa plamoodpornego. I jeśli czytałaś wątek, to wiesz już, że gdy ktokolwiek wyjeżdża mi z argumentem "ale Pani w sklepie mówi"' czy "tak widziałam u kuzynki męża", to oznajmiam - w takim razie ich słuchaj, skoro są dla ciebie wyższym autorytetem :( :( :( To, ze jakąś sytuację spotyka się nagminnie, nie oznacza z automatu, że jest to opcja prawidłowa. Klasyczny przykład - sama z pewnością nie raz widziałaś Pana Młodego z kwiatkiem wetkniętym do kieszonki marynarki. Tymczasem miejsce przypinki od zawsze jest tylko i wyłącznie na klapie marynarki, w okolicach specjalnej, "slepej" dziurki guzikowej (butonierki). Fakt, że dużo Panów Młodych (oraz ich żon, mam, drużbów, kwiaciarek etc.) popełnia ten błąd - nie oznacza, że przestał to być błąd, że jest na niego większa tolerancja. Ktoś choćby minimalnie znający zasady ubioru na widok Pana Młodego z kwiatkiem w kieszonce dostaje ataku śmiechu. Tak samo - na widok muchy dodanej do garnituru. Sama podałam Ci przykład Pazury - no celebryta, aktor, wielki świat-kuchenny blat, a też wystroił się jak szczur na święto morza. W garnitur do muchy... Napisałam wprost - jeśli chcecie na siłę "uświąteczniac" garnitur dodając do niego muchę (kompetnie do niego nie pasującą) to tak też zrobicie. Tak samo dziewczyny uważające, ze ślicznie będą wygladaly w kiecce z wygryzionym przodem i w gipsikach. Bo "tak sie ubrała żona aktora Płoszajskiego". No ok, nikt nie zabroni nikomu zrobić z siebie dziwadła. Tylko po co ma się tak stać??? Doradzam szczerze i z serca. Nie obrażaj się, proszę, tylko weź do serca sugestie... Muchą mozecie rzucić przy oczepinach. Ale do garnituru jej nie nakładajcie. Nie pasuje - tak, jak nie pasuje kufajka do muślinu, a kwiatek do kożucha... Przysłowia mądrze głoszą... Jeśli chodzi Ci o bukiet który osobiście nazwałam juz kiedyś "lazanią" (storczyki z powbijanymi w nie plastikowymi perełkami, otoczone wscieklefuksjowymi rózyczkami i zwieńczone mietłą czarownicy z trawek), to mówię zdecydowane NIE. Po pierwsze - po co piękne kwiaty szpecić plastikiem??? Po drugie - dlaczego bukiet dodany do ZWIEWNEJ sukni ma byc ciężki w formie, zbity, napuszony kwiecidłami jak stara sowa??? Po trzecie - dlaczego kwiaty mają być ułożone "warstwami" - masz jakiekolwiek falbany/warstwy na sukni??? NIE!!! Po czwarte - czy sala Twoja jest w kolorze wsciekłego amarantu??? pisałaś coś o DELIKATNYM różu, a odcień w bukiecie az krzyczy... Po piąte - wyraźnie Ci sugerowałam, że storczyki i roże mogą ewentualnie zaistniec w Twoim bukiecie, ale jako DODATEK, a nie w roli głównej; są po prostu zbyt mięsiste do lekkiej sukienki, w efekcie przytłoczyłyby ją. A Ty pokazujesz bukiet z oboma ciężkimi gatunkami kwiatów w roli głównej i jedynej :( Podałam Ci sporo przykładów, sugerując stonowanie różu w kierunku odcienia nieco mlecznego, chłodnawego, a kwiaty proponowalam raczej lekkie, o delikatnych płatkach + bukiet o neico luźniejszej formie - tak, by nie "zadusił" delikatnej tkaniny sukni. A Ty wybierasz bukiecidło wagi ciężkiej :( :( :( Nieładne i masywne, z tandetnymi ozdóbkami :( :( :( Troszkę jest ta Twoja postawa... niekonsekwentna... :( :( :( Nie obrażaj się, proszę, ale na obecną chwilę jestem lekko skołowana. Wygląda na to, ze postanowiłas już, co wybierasz... Ale ja nie przyklasnę tym pomysłom :( Chętnie Ci pomogę, po to tu jestem, ale na razie mocno się opierasz & upierasz... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki bardzo po raz kolejny!:) na dzien dzisiejszy sa to tylko moje przymairki na nic konkretnego sie jeszcze nie zdecydowałam do slubu jeszcze sporo czasu jedynie co wiem to ze chce ta suknie i do niej dlugi welon o ktorym pisalysmy wczesniej a reszta hm.... to wielka niewiadoma jak narazie aleee byc moze z Twoja pomocą cos uda sie wymyslic:):):): pozdraiwasm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
trollu, nie ma jak wkleić "artykuł sponsorowany" ;) toż damessy w salonach zakłamią się w żywe oczy, byle opchnąć towar - bo i takie ich zadanie, SPRZEDAĆ jak najwięcej & jak najdrożej ;) a zadaniem portalu sponsorowanego jest wmówić Młodym Parom, że "Pan Młody się musi ubrac jak nigdy przedtem i nigdy potem", w efekcie coraz częściej mamy do czynienia z pajacykami w pstrych szmatkach, zamiast z mężczyznami zmierzającymi do ołtarza... ot choćby takie śliczności w lamóweczkach i podszyjnej harmonijce z podszewki - aż zęby bolą ze zgrozy...: http://forum.przewodnikmp.pl/topic6834.html Podstawowa sprawa: mało gdzie można znaleźć rzeczywisty fular (jedwabny, do wiązania w rozchyleniu rozpiętego kołnierzyka...), plastron/Ascot - za to wszędzie pełno muszek na sznurkach, pszczółek na tasiemkach i pseudomuszników poliesrtowych & fastrygowanych. Koszmar!! A co do tego UBRANIA SIĘ, zamiast przebrania... swiete słowa, i owszem, ale jeden jest problem... KTO i z jakiej okazji uczy dziś młodych mężczyzn, JAK się nosi taki strój, KIEDY etc.??? Mało który młodzian ma zajęcia z protokołu dyplomatycznego, umie siadac np. we fraku dziennym (odrzucając poły), odpowiednio podac dłoń partnerce (grzbietem do góry), dobrać węzeł krawata do typu kołnierzyka etc. A potem pakuje się takiego w kamizelki, smokingi i plastroniki, podczas gdy biedak nawet w poczciwym krawacie chodzi, jakby kij połknął... Lepiej poprzestać na klasyce krawatowo-garniturowej (oswojonej ZAWSZE, choćby w minimalnym stopniu, przy okazji matury etc. ;) ), zamiast wymyślać ozdóbki i cuda, które tylko obnażą, że chłopak założył taki strój po raz pierwszy, męczy się jak w pancerzu i potyka o nowiutkie spodenki i niewygodne buciki... UBRAĆ się, zamiast przebrać = załozyć strój, który się UMIE nosić. A umiejetność owa zawsze pochodzi z PRAKTYKI. Cala tajemnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
chanelko - przeczytaj moja powyższa wypowiedź, rozważ na spokojnie, skoro masz jeszcze czas. I zapamiętaj - na sponsorowanych portalach i w sklepie obiektywnych i szczerych rad nie uświadczysz. Wmówią Ci niewiadomoco, byle się zgadzało z Twoją wizją i przyniosło FIRMIE zysk. Rozmawiałam ostatnio ze znajomą, świetną florystką. Kobieta pracuje na własny rachunek, ZUS-y, rachunki, giełda, etc. Jest świetna w swoim fachu, ma wiedzę, fach w palcach, świetne wyczucie stylu. Ale... przyznała mi się, rozgoryczona, że - przestała doradzać.Czegokolwiek, komukolwiek. Ze czuje się jak bezmózgi automat do realizacji poleceń. Dlaczego?? Otóz kobieta, która potrafi świetnie dopasowac bukiet do sukni i typu urody Panny Młodej, cudnie ubrać kwiatami kościół i salę weselną - ostatnio pyta tylko "co pani chce" i realizuje wizję Panny Młodej. Choć wie, że kwiaty nie pasują. Ze w "romantycznym" wianku dziewczyna bedzie wyglądała jak kopka siana. Bez słowa wpina owa florystka Młodemu kwiaty do kieszeni. Choć jest to buractwo. Bo gdy tylko próbowała COKOLWIEK sugerowac, Młode uderzaly we wrzask ale JA TAK CHCĘ, urzadzały dzikie awantury, zrywały umowy i robiły jej czarny PR w necie. Więc, by zarobić na chleb, florystka robi z Panny Młodej koczkodana, a z kościoła turecki katafalk, bo "Młoda chce". I tak swietną profesjonalistkę sprowadzono do roli niemej służącej. Jesli tak rozumiecie profesjonalizm - jako ślepą realizację poleceń... A każda zyczliwa sugestia spotyka się z oburzeniem... To szczerości nie spotkanie nigdy i nigdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga niestylistko przeczytalam sobie dzisiaj od poczatku wszystkie wpisy co prawda zajelo mi to troche czasu ale dzisiaj niedziela wiec wykorzystalam wolny dzien:) mam prosbe gdybys mogla to bardzo prosze podaj mi jakies propozycje od A do Z co do stylizacji mojej i mlodego dodam ze jestem blondynka karnacje mam jasna mlody rowniez ciemny blondyn szczuply ok 176cm wzrostu Suknia juz wiesz jaka bedzie welon tez mamy ustalony;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
chanelka - bardzo dużo konkretów JUZ podalam; podałam propozycje z delikatnym, pudrowym różem (skoro upierałaś się na dopasowanie kościelnego wyglądu do wystroju sali weselnej). Podalam propozycje biżu, bukietów, propozycje krawatów dla męża. Na obecną chwilę musiałabym wiedzieć, czy wybierasz rzeczywiście mleczny róż jako odcień przewodni, czy wolisz wersję czysto perłową, czy może zaryzykujesz jakiś inny odcień przewodni. Po prostu musi być jakiś KONKRET, motyw stylizacji, by można było na nim oprzec spójną, całościową koncepcję. Delikatniutki, rozbielony róż byłby ok (podałam już przykłady), jesli jesteś do tej opcji przekonana, wrócimy do niej i doprecyzujemy szczegóły. Jako alternatywę dla różu proponuję "jabłkową" zieleń - zgodzi się ładnie z różem sali, a stylizacji nada świeży, wiosenny charakter. W tej zatem kolorystyce zaproponuje teraz calość stylizacji. Oprzeć można się na kolorystyce oliwinu, z którym mozna dzis dostac naprawdę przepiękną biżuterię: http://mineraly.name/gal/oliwin.jpg czyli na przykład: http://www.kuzniasrebra.pl/Kolczyki/Kolczyki_srebrne_39mm_Oliwin_5g_15403.html http://www.kuzniasrebra.pl/Kolczyki/Kolczyki_srebrne_38mm_Oliwin_3g_15410.html http://www.kuzniasrebra.pl/Bransoletki/Bransoletka_srebrna_19cm_Oliwin_15g_17326.html Wtedy dobierasz bukiet z DODATKIEM zielonych storczyków: http://sklep.donwil.pl/produkty/576-big.jpg koniecznie lekki, niezbyt "zbity", nie za duży, na przyklad: http://www.weselinka.pl/files/images/Kremowe-roze-i-storczyki.jpg http://lh5.ggpht.com/_dKGsAoG7b-0/R8IHt3dHiHI/AAAAAAAAATg/VMUYzR7fWEo/White+Rose+and+green+orchid+bouquet.jpg http://www.unitedwithlove.com/wp-content/uploads/2011/01/Washington-DC-Destination-Wedding-Green-White-Orchid-Bouquet-500x332.jpg http://www.keysflowers.com/wp-content/uploads/2011/01/new012.jpg a dla męża krawat z jasnozielonymi elementami: http://www.ideas.com.pl/media/DIR_123/DIR_10301/DIR_88501/29035_zielony_ap68_krawat.jpg http://swiat-koszul.pl/foto/krawaty/DSC05982s%20.jpg http://manfashion.drl.pl/sello/E87DD07A-7292-40F0-93C1-3C6B42C44336.JPEG A tu masz calościową, ślubną, zieloną aranzację "frontu" ;) Pana Młodego: http://www.we-dwoje.pl/p/a/38/6/6/230/c4/c4_wszystko_o_krawacie.jpg IMHO bardzo ładna, prosta, bez udziwnień. Oczywiście gatunek kwiatka do podmianki. Zostałaby nam wówczas tylko kwestia fryzury ;) W którą oczywiście możesz wsunąć POJEDYŃCZY storczyk, by nie było przesytu - bedziesz w koncu miec welon, więc... co za duzo to niezdrowo ;) Zastanów się raz jeszcze, czy chcesz wersję śmietankową, czy różowawą, czy może ta przed chwilą zaproponowaną - jasnozieloną. A może jeszcze inną??? I wtedy dopracujemy szczegóły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękny ten zieleń:) alee róż również ma swój urok naprawdę bardzo trudno się zdecydować... hmm a co do fryzurki to mam już pewien zamysł na pewno nie chce aby wszystkie włosy były spięte ani całkowicie rozpuszczone myślałam coś raczej o falach na bok kurcze akurat nigdzie nie mogę znaleźć czegoś podobnego żeby pokazać :/ a co powiesz o butach? Babka w salonie proponowała mi czółenka ze skórki bardzo proste. Hm a co do biżu too mam takie kolczyki zawsze sobie myslałam ze założę je do ślubu pieknie się mienią http://www.yes.pl/bizuteria/42010-zlote-kolczyki-z-krysztalami-ZW-Z-000-N00-ZGB6675 co myślisz o nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
chanelka, do jasnej ciasnej, JAK TY MĄCISZ!!!!!!!!!!!!! Ja Ci piszę, że bez decyzji co do motywu przewodniego nie ma mowy o spójnej stylizacji - Ty stękasz, że "ciężko się zdecydować". Ja przedstawiam Ci dwie spójne koncepcje stylizacyjne (mlecznorózową i jasnozieloną) zaznaczając, że oprócz bukietu nalezy kolor koniecznie zaakcentować w biżuterii - Ty mi wklejasz jakieś złote grzmoty zupełnie nie a propos, przy których Twoja twarz zupełnie się rozpłynie. I sprawa podstawowa - skoro "zawsze wiedziałas, że wlożysz do slubu to i to", to po kie licho zawracasz mi gitarę?? ;) Półupiętych włosów też nie popieram - masz miec długi welon, jesli do niego dodatkowo zatrzepiesz włosami, będziesz wyglądała jak wystrzępiony mop :( i nie pisz mi, że "widziałas na zdjęciach, i to słitasnie wyglądało"!!!! Poza tym fryzury z "ogonkami" owszem, wyglądają efektownie, ale niestety zwykle po kilku godzinach wyglądają fatalnie - zamiast luźnych fal Panna Mloda prezentuje posklejane, nieestetyczne straki. Zdecydowanie upnij wosy, i wcale nie musi być to jakaś ulizana, nudna fryzura!! O luźniejszą fryzurę z "ogonkiem" możesz pokusic się w czasie sesji zdjęciowej. Wersja na ślub: http://imageshack.us/photo/my-images/187/beztytuu11cn7.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/90/fryyz9ln1.jpg/ http://forum.we-dwoje.pl/files/wlosy2_652.jpg wersja na sesję zdjeciową: http://fryzury.grzmot.info/wp-content/uploads/2011/02/modne-fryzury.jpg http://www.bridal-hair-makeup.net/uploadfile/2011/0512/classic-wedding-bridal-bun-hairstyle-4.jpg P\Jesli chodzi o buty, to proste czółenka sprawdzą się zawsze. Wdech-wydech, i kurna chata ZDECYDUJ, czas na konsekwencję w działaniach i zamierzeniach, bo z przypadkowej zbieraniny kliku elementów które jakoś tam "się-Ci-podobają" naprawdę nie da się skleić spójnej i estetycznej stylizacji!!! Za to wyjdzie stylistyczny zakalec, z elementami niewspółgrającymi kompletnie, jak niepasujace do siebie puzzle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerchina
Oczywiście, krawat :-) Uwielbiam krawaty, a Pan młody świetnie wygląda, jak ma taki niecodzienny i niekoniecznie biały krawat. Można to też wykorzystać jako główny kolor na ślubie. Ja planuję narzeczonemu kupić niebieski krawat, bo taki będę miała bukiet. ZNajomi zrobili tak z kolorem pomarańczowym i też było świetnie! Kilka zdjęć: http://pl.123rf.com/photo_5241190_kurtka-garnitur-pana-mlodego-i-czerwony-krawat-krawat-ascot.html http://weselinka.blox.pl/html/1310721,262146,169.html?4 (też przydatny artykuł : http://www.zankyou.com/pl/magazine/p/jak-wybrac-krawat-dla-pana-mlodego ciekawy, ale chyba nie na ślub http://www.example.pl/dla-niego-10376.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
Zdjęcie z pierwszego linka przedstawia plastron, nie krawat!! inaczej nazywany "Ascotem" - ciężko dostać takowy w Polsce w wersji innej, niz sfastrygowana buła na sznureczku :( A wzorzysta kamizelka niestety ZAWSZE jest niebezpieczna :( Kolorowy, oryginalny krawat jest świetnym pomysłem dla Pana młodego, za to jasny garnitur na ślub jest raczej pomyłką... nie ta pora, nie ta okazja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaK654
Witam:) Mam pytanie do chanelka23 gdzie kupilaś swoją suknie ponieważ mi tez bardzo się podoba i chetnie bym zobaczyłaCiebie w tej sukni:) suknia jest naprawde bardzo śliczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaKKK88
Wow w salonie slubnym:] zdjęcia chciałam zobaczyć ponieważ suknie widziałam tylko w katalogu (gdzie wedlug mnie sukienka jest rozwiana i nie widze jak układa się tiul i jak wygląda tył sukienki) zawsze to inaczej jest zobaczyć normalna dziewczynę w sukni a nie tylko modelkę.. Chciałam nawiązać kontakt ponieważ rozważam bardzo poważnie zakup tej sukni.. Dzieki za wyczerpująca odpowiedź:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak rozważałam zakup sukni po prostu poszłam przymierzyć na każdej dziewczynie suknia może wyglądać inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaKKK88
Najwidoczniej z jakiegoś powodu niemogę tego zrobić:] tak jak mówiłam chciałam nawiązać kontakt z osobą która posiada tą sukienke i może w przyszłości wymienić się poglądami na temat dodatków i takie tam ale jak widzę Pani należy do osób które tylko oczekują pomocnej opini na forum nie dając przy tym miłej oponi dla innych.. pozdrawiam na przyszłość służę pomocą i obiektywną opinią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) tak się sklada ze jeszcze tej sukni nie mam w kazdym badz razie wiem ze to jest ta którą chce mieć i w najblizszym czasie ja zakupie a zadnych zdjec nie posiadam gdyz panie w salonie nie pozwolily robic dopiero jak juz ja kupie to moge sobie robic fotki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaKKK88
Dzieki za odpowiedź:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagna100
Nie jestem stylistką wspominała pani, że bardzo dobrze komponuje się krawat związany na podwójny windsor tylko mam pytanie czy koniecznie musi być zakupiona koszula z kołnierzykiem tak szeroko rozstawionym (nie wiem jak się to nazywa) ? Znaleźliśmy fajny strój http://www.pakolorente.eu/kolekcja.html chodzi mi o pierwszy rząd tych małych zdjęć z przedostatnim od góry ( gość z torbą w ręku zdjęcie nr 26) co myśli pani o takim garniturze dla szczupłego wysokiego mężczyzny właśnie z krawatem związanym w podwójny windsor i koszulką z szeroko rozstawionymi kołnierzykiem, do tego biała koszula na spinki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagna100
czy może widzi pani coś lepszego na tej stronie ? do ślubu jeszcze kila miesięcy ale mam mętlik straszny będę wdzięczna za rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
jagna - przyznam, że "pan z torbą" ma garnitur, którego krój bardzo popieram: taliowana marynarka na dwa guziki, mankiety koszuli lekko wysuniete, matowa tkanina, proste spodnie... reasumując - nie zgłaszam zastrzeżen, szczupły mężczyzna będzie w takim kroju wyglądal dobrze. Sugeruję jedynie zadbanie, by koszula też była taliowana, by uniknąć wrażenia zbytniej obfitości tkaniny - zbyt obszerna koszula finalnie mogłaby spowodować defasonowanie się marynarki... Co do wezła windsorskiego - KAŻDY typ węzła krawatowego ma za zadanie WYPEŁNIĆ DOKŁADNIE OKRESLONY FASON KOŁNIERZYKA. Czyli - jeśli dysponujemy koszulą z "włoskim", szeroko rozchylonym kołnierzykiem, powinniśmy go wypełnić krawatem związanym na szeroki węzeł. I w takiej stylizacji wygląda korzystnie jedynie szczupły mężczyzna. Prosty, wąski wezeł pasuje do koszuli o klasycznym kołnierzyku, z rożkami rozchylonymi pod kątem 90 stopni. I w takim typie węzła/kołnierzyka dobrze wygląda również okraglejszy pan. Największym błedem jest ubieranie szczupłego mężczyzny w za duże, zbt obszerne ciuchy - w efekcie luźny strój, zamiast "maskować szczupłość", zwisa z delikwenta załośnie, robiąć z niego stracha na wróble. Dopasowanie do figury to meritum sprawy. Reasumując - jeśli do garnituru jak na zdjęciu zostanie dopaswoana koszula na spinki z szerokim kołnierzykiem + średniej szerokości krawat związany na węzeł windsorski, szczupły mężczyzna powinien w takiej stylizacji wyglądac bbb korzystnie. Najwazniejsze - sprawdzenie jakości tkaniny, z jakiej uszyty jest garnitur. Supermatowa, wysokostrętna wełenka to wymóg absolutny - garnitury z dodatkim jedwabiu bywają niebezpieczne, bo w swietle słońca/flesza mają paskudny zwyczaj błyszczeć niczym plastik-fantastik ;) Powodzenia - jakby co, proszę o pytania, postaram się pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagna100
No właśnie dokładnie tak jak pani sugeruje chcę ubrać mojego narzeczonego, on z resztą też. Widzieliśmy na żywo ten garnitur jest czarny w pełni matowy, taliowany, do tego wybrana biała taliowana koszula ( ja mam białą suknię) z krawatem właśnie z szerokim węzłem z jakimś wzorem. Tak chcemy żeby wygladał narzeczony bo jest szczupły i wysoki i chcemy żeby garnitur był super dopasowany a nie jak standardowo wyglądał w garniturach jak w worku :) Wszystkie inspiracje zaczerpnęłam z tego tematu i Pani rad. Serdecznie dziękuję Do ślubu jeszcze klika miesięcy ale postaram się wrzucić fotkę jak będzie narzeczony wyglądać :) pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
jagna - cieszę się, że zaczyna sie klarowac ładna, spójna wizja :) powodzenia, a wieści co do rozwoju sytuacji powitam z radością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniusia873
Witam po dłuższej przerwie:) Droga Niestylistko, do Ciebie zwracam się w szczególny sposób, znów mam problem z doborem odpowiednich dodatków do mojej sukni i dobrego samopoczucia... Przypomnę-moja suknia, kolor ivory: http://imageshack.us/photo/my-images/841/jsm1122a.jpg/ Na początku planowałam - co Ty zresztą potwierdziłaś jako dobry pomysł- dodatki w kolorze fioletu, ale... no właśnie, rozmyśliłam się... ehh Bierzemy ślub w maju, wiosna, fiolet do tej pory roku niekoniecznie jednak pasuje... wszystko kwitnie - skłaniam się bardziej ku zieleni albo żółci - co Ty na to? PO raz kolejny proszę o pomoc i jakieś konkretne propozycje bukietów, które pasowałyby do sukni... Proszę, jeśli to możliwe, weź pod uwagę też miesiąc, maj - tak, żeby proponowane przez Ciebie kwiaty były wtedy dostępne;> Kurcze i jakieś propozycje ubioru dla Pana Młodego - musimy już powoli szukać dla przyszłego męża garnituru, itd. Mój narzeczony jest wysoki, nie jest otyły, jednak dość dobrze zbudowany. Proponowałaś garnitur w kolorze gorzkiej czekolady, matowy? Do zielonych lub żółtych dodatków może jednak lepszy będzie czarny garnitur? Koszula ecru, spinki przy mankietach, kołnierzyk 90 stopni? No i oczywiście krawat w kolorze dodatków, średniej szerokości.. Jeśli chodzi o biżuterię, na pewno będą to dłuższe kolczyki i bransoletka - może z kryształków Swarowskiego, z naszyjnika rezygnuję. Góra sukni jest zdobiona - nie są to perełki, to maleńkie bezbarwne, mieniące się kuleczki przyszyte do gorsetu.. Proszę o sugestie i pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestylistka
kiniusia - powiem tak, nie jstem florystka, wiec jesli chodzi o dostepnosc kwiatów w danej porze roku, to najlepiej odpowie ktoś bardziej kompetentny w temacie... By nadać stylizacji zdecydowanie "majowy" akcent, dodałabym do bukietu - konwalie :) Jako kolor przewodni w maju... dobrze kombinujesz z zielenią ;) Żółć do ecru to niekoniecznie dobry pomysł, może nadać Twojej sukni "stary"=zżółkło-poszarzały wygląd... Zerknij na poprzednią strone wątku - proponowałam tam chanelce ;) spory zestaw w kolorystyce oliwinu/zielonych storczyków, co Ty na to?? Jest tam wszystko, włącznie z propozycjami krawata dla meza ;) Akurat do Twojej sukni mięsiste storczyki w połączeniu z konwaliami pasowalyby bbb ładnie... Jeśli zdecydujecie się na jabłkową zieleń jako odcień przewodni, to rzeczywiście czarny garnitur będzie neutralniejszy, klasyczniejszy. Dobrze główkujesz ;) W biżu obok oliwinu dodałabym malutką perełkę lub srebrna kuleczke, by nawiązać do ozdób stanika sukni: http://orangecountry.blox.pl/resource/DSC03454.JPG http://img.szafa.pl/ubrania/1/005695095/1304715123/kolczyki-srebrne-39mm-oliwin-5g.jpg Bukiety IMHO pasujące do Twojej sukni: http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://media.bodaclick.com/img/img_reportajes/6273_1289246341_4cd8568564fbe.jpg&imgrefurl=http://www.slubclick.com/report/bialo-zielony-bukiet-slubny-zdjecia-i-rady.html&usg=__gkyAUaH-btlHMASpY6wiPHBN2IY=&h=500&w=600&sz=45&hl=pl&start=10&zoom=1&tbnid=SBHMR9NSm2PNZM:&tbnh=113&tbnw=135&ei=M6H7Tq7TOI3itQaT1ojJDw&prev=/search%3Fq%3Dbukiet%2Bstorczyki%2Bkonwalie%26hl%3Dpl%26sa%3DN%26gbv%3D2%26tbm%3Disch%26prmd%3Divns&itbs=1 http://forum.we-dwoje.pl/files/storczyki_i_kalie_254.jpg dodatek konwalii bbb wskazany ;) ale i "konwalie jako konwalie" sprawdza sie na pewno, są niepowtarzalne, wiosenne, delikatne: http://forum.wesele-lodz.pl/files/bukiet_210.jpg Zerknij też proszę na propozycje dla chanelki - i zastanów się, co Ci najbardziej pasuje do koncepcji; a potem zastanowimy się, co dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atamapola
Jak dla mnie Pan mlody powinien miec obowiązkowo krawat ;) My z męzem kupowaliśmy w necie http://mojekrawaty.pl/ Jest tyle tego, że można spokojnie coś wybrać. Fakt niektórzy wolą muszki, ale niestety nie wszystkim jest w nich do twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×