Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dark_lily

Mam 22 lata, jestem samotna, nieszczęśliwa i nie wiem co zrobić z życiem....

Polecane posty

Gość dark_lily
hehe to widzisz mamy dokłądnie tak samo, a i ja takze mam swoj ulubiony kubek w którym co rano piję tę kawę przed kompem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark_lily
ja sie chyba wlasnie skusze na ten spacer, bo do glowy juz mi nic nie wchodzi, pojde chocby pod pretekstem kupienia wody bo mi sie skonczyla;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna brunetkaaa
cisza nocna ciekawy post, a mnie sie nasuwa jeden moral, tak czytajac twoj post, i generalnie z tego co obserwuje i ze swojego doswiadczenia to mi sie nasuwa ze po prostu ludzie zle sie w pary dobieraja. Nie wiem czy to bedzie zrozumiale dla wszystkich co pisze, chodzi o to ze np jak piszesz spotykales takie kobiety co tylko na kase leca itd, i przewaznie dobrzy, ulozeni, i rozsadni mezczyzni sa zdobywani przez takie lalunie, bo moze im sie zdaje ze takie normalne juz nie istenieja, a wlasnie takie pozadne, troche niesmiale, ale sympatyczne i ulozone istnieja, tylko nie maja na tyle pewnosci siebie by moc w jaki kolwiek sposob pokusic sie o znajomosc z takim mezczyzna, wiec tez wdaja sie w toksyczna relacje z partnerem ktory jest przeciwienstwem idealu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna brunetkaaa
Lily idz, naprawde taki spacer pomaga sie odprezyc, ja akurat mam psa, ale czasem tez ide tak sama byle gdzie pod byle pretekstem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna brunetkaaa
ja ide upiec ciasto, bo musze sie czyms zajac aby nie myslec:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark_lily
Ano i poszłam ja na ten spacer;) Nawet nie wiedzialam że mam taki fajny park pod nosem;) Zawsze jakoś w drugą stronę się szło ze tak powiem;) Bo za duzo do wyjaśniania:P I odkryłam taka fajną miejscówkę - taki fajny most:P Moze to głupo zabrzmi, ale ogólnie bardzo lubię mosty a we wrocku ich dużo wiec mam w czym przebiereć hehe;) Brunetka jakie ciasto pieczesz???:) Tez bym chetnie upiekła, ale nie mam za bardzo możliwości, a dwa to musialabym całą blache sama zjeć po kto by je ze mną zjadł:P A nie byłoby to dobre dla mego tyłka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ja też
brunetkaaa---> a zaprosisz nas na to ciasto co je upieczesz? ;) jak wam zazdroszczę dzisiejszych spacerów, u mnie jak zaczęło padać, to całe popołudnie, leje :o a ja siedziałam w domu i się tylko denerwowałam, bo miałam stertę prasowania, a szczerze tego nie cierpię! Nie, wiem, może mam to w genach, ale moja mam to choć nie lubi, to umie, a mi wszystko się zaprasowuje :o i choć normalnie nie jestem nerwowa, to jak prasuję to wszyscy mi z drogi schodzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark_lily
cytat z inego topica: "smotnośc to przestarzały termin, teraz nie ma ludzi samotnych są tylko off albo on - line internet jest twoim przyjacielem i wypełnia ci całe życie, już niedługo ludzie prawie wcale przestaną gdziekolwiek wychodzić bo po co? grunt żeby necik był w razie awarii prądu zbulwersowani internauci mogą nawet wywołać gwałtowne zamieszki i starcia z władzami w USA już się przygotowuja na takie scenariusze pomyśl, w necie jest wszystko, nie jesteś wcale samotna " ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark_lily
Ciekawe jak tam ciasto naszej brunetki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnaa brunetkaaa
o jak milo ze o mnie myslicie:) wlasnie skonczylam no moze troche wczesniej tylko jeszcze kuchnia wygladala jak po drugiej wojnie;) Upieklam murzynka, z orzechami i owocami, najprostsze co moze byc;) uwierzcie mi jeszcze 2 tyg temu nie gotowalam nie pieklam nic nie robilam ale jak raz zaczelam skonczyc nie umiem, czasem czlowiek ma takie lekki mysli ze to trudne a pozniej sie blahostka okazuje;) aha i dodatkowo zrobilam jeszcze lody kakaowe ;) Wpadajcie:) kurcze szkoda ze nie mieszkamy wszystkie blizej..:/ Lily no widzisz same pozytywy ze spaceru, ja lubie takie parki wlasnie lub pola, nature, szkoda ze tu u mnie nie ma tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnaa brunetkaaa
a ten cytat jejku jaki prawdziwy;) ale fakt internet stal sie przyjacielem, ja sie chyba uzaleznilam bo siedze dzien i pol nocy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark_lily
Dokładnie ja tez, czas wolny = internet u mnie, wstaje i pierwsze co robię włączam kompa i necik:) Do tego zaraz kawka... I tak cały dzien i pół nocy czasem , oczywiście oile cały dzień mam wolny;) A ja uwielbiam murzynka to moje ulubione ciasto:) Pierwsze ciasto jakiego sie nauczylam piec gdy bylam mala:) bo najprostrze i zawsze wyjdzie;) A ja ogólnie uwielbiam wszystko co czekoladowe i czekoladopodobne wiec murznek is the best:D Ale jak mowilam nie upieke, bo zjadlabym calą blache:P Wiec lepie nie, zreszta nie mam tu robota kuchennego:P I nie kupuje bo wtedy pewnie skusilabym sie by coś piec i piec i tak by tyłek rosł i rosł:P Bo nie mialby kto mi pomoc z tym ciastem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark_lily
Ja to nawet poiłki jem z moim przyjacielem netem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark_lily
*posiłki tam miało być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ja też
Brunetka--> musisz mieć nie zły talent kulinarny :) ciasto, lody (w dodatku kakaowe!) aż ślinka cieknie ;) a co do cytatów (i tego Coelo i z innego topiku) to niestety jakie one prawdziwe! czasem nawet sobie myślę, że świat byłby lepszy,gdyby nie pieniądze, i o ile więcej czasu ludzie mieliby dla siebie, gdyby nie Internet, choć gdyby nie on nie mogłabym z Wami pisać i narzekać ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark_lily
gdyby nie internet to dopiero czułąbym sie samotna, chyba bym ześwirowała;) miszkać samej bez neta... nie nie to juz byłoby samobójstwo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnaa brunetkaaa
He he tylko przyznam sie ja tylko pieke, a jesc to zostawiam innym bo sama sie najem tego jeszcze surowego ze wychodzi mniej tego murzynka;) Moze i talent ale tylko wlasnie to kakaowych lub czekoladowych rzeczy:) bo jak mam cos zrobic bez czekolady lub kakao nie wychodzi:) wiec raczej mierny talent he he Moze jak spotkanko wypali przywioze wam po murzynku;) aha dodam ze jest w polewie czekoladowej:) Jesli chodzi o internet, to normalnie nie wyobrazam go sobie nie miec..czasem jest tak ze dostawca ma jakis problem i go nie ma, to wtedy mnie cholera bierze, serio, czuje sie odcieta od swiata:) Mysle ze internet ma duzo pozytywow, tylko ja w tym upatruje minusy bo np w przeszlosci w zyciu nie wyobrazalam sobie ze bede szukac drugiej polowki przez neta.. a teraz juz jestem taka zdesperowana ze szukam:/ a nigdy tak nie chcialam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ja też
rozpatruję to w innym aspekcie jeśli nikt by nie miał neta, to ludzie częściej by ze sobą przebywali, zaryzykuję nawet stwierdzenie, że na siłę szukali by kontaktów z kimkolwiek, bo jak było kiedyś? wspólne darcie pierza i takie tam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO DARK_LILLY----> CZYTAJAC TWOJEGO POSTA MAM WRAZENEI JAKBYM TO JA PISALA O SOBIE:) CZUJE SIE STRASZNEI SAMOTNA, ZERO MOTYWACJI, RUTYNA ZYCIA... BRAK ZAINTERESOWAN, ROBEI TYLKO TO CO KONIECZNE-PRACA, STUDIA ...JEDNEGO DNIA \"POSTANAWIAM POPRAWE\" ZE WYJDE DO LUDZI ,Z ROBIE COS Z SOBA, NASTEPNEGO WSZYSTKO PRYSKA I KOLECZKO SIE ZAMYKA... KIEDYS BYLAM INNA OSOBA, PELNA ENERGII, WSZEDZIE MNEI BYLO, TYSIAC PLANOW, TERAZ ROBIE SIE CORAZ BARDZIEJ ZGORZKNIALA, UNIKAM LUDZI CO GORSZA ,MAM WRAZENEI ZE WSZYSCY SA PRZECIWKO MNIE I MNIE NEI LUBIA;/ WIEM PARANOJA ,ALE, TAKIE WYGADANIE SIE POMAGA. MOZE KTOS Z WAS JEST Z GDYNI??I CZUJE PODOBNA PUSTKE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnaa brunetkaaa
hej ja tez, masz absolutna racje, faktycznie kiedys ludzia zylo sie lepiej bo wiecej ze soba przebywali, rozmawiali bo nie bylo tych wszystkich cudow techniki..a teraz hmmm halo alone z gdyni chyba nikt ale zbieramy ekipe i zakladamy single club, moze dolaczysz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ja też
Brunetka--> szukasz w tym sensie, że zarejestrowałaś się w jakimś takim portalu?(pytam przez ciekawość) ja mam takie doświadczenie jedno mogę napisać, bo nikt po za mną i osobą zainteresowaną nie wie, kiedyś przez chat poznałam jednego chłopaka, tzn. na czacie raz pisaliśmy, potem gg, maile itd., i tak dwa lata, od czasu do czasu, potem nadarzyła się okazja, i się spotkaliśmy, z tym,ze zaznaczam nic miedzy nami nie iskrzyło :p no i tak się spotkaliśmy, i też było okej, po koleżeńsku, teraz mi się trochę kontakt z nim urwał, ale to z jego strony/winy (przypuszczam, że uzależnienie od alkoholu dało mu się we znaki), no, to tyle.koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnaa brunetkaaa
lily a ja tak z innej beczki szybko zapytam jak ci sie zyje we wrocku? ja planuje przeprowadzke i waham sie krakow, wrocek, ale nie wiem sama gdzie juz jest moje miejsce..czasem jak czlowiek cos wybiera to czuje ze to to..a ja niestety nic nie czuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark_lily
>>> HLLO ALONE jak ja dobrze Cię rozumiem...:) Kurcze na prawde nie sądziłam że jest wiecej osób z takimi problemami jak ja... Z jednej strony podnois na duchu, z drugiej smutne to troche, bo wiem jak wam cięzko:( I u mnie tak ja u Ciebie było kiedyś inaczej, a teraz jest jak jest, też mam czasem podobne wrażenia jeśli chodzi o innych ludzi, nie wiem ale nie umiem prosić o pomoc, choc sama chetnie pomagam, bo nie chce by ktoś tracil czas dla mnie, w sensie nie chce nikogo obarczac swoimi problemami, kazdy ma swoje zycie... nie wiem czy ma sens to co pisze ale mniej wiecej tak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark_lily
Jeśli chodzi o wrocław to i Love Wrocław:) Uwielbiam to miasto, jestem w nim zakochana:) I zamierzam tu zostyać na stałe;) Nie wiem ale poprostu ma swój urok i nie potrafie powiedzieć dlaczego;) jest mnowstwo rzeczy poprostu ma to coś:) Bardzo fajnie mi sie tu żyje, oczywiscie jak w kazdym duzym miscie ma swoje uroki typu korki, spoźnione tramwaje, remonty drogowe etc.;) Ale i tak go kocham:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnaa brunetkaaa
hej ja - tak;) w sumie z dwoch powodow, jeden wlasnie chcialam kogos poznac, a drugi to zeby zapomniec o kim kogo miec nie moge;/ i liczylam ze on moze mnie tam kiedys odnajdzie ( czyt. marze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark_lily
A do mojej poprzedniejwypowiedzi to zabrakło mi sformułowania - poprostu nie lubię narzucac sie innym ludziom:) i moze przez to jestem taka samotna, nie wiem... po części zaczynam sie godzić ze swoim losem i nastawiam sie na opcje - przeczekanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark_lily
brunetka dawaj do wrocka:):) bedziemy blisko siebie;) Mieszkam sama mozesz na początek zamieszkac ze mną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnaa brunetkaaa
Wiem ze to glupio zabrzmi ale bedac w tym wieku w jakim jestem przeczekanie brzmi groznie:/ w sumie nie jestem taka kobieta co nei moze zyc bez faceta i jak tylko pozan jakiegos to zaciagnie go do oltarza..tylko chcialabym spotkac te prawdziwa milosc, tego jednynego, a kraza opinie ze w tym wieku juz wszyscy najlepsi sa zajeci co mnie bardzo denerwuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ja też
eee, Brunetka nie smutaj, nie jesteś jeszcze stara :D znam wiele osób, które poznawały się mając około trzydziestki, i po prostu szybciej decydowały się na ślub, żeby nie tracić czasu na "chodzenie",zresztą i w tym optymistycznym wniosku upatruję dla siebie szansę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×