Kw. foliowy mają łykać już 15 latki zeby przygotować się do porodu!

Moja córka (16lat) uczęszcza na lekcje wychowania do życia w rodzinie. Tam pani powiedział dziewczynom że aby miec zdrowe dziecko to już powinny zaczac myslec o łykaniu kwasu foliowego. Powiedziała że nie muszą ściśle co dzien brac tabletki ale co im sie przypomni to sobie łyknac. Czy nie wydaje wam się to troche dziwne? Po co już 15-16 latki mają brac tabletki które maja być pomocne w ciąży która nastąpi za 10 lat jak nie później. Co o tym myślicie?

wiesz teraz to i 16 albo 17 zachodza w ciaze.

no ale przeciez krzywda im sie od tego nie stanie jak beda lykac wiec niech lykaja... tobie to chyba bardziej o ta ciaze chodzi a nie o witaminy... od razu wiazesz jedno z drugim... kwas foliowy to nie tabletki na plodnosc i nie jest powiedziane ze jak zaczna brac to w ciaze zajda...

że kwas foliowy to uniwersalny specyfik by zajsc w ciąże.:O TO ZWYKŁA WITAMINA z grupy B!!! i jesli odżywiasz sie zdrowo i dostarczas wszystkich witamin i minerałow organizmowi to nie trzeba dodatkowo łykać syntetycznych witamin!

To nie jest normalne. Ta nauczycielka musi miec cos z glowa i przerzuca swoje osobiste przekonania na dzieciaki. Jakas nawiedzona musi byc. Witaminy to nie cukierki. Nie mozna ich brac sobie ot tak. Nawet witamine C mozna przedawkowac :/

witaminy C nie da się przedawkować gdyż jej nadmiar wydalany jest z moczem

z portalu medycznego, wypowiedz lekarza : Przedawkowanie witaminy C u osób szczególnie wrażliwych rzeczywiście może prowadzić do krystalizacji szczawianów i moczanów w nerkach. Bardzo duże dawki 2000-3000 mg/dzień mogą także wywoływać zaburzenia w przewodzie pokarmowym. Obliczono jednak, że bezpieczna dawka wynosi 1000 mg/dzień i może być przyjmowana przez dłuższy czas. ps: wszystko w nadmiarze szkodzi, wszystko mozna przedawkowac. Jesli organizm nie ma zapotrzebowania na dany spefyfik, to po co bez potrzeby sie faszerowac????

Kwas foliowy powinno się zażywać długo przed zajściem w ciążę, bo wykazano, że zapobiega to schorzeniom cewki nerwowej płodu.

baba która mówiła że kobieta w każdym wieku z racji płci powinna mieć ustawowo zabronione picie alkoholu (w każdych ilościach), palenie, wysiłek itd. bo każda w każdej chwili może być w ciąży. a kobieta to tylko pojemnik na płód. w każdej chwili życia. przypuszczam że mentalność tej bab od kwasu foliowego jest taka sama.

to bardzo dobrze, że na takich zajęciach porusza się tą kwestię. nistety niewiele nastolatek myśli o zdrowym odżywianiu, bo dla wielu smaczniejsze jest "jedzenie" z McDonald's niż np brokuły. Dieta Nastolatków jest uboga w witaminy, więc można je uzupełniać syntetycznymi. Uważam że kwas foliowy dla młodych dziewczyn to dobry pomysł.

suplementacja kwasem foliowym wg towarzystwa ginekologicznego powinna obejmowac wszytkie kobiety w wieku rozrodczym, bez wzgledu na to czy staraja sie w danj, a jak wiadomo kwas foliowy zapobiega rozwojowi wad cewy nerwowej chwili o dziecko czy nie poniewaz czesto ciaza nie jest do konca planowana. poniewaz stwierdzono ze obnizył sie wiek inicjacji seksualnej pewnie dlatego na wychowaniu o zyciu w rodzinie o tym mówia.

Też uważam to za dobry pomysł ale nie już teraz. Tabletki są niezdrowe. Niech sobie zacznie łykać jak bedzie miała 20 czy 20 pare lat a nie teraz. Wiem że kw. foliowy to nie tabletka na płodność tylko na rozwój płodu :). Po prostu nie uważam że była potrzeba łykania tego już.