lubicie kręcić amatorskie porno?

początkowo byłam na nie, ale ostatnio strasznie mnie to podnieca podczas seksu czy minetki :) a jak to jest u was?

Nie \"a jak to jest u was\" tylko \"czy też tak macie\" ;) Nawet nie próbowałem. Zaraz byłyby komentarze ( bo rozumiem że później to się wspólnie ogląda) ale mam tłustą dupę ( chociaż klasyczne jędrne jabłuszko ) zauważyłeś mam nie równe piersi ( sutki sterczą że oko można by nimi wybić) itp ;)

kiedys napomknelam mezowi, jak jeszcze byl narzeczonym ale nie kreci go to.. kilka razy robilam sobie komorka pod koldra (z wlaczona lampka) filmiki jak siebie dotykalam i potem to ogladalam...ale jak kiedys zobaczylam siebie w lustrze jak robie loda nie podobalo mi sie to.... wiec na pewno nie chcialabym ogladac jak sie bzykam albo cos... samo bycie przed obiektywem mnie jara ale ogladanie nie..... oo zapomnialam.. kiedys krecilam minetke..ale bylo widac jego i moja muszelke tylko

zono taka sobie, możesz kręcić i nie oglądać, tylko archiwizować

W tym wszystkim to chyba tak jak piszesz "taka sobie żona" . Co innego jest patrzeć w lustro a co innego oglądać siebie na ekranie. Bierze to się chyba z tego że to co robimy przed kamerami nie jest dla nas a dla potencjalnych widzów.

http://mojeamatorskieporno.hpu.pl/viewpage.php?page_id=2 ja uważam że to wspaniała pamiątka i od czasu do czasu sobie oglądam