Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapytam wiec....

Na zagraniczne wakacje z rocznym dzieckiem czy bez?

Polecane posty

Gość zapytam wiec....
to zalezy od ich realcji. jak sa OK to czemu nie. 6 lat to rozumne dzieko, my piszemy o maluchach rocznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taaa dziadkowie i ojciec
a ta sie zastanawia czy zna tych ludzi i im ufa.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie starsze dzieci w wieku 3,4,5 lub wiecej lat lubia jezdzic na wakacje do dziadkow wiec nie ma chyba problemu :) wtedy jest o tyle fajnie ze czesc wakacji moze spedzic w innym miejscu u dziadkow, czesc z rodzicami w innym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliczna wandeczka
pewnie, że 6-latka mozna posłac do dziadków, a do ojca to juz nawet bez zastanowienia, przeciez to tak samo rodzic jak matka I dzieciakowi dobrze zrobi, jak zmieni otoczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysyłanie na wakacje
do dziadków kilkuletnich dzieci jest bardzo powszechne i według mnie dobre (o ile obydwie strony są z tego zadowolone).;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayor ty sie zastanawaisz
czy wysłać? przeciez to ojciec i dziadkowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z autorką
no wyobraz sobie ze sa kobiety które nie znaja zbytnio swoich tesciów albo tesciowie maja problemy np z alkoholem. widze ze musisz ponajezdzac na mnie i to ci przeslania myslenie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam dwoje dzieci
11 lat i 2 latka. Starszy od ukonczenia drugiego roku życia na CAŁE lato jeździ do dziadków na wieś - t(eraz na krócej, bo ma obozy sportowe) Mała była rok temu na wakacjach u dziadków pierwszy raz - miała rok. Nie jestem wyrodna matką ale wolę opieke mojej mamy niż jakieś złobki zastępcze czy przedszkola dyżurujące przez wakacje. Tesknię ale dzieci mają tam świeże powietrze, podwóro, a tego im w Wwie nie mogę zagwarantować. Jeżdże do nich co weekend :) i w międzyczasie mam urlop. Rok temu byłam tez pierwszy raz w Turcji z męzem - tydzień. Sami, bez dzieci. Był upał niemiłośierny, nie wyobrażam sobie ciągnąć dziecka w taki klimat i co, siedzieć z nim w pokoju do 17 czy 19? Bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam wiec....
kurcze no duzo jest nas tu jednak..obawialam sie wiekszej nagonki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za odpowiedz i przepraszam, ze wtracilam swoje 3 grosze na zupelnie inny temat. Tak, znam rodzine mojego exa, jego takze, ufam im, jak jestesmy w Polsce, to czesto sie z nimi spotykamy, nasze relacje sa okay.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayor chyba mieszkasz
za granica, to tym bardziej powinnas wysłac synka na wakacje do ojca i dziadków by z nimi też czuł sie związany.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja znajoma pojechała bez rocznego dziecka na wakacje (2 tyg) wróciła i dziecko nie chciało do niej podejść ( ryczała jak bóbr) a potem nie chciało jej odstąpić na krok przez długi czas ( do kibla nie mogła wyjść ) powiedziała że juz nigdy jej nie zostawi. Ale każdy uczy sie na własnych błędach doświadczeniach itp. Ja w tym roku nigdzie nie jade właśnie dlatego że nie chce synka zostawiac a jego nie chce męczyc wakacjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie planujecie wycieczek
tzw fakultatywnych, to Tunezja czy Egipt jak najbardziej, w eleganckim hotelu! żeby sie nikt wz was nie zatruł j, tylko nie w lecie!!!! Listopad /grudzien np - dzecko lyknie slonca, a nie przegrzeje, nie wymęczy 5gwiazdkowy hotel wyjdzie tanio no i tloku nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem matka, ale dziwi mnie to, ze tak beztrosko podrzucisz wlasne dziecko swoim rodzicom - moze oni wcale nie maja na to ochoty? to twoje dziecko, wiec ty powinnas sie nim zajmowac, skoro jest male, to w tym roku mozesz chyba sobie odpuscic swiatowe wojaze, a jesli do tego jeszcze pracujesz na pelny etat poza domem, to i tak nie spedzasz zbyt wiele czasu z corka, wiec niepotrzebnie robisz z siebie taka meczennice wykonczona opieka nad dzieckiem :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z oszczędną mamy dzieci to sie nimi zajmujmy i bynajmnie nie jest to jakieś "męczeńskie" takie jest poprostu życie i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, i moze byc tak, jak napisala nutelka - twoje wczasowanie sie i lansowanie pupska na plazy moze niekorzystnie odbic sie na psychice dziecka. nie twierdze, ze nalezy cale swoje zycie podporzadkowac dziecku i zrezygnowac z wszelakich przyjemnosci na 18 lat po urodzeniu, ale trzeba kierowac sie zdrowym rozsadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj taaaaa na pewno
odbije sie niekorzystnie na psychice dziecka.😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam wiec....
oszczedna - ty chyba jestes sfrustrowana baba ktora nie moze zajsc w ciaze i wyzywa sie na tych co dzieci juz maja. nie podrzucam rodzicom dziecka, sami sie nia zajmuja jak jestem w pracy. Nie musze bulic za opiekunke. zreszta nie pytam sie ciebie o opinie na moj temat, tylko o opinie kobiet co sa w podobnej sytuacji jak ja. Jak widac wiekoszc podziela moj poglad. i chwala Bogu ze nie daja sie zwariowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wrażenie ze przez
oszczędną przemawaiją jakies frustracje czy cos. żal ci czy jak? ty sobie wyprówaj żyły dla dziecka, by pokazac całemu swiatu jaka to ty nie jestes posiwecająca sie matka-Polka, proszę bardzo! ale nei wymagaj tego samego od innych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiec zdrowy rozsądek
nakazuje że aby normalnie funkcjonowac potrzebny jest jakiś odpoczynek i oddech od spraw codziennych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam wiec....
jakbym nie pracowala pewnie podchodzilabym do sprawy inaczej, ale pracuje, i nie mam jak odpoczac, moja praca nie nalezy do latwych. Mam w planie zalozyc wlasna firme aby miec wiecej czasu dla dziecka i siebie. Bo jak narazie to czasem zasypiam w ciuchach po calym dniu. jak mozecie pisac ze kobieta co chce wypoczac jest wyrodna matka? zal ci tego mowiac twoim jezykim "lasowania dupska na plazy" czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z autorką
zapytam wiec przeczytaj swój temat. wiekszosc delikatnie ci sugeruje ze jednak by tak nie zrobiła, a ty twierdzisz ze wiekszosc jest tego samego zdania co ty? pozatym sama nie ejstes do konca pewna czy to dobry pomysł skoro zalozyłas ten temat. mysle ze chcesz usłyszec "tak to swietny plan my wszyscy zostawiamy niemowlaki i jedziemy zaszalec do egiptu" ale nieuslyszysz bo to nie "matka polka" tylko zwykły normlany instynkt macierzynski ze kobieta chce byc ze swoim dzieckiem, chce go bronic i chronic opiekowac i sie i patrzec jak rosnie bo jest jeszcze malenka bezbronna istotką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam wiec....
to TY dobrze przeczytaj posty, bo ja nie widze aby mi ktos cos "delikatnie sugerowal", wiekoszc pisze ze by nie zabrala dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam zaraz frustracje dajcie se na luz poprostu wyraża swoje zdanie nie musicie sie do tego stosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie autorka
pisze tu o jednorazowym wyjexdzie w ciagu całego roku a nie żeby non stop gdzies jezdziła bo wy chyba tak to odbieracie. ona pracuje i wychowuje dziecko, moze wy tego zrozumiec nie potraficie bo siedzicie cały dzien w domu i widocznie odpoczynek wam nie potrzebny.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzieci nie mam, ale dobrze robisz że ich nie zabierasz im nic 2 tyg nie będzie a wy sobie naprawdę super odpoczniecie. jak tylko jest komu zostawić to nie zastanawiajcie się nawet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam wiec....
tak, i pisze o wyjezdzie na TYDZIEN, a juz ktos tu mi uklada super dlugie dwutygdniowe wakacje nad cieplym morzem ;) no fajnie by bylo ze 2-3 ale nie moge az tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilabym jak ty
nie mialabym zadnych obaw zostawiając je pod opieką dziadków bo chyba ich dobrze znam, nie? zresztą od czego są telefony by zadzwonić i zapytac czy wszystko OK? widzę, że zdrowy rozsądek jest potrzebny nie autorce lecz co niektórym tu piszacym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znam dziewczyne
ktra zostawila na 2 tygodnie 2lub3 miesieczne dzieko i pojechala na wakacje, i byl to prikaz jej matki ze ma jechac i wypoczac po porodzie. pojchali. Wypoczeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie zostawiłabym dziecka komuś wyjeżdżając na wczasy. Dla mnie to nie jest żadna udręka,że będę spędzała cały czas z maleństwem. Tak jak któraś pisała - sami wywczasowaliśmy się już do woli zanim urodziły się dzieci. Im też należy się zmiana klimatu, otoczenia, atrakcje... Ja też zle bym się czuła gdybym zostało z babcią, byłoby mi nieswojo - to JA mam dzieci i nie są mi w niczym przeszkodą. W tym roku wyjeżdżamy na Balaton, jak młodszy będzie miał 1,5roczku. Na pewno wszyscy będziemy się świetnie bawić,choć czas będzie trzeba układać pod dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×