Cieżarówki i mamusie po In-Vitro cz.III

o pani dziwka wrocila a miala juz nie wpadac do naszych skromych progow

Tak, dokładnie. Mamusia już tyle razy zapowiadała, że tu nie wróci, że nie chce mieć nic wspólnego z tym tematem a nadal z miłą chęcią tu powraca, udziela się i roztsać się nie może z tematem.

\"a wrocila a miala juz nie wpadac do naszych skromych progow\" Waszych?Temat brzmi:\"Ciężarówki i mamusie po in-vitro\" a nie nagonka na in-vitro czy kontra in-vitro czy jeszcze inaczej!!

Niestety ona sama zapowiedziała że kończy z tym tematem a na znak tego skasowała swoje wypowiedzi w tym temacie. Moim zdaniem bardzo wazne wypowiedzi i świadczące o niej jaką jest kobietą i czym się w życiu kieruję (napewno nie empatią, dobrocią a ni miłością). A szkoda. mYslę, ze więcej ludzi powinno przeczytac czym się dzisiaj matki kierują aby potem nie było zaskoczenia, że dzieci później w szkołach znęcają się nad nauczycielami,molestują koleżanki a w wieku 18 lat siedzą w więzieniach za morderstwa.

klosiiiia - nie każda mamusia opiekując się dzieckiem siedzi na pupie i na barkach faceta pozostawia zarabianie na dom. Ja dodatkowo dorabiam na urlopie macierzyńskim, sprawia mi to frajdę, więc póki co z tego zajęcia nie rezygnuję i w przerwie w opiece nad dzieckiem pracuję m.in. przy komputerze:) Prosiłam nie spekuluj:) Czym kierujesz się wchodząc na tematy dla in vitrówek? A może sama podsycasz pod innymi nickami dyskusje? Po co takie insynuacje? amelka1983 - jedna normalna:)

Jakbyś przeczytała moją wczesniejszą wypowiedź to byś wiedzuiała że chciałam dołączyć do tego grona. Chyba że nie można i ty decydujesz kto ma się prawo wypowiedzieć a kto nie? Bo to ze decydujesz kto jest ofiarą katolickiego kościoła to wiele osob zauważyło.

wybacz, ale na podstawie Twoich wcześniejszych wypowiedzi wywnioskowałam jedynie, że jesteś mamą dzieci, którym nie chcesz założyć w domu internetu. Nawiązując do jednej z Twych wcześniejszych wypowiedzi i używając dokładnie Twoich słów: jedynie mogę współczuć tym, dzieciom bo żadne z nich nie zasługuję na to aby być dzieckiem takiej niezrównoważonej matki, która w pracy zamiast pracować przesiaduje na forach internetowych i ryzykuje tymsamym utratę źródła utrzymania dla tych dzieci. No chyba, że jednak masz internet w domu i coś kręcisz. Nie wspomniałaś ani słowa, że jesteś ciężarówką, albo mamusią po in vitro i chcesz dołączyć do naszego szacownego grona. Chylę w takim razie czoła i przepraszam. A wypowiadaj się ile pragniesz, przecież nie napisałam nigdzie, że Ci tego nie wolno. Zapytałam tylko czym się kierujesz wchodząc tutaj, odpowiedź otrzymałam, że jesteś ciężarówką lub mamusią po in vitro - i tyle. Ja Cię nie obrażam - dlaczego Ty w takim razie wyrażasz się w ten sposób o mnie? Sama widzisz, kto podsyca tutaj kłótnie i wyzwiska. Zwróć uwagę na ton i treść swoich wypowiedzi. A tego to nie rozumiem: \"Bo to ze decydujesz kto jest ofiarą katolickiego kościoła to wiele osob zauważyło.\" Gdzie piszę o jakichś \"ofiarach\ kościoła" i które \"wiele osób\" zauważyło w tym problem? Oj, oj, oj - naginanie faktów!

Owszem napisałam że chciałam tu dołączyć "Temat ten czytałam od początku ale gdy te matki, kobiety po in-vitro pokazały swoją prawdziwą nature to wszystkiego mi się odechciało." Ale po między twoich zjadliwych atakach na wszystkich bałams ię odezwać choć słowem abym i ja nie została zaatakowana a skoro tu tyle razy zarzekałas się, ze nigdy tu juz nie wejdziesz to postanowiłam napisać. jak widać moje obawy były słuszne - do mnie tez się tez przyczepiłaś. Nie, internetu w domu nie mam. Wiesz że istnieją takie miejsca jak kawiarenki internetowe? Czy może w głuszy tego nie ma? I jak widzę nie ma sensu w ogóle tu się odzywac bo takie osoby jak ty należą do tych trolli którzy upszykrzają życie innym bo same swojego nie mają. Zyczę powodzenia w dręczeniu innnych ludzi, znalazłas swoje powołanie.

z psycholami nie warto miec do czynienia

I ma to czego chciała, jej własny temat w którym nikt się nie będzie wypowiadał bo będzie się bał tego, ze znów kogoś zaatakuję, wyzwie czy wygoni bo nawet dla osób po in-vitro jak widać wstepu nie ma.

dziwna jesteś, ale skoro ktoś lubi robić z siebie cierpiętnicę, nie mnie to osądzać. Ja jak twierdzę, że mi się \"wszystkiego odechciało\", to nie jest równoznaczne z tym, że wcześniej chciałam przystąpić do jakiegoś grona. Ale jak widać u osób zrównoważonych jest inaczej. Skoro ma się tutaj wypowiadać ktoś niezrównoważony, albo ktoś, kto nie ma o problemie pojęcia, to nawet lepiej, żeby ten temat został skasowany.

debilizmu bo przez kilka dni robisz wszystko aby wyszlo na twoje i aby kazdy uznal cie za skonczona debilke i malolate a pozniej nagle nawracasz sie, rzadasz wykasowania swoich wypowiedzi bo twierdzisz ze nie twoj poziom (rozumiem ze twoj poziom to kibole) ale w dalszym ciagu powracasz tu jak jakis wrzut na dupie, i pewnie zaraz znow sie odezwiesz a to tez zaskakujace ze dorodla baba ma czas aby na dupie siedziec przez caly dzien w internecie

Uważam, że ten topik zmierza donikąd:( Założyły go dziewczyny przed lub po in vitro, potem wróciły na swojego \"Bociana\", a tutaj banda małolatów na wakacjach wpada i szuka sensacji. Rozumiem \"mamusię\", nie rozumiem natomiast tych, którzy uważają się za ludzi inteligentnych, a tak lekką ręką szastają nazistowskimi hasłami i wulgarnym słownictwem. To Wy szukacie tutaj zwady i awantur. Szkoda, że w realu nie jesteście tak śmiali, wspaniali, wygadani i gdyby trzeba było Wam stanąć tak twarzą w twarz z którąkolwiek z tych \"mamuś\" to niejednej z Was, albo niejednemu z Was zabrakłoby języka w gębie. To tyle co mam do napisania. Mam nadzieję, że ta mądrzejsza strona nie złapie się na podpuchy i prowokacje dzieci na wakacjach i ustąpi. Dziewczyny tak trzymać!

rozumiesz mamusie? czyli rozumiesz to że dzieci z domu dziecka okreslila dziecmi uposledzonymi, alkoholikami i narkomanami? rozumiesz ze wyzywa wszystkich od moherow, od zaklamanych pannic z kolek rozancowych a sama lata do kosciola i oklamuje wszystkich ze dzieciaka nie ma z probowki? erozumiesz ze baba ma porzadnie porypane pod sufitem i wjezdza na kazdego kto tu napisal, nawet na matki po invitro? tak, ten temat powinien zostac usuniety aby takie pasozyty i prowokatorki jak ona nie mialy zabawy

jestem jedna z mam po in vitro. czytam ten wątek od początku. słowa które padły z ust mamusi były może zbyt osttre, ale nigdy nie padły słowa, że są to dzieci upośledzone, alkoholicy i narkomani. to są twoje słowa i na ich podstawie jak i na podstawie wcześniejszych wpisów, które nas oczerniają i wmawiają nam coś czego nigdy nie zrobiłyśmy, ani nie napisałyśmy mogę zrozumieć że i świętemu by nerwy puściły, do czego wy, przeciwnicy in vitro namiętnie staracie sie sprowokować, a potem ubolewać nad zlym charakterem invitrówej i poszkodowaną przez nie resztą społeczeństwa.

*invitrówek miało być

też śledzę "rozwój wypadków" i popieram poprzedniczkę. Z ust żadnej z mam (łącznie z mamusią) nie padło tylu kłamstw i wyzwisk, co z ust przeciwniczek, którzy jakimś cudem zainteresowali się niedotyczącym ich tematem.

witam, śledze ten topik od samego początku i chciałam się do niego wcześniej zapisac, ale po tych wszystkich zajadałych wypowiedziach to chyba nie ma sensu..

jak to nie? to przeciez ona pisała że nie będzie się zajmować i brac odpowiedzialności za dzieci ktore sa uposledzone i sa efektem alkoholu i narkotykow! i to ona jako jedyna postarala sie o wykasowanie tego co tu wypisywala! nikt inny! skoro byla taka swieta a jej wypowiedzi taaaakie dobre to po co tak sie meczyla aby je wykasowac?

A po drugie moderator jakoś zostawił wypoowiedzi tych złych i niedobrych ludzi którzyw as podobno nie rozumieją a skasował z łatwą ręką wypowiedzi tej dobrej, prawej i pokrzywdzonej. Coś mi się wydaję że to powinno być na odwrót, tylko, że jakos nie jest.

tym niemniej chcialam powiedziec -spokojnie, i bez żadnych emocji czy obraz kogokolwiek, ze w 100% zgadzam się z "mamusia dzidziusia z in vitro".. sama przeszłam juz jedno podejscie teraz szykuję się do kolejnego.. powiem którtko- trzeba stanąć przed problemem i dojść do muru zeby móc samemu poczuc ten problem, co nie znaczy że nie mozna miec swego zdania na ten temat. ja rozumiem i szanuje zdanie wszystkich przeciwników. nie ma sprawy. najwazniejsze jest dla mnie to, ze to ja mam prawo wyboru co robic i ja za to odpowiadam, w przyszłosći też przed Bogiem. wcale sie tego nie boję. dodatm że jestem katoliczką. ja juz nie mam sily i zdrowia przekonywac innych bo zawsze kazdy bedzie myslam swoje. grunt ze kazdy moze dzialac jak uwaza z pelną odpowiedzialnosćia.. "mamusiu..." wiem, wiem wiem, co czujesz i chcialabym kiedys pogadac z Toba w innym miejscu i na spokojnie. wiesz dziękuje Bogu ze zyjemy juz w czasach tak rozwinietej medycyny dla mnie to cud boski po prostu, nowe życie. pozdrawiam wszystkich.

Kobiety czy wy naprawdę jesteście jakies umysłowo uposledzone czy specjalnej troski? Ile wam można jedno i to samo powtarzać. Jak dla mnie to sobie całe stado dzieci w laboratorium zróbcie, nawet i z 50 i żyjcie sobie z tym całym stadem az wam to szczęście bokiem wylezie. Kompletnie mnie to nie obchodzi co robicie z sobą i ze swoimi dziećmi. Dla mnie możecie se w tej chwili iść i się powiesić i będzie mi to latało co się z wami stało. Wasze życie, wasza decyzja. Chodzi jedynie o to jak się zachowujecie. Bo takie zachowanie normalne nie jest i kazdy kto został dobrze wychowany i zna podstawowe zasady kultury to widzi i tylko to wam ludzie mają do zarzucenia. Nie znacie ani kultury ani umiaru w swoich niewyparzonych gębach. A później na serio tak jest że dzieci dorastają, sa znimi kłopoty wychowawcze a rodzice się dziwią skad coś takiego się wzięło. Ano stąd, tu jest tego doskonały przykład. Wzór cnót matek wyzywa innych od moherów, pewnego dnia i dziecko od niej moherem dostanie bo ona ma gdzieś co o niej ktokolwiek myśli i mówi. To świadczy o jakiejś patologii, o niezrównoważeniu psychicznym.I to nie jest żadna obraza czy coś bo tu martwimy sie o te dzieci które podobno dla was sa najwazniejsze. Macie jakieś problemy emocjonalne, idzcie do psychologa skoro uważacie że my się mylimy. Opowiedzcie co robicie w internecie, jakie jesteście, co myslicie o ludziach a psycholog raczej was nie pochwali ani nie poklepie po główkach a zaprosi na całą sesję terapeutyczną bo orzeknie że macie problemy.

uhuierhigfr - czy ty aby nie przesadzasz? Zobacz sam(a) ile wulgarnych słów padło z twoich ust w raptem tych kilku wypowiedziach! A ile w wypowiedziach mam po in vitro. O jakim zatem swoim dobrym wychowaniu i podstawowych zasadach kultury piszesz? A już najbardziej rozbawił mnie tekst:"bo tu martwimy sie o te dzieci które podobno dla was sa najwazniejsze":D:D:D Wy się martwicie? A nie wyzwaliście przypadkiem wcześniej naszych dzieci od robotów i mutantów? No naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem waszych obaw o charakter i wychowanie naszych dzieci. Tak to jest "moherstwo" i ja też się pod tym podpisuję!

liliowa in vitrówka - dałabym Ci nr GG, albo maila, ale boję się, że zaleje mnie fala \"miłych\" maili od obecnego tutaj kulturalnego przedstawiciela tych lepiej urodzonych i dobrze wychowanych, który namiętnie udziela się tutaj nie nadążając zmieniać nicki;) życzę Ci dużo sił i wytrwałości w dążeniu do celu i z całego serducha życzę, aby to 2 podejście było skuteczne. A jeżeli zdarzyłoby się odpukać że się nie uda, to pamiętaj, aby się nigdy nie poddać i walczyć ile tylko zdołasz, bo warto. chodź nadal z dumnie podniesioną głową, bo wstydzić się nie ma czego. Ale jeżeli mogę Ci coś doradzić, to ze względu na takich jak obecni tutaj niektórzy \"podludzie\" trzymaj tajemnicę, aby Twoje dziecko nie zaznało nigdy w życiu przykrości z ich strony. Życie i bez tego bywa okrutne, a te małe, wyczekane, ukochane istotki są ostatnimi, które zasłużyły sobie na łzy.

Tak, to jest obawa. Bo ani ja ani ty nie zamierzamy dziś umierać a będziemy zyć w świecie w którym ostatnie zdanie będą miał dzieci, nasze dzieci. I co chciałabyś żyć w takim świecie w którym twoje dziecko by powiedziało do dziecka z domu dziecka -jesteś upośledzony bo jesteś z domu dziecka-? Chciałabyś aby twoje dziecko poszło do szkoły i zwyzywało inne dziecko od moherów bo by nie lubiło takiej samej bajki jak twoje dziecko? Naprawdę chciałabyś aby twoje dziecko reprezentowało takie postawy jakie i ty w tym momencie zaczynasz prezentowac?

moje dziecko pójdzie do szkoły i ja o wiele bardziej boję się o to, że ktoś wyzwie je od mutantów i będzie chciał zamknąć w zoo, albo wysłać na biegun południowy między niedźwiedzie. To są Wasze słowa i to raczej o wychowanie Waszych dzieci należy się martwić. Dlaczego? Jakim prawem? Ja nie chciałabym żyć w TAKIM świecie. A słowo "upośledzony" w stosunku do tych dzieci z biduli serio nigdy nie padło. Już wczoraj były takie zarzutu w stosunku do "mamusi" i zdążyłam sprawdzić przed wykasowaniem jej postów. Dlaczego jej to wmawiacie? Żeby zrobić z niej większego potwora? Bardziej oczernić? Ja na jej miejscu też bym się tym nie przejmowała.

kolejny raz powiem spokojnie - nie ma sensu tracić zdrowia i nerwówó na tym topiku, który z tematu powinin słuzyć kobietom majacym doswiadczenia z in vitro, być ich podporą, forum do wymiany doświadczeń. fajnie że jest tyle innych topików na ten temat gdzie rzesze kobiet sobie pomagaja. ja tez uczestnicze w takich wymianach doświadczen i jest to dla mnie spora podporą. okazuje się ze postęp medycyny jest nieunikniony i za 10, 20 lat będzie to normalne a skala zjawiska jest coraz większa... czy sie to komus podoba czy tez nie, problem bezplodnosci w Polsce i na świecie jest coraz większy... ja wiem , jestem przekonana ze to Bogl dal ludziom medycyne i caly rozwój który pomógł juz tysiącom ludzi... bedziemy dopiero na koncu w europie z nowymi uregulowaniami prawnymi w tym temacie bo na zachodzie to jest juz dawno uregolowane.. ciesze sie bo jeszcze 30 lat temu w latach siedemdziesiatych zostałaby mi tylko adopcja. Miec swoje dziecko to cud i pragnienie kobiet zeby zostac matka są ogromne.. moglabym dlugo, duługo ale wiem , wiem - to tylko moje subiektywne zdanie, a inni wcale nie musza go podzielac. taki jest swiat i tyle. mamusiu dzidzisusia in vitro" - kochana dziekuje Ci bardzo za wsparcie -przyda sie na pewno i wiem będe walczyć do końca nigdy sie nie poddam...jestes przykałdem ze warto!!! rozumiem - tak chyba będzie lepiej nie podwaj tui żadnych namiarów, nie trzeba. wystarczy to co napisałas, dziękuje! do pozostałych - ja staram się o dziecko kilka lat, ostatnio wzruszył mnie rpogram na TVN STYLE o tym problemie pokazujacy kliniki metody leczenia a przede wszystkim ludzi, tych szczęscliwych rodziców. To jest piękne.... patrzec na pełną rodzine. Ja osobiscie nie wykluczam adopcji i kto wie?? jednak chce spróbowac do konca zostac mama mego biologicznego dziecka.. mysle ze nie ma w tym nic grzesznego a duze pokłądy miłosci.. zyczę wszystkim - i zwolennikom i przeciwnikom duzo tolerancji i pogody ducha- tyle mamy wszsyscy zmartwien smutkow po co dodawac kolejnych?? pozdrawiam ;-)

Przepraszam bardzo ale co to znaczy -to sa wasze slowa-? Ja nigdzie nie napisalam tak o waszych dzieciach. Znów napisze mnie wisi i powiewa gdzie wy te dzieci robicie. Dla mnie mozecie nawet i je poklonowac, i pospladzac po setce na glowe i zyjcie sobie. Odnosicie sie w tej chwili do prowokatorow pokroju mamuski ktora wyzywala wszystko co zywe a gdy sie wystraszyla swoich slow - pokasowala je. Mamuska to fałszywa osoba jaka rzadko kozna spotkac, nawet nie zamierza byc uczciwa wobec wlasnego dziecka i mu powiedziec jak zostalo poczete. Tu tez nie ejst ani uczciwa ani mila ani dobra. Pokasowano jej wypowiedzi bo az wylewalio sie z nich nienawisc i zlosc.

I wręcz przeciwnie ja nie jestem przeciwnikiem invitro. Nawte nic o tym nie wspomniałam ani słowa. Ale jestem przeciwniczką chamstwa i agresji które wylewa się od matek a to normalne nie jest i nie wróży dobrego stanu psychiki takiej osoby.

ale to z twoich wypowiedzi wylewa się nienawiść i agresja: 08:14 erozumiesz ze baba ma porzadnie porypane pod sufitem 09:22 Kobiety czy wy naprawdę jesteście jakies umysłowo uposledzone czy specjalnej troski? Dla mnie możecie se w tej chwili iść i się powiesić i będzie mi to latało co się z wami stało Nie znacie ani kultury ani umiaru w swoich niewyparzonych gębach (to najlepsze:D) 10:26 jestem przeciwniczką chamstwa i agresji Co widać na załączonym obrazku:P I jeszcze parę innych fajnych tekstów plus stek kłamstw pod adresem mamusi i wmawianie nieprawdy. Pozdrawiam!