Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marta852456

Cieżarówki i mamusie po In-Vitro cz.III

Polecane posty

Gość drevni
katarynkaaa- jak widzę jesteś osobą wierzącą i ja to sznuję- ale bardzo wiele par nie podchodzi do kwestii macierzynstwa z punktu wiary czy gdybania jak bóg da- wolą wziąć sprawy we własne ręce i nie można ich za to potępać tak jak nie można potępiać Ciebie za Twoje przekonania. co do apopcji to już kompletnie nie rozumiem czemu jako osoba wierząca jesteś przeciw- gdzie miłosierdzie miłość i poświecenie dla bezbronnej porzuconej istotki? ja uważam że adopcja to fantastyczna sprawa i kolejne dziecko będziemy chcieli adoptować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggaaaaabrysss
Spokojnie, doczekasz się :) Grunt to pozytywne myslenie i przede wszystkim nie życie jedynie checią zajścia w ciążę bo to odnosi odwrotny skutek. Co do braku plemników to też byłam przy porodzie u kobiety której mąż na to cierpiał. I jednak zaszła w ciążę. Nie powiem ile się starali o dziecko bo juz nie pamiętam ale udało się. przecież potrzebny jest tylko jeden zdrowy plemnik i uda się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka7
transplantacja organów tez była wielkim grzechem dopóki jeden z wysokich hierarchów kościelnych nie potrzebował nowej wątroby. Także punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. sam kosciół zmienia zasady - co jest grzechem albo nie więc jeszcze wiele zmian przed nami. a tak w ogóle, to jest to twoja religia i twój wybór, jest wiele religii na świecie, które mają rózne zasady i poglądy więc nie każdego dotyczy to co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsha
toście się panny rozwinęły jednak hihi katarynkaa aleś się zawzięła a gdzie kochaj bliźniego swego? bo w dekalogu nie ma w nawiasie jak z in vitro to nie musisz chyba Cię Bóg nie zwalnia z przestrzegania przykazań bo nie "robiłaś" IVF życzę wszystkim miłego dnia i idę na spacerek z moimi dziećmi z katalogu może kogoś po drodze wystraszę buhahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drevni
in vitrowa mamusia pięknie powiedziane:) moje dzieciaczki to też cud miłości i medycyny- Powstały dzięki mądrym ludziom pełnym dobrej woli, i będą wychowane w duchu tolerancji przede wszystkim- tak by akceptowały wybory innych ludzi nawet jeśli się z nimi nie zgadzają. niezależnie czy będą maiły przyjaciół gejów,poczętych pozaustrojowo, czy głęboko wierzących katolików, muzułmanów czy innych. ważne żeby być potrządnym człowiekiem- oto cala tajemnica:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka7
gaabrys, jak jest chociaz jeden pemnik to sie uda ale jak nie ma to nie ma, nie wyczarują się. Byc moze skorzystali z dawcy nasienia ale nigdy się do tego nie przyznają bo trafili by na takie święte oburzenie jak tutaj. Jak poczytasz na forach to żadna z par, która korzysta z takich metod sie do tego nie przyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odizolowana
normalnie nie rozumiem tych tekstow..o co chodzi?? po co te wyklady mamuskom po in vitro albo w ciazy? co wy chcecie nas nawrocic ? zmienic myslenie?:))) no prosze... wogole po co na co tak sie pocicie ....ja zawsze bylam za aborcja , eutanazja, in vitro , nie mam zadnego sentymentu do "czegos " co widac pod mikroskopem , to tak jakbym musiala oplakiwac kazdego plemnika mojego meza.. ..ale bez sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
do mocherów!!!dobrze jestescie obcykane w temacie -szkoda tylko ze nie w tą stronę co trzeba.załóżcie taką rzecz.. -macie dziecko które wpada tak-to dziecko niema prawa sie urodzić bo niejest z prawego łoża tak...takie według was trzeba usunąć!!!1 -rodzicie chore dziecko(porazenie mózgowe)wy schodzicie z tego swiata i co si e dzieje z waszym dzieckiem ,rodzina sie opiekuje gówno prawda,oddją do ośrodków gdzie wiadopmo jak są traktowane -jeśli ja będe musiała zrobić initro to podejde do niego 10 razy jak bedzie trzeba i bogiem się nie zasłaniajcie bo gdzie jest bóg jeśli tyle złą jest na świecie,tyle chorób,wojen itd itp.dlaczego tak bronicie kościoła a dlaczego nie zwrócicie że ci co głoszą słowo Boże co drugi ma dziecko albo co weeekend w burdelu urzedują.ksieza pomagają rodzinom którzy żyja w ubustwie ?NIE!!!bo nie nazbierają na nowy samochód.taki niestety jest nasz kraj że wtryniaja się osoby co nie powinny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmen81
witajcie ...balbinka7 mnie zna czytam czytam i poprostu nie wytrzymalam katarynkaaaa twierdzisz,że Biblia i deklaog się nie zmienia coż za czasóów Mojrzesza obowiazywalo prawo ząz za ząb to Chrystus nauczyl nas milości do bliźniego więc i dekalog ulegal zmianom ....to kościół nie Biblia potępia in vitro a kościół jako instytucja popełniającą wiele błędow (inkwizycja, wyprawy krzyżowe) nie jest dla mnie zadnym autorytetem...ja wierzę w Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drevni
katarynkaaa a ja się doczytałam że to właśnie ty na początku wątku powypisywałaś te bzdury o podawaniu 6 zarodków obserwacji macicy i wyciąganiu po jednym tych słabszych. no pogratulować, i Ty się uważasz za znawce tematu. nie wiem kto Ci pranie mózgu zrobił ale większej bzdury nie słyszalam w życiu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Witam serdecznie a jaką alternatywę widzicie w naszym przypadku- otóż problem niepłodności dotyczy zarówno mojego meża jak i mnie, Mój mąz własciwie jest zupełnie bezpłodny-azoospermia całkowity brak plemników nawet po biopsji jadra. Decyzja była o inseminacji nasieniem dawcy, która nie przyniosła żadnych efektów. Okazało sie bowiem ze mam niedrożne jajowody. Jaką alternatywe ma dla nas naprotechnologia?? w naszym przypadku in vitro nasieniem dawcy jest jedyna szansa na potomstwo. Owszem może wydawać sie to niemoralne , ale trezba wziąśc pod uwagę ze to nie my wybraliśmy sobie taki los. Jak mozna pisac o zabijania dzieci aby mieć to jedno. Tu nikt nikogo nie zabija, masz nieprawdziwe opinie na temat unicestwiania zarodków. To zwykła nagonka księży, zupełnie mijajaca sie z prawda. Zarodki same obumierają na skutek np. rozmrażania, albo przez niewłaściwy podział komórek. Jeśli coś jest robione w niezgodzie z naturą, to w takim razie niech wszyscy diabetycy odstawia insulinę, niech wszyscy chorzy na raka odstawia chemie, niech wszyscy przestaną brac leki, bo przecież ich leczenie opracowywane jest jest w sztucznych warunkach laboratoryjnych. Czy to ze ludzie sa chorzy to znaczy ze nie maja prawa do życia, bo ich leczenie jest niezgodne z natura? Jestem niepłodna-nie mam prawa do dziecka! czy takie własnie jest wasze rozumowanie? Sugerujecie adopcje, owszem to jest rozwiazanie, ale kazdy człowiek ma tez PRAWO WYBORU-adopcja czy in vitro, a ja takiego wyboru dokonałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmen81
u nas problem z nasienie..jest bardzo słabiutkie i lekarze nie dawali szans na naturalne poczęcie...jedynie ivf..przyznam na początku był to dla nas szok ale nie dlatego,że uważałam in vitro za coś okropnego ale za ostatecznośc wydawalo mi się,że in vitro to wtedy gdy wyczerpią się inne możliwości ale u nas nie dawano szans na inne możliwości...gdy oswoiliśmy się z tą myślą to in vitro stało się dla nas sznasą na szczęście i tak do tego podeszliśmy...podeszliśmy do in vitro,które niestety nie powiodło się ...teraz myślalam już o następnym i stała się niespodzianka udało nam się naturalnie ale wiem,że będę się starać o następne dzieciątko i pewnie kiedyś wróce do kliniki i moze do tego czasu nasze społeczeństwo dojrzeje by zrozumieć,ze in vitro to dla wielu par jedyna szansa na potomstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stearling
Prześledziłam wątek od poczatku....z niedowierzaniem czytam niektóre wpisy. Ludzie, litości...ile tu nienawiści... Skoro haniebne procedury mają miejsce w klinikach niepłodności, dlaczego nikt o tym nie mówi. Dlaczego nie rozpętała się afera na całą Polskę. Kasa nie wszystko załatwo i nie wszystkim zamknie usta (tym zdeterminowanym na pewno nie). Dlaczego rzekomi pracownicy klinik odchodzą bez słowa, nie składając doniesienia na policję, skoro wiedzą, że dzieją się takie rzeczy, gdzie moralność? Mam na myśli wiarygodne, potwierdzone informacje, a bajki o podawaniu 6 zarodków i eliminacji kolejno najsłabszych. Wszystkie wypowiedzi przeciwników IVF dotyczą zabijania zarodków, ale nikt nie zajął się klinikami. Przecież podlegają jakiejś kontroli. Są tylko słowa przeciwko słowom, bez pokrycia. Niech osoby, które mają wiedzę ujawnią się - wiele stacji chętnie zajmie się tą sprawą Prawda jest taka, że w naszym kraju można rozpętać aferę z niczego... Dlaczego w innych krajach IVF jest refundowane...czy tam też mają miejsce takie sytuacje? Myślę, że gdyby to była prawda już byśmy o tym wiedziały. Oczywiście, że są kliniki, które na nas eksperymentują i uczą się naszym kosztem, ale to nasz interes żeby wybrać najlepszą, dlatego fora są skarbnicą wiedzy, ale niestety nie to....99% wypowiedzi jest żenująca... Być może będę musiała skorzystać wkrótce z maetody IVF...a nie jest to łatwa decyzja i nie chodzi tylko o finanse... Aha, i jeszcze jedno - do zapłodnienia potrzebny jest rzeczywiście jeden plemnik, ale co najmniej 100 tys. żeby przebić błonę komórki jajowej i żeby ten jeden mógł ją zapłodnić!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stearling
I wracjąc do tematu.... Życzę wszytkim in-vitrowym ciężarówkom radosnych miesięcy i szczęsliwego rozwiązania, a mamusiom-miliardów rdości dostraczonych przez ich szczęścia :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiula1977
Witam! Ślędzę wątek i włos się na głowie jerzy jak się czyta co ludzie wiedzą o IVF, aborcja, morderstwa?! Uważam, że to zwyczajna prowokacja, aby nas kobiety podchodzące do IVF zdenerwować. Ciekawa jestem co te osoby sądzą o moim przypadku, jestem płodna mój mąż też, ale przez źle zdjagnozowane 2 ciąże pozamaciczne nie mam jajowodów, które zostały usunięte przez lekarzy, którzy nie odróżnili ciąży normalnej od pozamacicznej i doprowadzili do rozerwania jajowodów przez rosnący zarodek i w konsekwencji do ich usunięcia. Niestety na leczenie się nie kwalifikuję, bo jeszcze nikt nie znalazł sposobu na odrastające jajowody ;) skoro Bóg pozwolił wymyślić taką metodę jak ivf to daje mi możliwość skorzystania z niej. I JA TO ROBIĘ! Jeśli dla kogoś ta metoda jest niemoralna nie musi z niej korzystać, przecież nikt go do tego nie zmusza! Ale niech da prawo wyboru innym! Do kobiety, której mąż pracuje w klinice i tak brzydzi się tym co tam się dzieje. Moralność pozwala wam żyć z pieniędzy, które płacą ludzie za IVF? I jestem ciekawa która to klinika, pewnie się nie dowiemy, bo to zwykła ściema :) trzymajcie się kobietki :) trzymam kciuki aby każda z nas doczekała się swojego małego szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość istnieje jeszcze coś takiego
jak adopcja, w końcu po to kobiety nie poddają się aborcji a rodzą dzieci aby takie jak wy mogły mieć dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stearling
Adopcja, to cudowny dar miłości i wielkiej odwagi by obdarzyć uczuciem kogoś obcego.....Ale nie każdy jest do tego zdolny... My z M, decydując się na metody wpomaganego rozrodu chceny przeżyć ciążę, być świadkami rozwoju naszego dziecka i będziemy celebrować każy kolejny miesiąc.... Dlaczego przeciwnicy chcą nam to odebrać, my też mamy do tego prawo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość istnieje jeszcze coś takiego
no tak zapomniałam że dzieci dzielą sie na gorsze i lepsze. szkoda ze ty nie jestes bachorem jakiejs dziwki i menela, ciekawo co bys wtedy mowila glupia bezplodna babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyy
Po przeczytaniu takich wypowiedzi jak mamusia__dzidziusia__in vitro jestem jak najbardziej za aborcją. A nawet za odstrzałem dorosłych osobników jeśli mają być takie głupie jak mamuska. I taka idiotka chce dziecko wychowywać, szok!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyy
Normalnie czytam i nie wierzę! Jak kobieta chcąca miec dziecko, może już matka wypowiada się w taki ohydny soposób o dzieciach! A jakby na twoje powiedzieli że tak to jakbyś się czuła?? Czy ty w ogó,le masz mózg? Czy całkiem Ci łeb wyżarło to bogactwo i rozrzucanie kasy na mordowanie własnych dzieci egoitko? Jestes ostatnią osobą która ma prawo pouczac kogogolwiek i oceniać. Tamta matka która oddała swoje dziecko dała mu szanse na niowe życie a ty własne dzieci pozabijałaś bo chciałaś zaspokoić swoją chuć rozpłodową! I jeszcze takie rzeczy! Naprawdę was trzeba zgłosić do choroszczy, zamknąć i leczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety tutaj panie same
sobie wyrabiają taka opinie jak egoistki, bogaturki, chamki i umysłowo chore. Nikt ich powaznie nie bedzie traktował skoro nie mają szacunku do nikogo, nawet do niewinnych dzieci w domach dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety tutaj panie same
i nie bez przyczyny o osobach decydujących sie na in-vitro mówi się, że są to ludzie bez żadnych zasad co tu dokładnie widać. Wyzwiska, dzieci na równi z mięsem, dzieci z domów dziecka jakieś niepotrzebne śmieci, własne też z przyjemnością zabijają, czego tu więcej chcieć? A potem ludzie się dziwią, ze patologię, że rodzice znęcają się nad dziećmi, molestują, biją, zabijają. Tu jest tego niezły zaczątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, ze ten temat powinien zostać usunięty. Osoby zainteresowane nie mają za grosz kultury, jedynymi słowami które znają to wyzwiska i obrażanie wszystkich. A wzmianka o dzieciach z domu dziecka jest po protu co najmniej niesmaczna. I nie wierzę, że wtaki sposób może wyrażać się ktoś kto deklaruję chęć zostania matką i twierdzi, ze kocha dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzecz w tym, ze ty i inne kobiety uważacie, że tylko wy jedyne macie racje a kazdy kto am ciut inne zdanie myli się i się nie zna. Według ciebie dyskusja ma jedynie sens wtedy gdy wszyscy mają takie same zdanie na dany temat bo inaczej to mochery.Dla ciebie też każdy kto ma inne zdanie to cytuję \"panienki z przykościelnych kółek różańcowych, którym do założenia rodziny jeszcze daleko, albo inne osoby, które sięz problemem niepłodności bezpośrednio nie zetknęły\" albo \"zakłamanyih mohery\". Czy według ciebie to jest szacunek który reprezentuje matka? Niestety z takim samym brakiem kultury wychodzą tu wszystkie osoby od początku. Zyjemy w wolnym świecie i każdy może wypowiadac się gdzie mu się podoba. To jest publiczne forum i jak juz tu padła sugestia - jeśli coś wam nie odpowiada istnieje mozliwość założenia prywatnego forum, zahasłowanego do którego \"panienki z przykościelnych kółek różańcowych\" nie będą miały dostepu. Bo co z oczy to z serca, prawda? Ja nie wątpie, że ty kochasz dziecko ale tylko swoje i żadne inne bo te z biduli to dla ciebie efekty alkoholowych libacji i menelskich schadzek. Tylko pytanie co te dzieci dla ciebie takiego złego zrobiły, ze masz o nich takie zdanie? czy to ich wina, że rodzice nie byli w stanie ich wychować? czy to ich wina, że np. urodziły się chore? bo zachowujesz się tak jakby to była przede wszystkim wina tych dzieci, że są w bidulu. Rozumiem, że jeśli pewnego dnia twoje dziecko ciężko zachoruje (czego oczywiście nie życze) to równiez mu powiesz, że te tylko i wyłącznie jego wina? I nie będziesz brac za to odpowiedzialności? Przeciez jesteś konsekwentna i jak to napisałaś - samolubna. Nie obchodzi cię los innych. Piszesz, że jest ci to obojętne opinie które tu czytasz, więc po co tu w ogóle wchodzisz? Przeciez to cię absolutnie nie interesuję, wiesz swoje i koniec, więc gdzie konsekwencja w działaniu? i powtórze się ja tez nie jestem katoliczką i nie zaliczam się do tych mocherów (na marginesie to taka osoba w słusznym już wieku, która z internetu tym bardziej nie korzysta). mam inne zdanie niż twoje, i według ciebie tylko dlatego że mam inny pogląd możesz zachowywać się jak za przeproszeniem chamka, wyzywać i obrażać między innymi i moja osobę? czy inaczej nie umiecie? czy przerasta was dyskusja na poziomie? ja nie potrafiłabym spojrzeć w oczy własnemu dziecko gdybym tak się zachowywała jak wy. Rodzicielstwo to nie tylko spłodzenie dziecka ale dawaniu przykładu swoją osobą a tu ten przykład lezy i kwiczy, czy dalibyście swoim dzieciom poczytac to co wypisujecie i byście z dumą powiedziały, ze \"kochanie to twoja mamusia napisała, ucz się dziecko jak się załatwia dyskutantów\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
po co tyle jadu siejecie!!!!przeciez to każdego indywidualna sprawa skąd będa miec dzieci.jesli są na tyle psychicznie silni niech adoptuja i nic nikomu do tego tak samo do initro.to jest każdego indywidulana sprawa .kto daje sobie grzebać w tyłku kilka razy w miesiącu,to jest bardzo poniżające dla kobiety .kobieta która sama zaszła w ciąze nie zrozumie kobiety która ma problem z płodnością.wiec opinie dla siebie proszę zachować. a o 6 zarodkach to stek kłamstw i pomówień. co do klinki co praktykują złe rzeczy to gwiazdo podaj namiar na tą klinike. przeciwniczki initro może macie w otoczeniu kogoś kto ma dziecko z inviro i moze są to wasi najlepsi przyjaciele.zastanówcie się.i biblią się nie zasłaniajcie,bo w bibli jest napisane ze każdy powinien sie kochać i zrozumiec drugiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odizolowana
jrszcze cos mi sie nasunelo ... zadna ale to zadna z mamusiek badz dzorwczyn w ciazy po in vitro nie napisala cos w styly" ty durna babo , kretynko , glupia kobieto its " tylko dlatego ze nie masz dziecka po in vitro. co do adopcji , niestety w tym porypanym panstwie nie wszyscy ja otrzymuja. w polsce faktycznie latwiej kupic sobie dziecko z katalogu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc tak, szacunek. No cóż, to ja Cię zmartwię bo wyznaję zasadę \"nie dyskutuj z idiotą bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doswiadczeniem\". Mówisz, ze to nie te czasy? Jesli jest się an tyle nowoczesnym by miec za co kupić dziecko to domniemam że i szacunek jest przeterminowany dla takiej osoby. I prosze pokaz mi gdzie Ci napisałam, ze nie możesz się wypowiadać? Bo kłamiesz teraz. kazecie innym się wynosić z tego wątku tak jakby był waszą własnością a inne wypowiedzi naruszały jego prywatność. Ale tak nie ma, to publiczne miejsce i kazdy ma prawo napisać przede wszystkim krytykę. Ja mam jedno dziecko, niedługo będę miała drugie. Jedno moje, drugie właśnie będzie z adopcji bo przeszliśmy pozytywnie przez procedurę do adopcji zagranicznej. Więc z pewnością można, tym bardziej u osób które mogą mieć tez własne dzieci. Nieuregulowana sytuacja prawna? Nic takiego nie słyszeliśmy. Wręcz przeciwnie, pani z ośrodka adopcyjnego mówiła, że to głupi stereotyp aby tylko nie decydowac się an adopcję. Choroby... czyli według ciebie dziecko chore na białaczkę ejst samo sobie winne tak? Zachorowało bo miało taki kaprys? Albo zmarło bo chciało na złość zrobić? Współczuję ci serdecznie skoro tak myślisz i błagaj los aby na tobie czegoś atkiego nie doświadczył bo w życiu sobie nie wybaczysz tych słów jak twoje dziecko będzie jedynie wspomnieniem a pamięć o nim zniczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ja znałam kiedyś osobe która mówiła tak jak ty, że jednak choroby to wina danego człowieka. Potrafiła iść do osoby z chorym sercem i powiedzieć że ona sama jest sobie winna, że potrzebuję przeszczepu serca. Pewnego dnia zmieniła zdanie. Wiesz kiedy? Kiedy wykryto u niej nowotwór złośliwy i powiedziano, ze zostało dla niej kilka tygodni życia a ona zostawi na świecie 3 swoich dzieci. Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia, nie kuś losu aby postawił cię wobec takich rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
wiesz jestem pełna podziwu dla ciebie że się zdezydowałaś na adopcje tzn ze jesteś silna psychicznie i masz wielkie serce,ale nie wszyscy ludzie tak potrafią.ja tak niepotrafiłabym niewiem do adopcji nawet nie startuje bo i tak dziecka by nam nie przyznali.i aby mieć dziecko te inne drogi mogę tylko wybrać.nigdy nie potępiałąm ludzi za to ze maja adoptowane dzieci.w rodzinie mam kuzynostwo i są to wspaniali ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×