Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marta852456

Cieżarówki i mamusie po In-Vitro cz.III

Polecane posty

Gość wiktoriaaaaaa
moja siostra za pierwszym razem miała pobrane 5 komórek - nie dostała zadnego bo powiedzieli że zapłodnienie się nie powiodło. Następnie pobrano dla niej 4, tez nie dostała żadnej bo powiedzieli że niw eidzą które są jej bo był bałagan. I albo zapłaci za nowe albo ma spadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggaaaaabrysss
Tylko ze ja nie mam nic wspólnego z kościołem. Nawet nie jestem za pochówkiem a za kremacją zwłok. Jeśli ktos opiera się na kościele to ma co ma, nie moja w tym wina że ludzie jeszcze w książkowe bajeczki wierzą. Ja w to nie i ja problemu nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka7
wiktoria ja bym to zgłosiła nawet do Naczelnej rady etyki lekarskiej, skoro tak sie zachowują to straca licencję na działalnośc zawodową. gaabrys oszołomów to mielismy na przestrzeni wieków wielu. Byli tez tacy co z krzyżami na plecach mordowali innowierców w imię Boga. i tez uważali, ze ich opinia jest niepodważalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość in vitrowa mamusia
wiktoriaaaaaa a dlaczego twoja siostra nie poszla do sadu? I wogole co to za klinika?! gggaaaaabrysss jakie bajeczki? Co ty piszesz? Bardzo sie ciesze ze nie masz problemu tylko pozazdroscic>>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny po prostu nie
reagujmy na te złośliwe posty i ylkoje zgłaszajmy do usnunięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka7
nie doczekasz się na nazwę kliniki. Zawsze jak pada to pytanie to się wycofuja. Dlatego wydaje mi sie, ze to tylko takie anonimowe baju baju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggaaaaabrysss
Bo przywołujesz tu przykład tego, że księża nie godzą się an pochówek płodów. Jesli ktoś wierzy w jakieś bóstwa to jego problem że wierzy jeszcze w bajeczki. Ja nie jestem osobą wierzącą i cos takiego jak pochówek płodu dla mnie jest rzeczą bardzo ważną a to czy ja bym ten płód pochowała czy nie zależy wyłacznie ode mnie a nie od księży. I nie wiem po co cały czas przywoływany jest wątek religijny, co on ma do rzeczy? Jesli ja che pochować swoje dziecko to to robię i żaden ksiądz ani inna osoba mi tego nie zabroni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktoriaaaaaa
nie pamiętam nazwy tej kliniki, cos jak abc czy abv czy cos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktoriaaaaaa
zgloszenie nic nie da przeciez nie zamkna wszystkich mordowni invitro. Oni gdzies tam zglaszali cala sprawe, byla jakas komisja ktora stwierdzila ze wszystko przebieglo bez zarzutu a pomylki sie zdarzaja i po zabawie. ale w tym samym czasie ejszcze jedna dziewczyna miala tak samo. gdzies nawet w internecie byl temat na jakims forum o kobietach oszukanych przez te placowki, tam bylo pelno kobiet dla ktorych zarodki poginely, pousmiercano je albo powyrzucano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka7
chodzi chyba o Ab Ovo. strona internetowa bardzo uboga. żadnych informacji o procentach skuteczności zabiegów. ostatnie info o klinice z 2005r. nie wygląda to profesjonalnie. ja bym tam nawet nie zajrzała na spacer.I jeszcze raz powtórze ja bym to zgłosiła, razem z tą znajomą co też przeszła podobne praktyki. bo chyba nie chcecie, zeby inni sie narażali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drevni
i kto tu kogo wyzywa- bądz łaskawa czytać uważnie wątek jeśli się na nim wypowiedasz bo ja niczego sobie nie wymyślam- na początku wątku jakiś niski iloraz opisywał "metode" podania 6 zarodków i aborcji w trakcie. co do programu i klinik- ja miałam styczność z jedną-nie poszłam tam jak głupia owieczka której można wszystko wcisnąć - z resztą nikt tego nie próbował- pomimo że bardzo dużo wiedziałam już o programie- wszystko dokładnie nam wytłumaczono i opowiedziano. Jak sama dobrze wiesz skuteczność invitro to około 30-35%. inseminaczji około 10%- podobnie jak możliwości zapłodnienia w naturalny sposób- jak się ma szczęście i para jest zdrowa to się trafia w sposób tradycyjny- i to jest super. nasz program invitro zakonczył się się ciążą za 1 razem więc nikt nas nie naciągał, nie oszukiwał i nie gubiła jajeczek. w przypadku par którym nie udaje się za pierwszym razem też oczywiście nie ma o tym mowy!i jednak zdecydowana wiekszość par ma dodatkowe zarodki by spróbować kolejnego podejścia- którego koszt jest niewielki. co do refundacji invitro to uważam że to wielki skandal że nie jest refundowane. połowa moich zarobków idzie na NFZ i nie mogę z tego skorzystać bo mnie państwo okrada- a żyjemy przypominam- jednak w państwie demokracyjnym- świeckim a nie kościelnym- przynajmniej w założeniach. do innych dziewczyn-każdy obywatel powinien mieć PRAWO WYBORU- ja jestem za eutanazją i aborcją bo różne są w życiu sytuacje i tragedie w życiu i nie nam to oceniać wybory innych ludzi. tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka7
drevni alez wiadomo na co idzie nasza kasa - wystraczy pójśc do przychodni o 5 rano i popatrzec kto stoi w kolejce po numerek. a ty jak chcesz cokolwiek to ci sie nie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarynkaaaa
Ja rozumiem dziewczyny,ze bardzo chcecie dziecko,ale in vitro to NAJGORSZE z mozliwych wyjscie. My-przeciw in -vitro-stwierdzamy fakty,a wy rzucacie jadem na nas.. Jestem ciekawa jaka u was byla przyczyna nieplodnosci,bo tylko kilka procent par jest KOMPLETNIE NIEZDOLNA DO POSIADANIA WLASNYCH DZIECI!!Medycyna poszla tak do przodu,ze leczy sie wszystkie schorzenia i nawet osoby z endometroza,PCO,torbielami,JEDNYM JAJNIKIEM,wrogim sluzem ZACHODZA W CIAZE!!! Tylko jesli natura nie dala nam jajnikow czy macicy,czy jest to uposledzoe lub gdy mezczyzna nie ma w ogole plemnikow-nie bedziemy mogli miec dziecka. CZy wasi lekarze wam o tym mowili??Leczyli was?? Poza tym in-vitro nie leczy nieplodnosci-i to juz jest wielki HAK!!Bo jak chcesz miec 3 dzieci zaplacisz tyle,ze dobre auto bys sobie kupila.. A czy o to chodzi?To jest biznes robienia dzieci. Ostatnio w wiadomosciach mowili,ze 66letnia Brytyjka po in vitro zostala matka..Odpowiedzcie sobie czy to jest ZGODNE Z NATURA????????Oby zakazali in-vitro.Przepraszam,ale tak uwazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarynkaaaa
Wezwijcie lekarza-nie obrazaj kosciola i MARYJI!!!Wierzysz w takie brednie,a jakby napisali,ze Twoja matka zaszla w ciaze z UFO i ty jestes UFOLUDEM,to BYS UWIERZYLA???Pewnie nie,bo Ci na reke...Takze odwal sie od KOSCIOLA,bo muzulmanie z obraze wiary zabiliby Cie za to!!Koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drevni
katarynkaaaa mylisz się- jeśli mężczyzna nie ma plemników para może mieć dzieci- dzięki nasieniu dawcy przez proces inseminacji lub przez invitro właśnie. podobnie jeśli kobieta nie ma jajników- wtedy inna kobieta może oddać jej swoje jajeczko- następuje zapłodnienie pozaustrojowe z nasieniem męża i nają dziecko. jeśli chodzi o porównanie czy 3 samochody są warte dziecka to powiem że i 30 i 100 samochodów jest wartym tego by mieć dziecko. i to jest smutne że w tym naszym smętnym kraiku gdzie przyrost naturalny jest nijaki i na emerytów nie ma komu pracować nie ma refundacji leczenie niepłodności. bo w każdym jednym cywilizowanym kraju jest- a u nas ciemnogród. i nie myl invitro z wizytą w butiku- przed decyzją o invitro każda para podejmuje wieloletnie wszechstronne leczenie. wykonywane są wszelkie badania i próby leczenia zanim podejmie się decyzję o invitro. i tyle o faktach i mitach- ja cały czas mam wraże.nie że Wy przeciwniczki invitro nie macie podstawowej wiedzy co i jak , coś tam usłyszałyście jednym uchem o gubieniu komórek i krzyczycie głośno swój brak argumentów. jedyny sensowny Wasz argument jaki tu widzę to względy moralne- jeśli nie masz przekonania do tej metody i nie chcesz dziecka to nie musisz się na invitro decydować- ale nie masz prawa zabraniać tego innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka7
katarynka jak zadasz sobie trud poczytania o statystykach jakiejś dobrej kliniki to zobaczysz, ze 30% par uzyskuje ciąże innymi metodami niż in vitro. tzn. że u tych par leczenie ich schorzeń przyniosło rezultat. ivf to ostateczność i nikt dla zabawy się w to nie pakuje. a co do wieku to w Polsce trudno zlaleźć klinikę, która podejmie się leczenia pary po 40r. życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarynkaaaa
to ja was zaskocze skoro mowicie,ze in vitro to juz niby taka ostatecznosc...staram sie ok 7 miesiecy o dziecko i jakiez bylo moje zdziwienie jak powiedzialam o tym lekarzowi i stwierdzil-"no to moze in-vitro"?? Matko-przeciez niby jestem zdrowa,nawet 2 lata to jeszcze nic w straraniu o dzidzie,maz ma super wyniki,a ja mam in vitro sie poddac??Wiecie co?Zmienilam lekarza i jestem na dobrej drodze i wiem,ze bede miala dziecko.NIE WY JESTESCIE WINNE DZIEWCZYNY!!TO lekarze sa winni!! Nie uzyskalam natomiast odpowiedzi-bardzo bym chciala-jaka byla wasze przyczyna nieplodnosci..Tznaczy co u was bylo,ze tak sie wyraze"nie do naprawienia"????Bo podobno i kilka lat sie ludzie staraja i wresxcie zaskoczą! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggaaaaabrysss
katarynka ja juz to własnie pisałam o tym. Nigdy nie jest tak, że nie ma szans na dziecko. Jedna z kobiet którą poznałam leczyła się w kilku krajach latami i w ciążę zajść nie mogła. Postanowiła że spróbuje invitro i na wstępnych badaniach okazało się że jest w ciąży. Czasami zamiast ton leków, setek wizyt u lekarzy potrzebna jest jakas odskocznia aby psychika odpoczęła. A jak psychika odpocznie to i ciąża zazwyczaj się pojawia. Nie żyjemy już w jakiejś ciemni naukowej i medycznej aby się łapać invitro. Nawet beznadziejne przypadki dorabiają się własnych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość in vitrowa mamusia
katarynkaaaa Wspolczuje takiego lekarza. Tp dobrze ze go zmienilas! A co do przyczyny to u nas plemniki! Moj maz ma niestety pojedyczne sztuki. Zero szans na naturalne zjascie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarynkaaaa
gaabryss zgadzam sie z Toba.Ja bym lekarzy pozamykala za takie naciaganie..Sama sie o tym przekonalam,a chodzialam do wielkiego specjalisty niby,ktory ciagle mowil,ze jestem zdrowa jak ryba ,a za chwile o in-vitro! Zatem teraz znalazalm nowego specjaliste z Katowic,ktory w Stanach sie szkolil i wierze,ze jest to czlowiek odpowiedni. Poza tym ja na wstepie zaznaczam lekarzom,ze nie chce in-vitro.Trudno jak nie bede miala dzieci,to coz.Tak Bog chcial,ale wiem,ze jak pewnie odpuszcze,to tak jak Gabryss pisze,zajde;) Aha znany jest tez w medycynie przypadek pary z Australii,gdie tam tylko in-vitro mialo podobno ich wybawic od bezdzietnosci. Ale oni nie chcieli i wyjechali do Stanow do lekarza i co sie okazalo-kobieta miala jakis problem z hormonami i po kilku miesiecznej kuracji zaszla w ciaze;))) Pozytywne;)Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarynkaaaa
in vitrowa mamusia-ja wiem,jak bardzo chce miec sie dzieci.Nie wiem niestety jak to jest z plemmnikami,czy tego nie da sie podleczyc??? Coz czasem Bog wystawia nas na probe.Ja juz wiem,ze jesli nie zajde nigdy,to trudno..Ale tez nie zaadoptuje i nie poddam sie sztucznemu rozrodowi. Bod nie potepia ludzi,a grzech,a in-vitro to grzech,ale nie nam ludziom oceniac. Pozdrawiam wszytskich za i przeciw!papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarynkaaaa
a czemu nie bedzie??Dekalog i Biblia nigdy sie nie zmienia! Zobacz jakie sa ponadczasowe...2000 lat temu w Bibli pisano,ze zaden mezczyzna z mezczyzna sypiajacy nie wejdzie do Krolestwa Bozego??Wiec co???2000 lsat temu geji nie bylo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggaaaaabrysss
Bo to nie jest kwestia cudu a chęci. Jestem z zawodu położną a że na porodówkach "umila" się czas rozmowami to wiele rzeczy można się dowiedzieć od kobiet. I dlatego z całą pewnością śmiem twierdzić, że dziecko to tylko kwestia czasu. Na to reguły nie ma. Jedni wpadną przypadkiem podczas zabezpieczenia, drudzy o dziecko będą się starać latami. na porodówce przewija się mnóstwo kobiet z róznymi problemami, wiecie ile jest kobiet które całkowicie straciły nadzieję na dziecko a dziś są mamami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drevni
katarynkaaa- faktycznie nie trafiłaś na odpowiedzialnego lekarza- super że wyniki Twojego partnera są dobre- dobry lekarz po roku naturalnych starań powinien zlecić do zrobienia właśnie badanie nasienia, następnie u Ciebie podstawowe hormony- prolaktyna tarczyca itd- jeśli i to jest w normie robisz badanie na wrogość śluzu, ewentualnie test na przeciwciała jądrowe krwi- test frinberga. ważne by sprawdzić drożność jajowodów- jest to badania HSG-robi się je w szpitalu i jest bardzo bolesne niestety. jeśli te badania wyjdą ok- można nadal starć się naturalnie lub poddać się zabiegowi inseminacji- tzn- partner oddaje nasienie- i lekarz nasienie wprowadza w czasie owulacji bezpośrednio do macicy- omijając szyjkę macicy. robi się to na cyklu monitorowanym- chodzisz na usg i lekarz na podstawie usg ustala wielkość jajeczka a jego stopień dojrzałości na podstawie badania estrtadiolu z krwi. podczas zabiegu inseminacji partner może być cały czas z Tobą i zabieg jest bezbolesny. jeśli starania naturalne i inseminacja nie przynoszą efektów należy poddać się histeroskopii i laparoskopii. Histeroskopia jest to badanie wielkości kształtu, ewentualnych nieprawidłowości macicy. jest robione pod znieczuleniem ogólnym i tego samego dnia można iść do domu. Laparoskopia jest zabiegiem chirurgicznym -odbywa się w pełnej narkozie- przez nacięcia w pępku i w okolicy jejników wprowadza się kamerkę- endoskop i narzędzia- dzięki temu można zdiagnozować prawidłowość jajowodów, jajników, ewentualnie podjąć próbę udrożnienia. po kilku dniach wychodzi się do domu. nie jest to wcale koniec diagnostyki i leczenia bo powodów niepłodności jest bardzo wiele, od zablokowanych jajowodów, braku owulacji, PCOS, endometriozy, mięśniaków, wodniaków,przegród macicy itd itd. czasem powodem jest wiek- para leczy się i stara tak długo że czekanie kolejne lata może zagrażać zdrowej ciąży i wtedy decyduje się na invitro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarynkaaaa
Gabrysss obys miala racje,bo ja tez czasami juz trace nadzieje,ale mam jeszcze z 10 lat na dziecko wiec wierze,ze jeszcze trojki sie dorobie..ahhh Co do Kosciola, Kosciol jest,byl i bedzie zawsze szykanowany przez niewierzacych badz ludzi pseudo wierzacych(dostosowujacych idee do swoich potrzeb),a wiec czesto "ulega"naciskom spoleczenstwa by ludzie calkowicie sie od Boga nie odwrocili,bo ludzie postepowali i postepuja jak chcac..Nie mi jednak OCENIAC! I tak po smierci kazdy bedzie oceniany wg swojego zycia;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość in vitrowa mamusia
katarynkaaaa nie ma szans na podleczenie bo u meze jest uszkodzenie mechaniczne. No ale na nasze szczescie Bog dal czlowiekowi rozum a ten wymyslil zaplodnienie pozaustrojowe i uja dzieki temu jestem teraz w 9 miesiacu. I nikt naszych zarodkow- dzieci nie zabijal! A co do grzechu to roznie bywa i na przestrzeni wiekow pojecie grzechu w kosciele sie zmienia. Wiec nigdy nie wiadomo jak to bedzie z in vitro. A mowie tu o sposobie zaplodnienia.- polaczenia ze soba dwoch komorek, a nie o specjalnym zabijaniu zarodkow. w kazdym razie moje dziecko jest wynikiem milosci i nic tego nie zmieni. Pozdrawaim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×