Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Gość asians
Mniam, mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asians
Widzicie kochane, chociaż przez chwilkę myślałyśmy o czymś innym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aceracer jak masz jakieś bóle to może pochodź lub coś porób to jest nadzieja że sie rozkręcą. Bo jak się położysz to wszystko ucichnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek- z doswiadczenia wiem, ze lepiej zrobic trgo paciorkowca jak najblizej porodu, mi nie proponowali a poza tym chciam zapytac gina ale nie zdarzylam juz. Dziewczyna, ktora tez byla leczona z dzidzia miala robiony wymaz 4 tyg przed porodem i tez miala zakazenie i na dodatek Maluch mial dodatkowo zakazenie wewnetrzne i maja by w szpitali 10 dob wiec lepiej sprawdzac to paskudztwo. Nam to przez przypadek odkryto, bo pani pielgniarka nie byla pewna zoltaczki malej i zrobila jej badania krwi. z Zoltaczka wyszlo ok, ale niestety podwyzszony poziom bialka no i antybiotyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asians
Za mną od wczoraj chodzą frytki, nugetsy, potem lody śmietankowe z polewą karmelową :) ale sałatki owocowej też bym sobie nie odmówiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, kasiek ma rację - nie siadaj i nie kładź się - chodź, ruszaj się. A mnie schował się pępek. Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aceracer
ok dzięki za rade to ide troche pospacerwac może rzeczywiście coś się ruszy. pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asians
Może zrób rundkę po schodach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno..jak Wam czop odejdzie patrzcie na uplawy jakie macie, bo ja wlasnie nie wiem, czy mi przypadkiem wody sie nie saczyly..Jak zobaczylam, jak wygladaja wody plodowe to doszlam do wniosku, ze to co mi wyciekalo to tak samo wyglada. Przezroczyste uplawy, rczej wodniste ale tez jak sie palcem dotknie to sie leciutko przylepia- ale nie ciagnie na pol metra czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) fajnie by było tak zebrać wszystkie dziewczyny i dokładnie wyznaczyć środek od miejsca zamieszkani i się spotkać :) sisipolenta we trzy z badką mamy ułatwioną sprawę badka z Piaseczna a ja mam teściów prawie w Górze ;) hmm no i nam badka ucichła albo ja już w tym, biegu przeoczyłam wpis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asians
Ale podejrzewam, że w Twoim przypadku jak się zacznie to już będzie postępować, wiesz termin maleństwa to właściwie JUŻ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry! ja znow sie lepiej czuje, moj posladek mi tak bardzo nie dokucza:) moze nawet na jakies zakupki sie wybiore:)no i oczywiscie prasowanko mi zostalo, ale to akurat lubie robic, tylko czasami mam lenia:) mam pytanie do Nikamo, albo do Kasiek, bo u Was juz na bank musial opusc brzuszek...to prawda z tym pempuszkiem, ze go go juz nie widac, jak sie stoi wyprostowanym?bo ja nadal swoj widze:)))i nie wiem czy to prawda?:) buzka brzuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asians
Mój brzuszek już też jest nisko i fakt (właśnie sprawdzałam) nie widzę pępka :) Poza tym ciężko jest mi go teraz zasłaniać bluzami, sweterkami :) Mój termin to : 15 marzec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała brzuchatka mi brzuszek niestety niewiele opadł. Jest problem z bluzkami bo wszystko dołem wychodzi i go nie widzę jak stoję czy nawet siedzę. Ale np. zgagę i ulewanie mam nadal a myślałam że jak by więcej opadł to żołądek by się uwolnił od tego nacisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, faktycznie badki nie ma. Ciekawe co u niej? Pomysł ze spotkaniem jest super. Możemy umówić się w Zalesiu jak nasze maleństwa już będą na świecie i zrobi się cieplej, oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście nie wdzę pępka jak stoję czy siedzę miało być. Eluśka no własnie chciała zapytać o te wody. Wczoraj lekarz stwierdził jednak że się nie sączą ale śluzu nadal dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, muszę zrobić przegląd samochodu - bo od 24 bez technicznego jeżdżę umówiłam się już na dziś, tylko jakoś nie mogę się zebrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest może któraś ubezpieczona w ZUSie? Jak tak to jakie dokumenty zabieracie z informacją o ubezpieczeniu? Bo ja totalnie jestem zielona a mój pracodawca załatwia wszystkie formalności przez biuro rachunkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz mieć ze sobą aktualne ubezpieczenie - ważne przez kolejnych 30 dni. Może to być RMUA lub podbita legitymacja ubezpieczeniowa - podbija pracodawca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) wróciłam, jeszcze 2w1:) ale naskrobałyście, zdążyłam tylko zauważyć, że mamy nowe "forumowe" pociechy - gratulacje dla świeżo upieczonych mam ok, a teraz powolutku wszystko poczytam (z całego tygodnia, ufff) pozdrawiam słonecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Latte, Sisipolenta- melduje się : ) Oczywiście w 2 pacu ;) NA wiosenne spotkanie proponuje park zdrojowy w Konstancinie. Ja zamierzam go odwiedzać, żeby baby się dotleniało troszke innym powietrzem, sama też czasami z niego korzystałam. Ja dzisiaj skończylam 39tc no i za równy tydzień termin porodu. Brzuch mi opadł, czopa nie widzę, ale mam coś takiego jak piszę eluśka przeżroczyste- czasami lekko żółte upławy, które jak dotknie się palcem to lekko sie przylepiają - tylko byłam na 100% pewna, że są to tylko upławy. Sama nie wiem , Eluśka - a jaki mają zapach wody płodowe ? bo chyba mają jakiś charakterystyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i oczywiście gratuluje dzieciaczków!! Ostatnio zaskoczył mnie mój królik. Z reguły mamy zamkniętą naszą sypialnie - tam tez jest wszystko dla dziecka..łóżeczko itp. żeby nie wchodził pod nasze duże łóżko, bo ciężko go wyciągnąć. Królik siedział z nami w dużym pokoju, więc otworzyliśmy sypialnie żeby się troche wietrzyło. Cichaczem pod naszą nieuwagą poszedł do pokoju. Za jakiś czas usłyszałam, że coś szeleści w sypialni. Oczywiście zorientowaliśmy się, że królika nie ma z nami. Ja wchodzę do pokoju a on siedzi sobie w łóżeczku dzieciaczka na kocyku tylko uszy mu wystają ze szczebelek. Myślałam, że pęknę ze śmiechu. Siedział sobie na miękkim kocyczku i zaczepiał woreczek ( miałam tam spakowane rzeczy dziecka na wyjście ze szpitala). To jest nasz łobuz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Dziś nie mogłam dospać :( Miałam napisać wczoraj po ginie, ale wyszliśmy od niego późno a jeszcze zakupy i przyszłam padnięta do domu. A więc, gin potwierdził, że będzie chłopiec :) Waży 3100 :) mówi że łożysko ładne, że wód jak na przed porodem ok, że raczej będzie w terminie, choć według rozmiaru główki to nawet może być na 17 marca. Co do nagrania...mój m powiedział że nawet jak nic nie będzie widać to niech nam nawet to nic nagra :) więc facet, stwierdził, że pewnie nie będzie widać, ale mój m mówi mimo to my byśmy chcieli. Gin nagrał, widać było częściami, ale buźkę to cały czas mam przed oczami :) śliczny tan mój synuś :) ale wyniknął problem z zakończeniem nagrania, coś sprzęt zastrajkował, gin ma skontaktować się z jakimś tam znawcą i mamy przyjść po płytkę w piątek...dopiero :( mam nadzieję, że szlag nie trafi tej płytki, bo się wścieknę, chcę mieć tego mojego przystojniaczka na filmie :) Co do tego kiedy jechać do szpitala, on stwierdził, że nie jest zwolennikiem, czekania z zegarkiem w ręku, jak są już skurcze regularne, nie ważne co ile minut, lub gdy coś mnie zaniepokoi, to mamy jechać do szpitala. Mówił, że lepiej chuchać na zimne. Miał przypadek, że kolegi pacjętka czekała do co 5 min, i jak dojechali do szpitala, to powiedział tylko, że skończyło się tragicznie, nie mówił co się stało, mówił, ze może można by tego było wtedy uniknąć, nie jest pewny, ale może coś by dało jak by byli wcześniej w szpitalu. A i gratulacje Motylku! Ciekawe co u savanny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badka ten twój króli to ma pomysły :) moja świnka, nie doskoczy do łóżeczka :) na szczęście :) ciekawa jestem czy będzie zazdrosna o maluszka, ona lubi być tulona, głaskana, a przy maluchu będę miała na nią mniej czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o to kiedy jechać do szpitala to mi lekarz napisał ze jeśli skurcze będą nawet co 15 czy 20 min to mam już jechać tak samo jak odejdą wody bądź ruchy małego będą słabe. Na początku też tak myślałam że będę czekać do regularnych skurczy w małym odstępie czasu żeby się tyle w szpitalu nie męczyć ale nie warto lepiej być pod kontrolą w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goyek,nam gin w klinice to samo mowil-gdyby kazda czekala z zegarkiem w reku to ponad polowa porodow odbyla by sie w domach badz w autach. jaka duza glowe ma twoj synus? mam ochote sobie poryczec,ale powodu nie moge sobie znalezc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh to mnie teraz zaniepokoiłyście z tymi upławami, ja mam je, naprawdę nawet z każdym dniem coraz więcej i faktycznie są klejące, i napewno to nie infekcja bo miałam robiony mocz, hmmm dowiem się na początku przyszłego tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj synek dzis sie prawie nie rusza-tzn.widze,ze cos tam mi zadrga w brzuchu raz na jakis czas,albo wypchnie sie cos,ale ogolnie cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×