Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

aaa jeszcze była mowa o napletku...nasza pediatra-neonatolog zresztą kazała czasami przy kąpieli delikatnie odsuwać ale tylko tyle ile samo się da, aby trochę tam jednak przemyć. Oczywiście kąpiący tatuś bardzo rzadko o tym pamięta;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaaa
hej, jeśli można to zadam jeszcze jedno pytanko. Ciekawi mnie gdzie wasze szkrabki przesypiają noce? ja na początku karmiłam i odkładałam do łóżeczka a pozniej zaczęłam karmić małego w naszym łóżku i tak już zasypialiśmy razem i praktycznie tak jest do tej pory chyba że wieczorem zaśnie u mnie na rękach to wtedy kłade go do łożeczka i tam śpi pół nocy a gdy budzi się do karmienia to już zasypia z nami. wiem że ciężko będzie mi go odzwyczaić ale tak jest mi poprostu wygodnie i wydaje mi się że mały też lepiej śpi czując że jestem obok niego. a jak to jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaaa
zapomniałam dodać że karmie piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sobotnio:) anulaaa moja coreczka spi w kołysce stojącej tuz obok naszego łóżka, ale kiedy rano mój mąż wychodzi do pracy a ja ją karmię, to potem już śpi ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama maluszka
Czy podajecie waszym maluchom jeszcze witaminę K? Jeśli tak to do kiedy należy podawac. Niby do skończenia 3 miesiąca, ale jak to rozumieć czy jesli dziecko jest z marca to należy mu podawać do czerwca? czy może do lica, aż nie zacznie 4 miesięcy? Kurczę już sama nie wiem jak to rozumieć :( I jeszcze pytanko do mam które karmią mlekiem modyfikowanym, czy wtedy tez należy podawać tę witaminę? Bo ja na razie musiałam odstawić malucha od piersi i przejść na modyfikowane mleko i teraz mam problem co z witaminą k? I jeszcze pytanko, na jakiej podstawie wybierałyście mleko dla waszych maluchów? Moj na razie je NAN 1 to mleko dostawał zaraz na początku. Ale jakoś nie wiem sama czy mu służy. Zamiast po jedzeniu być szczęśliwy i zadowolony to on marudzi, płacze albo wręcz wrzeszczy. Już sama nie wiem czy mu ono nie służy czy jak. Ale jakoś boję sią tak sama zmieniać co chwilę mleko. Bo niedawno był na piersi, teraz od kilku dni je NAN 1 i co teraz znowu mu zmieniać. Boję się czy nie narobię więcej szkody niż pożytku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maluszek spi w lozeczku w sypialni. po kazdym karmieniu go odkladam do lozeczka.i zawsze rano ok 7 jak sie budzi to biore go do naszego lozka,czasem zasypiamy razem w lozku do 9. a tak to w ciagu dnia-na drzemki tez go odkladam do lozeczka.on juz sam wie,ze jest pora drzemki-zreszta widze po nim. i jak go odkladam do lozeczka,to wlaczam kolysanki i on juz wtedy wie,ze bedzie spal. na ogol wychodze wtedy jak on jeszcze nie spi i sam zasypia po jakims czasie(najczesciej po 4 utworze:)ale czasem musze go lulac i szyszac do uszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaaa
mama maluszka z tą wit K to ja to rozumiem tak że 3 miesiące od dnia narodzin a nie 3 miesiące kalendarzowe i to chyba tylko przy karmieniu naturalnym bo wtedy maluszkowi nie dostarczamy odpowiednich dawek tej witaminy. tak mi mówili w szpitalu i kazali też podawać wit D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny na bbc knowledge leci ciekawy program o in vitro i w ogole poczeciach ogladajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! A juz się bałam że nikt nic nie pisze;-) Wit.k -napisane mam zalecenie w książeczce dziecka że tylko jak jest karmione piersią. No i rozumiem że jak urodziło się 11 marca to kończę podawać 10 czerwca-kiedy kończy 3 m-ce. Moja mała spi w łózeczku od poczatku, zreszą całą noc bo jak się budzi o 7mej to juz wszyscy wstajemy więc nie ma szans na polegiwanie. Za to w dzien zauważyłam ze nie chce leżec w łóżeczku, musze chyba zdjąć ochraniacz, a to niestety ustrojstwo potrzebne przy starszymd dziecku, które np. cały dzień czatuje jak się dorwac do smoczka dzidziusia;-) Opowiem Wam jak to było z moim synkiem. Zawsze też spał i śpi w swoim łóżeczku, ale jak miał już ponad 3 m-ce pojechaliśmy na święta do dziadków. Tam aby własnie poleżeć dłuzej brałam małego do naszego łózka. Trwało to 3-4 nocki i okazało się że już załapał co i jak. Kiedy kładałam go do łóżeczka automatycznie zaczynał wyć. Nie było rady byliśmy twardzi. Pierwszej nocki protestował bardzo, ale już drugiej i trzeciej mniej, a potem już było bez problemu... Dzieci są sprytniejsze niż nam się wydaje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja :) my witaminę K ( karmimy butlą) podawaliśmy tylko 1 miesiąc bo od tego czasu przeszliśmy na mleko modyfikowane. co do spania, nasz mały ma swój pokój i od samego początku śpi w swoim łóżeczku w swoim pokoju, ma tam ciszę i spokój itp. a że mamy nianię elektroniczną i montor oddechu śpię spokojnie, dziś się stresowałam bo moje dziecie spało od 24 do 8 rano i już nad ranem normalnie się denerwowałam hehe tak długo 8 godzin :) pozatym u nas piękna pogoda , dziś cały dzień nad jeziorkiem, mały by ciągle spał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Mój maly też"niestety" śpi ze mna w łóżku,fakt że jest mi go wygodniej w nocy karmić ale boje sie czy bęzie potem chcial spać w swoim łóżeczku. Dziewczyny co może byc przyczną czerwonych oczek.Michaś ma od dwóch dni takie zaczerwienione ,przemywam solą fizjologiczną ale może jeszcze czyms .Poradzcie. Ostatni pochwalilam się że moj maly taki aniołeczek i od wczoraj płacze jak najęty. Myśle że to może kolejny skok.Zobaczymy.Dobrze że M przyjechal na weekend to mi pomaga go uspokajać. A co z Savanną dawno nie pisala. Napisz kochana co u Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajoma-nieznajoma
Witajcie marcowe mamusie! 🌻 🌻 🌻 Ja również jestem mamą marcowego chłopca i bardzo żałuję, że natrafiłam na kafe i na ten topik dopiero teraz. Czytałam kilka stron z doskoku ale niestety nie jestem w stanie przeczytać wszystkiego - nad czym bardzo ale to bardzo ubolewam, bo piszecie o wielu istotnych kwestiach związanych (najpierw z przebiegiem ciąży) z pielęgnacją i opieką nad dziećmi. Jeśli nie sprawi Wam to problemu to chciałabym uzyskać odpowiedź na kilka pytań a ja w miarę moich możliwości czasowych postaram się dzielic z Wami swoimi obserwacjami, radami, metodami i informacjami. Poruszyłyście "przed chwilą" temat gdzie maluszki śpią w nocy. Część z Was bierze maluszki do swojego łóżka na karmienie w nocy (mówię tu o piersiówkach-mamach karmiących piersią ;-) ) i dzieciaczki zostają już z Wami do rana a moje pytanie brzmi: czy po takim karmieniu podnosicie dziecko do odbicia??? Ja jak na razie mam jedno lub dwa nocne karmienia i jest mi ciężko czekać aż mojemu łobuzowi się odbije... A teraz poproszę Was o radę: mój synek bardzo płacze podczas wieczornej kąpieli - czasem zaczyna koncert już w wodzie, czasem podczas wycierania, czasem gdy do oliwkuję a czasem dopiero przy ubieraniu, ale płacze zawsze, codziennie. Kombinowałam już na różne sposoby i z temperaturą wody i z kosmetykami a czas kąpieli skróciłam do minimum a on nadal wrzeszczy. Bardzo mnie to męczy i nie wiem już sama co jeszcze mogłabym zrobić, żeby młody polubił ten rytuał. Pomóżcie proszę! A jeśli chodzi o napletek u takich małych chłopców (bo też doczytałam że właśnie dyskutujecie o tym), to mój pediatra powiedział, że należy delikatnie tą skórkę odsuwać i tam też przemywać. Oczywiście tylko tyle ile sama się pozwoli odsunąć - nic na siłę. I myślę, że jest to taki złoty środek, pomiędzy naciąganiem całkowitym a nienaciąganiem. :-) Śmiesznie to brzmi. Pozdrawiam Was i Wasze maluszki i będę wdzięczna za odpowiedzi i podpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) Dziewczyna_bonda z tego co piszesz to zaciśniete piastki sa zlym objawem? Moja mala czesto zaciska raczki w piastki. Odnosnie karmienia piersia to u mnie jest tak, ze mala spi ze mna (nie spi w lozeczku wcale) i dzieki temu jak dotad pokarmu mam sporo, nie pije zadnych herbatek laktacyjnych czy tez nie zwracam uwagi na to by duzo pic. Wiec dziewczyny, ktore maja miej pokarmu polecam spac z maluszkiem:) ewentualnie miec maluszka zawsze blisko cyca. Wazka u mnie tez jest tak, ze pokarm sie nie konczy, jak mala oprozni cala piers i pije dalej to robi sobie male przerwy, a w tym czasie mleko same naplywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zaciśniętych piąstek czytałam artykuł w "mam dziecko" że do ukończenia 3 miesiąca to normalne. co do kąpieli ciekawe czemu twojemu małemu to nie pasuje, może zbyt duży skok temperatury jak dla niego? sugeruje ręcznik może trochę ocieplić, np. kaloryfer żeby ręczniczek był dla niego ciepły, a jest wtedy nakarmiony? czy jest po karmieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny:) Ja mam w wypisie szpitalnym napisane ze witaminke K mam podawac do 15go tygodnia zycia. znajoma nieznajoma tez tak mialam, darla sie w nieboglosy, az kiedys jak zostalam sama i caly czas do niej gadalam, jak ja rozbieralam gadalam co robie, jak kapalam tez i potem przy ubieraniu. I temperature w pomieszczeniu tez nieco podnioslam. No i nie bylo zamieszania, bo bylam sama, a zazwyczaj jestesmy w czworke, bo synek tez sie kreci:) . No i wszystko robilam powolutku, nie wiem czy to to , ale od tego czasu mala nie placze, to bylo swa tyg temu. ja tez przy karmieniu nocnym biore duske do siebie i juz ze mna zostaje.....kurcze, wiem ze lepiej byloby odlozyc, ale strrrrrrrrasznie lubie czuc ja przy sobie:) no i nie odbijam bo obydwie zazwyczaj zasypiamy:) no a moj synek juz drugi dzien ma goraczke i plakac mi sie chce jak na niego patrze....a patrze non stop bo jest ostatnim w grupie ktorego jewzcze ospa nie dopadla....jutro sie okaze czy to to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jeszcze chcialam powiedziec, ze dzieki dziewczyny takie ogolne dzieki:) bo tak sobie mysle, ze moja pierwsza ciaze i pierwsze mce zycia mojego synka bardzo sie roznily od tego co jest teraz z coreczka. Wiele rzeczy robilam inaczej bo nie mialam stycznosci z innymi mamami tak na codzien jak teraz z wami dzieki temu topikowi:) z takimi uwaznymi mamami co doradza i pomoga. wydaje mi sie, ze teraz bardziej rozumiem swoje dziecko, jestem bardziej swiadoma jej potrzeb i napewno duuuuuuuuuuza role w tym odegralo to nasze forum. noooo, to napisalam co mysle dzisiaj i ide popatrzec na toptrendy. buzka, milej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygląda na to, że powoli wychodzę z mojego kryzysu laktacyjnego - odpukać! Mleka coraz więcej, laktatorem też potrafie już szybciej ściągnąć taką samą jak dotychczas ilość i jak karmię to z drugiego cycusia leci mleczko :D więc jestem przehappy!!! W moim przypadku pomógł chyba relax najbardziej. Zrobiłam sobie gorącą kąpiel ze świeczuszkami, olejkami itp, maseczka na twarz i takie pierdółki pielęgnacyjne aż poczułąm się w tym domowym spa pięknie. Następnego dnia już mleczka więcej, a że córka została mi w domu to nie miałam czasu myśleć o moim kryzysie tylko taki zwyczajny domowy chaos i już jest lepiej. Dalej jeszcze piję hektolitry i ściągam raz wieczorem mleczko, ale już bez paniki. Stres jest chyba wszystkiemu winny. Aha i dzisiaj kupiłam Gripe Water - to na kolki i gazy, nasz maluszek męczy się potwornie z gazami, pręży się, płacze, widać że te ruchy jelit go drażnią, więc esputicon na bok i teraz dajemy mu tą wodę koperkową. Mówię Wam po jednej dawce jakby lepiej - mniej się pręży, a bączków to chyba z milion puścił ;) My witaminę K będziemy dawać do końca 3 miesiąca choć pediatra mówiła, że właściwie to już można ją przestać dawać. Ja mam witaminę d razem z K w kapsułkach więc muszę kupiuć D osobno. My się karmimy w nocy w łóżku. Do pierwszego przebudzenia leży u siebie, apóźniej już z nami - tak mi wygodniej. Do 4-5 miesiąca tak chce, a później mogę go przekładać. Z córką też tak robiłam i nie było problemu. @ Marcelina - jak Twój synek jest chory to czy dzieci izolujesz od siebie? nie boisz się że córcia zachoruje? ja tego się najbardziej boję jak znowu zacznie się przedszkole to będę miała szpital domowy z niemowlaczkiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ja juz wrocilam, z mauszkiem nie maialam zadnych problemow, przespal cala podroz:)glowke mu czasami tylko podtrzymywalam bo po 2 h sama mu spadala, juz miesnie nie dzialy:0 jak zobaczyl ciocie(moja siostre) to gadal z nia i gadal, do mojego taty, sie usmiechal:)ja mam taki sposob, ze czesto mu mowie gdzie jedziemy z kim sie spotka, ze czeka nas np podroz i musi wiecej zjesc i naprawde jakos to dziala...uprzedzam go z gory co sie bedzie dzialo:) i wtedy faktycznie stara sie zjesc wszystko(max 120ml) moj tato stwierdzil ze moj dzieciaczek to taki cygan:), z kazdym pogada i do kazdego na raczki idzie ochoczo, no ale nie ma jak u mamy, jak juz sie zmeczy to tylko tak smiesznie przeciaga mmmmmmmmmaaaaa mmmmmmmmmmaaaaaaaaa i wtedy musze go wziasc i sie nim zajac, piekna sprawa:)cudnie mama byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qasandra ja tez mam ta wode i uwazam ze super sprawa...teraz mu juz jej nie daje, bo kolki odeszly w zapomnienie, odpukac... tak naprawde byly moze ze 3 razy po ok 7min max, ufff czuje, ze ten okres taki niemowlecy juz przeszedl w niepamiec, bo maluszek caly dzien radosny, sen, karmienie, zabawy i tak w kolko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki co do karmienia w nocy to mój mały śpi z nami , na samym początku odkładałam go do łóżeczka ., ale po dwóch nocach zaczęłam zasypiać podczas karmienia i tak został z nami , przeważnie nie odbija bo zaśniemy , jedynie nad rano ok 5 zaczyna bardzo machać łapkami i wtedy go pionuje i czasami odbiję . aaa znając życie to młody zostanie z nami w łóżku do 3 roku , tak jak starszy brat , ale wiecie ja uwielbiam mieć dzieci przy sobie czuć je ich bliskość , patrzeć na te błogie i niewinne oblicza , takie ziemskie anioły . co do witaminy K to na wizycie 16-06 spytam się o dalsze jej podawanie , na razie ją podaję jak i witaminę D oraz syrop na kolki , odpukać nie pojawiły się od tygodnia , ale nie zapeszać mówię to po cichu aby nie wróciły. z kupami mi się unormowało ale muszę zjadać około 1 kg jabłek gotowanych dziennie i pić sok z jabłek to mam kupę raz dziennie lub raz na dwa dni a i zero ryżu i marchwi gotowanej . dziś zaczęłam zakładać młodemu już pieluch 3 -jki , jak ten czas leci dzieci rosną . i pochwalę się , wiem to małe osiągnięcie ale dla mnie wielki krok , poszłam z młodym i ze starszym bratem wózkiem prawie na cały dzień w miasto i do parku i było ok młody pospał trochę on ogólnie śpi mało przerwy ma 2 godzinne na zabawę i śpi 1 h , ale był mocno zachwycony drzewami listkami, ptakami itp aa starszy jechał na dostawce i jemu też pasowało bo go nogi nie bolały , chyba zrobiliśmy z 10 km lub więcej . co do kąpieli to ja zawsze nagrzewam pomieszczenie , położna mówiła że to zbędne , ale wiem po sobie że fajnie wyjść z kąpieli do nagrzanego pomieszczenia niż zimnego to nagrzewam czasami do 27 stopni i młody nie płacze czasami mu się bródka zatrzęsie ale szybko go otulam i się śmieję , a wiecie dopiero od tygodnia odkryłam że żle rozumiałam moje dziecko , byłam przekonana że skoro bawiliśmy się przed kąpielą z 2 h to po kąpieli jemy i idziemy spać i zmuszałam go do tego snu on płakał a ja się denerwowałam piersi nie chciał wyrywał się no szopki i raz przez przypadek stwierdziłam nie chcesz piersi to nie to później i odłożyłam go na moment do leżaczka a on się zaczął śmiać , stwierdziłam że moje dziecko nie chce po kąpieli zawsze spać tylko dalej się bawić , skończyły nam się płacze wieczorne , co dziennie eliminuję wieczorem co chce dostawiam jak się wywija to nie zmuszam kładę do łóżka jak płacze to idziemy się bawić , dopiero kiedy zaczyna marudzić idziemy jeść i spać . ojj napisałam dobranoc spokojnej nocki pa pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey! qassandra u mnie tez stres mleko blokowal, a jak dalam na luz to od razu lepiej. bylam przekonana ze nie dociagne na cycyu do 3miesiecy a tu prosze! nadal daje jej tylko piers:) jak narazie jest zdrowa, pediatra i wszyscy dookola mowia ze jak dzidzia na piersi to ma duza odpornosc i praktycznie niemozliwe jest zeby sie zarazila od brata, jak narazie maja racje:) ale wiadomo, ze od kazdej reguly sa wyjatki wiec nigdy nie wiadomo. nawet jak bym chciala to niem mam mozliwosci odseparowania dziciaczkow, bo jestem sama, w malenkim mieszkanku i chcac nie chcac sa 24h razem:) pozdrawiam:) upal u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajoma-nieznajoma
Dzień dobry niedzielnie! olena, marcelina, dzięki za odpowiedź. Powiem Wam, że próbowałam już chyba wszystkiego... Kąpię małego w kuchni i najpierw nie podgrzewałam jej w ogóle, teraz już podgrzewam; próbowałam go kąpać "na głoda", zaraz po jedzeniu i między karmieniami, temperaturę wody też próbowałam zmieniać, po kąpieli utulam go pieluszką żeby "zebrać" nadmiar wody i szybko tą pieluszkę zabieram i już takiego na pół suchego utulam w ręcznik i dopiero wycieram wszystkie zakamarki, gadam do niego takim łagodnym i wyciszonym głosem i też opowiadam co teraz zrobię, uśmiecham się do niego, próbowałam z powolnymi ruchami i szybko, żeby się nie denerwował i brakuje mi już pomysłów... Zastanawiałam się nawet nad zmianą pory kąpieli na poranną ale to tak fajnie kąpać wieczorem bo wiadomo że po kąpieli cycuś i do łóżeczka. A jeśli chodzi o wit.K to ja też daję do skończenia 3 miesiąca życia. A wyobraźcie sobie, że mój pediatra powiedział na ostatniej wizycie, żebym odstawiła wit.D, bo mały już nie ma ciemiączka. Co Wy na to? Czy któraś też tak miała? Mi się wydawało, że wit.D podaje się do 3 roku życia a lekarz kazał mi przestać dawać. Na następnej wizycie muszę go zapytać o to, bo trochę mnie to niepokoi. Miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sksowal mi sie caly post a bylo tegooo wrrr Zajoma nieznajoma a probowalas wlozyc malego napierw przodem do wanienki i deliktanie obmyc mu pleci , raczki w tej pozycji? a dopiero potem polozyc na pleckach... i cisza i spokoj bardzo wazne sa...u nas tez jak szymon szalal kryczal to mala nie raz sie wzdrygla i nie dalo rady jej w wanience uspokoic..a gadanie w tym czasie u nas TO PODSTAWA hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa i dziewczyny nie potrzebnie tak przezywacie i denerwujecie sie tym dziennym lekkim przestojem...z dnia na dzien dziecko wieksze jest , wiecej je , efektowniej ma wiecej sily ssacej;) to i wiecej pokarmu zessie w sekundzie jak wczesniej to i piersi musza sie do tego dostosowywac i jeszcze moze sie taki przestoj trafic...ja sie chyba tak tym nie denerwuje bo ju to przechodzilam....gorzej jakby takie cos trwalo dluzej jak 1 dzien mimo wszystykich zabiegow zapobiegania zaniku...WIECEJ WIARY W SIEBIE KOCHANE wogole u mnie lipa, maly mial 3 dni katari woczrajw nocy mnie zaczelo dramatycznie jak nigdy bolec gardlo a mala w nocy dostala kataru wodnistego ...wiec sie leczymy Marcelina byl u nas miesieczny okres chorowania, wszystkich w domu oprócz Amelki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i bardzo trudno jest dzieci izolowac od siebie:O tym bardziej jak oboje sa w domu 24h....moj mial katar i nie raz podlecial buziaka dac ..badz siedzial obok i kichnalprosto na Amelke i co z tego ze zakryl buzke juz po fakcie:O trzeba sie z tym jakos uporac..dzieci sie tak chowaly i nadal beda sie chowac... za szymona moi rodzice nagrzewali do kapieli 26stopni, w tamtym okresie pamietam jak sie pocilam bedac w lekkiej koszulce do spania..ukrop niesamowity no i ile tlumaczen ze to za duzo:O...przy Amelce do kapieli góra wrec 23 stopnie a czasem juz mniej i tez sie kuzwa poce...ale do 26 nigdy w zyciu...chodz wlasnie niektorym dzieciom odpowiada taka temp. i sa spokojniejsze przy kapieli jak i w czasie ubierania.. u mnie jest juz spokoj bo zakladam malej same spiochy a ona wrecz nie lubi jak jej sie cos przez glowe przeklada..a no i zauwazylam ze zaczyna marudzic na czapke..wczesniej jej wogole nie zakladalismy a teraz czasem na dworzu jest na rekach i wiatrzycho wieje wiec leciutka jej zakladam a ona szoruje glowa jakby chciala ja zrzucic haha co do karmienia w loku i spania z niemowlakami..szymon do pol roku spal z nami, pozniej do roku czasem go odkladalam a im blizej roczku coraz czesciej spal w lozeczku, po przylocie tutaj przez pare miesiecy spal znow z nami , jak tylko kupilismy mu łóżko nie bylo problemu ..spal gdzie go sie odlozylo ... z czasem przenieslismy go do swojego pokoju to tylko nad ranem o 8 9 do nas przychodzil sie wtulic...z Amelka zamierzam podobnie..chodz spi juz po 6 -8h to z lenistwa i bliskosci wole jak spi kolo mnie...jakos tak mi lepiej jest...i malej nie odbijam wiec znajoma nieznajoma jesli maly sie nie rzuca pi karmieniu i zasypia to nie musisz go odbijac i wybudzac tym;) w;lasnie spi i sie usmiecha..dzis szymon skakal na łózku a ona miała taka frajde ..jeszcze troche i by sie w glos smiala ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iupa
hej mam pytanie nie jestem mamą , ale chciałabym wiedzieć : czy jeśli np. na opakowaniu pisze po 4 miesiąca to jest to produkt dla dziecka które ma 3 miesiące i 30 dni czy 4 miesiące i 30 dni ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala brzuchatka bardzo fajnie ze twoj maluszek taki otwarty byle mu to zostalo..duzo latwiej jest pozniej kiedy dziecko nie boi sie np. babci ktora rzadko widzi badz osoby ktora widzi non stop ale i tak woli mame;) no ale mama musi tez chciec tego aby dziecko nawiazywalo kontakt z ludzmi go otaczajacych...to bardzo wazne dla niego (u mnie chyba bylo o tyle latwiej i maly taki otwarty bo jak mial pol roku poszlam na 4 h do pracy wiec na zmiane raz prababcia troche , tata babcia sie nim zajmowali, czy dziadek ... no ale od charakterku to tez zalezy bo przeciez np. widzial kogos pierwszy raz i na rece ta osoba bez problemu mogla go wziasc, nie plakal..) moja znajoma chodz robila wszystko aby maly byl otwarty na innych ludzi to on i tak tylko i wylacznie u mamy a jak sie ktos chociaz do niego odezwal to byl ryk..:O nawet do babci z ktora mieszkali nie chcial isc na rece,,szok normalnie..dzis ma 2 latka i nadal chodz mniej jest taki niesmialy,,naprawde idzie sie zameczyc...ale wytrwac sie wytrwa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iupa
dziękuję za odpowiedź ważko :) A jeszcze mi nasunęło się jedno pytanie : Moja kuzynka ma córkę, karmi ja mlekiem nan : Na opakowaniu (karton) pisało,że dziecko które ma 3m powinno wypijać 120 ml 6 razy dziennie , a np na nanie activ (puszka) po 180ml 5 razy dziennie . skąd ta rozbieżność ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajoma-nieznajoma
Dzięki Waża za podpowiedź. Tego sposobu że najpierw na brzuszek do wanienki a później na plecki jeszcze nie próbowałam :-) Może się uda. Wiecie czasami zdarza mu się dzień kiedy nie płacze w ogóle i ja na drugi dzień robię wszystko tak samo a on wtedy ryczy... Ręce opadają. A jeśli chodzi o to odbijanie w nocy, to właśnie tak robię, że jak uśnie i się nie wierci to go nie podnoszę, ale zdarza się, że później jest niespokojny i potrafi mu się ulać po godzinie nawet. A tak w ogóle to jak długo powinno się dziecko podnosić do odbijania? Chodzi mi o wiek - do kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×