Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

wazka od 4 dni daje sztuczne. kupa wlasnie byla w konsystencji serka almette, juz nie pamietam czy taka ma byc... kolor taki bladziutki zolty. no i po jedzenieu jej sie nie odbije od razu, tylko pozniej pare razy jak jest noszona. bo cwaniara tylko na prosto juz chce i nie ma mpzliwosci "przychylenia" bo od razu syrena idzie w ruch...a ile wasze pociechy zjadaja ml na jeden raz? na mleku, ktore ja daje napisane jest 150ml co 4 godziny mniej wiecej, ale np przed chwila musialam dorobic bo jej bylo malo.... zagladalam ostro na zabki, ale wydaje mi sie ze jeszcze nic nie ma, jak dzis w nocy znowu sie bedzie tak wiercic i plakac to moze powinnam sprobowac innego mleka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 dzień cyklu trzymamy kciuki, mam koleżankę która też się stara zostać marcóweczką 2011 więc tym bardziej zaciskam piąstki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki za wsparcie i informacje:) Napewno mu nie popuszczę i urlop wychowawczy mi się należy i napisze specjalnie podanie o 3lata ! Marcelina na interesik dalej jestem chętna. Co do chrzcin to mu mamy 11 lipca i robię w domu u taty będzie 13 osób wiec dam radę przy przygotować(mam pomoc) Cholercia malutkiego wysypało dziś oprócz buzi na brzuszku i plecach. Nie wiem co to za świństwo od jutra wprowadzam drastyczną dietę czuje że coś z jedzenia mu nie odpowiada a nie ukrywam że jadłam wszystko i do tej pory nic mu się nie działo.A może to skaza???? 26 dni -trzymam kciuki pamiętam dobrze jak czekałam rok temu na dwie kreseczki a teraz te kreseczki śpią koło mnie :) Mam nadzieje że i u Cie4bie tak będzie. Dobrej nocki wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala brzuchatka, prosze podaj namiary na lokal skoro sprawdzony i tak tanio. my w sierpniu chrzcimy i wlasnie we wrocku wiec moze z polecenia wybierzemy tym razem; ostatnio wybralismy sami (przy slubie cywilnym) i nie bylismy zadowoleni:( jak nie chcesz na forum to moze na maila ja-mrowka@o2.pl dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrzciny organizujemy w lokalu , płacimy 80-100 zł , zależy od menu , tort i ciasto zamówię w cukierni , która mi dowiezie wszystko do lokalu , jedynie owoce i napoje musimy dowieź sami dzień wcześniej , chrzciny mamy na 30 osób , ciuchy ja i dzieci maja jedynie problem z M bo nie mogę na niego dostać garnituru , wszystkie są małe on ma 190 cm wzrostu a u nas robią przeważnie do 182 cudem do 188 ale gabaryty w klacie za małe no klops . Dziś nagrałam jak M śpiewał małemu wlazł kotek na płotek i młody zaczął śpiewać , lubi jak się do niego mów wyraźnie szeroko otwiera usta wtedy on naśladuje i też stara sie mówić , słodko . Nikamo , koleżanka miała podobną sytuację ale dostała wychowawczy bez problemu , pozdrawiam :) Dobrej nocki Dziewczynki karaluchy pod poduchy:) Olena gratulację z nagrody , szczęściara , teraz tylko totolotek wykreślić :) 26 dzień cyklu powodzenia :) Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 dzien cyklu
no kochane jak Was tyle tutaj kciuki trzyma to musi nam sie udac :) nie ma innej opcji :) juz zaczynaja sie u nas dwie kreseczki pomalu pokazywac u tych co testuja :) alez bedzie wyz demograficzny niedlugo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika a mogłabyś mi dać namiar do tego prywatnego rehabilitanta? Swoją drogą dalej będę czekać w tej panstwówce a tak może przyśpieszyłabym sprawę. Jeśli nie chcesz publicznie podawać, to podam maila. Daj znać. Nikamo, myslę, że gość nie może tego zrobić. MI w ogóle urlop wychowawczy nie przysługuje, tak pańswto dba o tych, co mają własny biznes...szkoda gadać. Dodatkowo nie otrzymałam jeszcze żadnych pieniędzy od Zusu, a byłam na zwolnieniu od grudnia, fajnie, nie? Cały czas się z nimi bujam, ostatnio wyjaśniałam sprawy z uwaga - 2001 roku! bo mieli taki bajzel z moim kontem, masakra jakaś - a ja ponoszę tego konsekwencje. dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam o poranku. od 3ciej mniej wiecej moja cora zaczyna jeczec i poplakiwac, oczy zamkniete i zadna pozycje nia pasuje. padam na twarz, bo przy tym sama oczywiscie nie spalam. nozkami pedaluje i raczkami wymachuje. teraz spi, uspokoila sie. nic jej nie dawalam, wiec samo musialo przejsc to cos co ja meczy.... milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelina to wskakuj do łóżeczka i odeśpij. Ja od rana zrobiłam sobie trening, miałam małą przerwę i musiałam zaczynać od początku, ale teraz obiecuję że będę systematyczna:-) Stwierdziłam że nie ma co biegać na siłownie jak cały potrzebny sprzęt mam w domku. Mamula pisałaś kiedyś o rolletic, dowiedziałaś się czy można chodzić jak się karmi, bo ja chodziłam przed ciążą i w ciąży nie było wolno, a bym sobie pochodziła trochę. Nikamo nie daj się. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pamiętacie na której stonie któraś z Was wkleiła artykuł o '' matce jak się zachowuje przy pierwszym , drugim, trzecim dziecku". Muszę go pokazać mojemu M. Bardzo proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka chetnie bym sie rzycila na wyrko, ale mam jeszcze synka:) i do przedszkola go musialam odprawic i potem zakupy, obiad bo m blisko domu pracuje w tym tyg i byl na obiad, itd... nananana ja pamietam artykul ale nie wiem ktora to wkleila... moja corcia ma sen przerywany dzisiaj, z placzem nagle sie budzi...co to moze byc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaat - własnie zwróciłam uwagę,że napisane jest do 11,6kg i jest regulowane oparcie w dwie pozycje- poszperałam w necie i rzeczywiscie większe dzieci też z niej korzystają. W sumie za tak śmieszne pieniadze to nic nie trace kupiłam ją i najwyżej odrazu sprzedam, to jeszcze zarobie na niej :) już nie mogę się doczkeac kuriera - dzięki za info :) z tymi włosami to myślałam juz,ze mam jakieś koszmarne braki witaminoe- ale widzę w tym okresie to norma, dobrze jest mieć kogo zapytać - dzięki :) Wiecie co dużo jest niestety takich sytuacji,że jak kobieta kończy macierzyńskie, to dostaje wypowiedzenie i jak ma sobie wtedy rodzina radzić? prawo tego nie reguluje..przykre to. michalka26 - no u Was kochana to rzeczywiscie z tego co piszesz nie było innej rady, oby jak njszybciej te dolegliwosci ustępowały olena119 - gratulacje :) jak mój pierwszy synek był mały, to też wysyłałam zdjęcia i takie tam na konkursy i w dwóch wygraliśmy zabawki fisher price - więc warto jak widać :) a teraz jakoś zapomniałam o takich możliwosciach, no faktem w sumie jest,ze przy dwójce to i tyle czasu już nie ma- ale porozgladam się za "okazją" hihi marcellina - moze to gazy ja męczą? mój Mateusz tak miał w pewnym czasie,że kręcił się w nocy, popłakiwał i napinał- wtedy pamiętam podawalismy esputicon-czy jakoś tak to się pisze.. nie patrz na to co napisane jest na opakowaniu, bo dziecko samo reguluje :) Maks czasem zje tylko 120, a innym razem 150 i jeszcze syren bo mu mało i trzeba szybko dorabiać natka23 - ja chodze teraz na rolletic, pytałam ginke ale w sumie bardziej pod katem blizny po cc, to powiedziała,że nie ma przeciwskazań, bo ładnie mam wszystko zagojone, nie karmie już piersią to nie wiem,czy to jest jakieś przeciw- ale zdaje mi się,ze nie - chodzi ze mna dziewczyna karmiaca :) moge sie zapytać jutro babki co to prowadzi, ale czy bedzie wiedziała-nie obiecuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff zaraz osiwieje przy mojej marudzie...Dziewczyna Bonda rozumiem że też jesteś ze stolicy? Oczywiście daj maila :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabell kurcze bylismy tam tylko raz i od razu dalismy zaliczke 100zl, nawet menu nie wybralismy, mielismy to zrobic, ale akurat wyladowalam w szpitalu. Lokal mamy z polecenia kuzynki, takze ona byla zadowolona, a sama jestem ciekawa jak to wyjdzie. Niestety nie wzielam od nich telefonu, a lokal znajduje sie kolo placu grunwaldzkiego, a nazwa....nawet nie spojrzalam:(kuzynka poprostu nakreslila jak tam mniej wiecej sie jedzie i poprostu tam trafilismy. W tym tygodniu pod koniec napewno tam pojedziemy, to wezme adres, nazwe i telefon to napewno Ci przekaze. Jedyne co moge zrobic, to zapytac o termin w jakim ty bys chciala chrzcic i moze ewentualnie juz Ci w razie "W" zaklepac....no jak chcesz. Wiem tylko ze obiad 2 daniowy, trzy rodzaje mies do wyboru, jakies dwie salatki - sorowki do wyboru, kawa, herbata za darmo, napoj 05l na osobe i chyba wiecej nie pamietam(mniej wiecej na to jest 3h i do 15 osob jak bedziesz miala to lokal bedzie na ten czas zamkniety. Jest jeszcze do wyboru zestaw za 80zl do tego sa jakies przystawki i kolejny posilek (na ok 6h siedzenia). My wysbralismy ta opcje na 3h - obiad, bo pozniej przenosimy sie do domku na ''kolacje'' z najblizszymi - przejezdnymi. aaaa i jeszcze jak chcesz ciasta to za osobe 35zl, my mamy babcie ktorej tradycja jest ze piecze zawsze kilka rodzajow ciast, wiec nie bede jej tego pozbawiac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego dla tatusiów :) aaaat najlepsze życzonka spóźnione ale szczere :) Młody już zasnął ale zaraz do niego idę bo on po 15 min otwiera oczy i patrzy czy jestem , jak mnie nie ma to rozkręca się . Dziś młodego ważyłam i wyszło że przybrał ok 300g przez tydzień , to już jakiś sukces , byle tak dalej . Życzę dobrej nocki pa pa do juterka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej;) Dziewczyny dziekuje za odpowiedzi, ostatecznie nie zaszczepilam malej na rotawirusy. Nie pamietam, ktora pisala, ale faktycznie z rota jest jak z grypa, zaszczepienie nie gwarantuje, ze dziecko nie zlapie innego szczepu. Dostala 6w1 + pneumokoki i faktycznie tak jak pisala Izabel, tym razem plakala ciut mniej:) Wazymy 6kg, a jutro mamy kontrole bioderek. Nikamo mi firma nie przedluzyla umowy w trakcie ciazy, jedynie do rozwiazania, teraz macierzynski placi mi ZUS, a od wrzesnia wracam jakby od poczatku, czyli rekrutacja, nowa umowa, takze o wychowawczym moge zapomniec. Nie wiem jak to wyglada w Twojej sytuacji. Odnosnie fotelikow to moja mala tez ma spocone plecyki jak ja wyciagam. 26 dzien cyklu trzymamy kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej, nareszcie zasnela... mamula, nie wiem czy to gazy czy faktycznie te zeby, bo slini sie straszliwie, dalam jej kropelki espumisan, bo bul bul w brzuchu slychac bylo... a mleka zjadla 150 i jeszcze jej musialam dorobic bo krzyk podniosla, masz racje, roznie jada. moj synek narysowal laurke dla mojego m, motor narysowal krossa bo moj m ma bzika na tym punkcie, swietny mu wyszedl, usmialismy sie po pachy. tiny tez dawno nie bylo. nananana probowalam znalezc ten wpis o matkach , ale sie poddalam.:( dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mala spi od 22, tak pozno bo przecholowalismy z siedzeniem na dole wrr M przy aucie grzebal bo cos odpadlo haha ale mamy farta i auto dziala..w sobote przeglad wiec musi na niego dojechac:P Marcelina poczekaj jeszcze troszke ze zmiana mleka, moze to przejsciowe a moze to zabki no i do sztucznego mleka tez musi sie przyzwyczaic bo rozumiem ze wczesniej dostawala wylacznie piers? moja od kad jej cos dam np. sok z jablka ..czy zupke to zrobi kupkę inna niz zwykle , z niteczkami i ciemniejszy kolor...co jest raczej normalne kiedy to bedzie sie jesc cos wiecej jak tylko mleko...i wydaje mi sie ze kupka tez moze sie zmienic od sztucznego mleka..byc gesciejsza i moj synek tez narysowal laurke ze slaczkami , kolkami ,kwadratami:) ja w Pl za szymka mialam jak Mala..bylam uczciwa i powiedzialam o ciazy ( w lutym w ciaze zaszlam a na poczatku kwietnia mi sie umowa konczyla) to mi umowę przedluzyla tylko do dnia porodu wrrrr jakbym byla wredna to dostalabym umowe tak jak wszyscy i mialabym wychowawczy a tak tylko macierzynski...bylo minelo za marcowki 2011 rowniez trzymam kciuczki ..ahh jak ten czas zlecial niewyobrazalnie:O Krisman nie gadaj, 300g tosz to piekny wynikk..tyle malce na poczatku przybieraja a teraz juz mniej co jest norma..SLICZNIEE ja sie w restauracje bede wglebiac jak wroce, na razie sie martwie w co mam sie UBRAĆ...:P prawdopodobnie przez weekend mnie nie bedzie, pamiec mi doszla, zgralam wszystkie zdjecia i potrzebne dane aby móc zrobic formata (komp ma 3 lata i muli juz strasznie bo troszke go pozapychalam:P) ale mam nadzieje ze kumpel uwinie sie do poniedzialku hehe buzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zachowanie matki nie potwierdzone przez żadne naukowe publikacje. To jedynie z obserwacji ;) Twoje ubrania: Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę. Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami. Przygotowanie do porodu: Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy. Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku. Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży. Ciuszki dziecięce: Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę. Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami. Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego? Płacz: Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie. Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko. Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku. Gdy upadnie smoczek: Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu. Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi. Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi. Przewijanie: Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta. Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby. Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan. Zajęcia: Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp. Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer. Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. Twoje wyjścia: Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki. Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki. Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. W domu: Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko. Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi. Połknięcie monety: Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia. Drugie dziecko: Czekasz aż wysra . Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego. WNUKI: Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci. to chyba o to chodzilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała brzuchatka, serdeczne dzieki! naprawde brzmi fajnie. Nie pamietam kiedy robisz chrzciny, ale pewnie wczesniej niz ja, wypytam Cie po, jak to bylo w praktyce:) no i grunwaldzki, nie tak daleko ode mnie (hubska) wiec naprawde obiecująco. A z zaklepaniem, nie bede sie spieszyc, bo nie wiem dokladnie kiedy bedziemy w Pl, a przy tym nie bedziemy zbyt dlugo sie urlopowac wiec nawet dzien w tygodniu wchodzi w gre, wiec mysle, ze nie bedzie ciezko dostac termin bo zazwyczaj ludzie sie pchaja na sob lub niedz, ale dziekuje, to bardzo miło z Twojej strony:) ach, no i szczesciara jestes, ze masz taką babcię;) mała, no widzisz i po krzyku:) fajnie, ze Gabrysia tak dzielnie zniosła druga dawke. marcellina, cos dziwnego. piszesz o Matyldzi jakby to bylo o mojej corci. Zaczelo sie wieczorne i nocne darcie (jak nigdy dotąd) w niedziele, ale zwaliłam to na karb wycieczki nad morze i nadmiaru emocji, myslalam ze odreagowuje. A tu wczoraj i przedwczoraj to samo, budzi sie znienacka i jęczy najpierw z zamknietymi oczami, ale pozniej juz ryk na maksa z otwartymi, syrena niesamowita. Hmm mysle sobie ze to chyba jakis skok rozwojowy, bo zauwazylam ze ostatnio naprawde wszystkim jest zainteresowana, trzeba ja nosic w pionie, nawet przy dluzszej podrozy autem (ponad pol godz) musze ja w aucie(!!!) wyciagac z fotelika i przez jakis czas trzymac na rekach bo tak jest wszystkiego ciekawa.. wiec mysle ze tak sie naoglada i coraz wiecej i coraz bardziej wszystko do niej dociera, wiecej bodzcow na codzien i odreagowywanie nocne.. no ale sama nie wiem. poobserwuje jeszcze a no wlasnie. tina zamilkła, a asiulek29 to juz w ogole olewa nas chyba;) w ogole wiecej jakos nas bylo, dziewczyny, co z wami? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa dziewczyny, no musze wam powiedziec, ze tylko 2 dni nam zostały do wyprowadzki!!! w sobote rano robimy zryw, jestem kłębkiem nerwów chodzacym ale to sie zmieni, nareszcie bede mogla coreczce zapewnic wszystko na co zasluguje, bo jak dotąd to ma wszystko procz cichego domu i spokojnej mamusi;) tak nie na temat, ale musze zrzucic to z siebie, bo odliczam dni, wrecz godziny do tego momentu, bo tylko nowego mieszkania brakuje mi do szczescia, do jutra kobietki, bede zagladac w przerwach miedzy Luiza a pakowaniem majdanu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isabell cieszę się, że w końcu doczekałaś tego dnia, kiedy będziesz mogła opuścić ten dom :) Idę dzisiaj z Martą na szczepienie. Oczami wyobraźni już widzę ten wrzask ... podobno przy drugim szczepieniu dzieci już tak nie płaczą ... ale moja córcia od wczoraj jakieś dziwne wrzaski uprawia. Ona nie płacze, tylko od razu wrzeszczy jakby Ją ze skóry obdzierali. A wrzeszczy tak o jedzenie ... dosłownie dwa razy stęknie a potem syrena wyje ... jakbym Jej cały dzień nie karmiła. No i w ogóle znów szczepienie, a u nas znów 10stopni za oknem i pada deszcz. to już drugie szczepienie tak. Ciekawe czy następne też tak będzie wygladało ;-) Dziewczyny, mam do Was takie trochę intymne pytanie :) szczególnie do tych które rodziły sn. Chodzi mi o seks. Dla mnie jest to w tej chwili niepryjemne i dość bolesne. Nie wiem czy to wina zszycia (czyżby za mocno mnie zszył lekarz ;)) czy po prostu za sucho tam mam ... bo niby podniecona jestem i w ogóle ... ale czuję dyskomfort. Przed ciążą z nawilżeniem nie było problemów :) Czy Wam też coś takiego się działo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaaa ja po SN nie czuję żadnego dyskomfortu, nic nie boli ani nic i mąż też zadowolny :) a wiesz że właśnie tego się obawiałam, że będę za mocno zszyta ale jest wszystko ok więc nie pomogę. a moje maleństwo już od dłuższego czasu zasypia między 20 a 21 eh jak fajnie nie chodzić spać o 24 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Dziewczynki :) u nas niby nie ma krzyków, ale zauważyłam ,ze teraz jakoś zaczyna się mój mały chłoptaś przestraszać, czasem jak mąż bawi się ze starszym i głosno się przekrzykują, to Maksiu zaczyna głośno krzyczeć i to taka syrena jakby go ktoś ze skóry obdzierał- do tej pory tego nie było ale jak podejde i odrazu go zagadam to się uspokaja.. A slini się teraz też niemiłosiernie, co chwile zakładam mu świeży śliniaczek, a on go z wielką radoscią ładuje do buzi :) Izabell1982 - no nareszcie się doczekałaś :) super Gosiaaa - ja nie mam takich problemów, jest wręcz przeciwnie, ale miałam cc więc nie pomogę, bo nie wiem jak to wygląda po sn, ale pewnie zaraz któraś z dziewczyn się odezwie w tej sprawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×