Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Saskiana musial, podpadl mi dzisiaj hehe na serio to czesto dzialka tego kto pranie wklada;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kamelle:)teraz kojarze,ze mi sie to o uszy obilo a z was to niezle aparatki:)lubie was czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, kobietki, mi juz w glowie od tego winka szumi, wiec sie zmywam pomalu, a wam zycze dalszych milych pogawedek.tylko kieliszki po sobie pomyjcie, co by mezowie rano nie stwierdzili, "a co tu za syf jest":-) buziaki!kolorowych snow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow dziewczyny ale naskrobałyście przez noc. co do pomarańczówek ja tam w ogóle nie reaguje. właśnie kamelle również o tym czytałam straszne co się tam dzieje, a najgorsze moim zdaniem, że oni bawili się dalej, że organizatorzy nic nie mówili aby nie siać drugiej paniki. masakra. dziewczyny impreza trwała bo organizatorzy nic nie ogłosili. szok. kamelle u nas ciemiączko jeszcze minimalne na opuszek palca jest. izabell u nas identycznie pełno zdjęć ma mój M z małym a ja mniej, no ale sama sobie nadrabiam hehe :) kamelle piszesz że twój mówi że ma duży brzuch przy zdjęciach, mój zawsze wciąga hehe :) ale tak powaznie dziewczyny może to głupie ale ja mam stópki do aparatu i czasami sama sobie z małym robię, moge ustawić jak chcę jak nie wyjdzie powtórzyć i nie musze nikogo prosić a pamiątkę będę miała :) mała brzuchatka będzie dobrze :) fajnie dziewczyny że podoba wam się pomysł z albumem, teraz już wiem jak wygląda np. mała, bo ważkę oczywiście kojarzylam hehe :) dobra uciekam maleństwo się obudziło.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O a tu co się wczoraj działo? Jejku jak można tak pisać z jadem na ustach... A swoją drogą to uważnie nas czytasz marocwkikams :p Isabell ja tam chętnie bym do Londynu wpadła na jakiś "szoping" :D Wklejam dzieci z bobovity bo gdzieś się zapodziały. http://bobovita.com.pl/galeria/52524 Gabriela http://bobovita.com.pl/galeria/51996 Marta http://bobovita.com.pl/galeria/52478 Marysia http://bobovita.com.pl/galeria/51722 Nadia http://bobovita.com.pl/galeria/52045 Aleksander http://bobovita.com.pl/galeria/52086 Bartosz http://bobovita.com.pl/galeria/51820 Leoś http://bobovita.com.pl/galeria/52051 Michałek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi Marcówki nocną nasiadówę zrobiły...no i napstrykały stron... a co do tej tragedii, dla mnie to niewyobrażalne żeby w jednym miejscu zromadzić jak sardynki 1,5 miliona osób! Szok. Takie zgromadzenia z założenia są niebezpieczne. Powinni tego zaprzestać:-( A ludzie w sytuacji zagrożenia zachowują sie jak zwierzęta, bo jaki to musi być impet żeby kogoś stratowac na śmierć? Nie podoba mi się w ogóle, że teraz młodzi ludzie zatracają swoje człowieczeństwo - jakbyśmy wracali do epoki kamienia łupanego:-( Mam nadzieję że ktoś wyciągnie z tego jakies wnioski... no a zdjęć z dziećmi tez mam chyba raptem parę :-( sama nie wiem które dodać hm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Ja na nogach od przed 8smej :( Synuś stwierdził ze czas na zabawę :) co do jedzenia to ja po3- 4 min :( znowu mu coś nie pasuje. Martwi mnie to jego grymaszenie. Teraz wstał mój m więc mam chwilkę. Olena chyba ty miałaś linka do faceta od zdjęć, podeślesz mi go? Albo jak ktoś inny go ma to będę wdzięczna za pomoc. Z tego co pamiętam to byłyście dziewczyny z niego zadowolone. Chociaż pamiętam że ktoś długo czekał na przesyłkę. Dobrze pamiętam? No nie mogę, mąż wstał, wziął małego, mały już padnięty od tej 8smej , wiec właśnie mu zasnął :) to ci synuś tatusia, wystarczy że wymęczył mamusię :) ...a niech pośpi malutki, faktycznie już długo się bawił, pora odpocząć i pospać. Może jak wstanie to z apetytem spojrzy na piersiaczka mamusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja tez codziennie głosuję i powiem Wam jak tak klikam jeden za drugim.. naprawdę rozczulają mnie te nasze marcowe dzieciaczki, niedawno w brzuszkach, a teraz już takie skarby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabell fakt dzieciaczki tak szybko rosną, a pamiętasz jak odliczaliśmy tygodnie w stopce hehe, ty izabell miałaś być pierwsza hehe pamiętam jak trzymałam za ciebie kciuki a teraz zobacz lusia jest cała i zdrowa :) dziecko to cud najpiękniejszy na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jestem chociaz ostatnio rzadko udaje mi sie cos napisac,chociaz staram sie was czytam na biezaco no ale duzo piszecie skad wy macie na to wszystko czas..???Ja oprocz swojej 2 dziewczym mam jeszcze 8letniego syna mojej siostry na wakacjach juz 3 tydzien siedzi..wiec nie mam czasu na nic poprostu padam... Moja Marta bardzo słabo spi w nocy ostatnio to przez te upały zeby zasnac musialam jej machac wachlarzem zeby troche wiaterku zrobic...a w nocy to budzi sie co 30min czasem co godz...skubana nie chce smoczka jakos nie potrafi go zaciagnac, wypada jej ale chcetnie zasypia z butelka herbatki w buzi.No i zasnie tak z ta butelka ja jej zabiore i spie a ona za pol godz sie budzi dasz jej butle to zasypia...Ale przeciez nie bede jej cala noc.Dziewczynki porazdzie cos bo zwariuje...Od 13 wrzesnia wracam do pracy i jak tak dalej bedzie to chyba padne. A tak teraz z innej beczki...Jak ktoras z was bedzie myslala o kupieniu chodzika to stanowczo odradzam...Pracuje na rehabilitacji i uwierzcie mi nie ma gorszego wynalazku niz chociaz ile dzieci przychodzi na rahabilitacje po tych chodzikach to szok,maja takie przykurcze w nozkach...!!! Narazie koncze...Moj m wlasnie zasnal ogladajac Kubice... A zdjecia dzieciaczkow super na nk,normalnie rosna pociechy na potege...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o dzialo sie wczoraj coo;) my poźno poszlismy spac bo jeszcze film ogladalismy... a dzis rano na targ i az mi sie nie chcialo bo wszyscy smacznie spali..ale jednak pojechalismy i kupilam malej chodak zadbany z ktorego jestem mega zadowolona..troszke mnie odciazy..kolo pompowane w ktore sie male wsadza i inne przerozne zabawki np. gitare dziewczeca..auta z boba dla szymka, w sumie wydalismy grosze za wszystko ... max15f i ciesze sie przeogromnie..bylo tez krzeselko do karmienia w bdb stanie ale juz nie mielismy jak go zabrac wrrr moze cos rownie zadbanego trafi sie nastepnym razem...kurcze tam to wsio za grosze dostane wiec nawet za nowym sie nie mam co ogladac... Olena tez mam te stopki;) ta moja znajoma dzis wstac nie mogla...spuchniete ma to miejsce na ktore upadla:O kuzwa o ja sobie te linki zapisalam na kompa i tez glosuje.. a albumow w Pl mam 5 po 180 podajze zdjec:O teraz wywolalam z 200 ale tylko te od narodzin Ameli..jeszcze z okresu ciazy i troszke wstecz chce wywolac...wybieram te najwazniejsze...moze i duzo ale uwielbiam kiedyw PL jestem siasc i ogladac jak szymek byl malutki...np. ehh pamiatka cudowna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyszczek to nie o kregoslup chodzi ale o przykurcze? jakbys mogla to rozwinac? naduzywac nie bede..ale uzywac tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazka kregoslup to swoja drogą...ale jak dziecko chodzi w chodziku to nie pracuja rownomiernie wszystkie miesnie bo niunia podpiera sie o chodzik i ciezar na siedzeniu wiec nozki sluza mu tylko zeby sie lekko odepchnac i do przodu..w zwiazku z czy niektore partie miesni zanikaja bo sa poprostu nie uzywane i jak dziecko pozniej samo stanie ne nozki i chce chodzi to nie do konca mu to wychodzi.Zanikaja miesnie tak jak przy noszeniu gipsu jak zdejmie sie gips z reki to od razu nie uchwicisz dobrze szklanki bo miesnie nie uzywane zanikaja i trzeba troche pocwiczyc zeby powrocily do dawnej formy. Tak samo jest z chodzikami...Ostatnio (tzn jeszcze przed ciaza) przychodzil do nas na rehabilitacje 3 letni chlopczyk wlasnie po chodziku to mial takie przykurcze ze chodzil na paluszkach miesnie przy sciagnie Achillesa mu zaniknely ze nie mogl stopki na podlodze plasko postawic.Poprostu mial za wysoko chodzik i odpychal sie samymi paluszkami.. To tak w skrocie mam nadzieje ze udalo mi sie troche wyjasnic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa tez mam taki bajer do pchania, ale to jak juz dziecko chodzi... z tym 3 letnim chlopcem to masakra...jesli dziecko cale dnie 'non stop' spedzalo w chodziku to sie nie dziwie..tak jest ze wszytskim jak sie umiaru nie zna... mala spi a M z szymkiem pojechal po kolege na lotnisko wiec sama siedzee...jaka bloga cisza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że nocna imprezka udana:-) My chodzika też nie kupujemy. Olena fajny pomysł z tymi zdjęciami, dodam jak przerzucę zdjęcia z laptopa. Piotruś już lepiej przespał nam noc, karmiłam go tylko raz ale kilka razy musiałam do niego wstać. Za to pobudka była o 6.30, poszliśmy rano do kościoła, później mieliśmy gości a popołudniu na imieninach u babci Ani:-) no i dzionek zleciał. Pytałam wcześniej o pompę ciapła i solary, ma ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olena 🌼 dzieki za trzymanie kciuków, teraz już wiemy, że bardzo się przydały;) chodzik tez mamy identyczny, ale na razie na strychu. kas1ek, prosze bardzo! jak mówiłam, warunki skromne i mieszkanko małe, ale pomieścimy się:) akurat sezon wyprzedazy;) goyek, wiesz moja córcia tez jadła krótko i grymasiła, znowu ciągnęła chwile i znowu odrywała się, kręciła.. i wtedy pomagało przewrócenie szybciutkie na brzuszek, błyskawiczne odbicie:) i spowrotem jadła. mogła tak nawet 3 razy w ciągu karmienia. zaczęło sie gdy zaczęła jesc wielsze ilosci.To akurat u nas było powodem grymaszen, oczywiscie u Ciebie moze byc cos innego, ale pomyslałam ze Ci napiszę, a nuż. Bo też nie mogłam przez jakis czas wpasc na to (aha no ale jak wiesz karmię butlą więc może to inaczej jakos działa) pyszczek dzięki:) takie rady są bardzo cenne natka, zawsze sobie planuję ze w niedzielę wczesnie wstanę, zeby ten piekny dzien był jak najdłuższy, a zawsze guzik z tego;) a Tobie sie udało:) ps nie mam lamp solarnych nigdzie ani pompy ciepła (jedyne co to pompę cisnieniową do wody:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki Oj działo się tu w nocy ;) Wazka mam nadzieję, że z koleżanką wszystko ok Chodzika tez nie kupujemy jako nie przemawiają a bajer do pchania też już czeka ;) Cały dzień dziś spędziliśmy nad morzem ależ było cudownie :))))) mała zasnęła po tym jak aniołek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny te, które odbyły już lot z maluszkiem lub wiedzą cos na ten temat proszę o odp. : jak to jest z jedzeniem dla niemowlaka wnoszonym na pokład samolotu??? zadna z posiadanych przeze mnie butelek nie ma rozmiaru ponizej 125ml, a moze są jakies szczegolne przepisy? czy moze bede musiała brac w proszku i dopiero rozrabiac mleczko w samolocie? przeszukałam strone przewoznika wzdłuż i wszerz i nie moge znalezc tej informacji z gory dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabell ja miałam przygotowany proszek w butelkach i wodę w termosie ok 1l, nikt się nie czepiał W pl kazali tylko spróbować W osobnej buteleczce miała wodę do picia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam porannie. Izabell próbuj dalej w końcu się uda:-) ja ogólnie mogę wstawać rano, gorzej z M ale dał się namówić, chyba bardziej dla spokoju niż z własnych chęci hehe Ja już od rana zrobiłam trening, Piotruś śpi i mam chwilę dla siebie. Wczoraj mieliśmy taką inwazję komarów, że szok a najlepsze jest to że nie wiem którędy weszły do pokoju, dobrze że mam moskitierę naciąganą na łóżeczko. Miłego dnia Mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Byliśmy na wsi.Jechałam tam z wizją spacerów,kąpieli,grilowania...Nic z tego.Tak padało i wiało ze nie było mowy nawet o spacerach . Młody byl bardzo grzeczny.W sumie to sie nie dziwie jak miał 4 ciotki do dyspozycji:).One nie mają swoich dzieci ,wiec bardzo chętnie bawiły :).Zauważyłam ze młody ogóleni bardzo sie uspokoił.Już nie jest taki jęcząco- płaczący.Myśle ze ten skok rozwojowy sie skonczył.Uff wkoncu ,bo ile można . U nas nie ma ząbków.Ciemiączo bardzo duże.Tzn nie zarośnięte. Nie będziemy używac chodzika.Myśle jeszcze o pchaczu ale nie wiem czy sie zdecydujemy. Chce zakupić w najbliższynm czasie nocnik. Polecam wam hustawki pokojowe wolnostojące(o ile macie miejsce). uper sprawa.Mąż przywiązał sznurek do siedzonka.Teraz można lezeć/siedziec/pisać na kompie i jednocześnie bujac.Bardzo młoty lubi husianie,jest wtedy taki wyciszony :) http://allegro.pl/item1160057527_hustawka_krzeselko_do_karmienia_arti_wwa.html My nie mamy takiej ,ale podobną.Miałam kupować krzesło do jedzenia jednak mój mąz słusznie zauważył ,że nie za bardzo mamy miejsce w mieszkaniu.Ja tą naszą hustawke dostała po bracie (20 lat młodszy odemnie).Pamiętam jak go karmiłam pomiędzy hustaniem.Tak wiec nie kupujemy krzesła.A i jeszcze jedno.Taka hustawka bardzo długo posłuży bo do 18 lub 25 kh czyli nawet 4 lat,w zależonosci od modelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu dziś taka cisza? My zaraz ruszamy do miasta, pozałatwiać trochę spraw:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Mam pytanko do osób, które były już z dzieciaczkami nad morzem - jakie są niezbędne rzeczy do zabrania? Nie chodzi mi o te podstawowe, ale takie co warto dokupić. Ostatnio znajoma mojego M podpowiedziała, że na plaże dobrze jest kupić namiocik / parawan dla dziecka od słońca np. taki http://allegro.pl/item1153291804_b_duzy_parawan_namiot_plazowy_260x120x120cm.html a zamiast dużej wanienki pompowany basenik Co o tym myślicie ? co warto wsiąść ze sobą żeby nie załadować całego samochodu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) My dostaliśmy chodzik w prezencie ale raczej nie bedziemy go używać. Piotruś ma trochę problem z bioderkami, nosił 2 miesiące pieluszkę ortopedyczną ,więc nie będę ryzykować żeby nie miał problemów w przyszłości. Są też takie fajne sprężynki do skakania, moja koleżanka taką ma i jej córa, która jeszcze nie chodzi, aż piszczy ze szczęścia gdy w tym się bawi :) . No ale ta zabawka też raczej nie dla Piotrusia nie będę przyśpieszać jego pionizacji niech wszystko się dzieje własnym rytmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badka taki namiocik jest super :) my z małym byliśmy na Mazurach i niestety nie mieliśmy takiego. Uratowali nas znajomi :) mysle że takie cudo się przydaje. Mam zamiar kupić takie cosik na allegro, jak również duży parasol plażowy bo też się nam przydał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×