Czy Wy tez nudzicie się w pracy?????

http://aster.bazarek.pl/opis/300223/kapelusz-hawajski-z-kwiatkami.html Emo- takiego mam szukać ? :)

ech, to źle się urządziałaś :) wierzę że ma inne zalety, ale mój np. szykuje mi obiadki.

No ten by się nadał:)Byłby widoczny.Trochę czas szybciej mi zleciał,bo przyszła koleżanka z pokoju która urodziła jakieś dwa tygodnie temu.Ale i tak jeszcze ponad półtorej godzinki.

ech właśnie sobie przypomniałam,że jak byłam młodsza to moim największym marzeniem było mieć męża kucharza...niestety póki co nie mam męża a chłopak już kucharzem nie będzie :P

jak byłam nastolatką i jeździłam do Babci na wieś na wakacje, Babcia zawsze ubolewała, że nie umiem nic w kuchni zrobić. A ja na to zawsze odpowiadałam, że znajdę męża , który będzie umiał. :) No jak narazie na swojej drodze spotykam facetów, którym kuchnia nie jest obca. :) Ja naprawdę jestem do celów reprezentacyjnych ;)

zazdroszczę,ja się do gotowania nie nadaję,mogę sprzatać robić zakupy itd.ale nie gotować.nie lubie ani nie umiem tego robić.Na szczęście póki co nie muszę gotować a co najwazniejsze mój chłopak nie je dużo i można go spokojnie zaspokoić tostami,frytkami,pizza,naleśnikami...tylko,że fakt faktem w zyciu codziennym na tych produktach się nie wyżyje.

Ja mam mamę kucharke z zawodu, mimo ze w zawodzie nie pracuje, to nauczyła mnie gotowac :) Jeszcze nie wszystko umiem, ale jak bede na swojej kuchni w swoim domu to małymi kroczkami dojde do perfekcji :)

mnie mamuska uczyła gotowac ale jakos nie przykładałam sie do nauki, moj pierwszy malzeński obiad :) mało ze był przesolony to jeszcze sie mieso przypaliło :) ale cotam moj pan mąż zjadł słowa nie powiedział i nawet buziaka dostałam a teraz nie jest tak zle nie cierpie tylko zup gotowac ale to nie problem bo mezus za zupami nie przepada

Moja mama umie gotować,chciała mnie uczyć ale nic z tego jak tylko coś to wiałam aż sie kuzrzyło i na pociechę mama mysli że jak będę na swoim to się nagle nauczę,no i pewnie tak będzie,ale polubić nigdy nie polubię.

A, że z tytułów szlacheckich pozostała mi tylko "migrena", niestety musiałam sie nauczyć, trzeba było jakoś. Ale i tak nabradziej lubię czyściutką i wysprzataną kuchnię :)

a ja tam lubie w kuchni artystyczni nieład moj maz mowi na to bałagan :) ale wychodze z załozenie ze generalnie kuchnia to nie muzeum i wszystko nie musi stac pod linijke piekne i swiecace

A ja lubie porzadek w kuchni, choc nie mam tego mamie tylko jakos sama tak do tego doszłam :) Lubie wejsc do kuchni i miec porzadek, a nie ze pierwsze co robie to musze sprzatac :) Nawet w nocy jak goscie wyjda to jeszcze sprzatam :)

to zostało mi jeszcze 45 minutek i mam weekendzik jupiiii

to tak jak ja, rano jak wchodzę do kuchni to muszę mieć porządek. Siedzę w "saunie" pod wiatrakiem, oczy mnie już pieką. Chcę do domu.............................

Mnie szczypia oczy, tylek mnie boli i spac mi sie chce. Ulozylam glowe wygodnie ba biurku to prawie zasnelam....!

przyjemnosci i słoneczka zycze uciekam powoli do domku

No Dziewczyny, do zobaczenia. Miłego wekendu. Mam nadzieje ze masajkaaaa nas odwiedzi w poniedzialek :) Przyjemnosci :)

Czy Tylko ja zostaję do 17? Miłego weekendu tym , które go zaczynaja.

Ja jeszcze zostalam, do 16tej siedze:/ Ale wzielam sie za pakowanie rzeczy, wiec jakies zajecie mam. Ale sie zgrzalam... ide pod wiatraczek:P

Fuck! Musze zostac dluzej:( akurat w piatek i akurat wtedy kiedy mialam juz wszystko zaplanowane! Moje plany legly w gruzach

nie przejmuj się ja ci towarzyszę :) . Już prawie umieram :)

Witam wszystkich:) I jak tam po weekendzie??Ja mam parę rzeczy do zrobienia,ale zajmie mi to najwyżej 30 minut,chyba że coś jeszcze wyniknie w ciągu dnia:)U mnie piekne słońce,oby się tak przez cały dzień utrzymało:)

Halo :) A weekendzik minął super :) W sobote nad jeziorkiem a potem u znajomych a w niedziele w sumie domowo ;) ccxxx - jest na urlopie ten tydzien wiec nas popuscil. Masajkaaa- nadal nie wiadomo co sie z nią dzieje :( Miłego dnia :)

Witam wszystkich?? teskiniliście za mna ?? w piątek mnie nie bylo wiec dlugo z Wami nie gadałam :(

Tęskniliśmy:) Co tam Patryska?Złożyłaś dokumenty?Co robiłaś w weekend? Ja już zrobiłam wszystko i teraz póki co siedzę i się nudzę dalej jestem sama w pokoju i tak jeszcze przez conajmniej 3 dni.W sumie nie narzekam,mam spokój i nie muszę ściemniać że coś robię:D

987654321 jesteś?Byłaś w Otmuchowie? Ja byłam wczoraj późnym popołudniem jakieś dwie godzinki.Nic nie kupiłam a tak miałam nadzieję,że kupię jakieś kolczyki,torebkę a tu nic:(

Witam po weekendowo :). Ledwo siedze dziś w pracy boli mnie każdy mięsień i kazda kostka w weekend urządzilismy sobie rozgrywki w siatkówke masakra naskakałam sie za wszytkie czasy a dzis umieram. Miłego dzionka w pracy :)

Ja popracuje 2 i pół dnia i reszte tygodnia mam wolne :) Takze fajowo sie zaczyna ten tydzien :) bo bedzie krotszy :) hehe

Super Kate...:)Tylko jak Ty wyjedziesz to, że tak powiem nasz topic już chyba obumrze, coś coraz mniej piszemy:(

Mam nadzieje ze nie umrze :) Wlasnie wrocilam z zakupow :) hehe Fajnie ze w czasie pracy mozna sobie zakupy porobic ;) hehe