Czy Wy tez nudzicie się w pracy?????

po ta sa stanowiska na ktorych nie ma co robic zeby znajomki kierownikow dyrektorow i innych zlobów mogli pobierac pensje i udawaC ZE COS ROBIA

Kate z nad rzeki Hudson 2 - 29 tttty - Jak ja wam zazdroszcze - u mnie też nudy - nudy nudy nudyyyyyyyyy - nalon33 - 33 ( jak z nicka:)) szparka-sekretarka-D - Majeczka 02 - Anna z Zielonego Wzgórza - taaaa -

widze,ze jak narazie najstarsza du...ze mnie:((( no coz...czasu nie da sie zatrzymac;) nawet nudzac sie w pracy, haha choc mam wiecej czasu na poszukiwanie wiadomosci jak walczyc ze zmarszczkami;)))

ja wole Allegro od e-baya. Nie mogłam do niego sie przekonac. Przpisów tez szukam, ale raczej na sałatki, bo mąż lubi takie rozne kolorowe sałateczki :)

a ja nie mam męża ani nikogo komu bym mogła obiadek ugotowac... ;-(

Ania, to Ty możesz jeszcze zaglądac jeszcze na jakies strony randkowe :)

Kate, NIEEEE ma mowy, juz się przejechałam na 4 randkach w ciemno, szkoda gadać a zawsze jak zaczynam rozmowe na czacie z jakimś facetem to sie okazuje ze albo dzieciak albo zboczeniec...

Ja ze swego czasu chodziłam na takie spotkania, i w sumie byli to normalni faceci, ale nigdy nie iskrzyło. Po kilku latach spotkalam mojego męża i trach! Udalo sie :)

to prawda z tymi szczeniakami podszywajacymi sie pod doroslych..moja kumpela tez probowala i tez ma dosc..Ania, a moze sympatia?? tam sa zdjecia, placisz cos tam za rejestracje i masz pewnosc, ze zaden zartownis tam raczej nie siedzi.. Pewnie nie jest latwo znalezc normalnego faceta w tych czasach:( ja tego wlasciwego poznalam w wieku 29 lat, wiec tez pozno.. Dzieci nie mamy jeszcze...nawet nie wiem, czy chce miec...

Kate, powiem ci ze w moim wieku to raczej juz kiepski wybór, porządni faceci już są zajęci, a najgorsze jest, że jak sie juz spotkało swojego jedynego to żaden mu nie dorówna.

moja przyjaciolka kiedys umowila sie na randke w ciemno, jak przyszla, facet juz siedzial w kawiarni, w ktorej sie umowili z uwaga: wlasnym soczkiem! Oczywiscie ona sama poszla do baru sobie cos kupic.Okazalo sie,ze facet po 30stce, nigdy w zyciu nie pracowal, mieszka z mamusia na jej garnuszku...

Wróciłam. Bylam na plotach u kolezanki z kadr. Mam 25 lat. I jeszcze tylko 3 godzinki. Ale właśnie szef mnie poinformował ze za 30 min mamy zebranie. Minę miał niewesołą. Pewnie będzie opieprz :-(

Ugotowalam obiad :) a tu temat rosnie. Tez mam 29.

Nie miałam przez moment neta, ale juz jest i cale szczescie bo bez niego to nie wiem co bym robila :) Ja chodzilam na randki w ciemno i roznie to bywalo :) Czasem smiesznie czasem nie, ale probowalam i rpobowalam, dopoki nie spotkalam mojego meza (kilka lat wczesniej chodzilismy ze soba do szkoly) :)

przyjmiecie jeszcze jedna nudzącą się sekretarkę? Ja siedzę do 17.

do nalon33 ja sie kiedyś omówiłam z takim jednym, przysłał zdjęcie ale na żywo wyszło, że chyba w photoshopie sobie nieco poprawił, ale nie to było najgorsze. Jak wyszliśmy to przeszła obok nas młoda dziewczyna. Jak nas tylko minęła to on zwyzwał ją od najgorszych. Uciekłam do autobusu, bo facet musiał mieć schizofrenię, to co mówił jest nie do opisania. To było straszne...

987654321 WITAMY!!!!! Niezle Ania, niezle :)

Witam! Bardzo dobrze Was rozumiem, że takie nudzenie się w pracy jest gorsze od tego, gdy jest ciągle co robić. Pracowalam kiedys sama w biurze w pokoiku, gdy dostawalam polecenie do zrobienia czas lecial szybko, ale gdy nie bylo do roboty kompletnie nic, dostawalam na łeb! Nie mialam nawet do kogo sie odezwać:( Z nudow nawet krecilam sie na moim krzeselku biurowym... dobrze, ze w tym moemncie nikt nie wszedl...haha...Prawda jest, ze co chwile ma sie uczucie by cos przegryźć, co chwile chce sie pić. W pracy jak jest nuda, czas wlecze sie zadziwiajaco powoli ...

Anna- wspolczuje:((( ja kiedys tez mialam randke w ciemno..na szczescie umowilam sie z kolega z pracy, ze jak puszcze mu sygnal( pod stolem), to ma do mnie oddzwonic i powiedziec, ze musze przyjsc do pracy - wtedy dorabialam jako kelnerka podczas studiow,i moj kumpel mnie wybawil:)) facet na randce o niczym innym nie mowil, tylko o komorkach i komputerach, nawet na drugi dzien po "randce" przyslal mi wiadomosc, czy nie chcialabym kupic od niego simensa, albo czy nie znam kogos, kto by chcial, haha. A z wygladu byl typowym molem IT - okularki, chudy, dlugi, tylko nos wielki sie wyroznial, haah zdjecie, ktore widzialam, tez chyba bylo mocno obrabiane w photoshop:)

DO ja tu tylko na chwile :) No tak, nastepna znudzona :) Czy naprawde Ci pracodawcy nie widza ze my nie mamy co robic? Powiem Wam tak, czasem jest chyba tak ze wlasnie takie osoby jak my sa potrzebne.... tylko dlaczego akurat trafilo na nas?

tak, już jest, nic nie robieniem człowiek się bardziej zmęczy :)Ja czsem mam takie dni, że nie wiem w co łapy wsadzić, a czasem jak teraz - nuda.

Przepraszam dziewczyny muszę sie pożegnać, przyszła moja koleżanka na pogaduchy :-) Nuda mi już nie straszna. Pozdrowienia! P.S. Zostało juz tylko ok. 80 minut do 16:00!!

Ja o 15:00 pójde pomyc kubli i szklanki po całodziennych kawach i herbatach (nie tylko moich) i wtedy bede powoli wyczuwala z kim moge sie zabrac do domu :)

Miałm wcześniej pracę, w której miałam obowiązków na dwa etaty. To było gorsze. A niestety stanowisko sekretarki to tak jak dyzur w pogotowiu. Musisz być bo moze ktoś zadzwonić, przyjść. Może ale nie musi, a siedzieć trzeba.

Dokladnie rozumiem. Ja czasem wychodze wczesniej, ale dopiero jak sie upewnie ze ktos siedzi do konca, to wtedy ten ktos moze odbierac telefony. A tak to siedze i siedze.

witam praca nudna tak strasznie że już nie wyrabiam a bałam sie że sama jedna jestem co ma przekichane , naprawdę wolałabym zapieprzac 9 godzin niż gapic się w ścianę , internet też juz mi wychodzi bokami pomału łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee Aha - małopolska , 30 lat :)

a ja myślałam że tylko ja tak mam, pracuje w biurze rachunkowym tylko ja i szefowa, pracy mam ok 2 h dziennie a nieraz przez cały tydzien nic tylko np.3 telefony i przedstawiciele z prenumeraty bądz innej telekomunikacji, znalazłam na to chwilowe rozwiązanie ! jestem w ciązy

inkaka a masz umowę na czas nieokreślony? Jak to to gratuluję, zajęć ci potem nie braknie

umowę mam do końca roku ale mi tam wszystko jedno, pójdę na płatny macierzynski a na wychowawczym mi nie zalezy, po macierzynskim i tak juz nie zamierzam tu wracac never, takiej nudy to ja nigdy nie miałam ! mam 28 lat

ja przynajmniej mam fajną atmosfere. W poprzedniej była nerwówka, babska zawiść i mobbing. A teraz mam luzik.