Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fwertdgf

Dziwna relacja z dobrą znajomą sprzed lat?

Polecane posty

Gość fwertdgf

fwertdgf Mam znajomą, kiedyś można ją było nazwać nawet przyjaciółką z którą znam się od przedszkola, a więc można powiedzieć, że od zawsze. Siedziałyśmy razem w ławce w podstawówce, na czas liceum i część studiów nasze drogi się rozeszły w połowie studiów znów znajomość odżyła. I wydawało się, że jest ok, no może to nie było idealne porozumienie, ale na pewno nie był tak jak jest od jakiś 2 lat. No właśnie jest jakoś dziwnie, niby mamy kontakt, ale nie czuję się swobodnie, jak z nią rozmawiam, ciągle czuję napięcie, rywalizację. Nie jestem osobą, która coś komuś zazdrości, która ma potrzebę jakieś chorej rywalizacji, ale po prostu kiedy z nią rozmawiam czuję, że tak mówi, takich używa słów żeby wyszło, że to jej się bardziej powodzi, czy powiodło. Neguje moje wybory, po prostu jest jakoś sztucznie, jakaś gra się toczy, niby jest miło, ale to nie jest szczera relacja i zauważam, że jest coraz gorzej... Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwertdgf
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarlet1976
Czesc -powiem Ci ze ludzie się zmieniają.Ja się przyjazniłam na studiach z dziewczyną,potem nasze drogi rozezły się bo ona sie do innego miasta wyprowadzila.Nie widziałysmy się ok 9 lat.Ja znalazlam jej stronkę na necie,napisalam,pisałysmy na gg i maile itp. Po czym ona mnie zaprosila do siebie,Jak mialam urlop to się wybralam. I co się okazalo ? ie bylo juz tak jak dawniej.obie się zmieniłysmy, nie było takiego klimatu jak za czasów studeckich.Nie udalo się reaktywowac znajomosci i nie utrzymujemy kontaktów,Po rpostu chyba nie mamy sobie za wiele do juz do powiedzenia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwertdgf
No właśnie wiem, że to różnie bywa. Tym bardziej, że jej życie różni się sporo od mojego, ale nie można powiedzieć, które jest lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazynka z miasta
|Czasem tak sie dzieje Jak sie xle czujesz w jej towarzystwie - ogranicz kontakt do takiego ledwie kurtuazyjnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwertdgf
Tak zamierzam ograniczyć, to minimum i mam nadzieje, że ta znajomość umrze śmiercią naturalną. Jakieś złe emocje wyzwala ta znajomość z nią, źle mi z tym, bo z nikim innym nie mam tak toksycznych relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarlet1976
Inna sytuacja-kolegowalam sie z dziewczyną z osiedla.która mi strasznie wchodzila na głowe ze swimi problemami,niby lubilam ją ale byla męczaca czasem,wkółko gadala o tym samym, przesiadując u mnie godzinami,Kłopot sam sie rozwiazał bo się pokłucilysmy i naprawde poczulam wielką ulge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarlet1976
bo to byly własnie dosc często takie złe emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×