karmiąca kobieta dziecko w kosciele

czy to wpada ? dzisiaj w kosciele kobieta karmila dziecko siedzac w lawce nie powinna przypadkiem wyjsc na zewnatrz? w sumie z rana zimno ale dziecko juz spore ok 2 lat

po pierwsze "kobieta karmiaca dziecko w kosciele" -troszke inny szyk po drugie- moim zdaniem powinna wyjsc, albo pojsc do zachrystii..na pewno ksiadz by sie zgodzil po trzecie karmic 2 letnie! dziecko piersia to juz chore...

po pierwsze-skad wiadomo, ze jesli dziecko spore to ma ok. 2 lat, po drugie po co miala tracic msze jesli cichutko pokarmila dziecko nie wstajac z lawki. Moje dziecko ma 4 miesiace a ostatnio dano mu 16 miesiecy-jest po prostu dlugi, ma duzo wlosow i wyglada na starszego niz jest

nie wypada. to, że ma dziecko nie oznacza, że może wszystko :o

zdecydowanie powinna wyjsc !!

hahaha, aleście pobożne i zacofane. W Afryce to norma, wiem, wiem, ale nie u nas, tutaj gorszy was widok karmiącej w Kościele. Ja tam karmiłam

ja poczulam lekki niesmak ale ona wygladala na niespeszona wiec pomyslalam ze moze to normalka (nie mam jeszcze dzieci) a skad wiem ze dziecko ok 2 lat bo mniejwiecej porownalam do dziecka bratanka - dziecko juz swobodnie chodzi, wola o cyca i no wyglada na 2 lata na rok byloby za duze

Ja bym się zrzygała na ten widok. Co, w końcu to też naturalna czynność. :o

tu nie chodzi o boga, czy inne takie, ale o to, że dla niektórych to nie jest normalne jak matka wyciąga cyca przy ludziach, np w autobusie albo w kościele :o jak to normalne w afryce, to tam jedź i karm tam swojego mlekożłopa .

Najlepiej by było jakbyś się skupiła na mszy i nie byłoby problemu

a o co chodzi z szykiem? w sumie piszac to zdanie jakos tez mi nie pasowalo no ale jak inaczej? matka karmiaca w kosciele, matka dziecko karmiaca ?

p pierwsze uazam ze to nic złego, nawet dziciom do chrztu sie bierze pokarm jakby płakały. po drugie moja siostra swojego synka karmiła piersią do tzrciego roku życia i nie uwazam w tym nic przsadnego. lekarze sie dziwią ze mały jets taki odporny, nie złapał to szóstego roku życia nawet najmniejszego przeziębienia.

Jak się gówniaro dzieci dochowasz, to inaczej śpiewać będziesz. Spróbuj takiemu małemu mlekożłopowi wytłumaczyć, że się pani obok brzydzi (?) mamy cyca, Chciałabym to zobaczyć he he he

z szykiem chodzi o to, że ma być logicznie :) czyli: kobieta karmiąca dziecko w kościele ;) temat jest niepoprawny stylistycznie ;) ale wiadomo i tak o co chodzi :P

hm no matka byla tuz przede mna wiec sila rzeczy nie dalo sie niezauwazyc a na refleksje naszlo mnie p mszy w trakcie bylam skuiona nic sie nie martw

wcale nie powinna isc do kosciola z dzieckiem ktore zaraz bedzie glodne, przeciez mozna pojsc godzinę później. a takie wywalanie wymion jest be

jasne, że jak będę mieć dziecko, to inaczej będę śpiewać :o no kurde, ale nie mogła chociaż wyjść stamtąd ? ps. no i niestety nie jestem gówniarą :o

Blanca, popieram. Mój ma teraz 1 rok i 3 m-ce i na piersi jest. W dzień mu ograniczam już co prawda, a;le czasem jak jest zdenerwowany, albo w porze drzemki po prostu nie ma innej opcji, tylko pierś.

jezusa piersią??? O ile dobrze pamiętam to nie na jednym świętym obrazie jest jak wisi jej na cycku. Ja bym karmiła..... A jak sie komuś nie podoba nie musi patrzć i tyle.

Robaku - no nie jesteś, masz pewnie ze 20 lat :-P A u mnie jest tak, są 2 msze o 11 i o 17, na 17 za późno bo już jest zmęczony i marudny. Idziemy czasem na 11, a na 12 śpi, więc siłą rzeczy nie ma jak uniknąć karmienia. Cyca nie wywalam ostentacyjnie, jak ktoś mniej spostrzegawczy to pewnie czasem nie zauważa nawet o co chodzi;-) Aha, przed Kościołem nie ma ławki gdzie można by usiąść. No wiem, wiem, w strasznej dziurze mieszkam;-)

swoje dzieci nie przeszkadzają. Sama mam córkę, ale ja jej piersią nigdy nie karmiłam. Nie rozumiem tylko w tym publicznym karmieniu jednego. Czy te kobiety naprawdę się nie wstydzą? Ja bym się wstydziła obnażyć pierś przed innymi obcymi ludźmi. I jeszcze nazywanie piersi "cycem" też jest niesmaczne. Jesli zaś chodzi o długie karmienie dziecka to absolutnie uważam, że widok trzylatka przy piersi jest w ogóle nieprzyjemny i dla mnie to już jest nienormalne.

cycem karmiła w kościele?:O chamka-inaczej tego nie można nazwać szkoda że jeszcze na mszy pampersów nie zmienia:O

normalna matka - Ty mowisz, ze Polska zacofana i Afryke za przyklad dajesz? buahaha, racja, tam klobiety laza z cyckami na wierzchu to karmią kiedy chcą, grsatuluję, widzę, że to Twoj poziom. NORMALNA MATKA to kobieta, ktora wie, ze pewny rzecxzy są intymne i należy wykonywać je w miejscach, gdzie osoby obce nie musza tego ogladac (jak np. sikanie, czy wycioaganie piersi - co z tego ze karmiaca, piers to piers, co byloby jakby kazda kobieta wystawiala sobie piers, ot tak). Wiec "normalna matko" Twoj nick jest nieadekwatny chyba, przynajmniej pod tym względem. Nie musiala brac dziecka do kosciola, jesli juz MUSIALA, to mogla pojsc na inna godzine z nakarmionym dzieckiem, a jesli juz napragnelo akurat wtedy, to mogla na chwilke wyjsc. PARANOJA KOBIETY NIE ROBCIE TEGO INNYM LUDZIOM - KARMIENIE TO SPRAWA INTYMNA, NIE ROBCIE TEGO W MIEJSCACH PUBLICZNYCH!! Naprawde nie przeszkadza Wam, ze Wasze piersi sa ogladane przez mase obcych ludzi? W ogole? Co z tego, ze karmiace - ale to jednak biust!!

Po co bierzecie swoje obrzydliwe bachorstwo do kościoła w ogóle?! Przecież i tak nic z tego nie rozumieją, tylko drą ryje.

ja rozumiem że karmić dziecko piersią jest zdrowo i jest odporniejsze no ale to nie można tego robić nie tak przy ludziach?/ja np.nie chciałabym na to patrzec a znam kobiety co w gości przychodzą i jak pijemy kawę te bez skrępowania przy wszystkich wywalają cyce na stół i karmią. A tak w ogóle po co brac takie małe dziecko do kościoła ani nic z mszy nie wyniesie tylko albo cała prześpi albo sie wynudzi albo bedzie płakac ale to tylko moja opinia ja tam nic przeciwko karmiącym matkom nie mam oprócz tego że odbiera mi to apetyt jak robia to przy rodzinnych obiadkach

to mozna w domu sciagnac mleko i wziac butelke do kosciola, albo tak jak ktos wyzej powiedzial zostac z dzieckiem w domu i nawet posluchac mszy w radiu..Pan Bog zrozumie. co do karmienia piersia i tak jestem zdania,ze takich duzych dzieci sie juz nie powinno karmic, zalosny to widok, jak takie chodzace dziecko, ktoremu juz zeby rosna biegnie za cycem..a potem matki narzekaja,ze maja wiszace piersi.. jakos w mojej rodzinie nikt nie karmil dziecka powyzej roku i wszyscy jestesmy zdrowi jak ryby..

buahaha tak matka boska karmila jezusa, oczywiscie, wtedy tez krzyzowali i kamienowali ludzi i wiele innych, takie czasy, teraz sa inne. Co do "jak komus przeszkadza niech nie patrzy" - wiesz..czasem, jak się siedzi obok takiej kobiety, to ciezko nie patrzec. Poza tym dziecko wydaje dzwieki przy karmieniu, czesto slini sie, cos sie uleje....paranoja....i popieram - JAK MOZNA NIE MIEC WSTYDU!!?? pokazywać swoj biust...

A znasz powiedzenie; pierś karmiąca nie gorsząca;-) Skoro Afryka zacofana, to wszystko w niej złe?

czyli jestem nienormalna,bo karmienie dzieci jak im się chce, jest normalne ? :o mimo wszystko mnie to razi, ale pewnie za parę lat zmienię swój pogląd i sama będę cyca wywalać gdzie popadnie ... życie :P

Ja karmię i wielokrotnie widziałam inne karmiące, ale ani razu nie zdarzyło mi się, by ta pierś była eksponowana jakoś szczególnie, czy też by kobiety nie starały się jej przykryć. Wręcz przeciwnie, zawsze widziałam i sama też tak robię, aby sytuacja była jak najmniej kłopotliwa i pierś zakryta