Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość masturbation

masturbation

Polecane posty

Gość masturbation

Witam Was wszystkich 🌼 Ciekawa jestem czy tylko ja mam taki problem. Otóż w dość młodym wieku (ok. 15 lat) zaczęłam się masturbować. Początkowo ręką, później dużym strumieniem wody, a skończyło się na tym, że potrzebuje czasami dodatkowego bodźca, czyli jakiś film porno. Ogólnie lubie swoje ciało i lubię tą przyjemność, jaką jest orgazm. No dobra.. wszystko fajnie, ale ŻADEN FACET nigdy mnie nie doprowadził do orgazmu. Nie wymagam cudów, nie musi być to orgazm pochwowy, bo wiem, że nie każda kobieta jest w stanie takowy przeżyć. Mówię po prostu o zwykłym łechtaczkowym. Bardzo łatwo się podniecam, łatwo mnie rozgrzać, ale jak już przychodzi co do czego, to hmm.. orgazmu nie ma. Seks sprawia mi ogromną przyjemność (psychiczną przede wszystkim, ale i fizyczną też - na zasadzie "jestem na maksa podjarania"). W czym może tkwić problem? Bo wykluczam następujące powody: 1. uraz psychiczny - nie zostałam zgwałcona, nie mam jakiś problemów ze sobą ani nic :D 2. seks z przypadkowymi partnerami - nigdy mi się to nie zdarzyło. Zawsze byłam w jakimś tam związku. Kilka lat/kilkanaście miesięcy - różnie. Obecny mój partner jest tym wymarzonym, kocham go ponad życie, a dla mnie największą radochę podczas seksu sprawia fakt, że jesteśmy ze sobą najbliżej jak tylko można. Czuję, że kocham go całą sobą. Obojgu jest nam świetnie - temperamenty identico, pomysłowość i ich realizacja na bardzo dobrym poziomie. Raz romantycznie, raz spontanicznie, innym razem szaleństwo etc. Więc monotonia odpada.. 3. ból podczas seksu - nic mi się takiego nie przytrafia.. no więc kurde... :O czemu tak jest, że pomimo tego, że kocham swojego faceta szalenie, że pociąga mnie niesamowicie, że mogłabym za nim w ogień wskoczyć, to ja i tak orgazmu nie mam :( chłopak się stara, ja też, ale i tak lipa. Ale to też nie jest takie przesadne staranie, bo wówczas podczas seksu myślałabym tylko: może tym razem dojdę, dam radę. Takie coś nie może mieć miejsca, bo na pewno nie dopnę swego. nie wiem co mi jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbation
W tym temacie jestem obcykana, znam swoje ciało bardzo dobrze. Mój chłopak bardzo chętnie poznawał i dalej poznaje moje czułe miejsca. Jest zaangażowany, dobrze wszystko "rozgrywa" etc. Boję się, że moje przygody z wibratorem źle się odbiły na stopniu "delikatności" mojej łechtaczki :O kurde.. naprawdę ciężko jest mnie wyczuć, jestem tak różna momentami pod tym względem, że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbation
nikt nic ciekawego nie napisze? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soul.......................
Po pierwsze może powinnas mu dawac konkretne wskazówki jak lubisz, co sprawia ci przyjemność. Po drugie jest taka metoda, że onanizujesz sie rpzy partnerze i kiedy czujesz, ze orgazm jest bardzo blisko on przejmuje pałeczke i za ciebie kończy. az dojdziecie do momentu kiedy będzie mógł coraz wcześniej sie toba zajmowac, az sam bedzie wstanie doporawdzic cie do orgazmu. albo idx do seksuologa, bo przycyzny moga byc jnajróżniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...W tym temacie jestem obcykana, znam swoje ciało bardzo dobrze. Mój chłopak bardzo chętnie poznawał i dalej poznaje moje czułe miejsca. Jest zaangażowany, dobrze wszystko \"rozgrywa\" ... no to Ci doradzać ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbation
soul, dziękuję bardzo za odpowiedź ;) właśnie! nie wspomniałam o jednym! na osobności ZAWSZE się doprowadzę do orgazmu, natomiast gdy pieszczę się na oczach mojego mężczyzny, to klapa. Nawet jeśli sama się dotykam! :O problem o podłożu psychicznym? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁukaszLucas
masturbation** Może chciałabyś porozmawiać np na gg ? PS Jestem normalny i możemy porozmawiać o intymnych sprawach =)(NIE JESTEM CHAMSKI)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbation
ŁukaszLucas, nie.. dzięki. Nie należę do tego typu "panienek". Jak już wcześniej wspomniałam - mam mężczyznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soul.......................
Nie ejstem sekusologiem, więc nie moge stwierdzic,a le anjwyraxniej jest to jakaś powazniejsza przyczyna. idx do specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbation
Jakoś nie widzi mi się łażenie do seksuologa... Mnóstwo kasy bym na to wydała, a mnie po prostu na to nie stać. Mam ważniejsze wydatki, ehh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilszrolll
Masz chłopaka i się masturbujesz ?? YYYyyyYYY to nieco żenujące :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbation
A może znajdzie się ktoś, kto zna się na "problemach o podłożu psychicznym"? chętnie bym z kimś takim porozmawiała tutaj na forum. Bo mówię: wizyta u seksuologa nie skończy się na jednym czy dwóch spotkaniach... no właśnie, jak to wygląda dokładnie? Orientuje się ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soul.......................
No to jak zamierzasz rozwiązać ten problem gdy nie widzi ci sie chodzenie do seksuologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbation
Kamilszrolll, wg mnie większość osób się masturbuje, bez względu na to czy ma stałego partnera czy nie. U mnie problem polega na tym, że mój chłopak mieszka 3,5 h ode mnie. Praca, studia, więc nie mamy możliwości spotykania się codziennie czy co 2-3 dzień. Widujemy się raz na tydzień. I wcale nie uważam masturbację za rzecz żenującą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbation
Soul -> poszłabym, gdyby było mnie na to stać. Koszt takiej wizyty siegałby do 100 zł zapewne. Kilka spotkań, kilkaset zł. Dlatego chciałabym się też dowiedzieć, czy ktoś z forumowiczów chodził do takiego specjalisty i na jakiej zasadzie ta terapia wyglądała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu przyzwyczajona jesteś do orgazmu w samotniści. znam sporo kobiet które nie dochodzą podczas stosunku, a dochodzą np. podczas gry wstępnej. musisz się nauczyć osiągnąć orgazm z facetem. pomóż mu. przecież ty znasz swoje ciało lepiej niż on. z czasem coraz mniej będziesz musiała pomagać aż dojdziesz do momentu kiedy poradzi sobie bez twojej pomocy. to z doświadczenia, żeby nie było że nie wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbation
rus1 chyba masz rację. Przyzwyczajona jestem do orgazmu w samotności :O poza tym chyba jeszcze jeden czynnik wpłynął na moje życie seksualne. W "przerwach" pomiędzy moimi parnerami, nie brałam żadnych tabletek antykoncepcyjnych i wówczas moje libido było na tak wysokim poziomie, że zwariować mogłam. Teraz, kiedy znowu stosuję ten rodzaj antykoncepcji, moje libido bardzo spadło, ale i tak zostało na takim poziomie, że dalej łatwo się podniecam i dalej mogłabym się kochać dzień w dzień. Ale to już nie to samo jednak.. :( czekam aż na rynek wejdzie inny rodzaj antykoncepcji, a mianowicie dla mężczyzn - prowadzone są badania nad zastrzykami, które powodują, że ich plemniki po prostu są martwe. Ile ja bym dała, żeby takie cudo można było już kupić. Bo tabletki antykoncepcyjne mnie momentami bardzo denerwują. Dzidziusia nie planuje przez najbliższe kilka lat, więc wyjdzie na to, że będę kilkanaście lat faszerowała się tabletkami :O Okej.. muszę poćwiczyć z moim lubym grę wstępną. Może kiedyś doprowadzi mnie w końcu do orgazmu, byłabym taka happy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dododdodo
Przestań po pierwsze masturbować się pomiędzy stosunkami. Przecież to takie oczywiste, co ci się przydarzyło. Przyzwyczaiłaś ciało do pewnego rodzaju stymulacji, którą możesz dostarczyć tylko sobie sama. Niestety, mastrurbacja może rozwalić życie seksualne, tak się zdarza. Przestań się masturbować, tak odzwyczaisz ciało od tego rodzaju stymulacj, a skomulowane libido pomoże ci osiągnąć orgazm przy partnerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjjjjjjjj
W sumie czego ty oczekujesz, jak się dalej masturbujesz. I nie opowiadaj, ze "wiele osób" etc. Ty widać przeholowała z ilością masturbacji w młodym wieku, co odbiło się na twoim dalszych problemach. Po prostu za bardzo to polubiłaś. Wiele ludzi to robi, ale wiedząc, ze to jest zaledwie namiastka przyjemności, jaką można osiągnąć z partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lubie barwy szczescia
ja wiem co może być przyczyna, robię to dokładnie tak samo jak Ty. Przez ten strumien wody tak jest, przyzwyczailaś się do mocnego nacisku an lechtaczke po prostu. Ja w ten sposob osiągam orgazm w 1,5 minuty i tez miałam problem z moim byłym tak samo za nim szalałam, pocągał mnie niesamowicie, ale znaleźliśmy wspólna technike podczas której osiągałam orgazm i było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbation
no muszę Wam wszystkim przyznać rację. Strumień wody - to też bardzo wpłynęło na wrażliwość mojej łechtaczki. Bardzo żałuję, że w ten sposób się masturbowałam. Bo niedosyć, że temp wody można sobie idealnie ustawić, to również jej ciśnienie i kierunek dokładnie. Bedowo :O Okej.. przestanę się masturbować. Będę gwałciła wszystko wzrokiem, no ale cóż. Już raz tak kiedyś spróbowałam, ale dwa tygodnie tylko wytrzymałam. myślicie, że da się odzwyczaić organizm od pewnego rodzaju stymulacji? po jakim czasie? coś czuję, że to u mnie z rok potrwa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbation
ja lubie barwy szczescia -> a mogłabyś się podzielić tutaj na forum tą metodą, dzięki której dochodziłaś? Może za mało rzeczy z moim lubym próbowaliśmy (chociaż nie wydaje mi się, bo mamy oboje bujną wyobraźnię..). Pomożesz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gramofonohaszoholik
soul ma racje. poprostu Twoja mała boi sie innego palca czy tam jezyka, sie nie nauczyla innego dotyku, i mimowolnie sie stresuje, napisal zebys sama sie onanizowala a on niech konczy, to jest bardzo dobry sposób, pozdrawiam i milej zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbation
gramofonohaszoholik, masturbuję się czasami na oczach mojego faceta, bo bardzo go to kręci. Ale mówię... i tak wówczas nie dochodzę. Po prostu zrobię sobię mega abstynencję jeśli chodzi o masturbowanie się w samotności. Muszę się tego oduczyć! :O oj ciężko będzie. Ale bardzo pragnę dojść z moim mężczyzną, przeżywać wspólnie te chwile uniesienia.. więc wytrzymam. Od dzisiaj zero dotykania się :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gramofonohaszoholik
robisz to przy nim i nie mozesz dojsc? hmm ciekawe to juz jest głebszy problem.albo kombinuj albo idz do specjalisty bo tu z forum moze zaden znachor nie pomoc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbation
najpierw pokombinuje sama - abstynencja może mi pomóc. Za dużo po prostu sama się masturbuję.. czasami potrafię 2-3 razy dziennie, czasami raz na tydzień, więc różnie to bywa. Ale suma sumarum wiem, że zdecydowanie za często to robię. Tak więc jak już wcześniej napisałam - od dzisiaj się nie masturbuję! a może są tutaj na forum osoby, które miały bądź mają taki sam problem? albo ktoś, kto miał okazję odbyć sesję u seksuologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatrycja
masturbuje a przy nim nie. On tego tez nie umie, tzn doprowadzic mnie do orgazmu łechtaczkowego, bo to trudne! Ja sie musze skupić przy tym i dobrac odpowiednią pozycję Ja to wole sama robić, bardzo rzadko teraz mi sie to zdarza a i tak facet tego nie dokona i już, chocbym była podniecona bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatrycja
je tez się sama masturbuję* na początku mialo byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×