Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AguśśŚ...

Szukam Przyjaciółki...

Polecane posty

Kurcze,na Ibizę,też bym tak chciała,a czeka mnie lato w mieście,z trójką dzieci,RATUNKU!!!Wyskoczymy gdzieś blisko nad wodę w weekend i to wszystko,aha jeszcze do zoo i może coś się jeszcze pomyśli,ale jednak to nie to samo co wyjazd gdziekolwiek na parę dni.W to lato mężuś będzie ciężko pracował,niestety ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie gotuję pyszną zupkę kalafiorową i biegam od garnka do kompa ;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Ibizę też bym chciała, ale narazie mogę tylko pomażyć... Szkoda, że nigdzie nie wyjeżdzacie... Szkoda też dzieciaków! A sama z nimi nie możesz gdzieś pojechać chociaż na tydzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimini
Capslok:))) Ta Ibiza to za rok:)))w tym roku...też tylko gdzieś na pare dni do Wisły albo Ustronia...bo wesele za pasem:))))Kurcze wczoraj byłam u znajomej, która trzy tygodnie temu urodziła córeczkę:)))wpadłam do domu...nakrzyczałam na M, że jak mie w tej chwili nie zrobi dziecka...to go puszcze kantem:)))))Od jutra zczynam nowe opakowanie anty:)))Al obiecał, że po .slubie..zrobimy sobie małego kurczaczka:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w pracy zrobil sie lekki mlyn, ale jest lepiej, szef gdzie s posial papierek z ferta cenowa i teraz bylo pospolite rusdzenie a papierek i tak sie nie znalazl:( no ale nie moja wina na szczescie odnosnie zagramanicy to bylam w niemczech prawie 3 lata, bo sobie umyslalam niemiecki dyplom zrobic. dyplom zrobilam, faceta pogonilam, niemiec pokazal mi co toi znaczy dobry sex, i zwiazek bez zobowiazan. ogolnie pobyt tam wspominam jako bardzo pouczajacy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozyczkaa to nie chodzi już o to,że nie jedzie mój mąż,ja bym sobie poradziła sama,chodzi jak zwykle o kasę,młody do drugiej klasy,młoda do zerówki,wiadomo,do szkoły muszę ich obkupić a i chrzciny w sierpniu,niby nic wielkiego,tylko obiad dla chrzestnych i dziadków,ale jednak po kieszeni mi poleci,a jeszcze sobie umyśliłam kupić biurka dla młodzieży,bo jak na razie to młody rozwala się z warsztatem na naszym,tak więc,z wakacji nici,może na ferie zimowe wyskoczymy. Rimini a do tego Ustronia to tak jedziesz do kogoś znajomego czy na jakieś kwatery? Pytam,bo mój szwagier jest z Ustronia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a odnosnie uropu, to wybieram sie ze znajomymi nad morze w sierpniu. do jastrzebiej gory. jak na razie tylko same problemy sa, bo jadziemy w 2 pary i 3 wolnych strzelcow, no i jeden przestalk byc wolnym strzelcem i chce zabrac panne, a pokoje juz dawno zarezerwowane, i teraz problem jak 50, bo on albo jedzie z nia, albo nie jedzie wcale, powiedzialam, ze w takim razie juz teraz moze mnie pocalowac w 4 litery, bo ja nie bede na rzesach stawala skoro pytalam sie ich kilka razy czy na pewno jedziemy w takim skladzie, a on juz sie z nia spotykal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimini
Ojciec mojej kolezanki am apartamenty do wynajęcia...za 50 zł od osoby doba:)urządzone jak tralalal:)))W sumie cena taka sobie....bo rok temu nad morzem - w łebie płacilismy tez 50 zł...no ale...tym razem chyba za komfort będe płaciła....chociaz nic pewnego jeszce:))) Kurcze powiem Ci, że podziwiam. Cie...trójka dzieci i to w sumie małych takich....to wydatki przeogromne musza być....ksiązki ubrania:)) A skoro synek do drugiej klasy to pewnie i komunia Cie czeka w przyszłym roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sippelsweg,daj mu namiary na kwaterę,niech się sam użera z dokwaterowaniem jeszcze jednej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimini
No tak....cos sie komuś nagle odwidziało:))) Ja tak na piewrszym roku studiów miałam:)))miesiac czasu załatwiania, wpłata zaliczki....a tu nagle koleżnk oswidczyła, że ona jedzie z nowo poznanym chloptasiem...a pokoje miałyśmy podwójne...afera...bo przecież nikt za nia płacił nie bedzie....zreszta zarezerowane juz było...na gwałtu rety szukałysmy kompana... A ja rok temu byłam w Jastrzębiej Górze:)dwa dni tylko...bo z M zrobilismy sobie wyprawe wybrzeżem..po największych miejscowościach:))0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimini
CHOLERA JA TEZ CHCE NAD POLSKIE MORZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kurcze....byłam w kilku krajach...ale nad Bałtykiem jakos tak inaczej jest...klimat taki specyficzny..uwielbia tam spędzac wakacje.... jeszczenigdy niewidziałam Bałtyku zimą....ale sie rozmarzyłam a papiery czekają:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owiedzialm, ze niech sam sobie dzwoni, ze ja mam to w lebokim powazaniu, skoro ma ochote robic takie jazdy to niech mnie w nos pocaluje. jedyne co to moj facet sie wnerwil, bo ja powiedzialam, ze wiecej nie pojedziemy nigdzie z jego znajomymi, a jak sie wnerwie to odmowie calkiem jeden pokoj i bedzie po klopocie, jakis idiot bedzie mi warunki stawial. nie dosc ze zalatwialam po znajomosci, toi on mi bedzie jeszcze sceny uskutecznial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chce do egiptu, ale moj boi sie latac, stwierdzil, ze musieli by go namascic zanim wsiadzie... a teraz te katastrofy raczej nie pomagaja mi w namowieniu go na przelot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAAAAAAK i już jestem tą komunią przerażona,co ambitniejsze mamusie napadły panią katechetkę na zakończeniu roku,kiedy DOKŁADNIE będzie,bo one muszą zarezerwować salę,swoją drogą szaleństwo u nas z tymi salami,rezerwuje się naprawdę z prawie rocznym wyprzedzeniem,w połowie września nie ma o czym marzyć,wszystko zajęte,mam kumpelę,która organizuje takie imprezy i orientuje się co i jak,a ja nie szaleję,komunia też będzie skromna,tak samo jak i chrzciny małego,mama pomoże mi trochę przy garach,mieszkanie mam prawie 70 m.jest gdzie zrobić,a najważniejszy jest przecież sakrament,a nie impreza,a z trójeczką wcale nie jest tak źle,starszaki pomagają przy małym ile wlezie,czasem nawet kłócą się,kto ma go nakarmić,a jak mały śpi to albo grają na kompie,albo lepią,malują,rysują,wycinają,nie narzekam,zawsze chciałam mieć dużą rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
capslok-- podziwiam, ja jestem przerazona jesli chodzi o potomstwo i dobrowolnie chyba sie nie zdecyduje... nie wiem czy dobrowolnie zdecyduje sie odstawic tab antybaby, a co mowic swiadomie starac sie o dziecko. zreszta na razie powiedzialam menciznie, ze najpierw zareczyny, pozniej slub, a pozniej sie zastanowie co bedzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimini
OOO ja rok temu do Egiptu miałam juz rezerwacje sama miałam lecieć bo M stwierdził, że Eipt to zadna frajda:)Piramidy, sfinksy...a póxniej cały dzień tylkiem na plazy:)))fochami na prawo i lewo strzelał:)))bo mnie porwą, bo kogos poznam...bo jeszce tam zostanę:0?!?!Nie wiem skąd mu ten absurdalny pomysł przyszedł do głowy...no ale po moich mało ciekawych doświadczeniach....z samotnych wyjazdów zagranicznych....ugiełam się....i wylądowałam nad bałtykiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimini
Capslok No nas w domu trójak była....i wyobrażam sobie ile musi Cie to wszytko sił kosztowac...ja swiadomie...chce jedno:)Przynajmniej narazie:)))A moja dupa wołowa...dwójkę:)))Ale ja tu o dzieciach a jeszcze dajmentu na palcu nie mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rimini w jakim wieku jestes- bo czytalam ze menzczyzne masz cos kollo 30, a Twojego wieku chyba nie znalazlam, tudziez przeoczylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak chrzciny, komunie, jest co robić i na co kase wydawać, nawet jak skromne to zawsze jakiś obiad zrobić trzeba a to też kosztuje... Egipt, w sumie też bym chciała, ale jak zwykle brak kasy i też nie miała bym z kim jechać bo znajomi też kasy nie mają... W tym roku się nad morze wybieram ale jeszcze nie wiem gdzie i jeszcze nie mamy nic zarezerwowane, mamy na oku 3 miejscowości: Darłówek, Dziwnów i Ustronie M. zobaczymy gdzie się uda coś znaleźć w rozsądnej cenie i w miare względnymi warunkami. A co do dzieci to mnie też się marzy 3... Też podziwiam bo to pewnie masa roboty ale ja też bym chciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimini
3 dychy jak w morde strzelił:))) a ja 26 w za miesiąc skończe...także wiem spokojnie..jeszcze mam czas....ale instynkt macierzyński sie włączył i co ja na to poradze:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam rok wiecej od Ciebie i jeszcze mi si enie wlaczyl. owszem chce miec dziecko albo dwoje, ale chyba wole adoptowac, przeraza mnie ciaza, porod i pierwszy rok, bo pozniej to juz dziecko wydaje dzwieki ktore daja sie zakwalifikowac do werbalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimini
No różnie to z nami bywa:)))Ja jeszcze jakiś czas temu na słowa: ślub, dziecko, stały związek, rodzina reagowałam jak na zupę ogórkową:)))a tu nagle bach....w ciagu kilku dni...wszystko sie zmieniło:)))i taka jakaś nerowoa sie zrobiłam...hormony mi buzują:)No ale...narazie...musze sie wstrzymac:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wam szczerze powiem,że pierwszy rok życia dziecka,to jest bonus,chyba,że się trafi jakieś wyjątkowo rozdarte,pomijam tu kolki,tudzież zabkowanie,bo wiadomo,boli,swędzi,pomarudzić trzeba,ale jak się drze bez powodu dzień i noc,to jest koszmar,na szczęście moje spokojne w miarę,o roku to się zaczyna,dzidzia siedzi,chodzi,a czasem wręcz chodzić nie umie,tylko biega ( młoda biegiem latała i tak jej zostało ;-)),nawet spacer usiłuje odbyć biegiem ),pcha wszędzie łapy i zanim się nauczy,że to kuku,to trzeba mieć oczy dookoła głowy,ja najbardziej lubię takie 2-3 latki,rozumie już takie sporo,a obserwacje i komentarze ma nieziemskie,czekam kiedy mały zacznie gadać i komentować,takie dzieci są najlepsze w swoich celnych uwagach ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimini
Czyli tez lwica?:)27 lipca dokładnie:) ja tez grzecznym dzieckiem byłam:))))a w wieku dwóch lat...jak jechałam z mama autobusem to wszystki opowadałam..."Murzynka bambo" - taka zdolna bestia byłam:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
capslok-- wlasnie o czyms takim mowie, ze juz rozumie, mowi, chodzi i wypowiada swoje spostrzezenia, ktore sa edynie w swoim rodzaju, bo wczesniej to jest jak opiekowanie sie, istota pozaziemska z ktora nie ma jak nawiazac kontaktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak te wszystkie spostrzeżenia maluchów są jedyne w swoim rodzaju... Choć są też męczące etapy... Mojej kuzynki córa jest na etapie "a po co? a dlaczego? co to było?" i to są jej ulubione pytania, czasem w tak śmiesznych sytuacjach... Np. łapie mnie za włosy na głowie, pyta co to odpowiadam, że włosy a ona pyta a po co? Czasem naprawde nie wiadomo co powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sippelsweg,no co ty,kobietko,takie maleństwo to cud,zobaczysz,jak urodzisz swoje,od samego początku jest kontakt,maluszek nie widzi za dobrze,ale czuje twój zapach,przytula się,ssie pierś itd.ok.3 miesiąca zaczyna się uśmiechać,każdy dzień przynosi coś nowego,nowe umiejętności i naprawdę fajnie jest obserwować,czego maluch już się nauczył,mój pełza po podłodze odkąd skończył 5 miesięcy,a jak chce,żebym go wzieła na rączki,to podpełza do mnie i pokrzykuje mam,mam,mam,szalenie pociesznie to wygląda,kiedy leży obok mnie i nie zwracam na niego uwagi przez chwilę,zaczepia mnie jak tylko może aż w końcu spojrzę na niego a wtedy od razu się śmieje i widać jego dwa dolne kasowniki,taki malutki przylepek jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolezanki corka tez jest na tym etapie i jest przeukochana, ale czasami potrafi zadac takie pytanie, ze nie wiadomo jak odpowiedziec by zrozumiala i by nie skrzywic jej psychiki. no ale takie dziecko to moglabym juz miec:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×