Historia podobna do mojejnadzieja na dziecko

Ewcia czuje się jakbym przekwitała,zmienne nastroje.Chwilke temu się rozkleiłam i popłakałam z tej niemocy.Nie mam już siły zastanawiać się co dalej,gdzie szukać ratunku.Zostalo mi mało czasu,jak zrobi się ciepło to mężuś znowu wybędzie na całe tygodnie.Niby lepsza praca bliższe kursy ale nie ma co liczyć na codzienne wizyty w domu.Aj szkoda słów.Wszystko mnie dobija ale to pewnie hormony we mnie buzują.

Cóż wiecej o sobie??? Mam 29 lat(stara dupa) kilka lat nie chciałam maluszka a teraz mi sie chce bo i czas nagli ....I co troszke słysze ze tam któraś w ciązy.Myślałam ze mistrzynią jestem w tym ze niezachodzę w ciąze bo inne wpadały a ja tu umiem dni płodne wyliczyc ....he he a tu ZONK ter az chce a nie moge>>>Los dał mi popalić !!!He :(

cóż takie jaja

Wiecie najbardziej mnie wkurza to,że mąż musi tak zapier... a ja siedze w domu.Skonczyłam studia,marzyłam o pracy nauczyciela i co? Bez znajomości to moge dalej sobie marzyć.Stare siedzą,wydzierają się na biedne dzieciaczki a połowa moich koleżanek razem ze mną siedzi w domu bo brak etatów.Śmiechu warte. Gdybym pracowała mąż znalazł by prace by być codziennie w domu,mniej by zarabiał ale wyszło by na jedno.

:(

Witam nową koleżanke. Wiesz wcale taka stara nie jesteś,niestety są starsze od Ciebie,ja też się do nich zaliczam.Niestety.

Ale beznadziejnie dzisiaj pisze,aż wstyd.Wszystko przez moje rozkołotane nerwy,nie moge w ogóle się skupić

Aniołku doskonale Cię rozumiem. Mam to samo. Normalnie chce mi sie wyć przez te okropną bezradność. Ostatnio u Nas widziałam takie plakaty dotyczące dzieci. Jakaś chyba kampania Newsweeka. Zdjęcia aborcji w 11 i 24 tc, coś strasznego. Jakieś picze potrafią zabijać dzieci a my je tak bardzo pragniemy i nie jest nam to dane. Nie moge tego zrozumieć :(

Kiki wrazie czego to będę Cię prosiła o namiary, w końcu do Krakowa to jakieś trzy godziny jazdy. Ja też witam nowa koleżankę :)

Dziewczyny, halo, gdzie jesteście ???? :)

No witam dziewuszki WAS bardzo serdecznie{hej}

Eewka skąd jesteś bo nie pamiętam :) jak co to pisz na N-K kOLEZANKO POMARAŃCZOWA MOŻE ZMIENIŁABYS KOLOREK :)

eewka a ty masz pco?

Ewa też nie rozumiem dlaczego tak jest.My tak bardzo pragniemy a inne uważają,że to nie jest dziecko. Wiecie kiedyś delikatnie napisałam na cafe co o tym mysle.Jakaś panna stwierdziła,że wszystkie które się starają o dziecko są zdziecinniałe,że żyjemy w bajce i takie tam.Ale mnie podbuzowała.Uważam,że każdy ma prawo do własnego zdania jakiekolwiek by ono nie było.Kwestia tego jak to napisze,przedstawi. Ta panna chciała obrazić uczucia kobiet starających się i zrobiła to naprawde w wulgarny sposób.Były głosy przeciwko aborcji,też wulgarne. Zastanawiam się czemu ludzie potrafią być tacy wredni,nie potrafią w inteligenty sposób przedstawić swoich racji. Cóż żyje w bajce to nie wiem

Kiki kojarzysz Rzeszów? 30 km od Rz-owa na trasie Rzeszów-Przemyśl. Anannasica to dosycdługo nie chciałaś bobaska,ja to nawet już przed ślubem chciałam. No ale jestem starsza od Ciebie o 5 lat,więc może dlatego.

Ale pesymistycznie się zrobiło.To dorzucę i ja 5 groszy! Aniołku mialaś spróbować napro..Także spróbuj tego. Ja sama pewnie się tego podejmę,bo u mnie nic nie zapowiada bym została szybko matką:O Pociesze Was.Mieszkałam trochę w Irladnii i tam znajomi męża z klubu(Irlandczycy,Amerykanie i Anglicy) nie byli żonaci,a jak już to w luźnym związku,ale co śmieszniejsze nikt nie miał dzieci. Byli w wieku męza(29) i starsi!To samo w Ameryce.Mąż siostry zapytał ją dlaczego u nas wszyscy tak młodo mają dzieci? Ona powiedziała,że wstydziłaby się jeszcze mieć dzieci-ma 24 lata-bo wszyscy jej znajomi z USA sa bezdzietni,a i póxno się żenią!! Także tylko w Polsce panuje nagonka,ze trzeba rodzić dzieci przed 30tką bo potem chore itp.!BZDURA!!! Niestety żałuję,że mieszkam w takim kraju jakim jest Polska-pod wieloma względami.Gdyby ode mnie to zależało nie wrociłabym tak szybko z Dublina.Tam miałam fajną pracę,mój angielski był niemal perfect,fajni zanjomi,oboje pracowaliśmy,to na wszystko bylo nas stać..a tu..szkoda gadać. Aniołku też nie mogę znależć pracy,a mam doświadczenie,znam super angielski,pracowałam w mediach w Łodzi itp itd..Bez znajomosci w Polsce nic nie uzyskasz-sorry ale taka prawda:O:O:O Ja też mam doła jak dowiaduję się o ciąży innych,mimo że się cieszę,ale zaraz wydaje mi się,że zostałam sama i tylko ja nie mogę zajść..

myslałam ze eewa jestes z Tarnowskich gór?? wiem gdzie Rzeszów

A zrobiłam te kopertki z ciasta francuskiego z czekoladą...No niebo w gębie.Nie ma ani jednego ciasteczka.wiem,wiem mam post na słodkie i chipsy.Ale miałam doła:P:P:P:P Drugi raz w Post upadlam,ale od dziś do Wielkanocy nic!

KATARYNKA TERAZ WŁASNIE KOBIETY PÓZNO DECCYDUJA SIE NA MACIERZYNSTWO NAWET PRZED 40!!!! ale te co wvczesnie zaczely nigdy nie zrozumieja tej co nie ma dzieci a ma już 30 lat

Katarynka pewnie spróbuje napro,wybiore jeszcze ostatnie opakowanie FF i bedę się kontaktować z tą dziewczyną z Radomia.Przeraża mnie jednak samoobserwacja,mam już dosyć tego. Wiem jednak,że jest tam wspaniały lekarz z Lublina,nawet z nim pisałam na temat pco i mojej wrogości.To on stwierdził,że wielu lekarzy nadużywa tych nazw.Jakoś w tym lekarzu pokładam nadzieje,jeśli on nie omoże to już nikt. Katarynka a czy Ty robiłaś z mężem badania na przeciwciała przecwplemnikowe z krwi? Jeśli któreś z Was ma to twoja owulacja tutaj nie pomoże.

Tak Kikuś pco

Eewka pomylilaś mi się z malutką? A wiesz gdzie są Niepołomice?-eewka?

hehe Kiki masz racje. Moja siostra wcześnie zaczeła,wiem,że mi współczuje,ale wydaje mi się,że nierozumie i nawet gdyby bardzo chciała to i tak niezrozumie.Nieraz pokłóciłam się z nią nawet przez telefon bo niby chciała pocieszyć a tylko pogorszyła sytuacje. Nie mam do niej żalu,co ona może wiedzieć.......

niebardzo, ale zaraz sobie poszukam na mapie :)

eewka to jest 144km to jakies 2.5 godziny z rzeszowa do niepolomic jeszcze blizej niz do krakowa

Aniolku tak jest nikt nas nie zrozumie kazdy jest mądry bo nie ma i nie miał takich problemów jak my !!!!!!!!nienawidzę takich bezczelnych ludzisk

No, już wiem gdzie :) To całakiem blisko siebie mieszkamy hehe

eewka ja tam nie mieszkam!!:)

Woecie co dziewczyny, niech już przyjdzie ta wiosna bo można juz zwariować. Ja ostanio jestem do niczego :( Tylko bym spała, jadła, czekam tylko na 15stą w pracy i na koniec tygodnia. Nie chce mi sie z nikim gadać, najchętniej to siedze sama w pokoju. Też już mam dosyć wszystkiego. Najchętniej to bym gdzieś wyjechała, z mężem oczywiście ;)

A ja myślałam że mieszkasz, pewnie ten lekarz?