Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KIKI09

Historia podobna do mojejnadzieja na dziecko

Polecane posty

Kargul wiesz że bardzo bym chciała iść do normalnej pracy i wykonywać swój zawód. Przyjść wieczorem do domu zjeść i leżeć. Ale cóż widocznie los tak chciał a nie inaczej. Kargul jakie masz psa? Może pisałeś ale ja nie kojarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U mnie nic ciekawego, nudzę się już teraz, pierwsze miesiące odpoczywałam psychicznie bez pracy a teraz już mam duży brzuch i mi się nie chce pracować. A w dodatku kręgosłup mnie napieprza, to chyba od zwiększającej się wagi ;) Ascha się coś nie odzywa, ciekawe czy u niej wszystko dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ciesz się ciążą :) jeszcze kilka miesięcy i nie będziesz się nudziła.A tak w ogóle to który u ciebie juz miesiąc? Jak tam synka nosek w porządku? No ciekawe co się dzieje z Ascha...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochani no ja jestem znow padnieta,zawsze cos wymysle i pluje sobie w brode,piekna pogoda sie zaczela a ja zapisalam sie na kurs jezykowy ,codziennie od 18-21 godz,chyba zrezygnuje tym bardziej ze tylko 4 kursantow(razem ze mna) Mam nadzieje ze u Aschy wszystko ok🌼 Aga na kiedy masz termin? Ewa pisz co tam u ciebie:) Fragolinko mozesz mi powiedziec jakie sa we wloszech orientacyjne ceny pokoi w sezonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi zalezy gdzie wynajmujesz pokój czy nad morzem czy kilka kilometrow od morza. A i w jakiej miejscowosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki :) Sisi u mnie cały czas tak samo, no może dzisiaj miałam jakis dołowaty dzień. Akurat, zaczyna się pewnie i tak za tydzień do półtorej dostanę wredną @. Tak to zwykle odczuwam. Zawsze pogarsza mi sie humor i staję się płaczliwa :( Ale to chyba nie nowość ;) Kiki, nie miała baba roboty, kupiła sobie pieska :) Oczywiście żartuję Fragolka ja chcę do Ciebie, w góry i nad morze. Ale Ci fajnie. I wcale Ci się nie dziwię jak pisałaś z Sisi o tęsknocie. Jakoś tak jest ze dom rodzinny zaczyna się rozmywać. I owszem, człowiek przyjdzie w odwiedziny ale ciągnie jednak na swoje. Ascha ok? Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslalam o poludniu wloch,konkretnej miejscowosci nie mam na oku;) Ewa bedzie dobrze ,jak nie tym to nastepnym razem🌼;) podobno jest piekniej niz w Chorwacji ale wyzsze koszty....dlatego pytam. Milej nocki laseczki pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi a wie jak wynajmujesz pokoj w agroturystyce placisz mało w naszych okolicach np.40 euro ale obiadu i kolacjai nie dostajesz.U nas w hotelu okolice San Marino,Rimini itd za 70 euro juz sie przespisz w hotelu.Nie wiem tylko jakie sa sumy z wyżywieniem.... A jak chcesz w hotelu gdzies na wypasionym terenie to 150 euro i wzwyż.A wiec to co moge ci powiedziec. tu sa oferty w naszych okolicach... http://www.adria.net/rimini/index.html uciekam spac dobranoc,do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widziz sisi sa tez oferty ze za 7 dni z wyżywieniem,piciem miejscem na plazy,parking na auto no poprostu komplet 295 euro.a wiec nie duzo...moim zdaniem oplacilo by sie zamowic komplet taniej wyniesie. Ewa a propu płaczu to ja juz po @ a dziś mnie na płacz zbierało cały dzień aż w końcu teraz wszyscy spią a ja sobie płacze :( ok bo sie rozpisalam.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Fragolka za link:) Ale jest drozej niz w Chorwacji,no i mamy troszke dalej. U nas idzie sie roztopic jest ponad 30 stopni na plusie,nie wiem jak moj sobie dzis w pracy radzi:( Cos mam niedobre sny przez ostatnich kilka nocy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi a więc do Chorwacji się wybierzcie. U nas jest dziś 37 na plusie :( Tragedia..... Byłam troche na słonku sie popalać ale nie można wytrzymać. Wieczorem robimy sobie grila ze znajomymi... O 20 u nas a wiec juz powoli zaczynam sie przygotowywać,musze troche w altance posprzatac itd.... Piwko sie chłodzi a więc i was zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIKI09 powiedz rodzinie wprost ze na razie staracie sie i ot tak to nie ma na zamowienie, ze leczycie sie. Zamkniecie dzioba innym. Po drugie jest zycie KIKI normalne zycie i dziecko to nie jedyna droga spelnienia sie. Wiem ze BARDZO chcecie i moje gadanie nic sie nie zda ale musze sie z wami czyms podzielic. Otóz ja bardzo chcialam dziecko, nawet 2. Staralismy siez mezem rok i udalo sie. Moze by bylo szybciej ale bardzo chcielismy i psychika sie blokowala. Odpuscilismy lekko-ja sie zapisalam na studia podyplomowe i zaszlam w ciaze jak zajelam sie czyms innym. Mamy synka, 2,5 roku i...dziecko jest super maz tez, ale zdalam sobie sprawe ze majac te 28 lat myslalam ze nie zdaze miec dzieci ze musze teraz i same wiecie..Teraz wiem ze moglam poczekam jeszcze z 5 lat, teraz wiem ile pracy czasu wysilku i pieniedzy wymaga wychowanie dziecka. Od 2 lat wstaje o 6 rano weekendy tez bo tak sie budzi maly, wakacje nad naszym morzem bo za maly zeby gdzies wyjechac. Niby fajnie ale zdalam sobie sprawe ze moglam poczekac, nie rzucac sie tak bo tak wypada, bo rodzina. Oczywiscie ja tez bardzo chcialam miec dziecko i je bardzo kocham ale nie wiedzialam jaka to ciezka praca wychowanie. Kobiety ktore nie maja dzieci maja inne zycie, ale na pewno nie gorsze jak inni pisza na forum. O nie, to tylko ci co maja 3 dzieci i sa uwiazani w domu pisza ze te bezdzietne to bee a wy sie stresujecie. Te matki wam kochane zazdroszcza. Są umeczone dzieckiem 24 godz na dobe albo jak ja dziecko+praca i zazdroszcza waszego wolnego czasu, wyspania i swiezego wygladu i dlatego tak sie rozpisuja. Gdybym te 5 lat temu wiedziala co dzis to bym nie wychodzila za maz-zyla na kocia lape -bo po co tak naprawde ten papier i jezeli miala dziecko to ok 35 lat a nie 28. Cieszcie sie zyciem! A i jeszcze jedno kiedys myslalam ciezko tak samej na starosc no trzeba miec dzieci, a wlasnie ze nie teraz mysle ze dzieci wychowuje sie dla swiata, moze wyjechac za granice etc lepiej uzbierac na dom opieki. Dodam ze kochanego mam meza a synka slicznego i bardzo ich kocham ale to nie jedyna droga zyciowa mozna sie super realizowac bez dzieci. Odpuscie zajmijcie sie soba i jezeili bedziecie chcialy psychika dopusci do was maluszka. Jezeli nie zyjcie pelnia zycia bo ja dopiero zaczne jak moj syn dorosnie, a wyspie sie dopiero za 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek - święte słowa, wiele jest praqwdy w tym co piszesz, musimy się uczyć i nauczyć cieszyć tym co mamy, a to chyba właśnie chęć posiadania wszystkiego "na zawołanie" sprawia, że ludzie nie są szczęśliwi. Dziecko to nie cukierek, które można sobie po prostu kupić i mieć...nie można mieć wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki:) Rany nie mam czasu nie wiedziałam że pies wymaga tyle czasu i poświęcenia nie mam kiedy nawet popisać na kafe:) Ja dzisiaj byłam na usg u gina -miałam dwa pęcherzyki 22 i 20 oba pękły i endometrium prawie 14 na potwierdzenie jeszcze zrobilam progesteron teraz trzeba czekać ale to i tak polowa sukcesu że pękly:) U nas upał można zwariowac!!!! Niedługo poznacie mojego TADEUSZA-pieska:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To byl bardzo budujacy komentarz ,i faktycznie podniosl mnie na duchu.DZIEKUJE:) Agnieszko wiec masz jeszcze troszke czasu...myslalam ze termin na sierpien;) Kiki daj fotki pieska Ewa widac ze masz grube wlosy,twoj warkocz musial byc imponujacy!! Ja z moja szczecinka zawsze mialam problem z uczesaniem warkocza ,wlosy mi sie wyslizgiwaly:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku ale miło poczytać twoj post. Aż człowiek zaczyna myśleć inaczej :) Kiki wrzucaj zdjęcia tego Tadeusza :) Fajnie go nazwałaś :D My już po grilu,super było ale szybko się skończyło bo znajomi jutro rano do pracy.... Ja juz padnieta po całym dniu,jak nie upał to zmywanie garnków :D Sisi o jakim warkoczu ty piszesz? Albo ja nie zauważylam jakiegoś posta albo nie wiem co sie dzieje.... dobranoc do jutra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Kiki zapomiałam dodoać że trzymam kciuki za ten cykl oby się udalo. Ale powiedz szczerze że mniej czasu jest na myślenie i nudzienie sie jak się ma zwierzątko w domu prawda? Człowiek jakiś inny się staje... ok pa laski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Na nk pod zdjeciem Ewy,pisala jakas Pani o warkoczu,pytala sie, gdzie on sie podzial:) Ascha co u ciebie..nic sie nie odzywasz,mam nadzieje ze wszystko oki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) Sisi masz rację, jak nie tym to następnym razem :) A warkocz był faktycznie pokaźny, jak miałam rozpuszczone włacy to sobie przysiadałam ;) Teraz też mam ich sporo. Takie mi goraco że nie mogę wytrzymać. Kiki to moze coś z tego będzie, oby. Fragolciu Ty nic nie wiesz co z Aschą? Martwimy sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa nic nie mów na temat upału. Tragedia u nas juz któryś dzień z kolei.... A Ascha nic do mnie nie pisała i ja też nie pisałam. Wydaje mi sie że sie obraziłam na mnie...:( Mam nadzieje ze wszystko ok i że się odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia już lepiej się czuje,dziś poszlam do fryzjera ostrzygłam sie.Nie mam już sił na te upały a więc musiałam się ostrzyc bo 3 razy dziennie pod prysznic wchodze :D Nie mam siły stać z lokosuszarką i włosy układać. uciekam teraz z psem na spacerek krótki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam do Aschy smsa.Od niedzieli leży w szpitalu ma tromboze i zapalenie.Pisala ze juz niedlugo wychodzi ze szpitala to sie odezwie.Przekazuje to co wiem :) A teraz uciekam z mężem na spacer. Kiki jak tam twój Tadeusz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski witajcie!nie mam czasu taki zapieprz z tym Tadkiem mam :) Może dzisiaj coś wrzucę na N-K;) Lecę podciąć włosy Potem napiszę wam co się stalo z moją suknią na wesele:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak mój Tadeuszek???? Apropo's mojej sukienki kupiłam ją dość dawno z końcem maja a poniewaz miała brzydki zapach postanowiłam ją przepłukać w płynie no i oczywiście wszystko spoko do następnego dnia jak ją zaczełam prasować ja patrzę a tu taki zaciek rózowy na białym a sukienka była czarna z wstawką na biuście białą zamoczyłam w odplamiaczu ale suknia nie nadaje sie do użytku złożyłam reklamację mają mi zwrócić albo kasę albo w towarze-nie mam sukni!a już nie bedę kupowała:( Pozdrawiam was laski! Co z Aschą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki super ten twoj piesek. Ile ma miesięcy? Napisz nam troche o Tadku... :) pisałam wczoraj o Asche na kafe,ze jest w szpitalu . Ale numer z ta suknia! Kiki Ty masz tyle pieknych kreacji z tego co widać na fotkach to sie zawsze w cos wystroisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×