Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

justyna-86

Czy ja przesadzam? Wypowiedzcie się.... szczególnie mamy!

Polecane posty

Moja szwagierka ma 1,5 letniego synka. Wg mnie wiele rzeczy robi źle (przynajmniej z tego co czytałam w niektórych miejscach),, ale może się mylę? Powiedzcie same... 1. Od samego początku przy przewijaniu podnosi go za nóżki i \"wyciaga\" bioderka\" 2. daje mu mleko krowie od 7 miesiąca, gotuje na nim kaszki manne itp i cieszy się, że mleko jest najzdrowsze dla dziecka i musi dużo go pić. 3. gotuje mu czasem zupki soląc do smaku (tak jakby to jej miało smakować), dodaje mało wartościowe masło już na początku gotowania i gotuje jedzenie tak długo, że ono chyba traci wszystkie swoje odżywcze wartości... 4. Dziecko nic nie pije wody tylko same soczki i słodkie herbatki (jakoś nie chce mi się wierzyć, że są one niesłodzone, skoro w smaku czuję słodycz gdy ich próbuję). 5. Karmi dziecko na przymus po 7 razy dziennie i gdy jest pulchne to cieszy się, ze zdrowo wygląda... 6. Od 8 miesiąca życia podaje mu ciastka, biszkopty, CZEKOLADĘ, paluszki słone to standard... 7. Od 8 miesiąca gotuje też mu budyń taki z torebki (na krowim mleku oczywiście) jak dla dorosłego 8. myje go do tej pory tą samą myjką co od chwili narodzin... 9. odkąd dziecko uczy się chodzić to non stop zakłąda mu buciki, dziecko nic boso praktycznie nie chodzi, nie ćwiczy stópek 11. kosztuje gazowane napoje od 1 roku życia, smażone paluszki rybne i raz dziennie je parówkę!! :| 12. ......... jak o czymś sobie jeszcze przypomnę to napiszę... Wg mnie nie tak to powinno wyglądać. Ale może to ja się za dużo naczytałam poradników i gazet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i to wszystko zaobserwowałas
?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12. Każde wieczorne zasypianie musi być przy butelce z mlekiem z miodem (niesłodkiego nie wypije bo mu nie smakuje!) lub przy herbatce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomijając to że
ta szwagierka faktycznie przesadza to przeraża mnie to, że tyle rzeczy nie umknie czujnemu oku "życzliwych".:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no glupio robi fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie obserwuję jej po to by jej zwrócić uwagę (nie robię tego absolutnie) ale sama spodziewam się dziecka więc dużo czytam, obserwuję, sama też nie raz zostaję z jej synkiem i dlatego to widzę... Pytam tylko czy to są rzeczywiście błędy, czy jednak nie sugerować się tak strasznie tym co piszą w gazetach i poradnikach? Piszę by wiedzieć jak dobrze opiekować się swoim dzieckiem - tylko dlatego. Nie z jakiejś złośliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w poradniki też nie ma
co ślepo wierzyć i robić wszystko zgodnie z zaleceniami z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantastyczna_sprawa
dziecko zdrowe jest ? to nic mu nie bedzie ! zrob se swoje i przetwarzaj je wg poradnikow :) a potem zobaczymy ktore bedzie cherlawe, mialo astme i kilo alergii na wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitolata
zgubiłaś gdzieś pkt.10 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No bez przesady
w życiu bym nie wychowywała dziecka według zalecen z ksiązek, poradników itp. Oczywiscie po trochę sugerowałabym sie nimi ale bez przesady! Sztywne schematy mi nie odpowiadają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko ma czasem podejrzenie o anemię (czyli jednak jakieś niedobory są chyba) oraz ma od miesiąca problem z bioderkiem, więc coś chyba jednak w tym jest? Poza tym solone rzeczy dla małego żołądka mogą mieć objawy dopiero w przyszłości, prawda? Drogie forumowiczki, ja na prawdę szczerze się pytam i z chęcią usłyszałabym od Was na przykład porady w stylu: o co z tych rzeczy rzeczywiście warto dbać a które można zbagatelizować. Oczywiście pediatry się poradzę w tej kwestii i będę się sugerować jej zdaniem ale póki nie urodziłam a jestem ciekawa tych wszystkich rzeczy to z chęcią posłuchałabym Waszych rad. Rozumiecie o co mi chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no glupio robi fakt
pgadaj z jej mezem - to twoj brat? - latwiej,zeby uwagi od niego wyszly niz od ciebie. ja sama nie jem parowek, paluszkow i gazowanych napojow, a co dopiero maluch - po co w nim wyrabiac takie nawyki? z tym ,ze: Co do bucikow - jest sens boso chodzic tylko po plazy,trawie, po plaskiej podlodze zdrowiej w odpowiednich butach, zwlaszca maluchowi myjke moze wygotowuje? biszkopty moga byc jesli mu krowie mleko nie szkodzi to tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mitolata - tak, zgubiłam 10 punkt. Edytowałam post kilka razy bo w trakcie przypominało mi się kilka rzeczy, dlatego w końcu go przeoczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejeje10
Co do jedzenia jakie podaje ta kobieta swojemu dziecku to sprawa jest oczywista. Komórki tłuszczowe człowieka tworzą się do 3 roku życia. Później moga sie tylko rozszerzac, ale ich ilosc jest stala. Mały bedzie w przyszlosci mial problemy z otyloscia :/ nie mozna slepo postepowac wg poradnikow, ale sa pewne zasady znane i praktykowane od wielu lat, zalecane przez lekarzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mo.ni.ka
Pkt 1,5,6,8 i 11 są CHORE!! co do mleka krowiego i innego jedzenia które podalas-ja byłam tak zywiona i jest zdrowa jak rydz bez żadnych anemii, alergii i innych swinstw. Rzadko choruje i wyniki mam podrecznikowe zaś "poradnikowe" mamy mają często problemy z uczuleniem na dosłownie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak tylko wg poradników.......każdy wychowuje jak chce prócz ciągnięcia za nóżki i dawania gazowanego picia reszta mnie nie wzrusza czytając tyle poradników masz jeszcze czas na tak wnikliwą obserwacje ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejeje10 i Mo.ni.ka dzięki za odpowiedzi. O tego rodzaju porady mi chodziło. andzia74 - tak, mam czas na wnikliwą analizę bo powtórzę jeszcze raz - mieszkamy z nimi i nie raz zajmuję się tym maluchem, opiekuję się, bawię itp. Nie da się tego nie widzieć. Wścibską osobą nie jestem - powtarzam, że to się widzi każdego dnia. Pozdrawiam Was i dzięki za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdg
z tym wychowaniem to różnie bywa, czasami najzdrowsze są dzieci najmniej zadbane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko nie szklanka
jest zasada, że tzw.normalna matka nie zrobi swojemu dziecku krzywdy.Zasady zmieniają się wraz z upływem lat, a nie zawsze to co modne i "prawidłowe" teraz jest dobre dla dziecka- to okaże się znowu w innym pokoleniu.Znowu będzie inna moda i to co teraz , to będzie "be".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×