ślub za ponad 2 lata a załatwiac wszystko trzeba juz teraz

nie myślicie, że to przesada?

pewnie, że przesada. Czemu trzeba? rok wcześniej w zupełności wystarczy

ja też myślałam że wystarczy. ale zadzwoniłam do lokalu w którym chcielibyśmy urządzić przyjęcie i okazuje się że na 2011 większość terminów zajętych i rezerwować trzeba teraz i w dodatku wpłacić 10%. chore to jest!

ja załatwiałam wszystko ok 1,5 roku wczesniej i juz z problemami, bo przesuwalismy termin pod fotografa(który terminy ma lato ma nawet na 2 lata do przodu zajete) Jesli chcesz zgrac ze sobą 3 najwazniejsze rzeczy-salę, fotografa i zespół to lepiej wczesniej niz później.Szczególnie jesli mowa o letnich miesiacach. A wiadomo,ze wesele mozna zorganizowac i w 3 miesiace-tylko nie oszukujmy sie, wtedy bierze sie "to"co zostało(czyli to czego inni nie chcieli)a nie to, co się chce.

Mi wystarczyly 2 miesiace :D

to chyba zalezy od wielu czynnikow, my zalatwilismy wszystko w 3 m-ce i to dokladnie tak jak chcielismy.

I nie bralam tego co zostalo - bylo dokladnie tak jak chcielismy :D

my podstawowe rzeczy - sala i fotograf - rezerwowaliśmy 1,5 roku wcześniej. zespół rok przed weselem.

Fakt... Przesada... Ale niestety tak jest jeśli chce się mieć wesele w super sali, w której każdy chce mieć to trzeba ją rezerwować na dwa lata przed... Znajomi biorą ślub w czerwcu 2011, byli niedawno żeby zarezerwować super salę i co się okazało?? Że w czerwcu 2011 został tylko jeden wolny termin... Wychodzę za mąż za 15 miesięcy i już wszystko co na termin mam zarezerwowane i już miałam problemu ze znalezieniem zespołu czy kamerzysty... Nie ma co ukrywać... Ludzie powariowali na punkcie ślubów...

my zespołu nie będziemy brali także tylko sala i fotograf. ale to i tak mi sie wydaje że szybko strasznie. myślałam, że tak w zimie zaczniemy wszystko organizować. do tego lokalu zadzwoniłam w sumie tylko o cenę zapytać, a oni mi z tymi terminami wyjechali. ślub planujemy na 1.10.2011. może ten termin nie będzie już tak rozchwytywany.

z doświadczenia wiem, że problemy mogą się pojawić... nasza data: 02.10.2010 i problemy niestety były...

a kiedy zaczęliście załatwiać?

zgadzam sie z Katerina: my rowniez nie mielismy zadnych problemow terminowych ale moze dlatego ze nie robilismy wielkiego weseliska, i nie mielismy mega oczekiwam w zwiazku z tym. wazne bylo tylko to, czy zdazymy z naukami, ale i to sie udalo bezproblemowo :)

tak w ogóle to ile płacicie od osoby w lokalu? tak w ramach porównania...

ale my też nie robimy weseliska. przyjęcie ok 60-70 osób...a oczekiwania mamy tylko takie żeby było w miarę niedrogo i żeby jedzenie było dobre.

ja mam date ślubu wlasciwie wesela bo w kosciele jeszcze nie bylam na 10.lipiec 2010 i mam tylko restauracje zalatwione kompletnie niewiem za co teraz sie wziac czy juz isc do kosciola czy poczekac jeszcze kamerzysta orkiestra kiedy to sie zalatwia?

ja jeszcze nie mam menu ustalonego ale 220 gdzies za 2 dni wesela,z czego pierwszy dzien 150zl

kamerzysta i orkiestra z tego co wiem to najpóźniej 1,5 roku przed terminem. kościół chyba mniej niż rok wcześniej wystarczy

moloko, poczytaj troche topikow na forum, bo juz bylo wiele podobnych. ceny generalnie zaleza od tego gdzie organizujesz impreze (w sensie restauracja, dom weselny, remiza; miasto, miasteczko, wioska; co wliczone w ceny a co nie). na serio, ciezko powiedziec ile sie placi srednio za osobe. zakladam ze obecnie moze to byc srednio miedzy 120 do ... gorna granice wyznacza tylko wyobraznia i zachcianki panstwa mlodych ;-) a tak na serio to pewnie ok. 200 - 220. ale moze dziewczyny ktore rezerwuja sobie terminy na ten rok beda lepiej zorientowane

ja mam za rok to juz musze kamerzyste i orkiestre zalatwiac? liczylam tak na 3 miesiace wczesniej

pytałam o cenę bo nie wiem czy te 135 zł które mi powiedzieli to dużo czy mało:) lokal całkiem ładny, a w cenie obiad + 3 ciepłe dania no i oczywiście przystawki, sałatki, napoje...tylko alkohol i placki we własnym zakresie... pozdrawiam wszystkie przyszłe Pary Młode:)

roerkowa - wydaje mi się, że nałjatwiej zadzwonić i zapytać. Jeśli wiesz, np. którego kamerzystę chcesz mieć to po prostu zadzwoń i zapytaj jak u niego wygląda sprawa terminów na lipiec 2010 r.

jak będziesz miała szczęście to może Ci się uda załatwić, ale z tego co wiem to wszystko co w miarę lepsze, najczęściej jest oblegane dużo prędzej niż 3 miesiące przed ślubem...POWODZENIA!!!:)

nie no tak strzelilam w koncu pierwszy raz wychodze zawiem tylko,ze do USC najwczesniej na 3 miesace przed bo tyle sa dokumenty wazne gdzies wyczytalam ze kosciol tak 6-8 miesiecy wczesniej

w kwietniu tego roku i mialam problemy z data na rok2010, bo zostalo raptem 5 terminow w tym wiekszosc w listopadzie... fotograf ma juz zlecenia na 2012, ale ze znajomy mojej rodziny to mnie wcisneli, boje sie teraz o zespol...

a może jakieś propozycje sukien ślubnych?macie coś na oku?

nie bój się tylko rezerwuj:)

mi bardzo podoba się ta: EURO BRIDE 4017 :) mam zamiar szyć więc tylko dobrą krawcową muszę znaleźć:)

podoba Wam się?