Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nataliuś

razem weselej c.d

Polecane posty

nataliuś jak to.... ale to nie oznacza że nas opuszczasz..... starać się przecież nadal możecie.... a co wyjdzie to wyjdzie :) i ja myślę, że się uda jak sobie odpuścicie psychicznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, Natalius ja wierze, ze Wam sie uda. Moze nie dzis, jutro czy za miesiac ale wierze, ze pewnego dnia ujrzysz te dwie kreseczki:) i odzywaj sie tutaj. Dziewczyny ja mam takie pytanie. Czy moge pofarbowac wlosy?? Pytanie moze glupie, ale czytalam juz tyle opinii ze zglupialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ja tez mam nadzieję, ze Nataliusia od nas nie ucieknie. Chyba, ze nie chce czytać naszych rozmów o dzieciaczkach, to będzie mi przykro, ale uszanuję jej decyzję. Fisiowna - ja farbowałam włoski na samym początku ciązy, a potem jeszcze raz całkiem niedawno. I mam zamiar jeszcze raz farbnąc po nowym roku. Nie mogę patrzeć na te swoje odrosy, a wiadomo, ze komfort psychiczny mamusi tez ma wplyw na dzidziusia. Poza tym naczytałam się o tych farbach wszystkich i teraz większość tych farb nie zawiera amoniaku, a to on był najbardziej szkodliwy. no i pytałam mojej fryzjerki. Ona mówi, ze farbowac można, ale z umiarem :) Więc myślę, ze bez problemu możesz sobie włoski pofarbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki! Co tam dziś u Was? Ja wczoraj miałam wolne, ale cały dzień miałam zajęty. Rano zakupy, potem obiad (robiłam barszcz z uszkami a same wiecie ile jest roboty z lepieniem uszek ;-) ) a po obiedzie pojechaliśmy z moim M. do sklepów meblowych pooglądać meble do kuchni. Jeszcze kredytu na 100% nie dostaliśmy ani nie kupiliśmy mieszkania, a już mamy upatrzone mebelki do kuchni... Jak nam wypali kupno tego mieszkania to będziemy mieli prześliczną kuchnię i chyba nigdy z niej nie wyjdę :-D malina --- a jak to dzień dobry po turecku brzmi fonetycznie? Bo ja bym to przeczytała "gunajdin" ale pewnie wymawia się inaczej :-) A jeśli chodzi o Twoje 4 kilo to pociesz się tym, że ja już 7 przytyłam a moja gin powiedziała że to nie za dużo ani nie za mało. Generalnie powinno to wyglądać tak: BMI=waga ciała /(wzrost )2 Na przykład BMI (indeks masy ciała) pani ważącej 49 kg i mierzącej 160 cm wynosi: 49:(1,6)2, czyli: 49:2,56=19,1. Pożądany przyrost wagi w ciąży obrazuje poniższa tabela: Indeks masy ciała przed ciążą Najlepiej, jeśli w ciąży przytyjesz Niski (poniżej 19) - niedowaga................ 13-16 kg Normalny (19-26) - prawidłowa waga........ 11-13 kg Wysoki (26-29) - nadwaga..................... 10-11 kg Bardzo wysoki (powyżej 29) -............ otyłość do 10 kg ale i taj jest to indywidualna sprawa. Znam dziewczynę, która przez całą ciążę przytyła 36!!! kilo a po roku już nie było tego po niej widać. Fakt, zostały jej rozstępy, ale one pojawiają się niezależnie od tego ile tyjemy (niestety 😭 ) magdaleena --- to bardzo przykre co napisałaś o tej znajomej z marcówek. 24 tydzień to mniej więcej tak jak my mamy. Nie wyobrażam sobie bólu kobiety, która traci dziecko, a jeszcze na tym etapie, kiedy już czuje jego ruchy... To musi być tragedia dla niej i jej męża. fisiowna --- ja też słyszałam, że włosy można normalnie farbować. Warto odpuścić sobie pierwszy trymestr, ale to też nie jest reguła. Dzisiejsza technologia tworzenia farb do włosów jest zupełnie inna niż 10 lat temu, i składniki zawarte w farbach nie mają żadnego wpływu na dziecko. Ja sama przymierzam się do zmiany kolory włosów ale jakoś ciągle mi się nie udaje. Chyba za bardzo przyzwyczaiłam się do mojego koloru i boję się że jak zmienię to nie będzie mi się podobało. A chciałam zrobić sobie włosy brązowe. ciasteczko --- trzymaj się mocno! Nie wolno Ci się teraz denerwować. Dobra ja zmykam, muszę trochę popracować ale zajrzę tu jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kobitki:-) Pzrepraszam, ze ja znow Wam nudzilam o tenj wadze:-) Musze uwazac, bo przed ciaza mialam nadwage, ktorej nie zdazylam sie pozbyc:-) W sumie, to wiem, ze nie przytylam duzo, al ebardzo chcialabym sie zmiescic w 10-12 kg. Na szczescie dzisiaj wazylam 0,5 kg mniej niz wczoraj - heheheeh Najwazniejsze, ze dzidzius jest duzy :-) Zaczelam cos dzisiaj tesknic za Polska i za mezem, ktory na szczescie jutro rano bedzie w Stambule. Juz za miesiac lecimy do Polski, tak sie ciesze...Przylecimy na dosc dlugo przed swietami, wiec zdarze poczuc ta atmosfere:-) Bede mogla polepic pierogi z kapusta i piec ciasta:-) No i swiateczne zakupy:-))))) W turcji juz niedlugo czekaja nas Swieta Ofiary...czyli zarzynanie barankow:-( Dla mnie to okropne swieta. My oczywiscie nie bedziemy robic takiej "ofiary", ale ja w tym okresie nawet nie lubie wychodzic na ulice. W wielu miejscach sa zagrody z barankami, ktore ludzie kupuja i zarzynaja. Brrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o farbowanie - ja od poczatku ciazy jeszcze nie farbowalam wlosow - mam malo widoczne odrosty. Chcialam wrocic do wlasnego koloru,ktory jest calkiem fajny...ale chyba sie zlamie i ufarbuje. Kusi mnie kolor typu mleczna czekolada albo orzech laskowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ale piękna pogoda dzisiaj, mam nadzieję, że u Was też słonko tak pięknie świeci. Popołudniu wybieram się na długi spacer, szkoda w domku siedzieć. Miłej niedzieli wam życzę. Buziole!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciasteczko --- ale Ci fajnie z tym spacerem. Sama chętnie bym się wybrała, ale muszę siedzieć w pracy 😭 Dobrze, że lubię też zimowe spacery bo zimą będę już siedziała w domu to sobie poużywam hihihi malina --- to musi być okropne jak tak się zabija te baranki, ale taka jest religia... Przecież w piśmie świętym jest mnóstwo o ofierze z baranka, więc teoretycznie wszyscy powinniśmy obchodzić to święto. Ale to tak jak z indykiem na święto dziękczynienia - hodowany jest po to, żeby go zjeść - tak samo te baranki. Smutne ale prawdziwe. I ponawiam moje pytanie do Ciebie - jak się wymawia dzień dobry po turecku? :-) Odpoczywajcie dziś dziewczynki ale jutro poproszę o "meldunki" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, dziewczyny cieszę się, że u Was wszystko ok, podczytuje nasze forum, sama nie dużo piszę bo dominuje temat dzieciaczków a ja cóż...nie mam co napisać ale chętnie czytam Wasze wypowiedzi i cieszę się razem z Wami :) u mnie narazie nic ciekawego sie nie dzieje, praca, dom, praca :) czekam na @ ale pewnie wyląduję u lekarza znając moje szczęście :) Nataliusia w sumie to Cię rozumiem, sama wachałabym sie co zrobić... najważniejsze ze podjęliście tą decyzję wspólnie...moze potrzeba czasu, tym bardziej jeśli masz regularne cykle, ja teraz czekam a w sumie to jakoś tak jestem nijako nastawiona ;) Jak się dowiem co z moim zdrowiem to się odezwę :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greenka - Günaydın czyta sie giunajdyn:-) Wiec prawie trafilas. Ja dzisiaj caly dzien spedzilam z moim mezem - ach docenia sie to czego przez jakis czas nam brakuje:-) Jakos nie spalam w nocy i jestem dzisiaj padnieta...ale wieczor tuz tuz. Ogladne cos w TV i pewnie kolo 22 pojde spac. Jutro ma wpasc do mnie kolezanka Polka. Ba dodatek na forum dla Polakow w Turcji zgadalam sie z fajna dziewczyna, ktora tez jest w ciazy umowilysmy sie na ten tydzien. Planuje tez wybrac sie ze szwagierka na zakupy - juz za 2 tyg wraca do Niemiec. Poogladamy wyprawki dla dzieci, posciele, reczniki, kocyki itp. İnna szwagierka obiecala mi lozeczko z wbudowana kolyska, wiec jeden wydatek mniej:-) Bede musiala kupic jakas komodke z przewijakiem i szafke z polkami na ubrania.....ale to po Nowym Roku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiolinka- a ja chętnie pogadam na inne tematy, nie tylko o dzieciaczkach, no bo w końcu ile moge innych zamęczać tym tematem. (Ciekawe, czy do kolejnego dziecka tez się tak podchodzi, czy tylko do pierwszego, kiedy wszystko jest takie nowe? ) Tyle, że tak rzadko piszecie, że my siłą rzeczy klepiemy w kółko o tym :D Poza tym to jest dla mnie w tej chwili najlepszy temat, który nie pozwala mi się pogrążyć w smutku po tracie Mamy. Wiecie, tak sobie dziś pomyślałam, że może to własnie tak miało być? Że może specjalnie wcześniej nie udawało mi się zajsć w ciąże, żeby to się mogło stac dopiero teraz. Żebym miała skąd czerpać siłę na dalsze życie?! No, bo nie oszukujmy się - gdyby nie świadomosć, że noszę w brzuszku tą Małą Istotkę załamałabym się juz dawno temu. Nie przetrwałabym ani pogrzebu, ani tych wszystkich strasznych dni, a i nie wiem, czy z chorobą Mamy dałabym sobie radę. Bo to wszystko zaczęło się w jednym czasie. Moje "szczęście" i Mamy "nieszczęście". Może jest w tym jakis cel? Wiadomo - życie. Jedni się rodzą, drudzy umierają... Mam tego świadomosć, co nie znaczy, ze mam plunąć na wszystko, cieszyć się jakby nic się nie stało i zyć dalej, bo taka jest kolej rzeczy. Kiedy odchodzi ktoś bliski, z kim się było tak bardzo związanym, to ból jest naprawdę wielki. I on wcale nie mija z czasem, ale za to z czasem uczymy się z nim żyć. Czasem zazdroszczę ludziom, którzy potrafią się nie przejmowac i olewwać wszystko. Ale tylko czasem. Bo jednak myślę, że to własnie ich zycie jest bardziej smutne i ubogie. Ech, powiało smutkiem. Już nie smęce :) Znów wpadłam dziś w wir pracy twórczej. Co jak co, ale nic nie potrafi tak skutecznie oderwać mnie od szarej rzeczywistości jak to :) Musze zrobić zakupki w pewnym internetowym sklepie z materiałami do moich prac, bo dostałam od Ł. już prezent urodzinowy i nie moge go wykorzystać, dopóki nie dokupię do niego paru rzeczy. A paluszki świerzbią. Korzystam z wolnego czasu, bo za 4 miesiące nie będe go miała na takie przyjemności :) Jutro wizyta u lekarza, ale taka całkiem zwykła. I zwolnienie musze wziąć, bo mam tylko do jutra. Trzymajcie się Kochane! I śpijcie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny:-) Milego poczatku tygodnia:-) Co porabiacie? Ja dzisiaj siedze w domu, pogoda nieciekawa, choc i tak wybieram sie na jakis spacer. Musze zrobic pranie i kilka innych domowych obowiazkow. Brzuchatki - ogladacie juz wozki dla swoich maluchow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witjacie dziewczyny :) Ja w środe idę do ginekologa -trochę się denerwuje, ale od tygodnia mam straszne mdłości i słabo się czuję.Jestem w 7tyg i 2 d -zobaczymy czy ginekolog juz cos zobaczy.W ogole dziewczyny mam jakiegos doła-tak bardzo chcialam byc w ciazy a teraz to mnie nie cieszy, jakies rozterki mnie dopadają ,że juz nic nie bedzie tak samo,że już mi się młodośc skończyła i takie tam.Mam nadzieję,że mi to minie i to koszmarne samopoczucie-bleeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda8080 - mialam to samo. Tez dopadly mnie jakies watpliwosci itp - na pewno to minie. Czlowiek zdaje sobie nagle sprawe, ze jego zycie diametralnie sie zmieni - ale tak na serio ono sie wzbogaci. Ja tez w trakcie staran nie zdawalam sobie sprawy z tego jak to bedzie. Jestemy 3,5 roku po slubie, mamy w miare ustabilizowna sytuacje materialna i "dotarlismy sie". W trakcie staran bylam niesamiwicie podekscytowana wizja dziecka, wpadlam w szal szczescia, gdy zaszlamw ciaze...a potem emocje opadly i zaczelam myslec jak to bedzie... i troche sie bac. Zwlaszcza w okresie tych mdlosci i bardzo zlego samopoczucia zaczelam miec jakby watpliwosci. Wszystko przeszlo, mysle, ze to byly glownie hormony i niepewnosc o to jak bedzie. Teraz bardzo bardzo sie ciesze. Nawet nie wiem jak to opisac slowami. Nic sie nie martw Madziu, bedzie wszystko bardzo dobrze:-) ps. Wiem, ze to trudne, ale ciesz sie mdlosciami:-) To dobra oznaka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu nie zamartwiaj się na początku chyba każda z nas to przeżywa i jest ciężko. U mnie zaczyna się 10tyg. mdłości mam nawet w nocy a poranki to koszmar. Jak zobaczyłam na teście 2 kreseczki to w oczach pojawiły mi się łezki szczęścia, ale później miałam podobne rozterki jak Ty teraz. Myślałam jak to będzie, jak ja sobie poradzę z taką maleńką istotką, z kolkami, z gorączką itd. Myślę, że każda z nas jest tak zakodowana, że to samo przechodzi, a na miejscu tych lęków pojawia się radość z tego że nosi się maleństwo pod sercem. Nadal się trochę boję ale wiem że z czasem wszystkiego się nauczę i postaram się być najlepszą mamą na świecie:-). Wiele osób uważa że w moim wieku, a mam 21 lat dziewczyną są strasznie puste i myślą tylko o sobie a na dziecko to napewno jeszcze za wsześnie, ja jestem na macierzyństwo gotowa, czuję to 100% chociaż wiem, że nie będzie kolorowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie babeczki! Może tym razem uda nam się napić wspólnie kawy, ale tym razem nie w filiżankach a w kubkach... > , * Smacznego! Wczoraj nic nie pisałam, bo zabrali mi internet w pracy... Tak się "zdenerwowałam", że zadzwoniłam do tej ginki co przyjmuje prywatnie i udało mi się do niej dodzwonić!!! Hurrrraaaa! Wprawdzie termin wyznaczony mam dopiero na przyszły tydzień, ale już się cieszę. Mam tylko nadzieję, że uda mi się załatwić od niej zwolnienie, bo nie chcę pracować w miejscu, w którym "zamykają człowiekowi okno na świat"(czyt. internet ;-) ). Wczoraj to tak się w tej pracy nudziłam, że aż grałam sobie w pasjansa, i inne gierki które są tam zainstalowane, chociaż ich nie lubię. Niestety musiałam znaleźć sobie jakieś zajęcie. Jutro biorę książkę i krzyżówkę, bo nie wyrobię :-) magdaleena --- pewnie masz rację z tym, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Ja też tak uważam, tylko że czasem trudno nam zrozumieć i pogodzić się z takimi sytuacjami. malina --- ja jeszcze się nie rozglądam, ale to tylko z braku wolnego czasu. Każdą wolną chwilę spędzam albo na robótkach domowych (typu pranie, sprzątanie...) albo latamy z M. i załatwiamy papiery potrzebne do kredytu. Ale jak będziesz miała jakieś propozycje to napisz, ja chętnie skorzystam i pooglądam. magda --- wątpliwości to normalka! Raz przychodzą, za chwilę znikają... Ja sama do tej pory mam napady typu: przecież ja sobie nie poradzę, jak będzie wyglądało moje życie, przecież do tej pory żyłam tylko dla siebie, a teraz ten mały człowieczek "zabierze" mi cały mój wolny czas, czy mnie to nie przerośnie? Itp... Ja nie spodziewałam się, że tak szybko mi się uda zajść. Myślałam, że chociaż z pół roku będziemy się starać i jakoś przywyknę do tej myśli, a tu bęc - ciąża za drugim razem... Wiem, że życie jest przewrotne... Ale napisałam pościora... Dobra zmykam, postaram się zajrzeć później. Miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARACZKI NICK..........CYKL STARAŃ.............TERMIN @...........WIEK.......ZAM. nataliuś.............13.............15.11 ..................26 ........łódzkie dorota21 ..........12............20.11...................21.....mazow ieckie basiolinka...........9............ok.16.11.............. ....26.......małopolska Magda8080 .........4............. 30.10....................28..........śląskie tala24...............2...............05.10.............. .....25..........śląskie banmon.............6..............01.12................ . .26......świętokrz. DWIE KRESECZKI CZEKAJACE NA POTWIERDZENIE nick................cykl staran......testowane.....wiek....m.zam BRZUCHATKI NICK..........TC......DATA BADN....TERMIN POR.....WIEK....płeć fisiowna.......27......28.11.09......9.02.2010(?) ......27...dziewczynka Malina.........21.......01.08.09.....13.03.2010........2 7.....dziewczynka Magdaleena...23...... 1.10.09....... 28.02.2010......26... niespodzianka green-ka ......21......02.09.09. ....17.03.2010......28.... niespodzianka ciasteczko21...9 ......06.11.09......23.06.2010.......21.......? staraczki co u was słychać? jakoś słabo tu zaglądacie, wiem, wiem ja lepsza nie jestem ;) ale musimy to naprawić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, mam pytanie, czy przed zrobieniem testu miałyście jakieś objawy oprócz braku @ świadczące o ciąży? jakoś tak zaciekawiło mnie to :) z góry dziękuję za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiolinka czyżby się coś szykowało :) kiedy teścik? :) ja miałam bóle podbrzusza i duże lekko bolące piersi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARACZKI NICK..........CYKL STARAŃ.............TERMIN @...........WIEK.......ZAM. nataliuś.............13.............15.11 ..................26 ........łódzkie dorota21 ..........12............20.11...................21.....mazow ieckie basiolinka...........9............ok.16.11.............. ....26.......małopolska Magda8080 .........4............. 30.10....................28..........śląskie tala24...............2...............05.10.............. .....25..........śląskie banmon.............6..............01.12................ . .26......świętokrz. DWIE KRESECZKI CZEKAJACE NA POTWIERDZENIE nick................cykl staran......testowane.....wiek....m.zam BRZUCHATKI NICK..........TC......DATA BADN....TERMIN POR.....WIEK....płeć fisiowna.......28......21.11.09......9.02.2010(?) ......27...dziewczynka Malina.........21.......01.08.09.....13.03.2010........2 7.....dziewczynka Magdaleena...23...... 1.10.09....... 28.02.2010......26... niespodzianka green-ka ......21......02.09.09. ....17.03.2010......28.... niespodzianka ciasteczko21...9 ......06.11.09......23.06.2010.......21.......? hej kobietki dawno mnie tu nie bylo. Zaczynam zaglebiac sie w zasilki, ktore mozemy dostac po porodzie. Troche tego jest, ale juz wiem, ze sama nie dam rady i bede musiala wybrac sie do jakiejs ksiegowej zeby to wszystko mialo rece i nogi. Mam takiego lenia, ze nie macie pojecia. Najchetniej caly czas bym lezala w lozku. Odliczam dni do macierzynskiego. Ja tez mialam objawy jak na okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdaleena --- jesteś wielka!!! Bardzo dziękuję ❤️ I powiem Ci, że nie mogłaś wybrać lepszego momentu... Akurat przed chwilą wróciłam z pracy - a miałam dziś straszny dzień bo kłótnia z klientem - a tu taka miła niespodzianka :-) Od razu mi się mordka ucieszyła i humorek poprawił. Dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdaleena --- jesteś wielka!!! Bardzo dziękuję ❤️ I powiem Ci, że nie mogłaś wybrać lepszego momentu... Akurat przed chwilą wróciłam z pracy - a miałam dziś straszny dzień bo kłótnia z klientem - a tu taka miła niespodzianka :-) Od razu mi się mordka ucieszyła i humorek poprawił. Dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdaleena --- jesteś wielka!!! Bardzo dziękuję ❤️ I powiem Ci, że nie mogłaś wybrać lepszego momentu... Akurat przed chwilą wróciłam z pracy - a miałam dziś straszny dzień bo kłótnia z klientem - a tu taka miła niespodzianka :-) Od razu mi się mordka ucieszyła i humorek poprawił. Dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny bylam u lekarza-jestem wciazy.Wszystko w porzadku-nastepna wizyta za 3 tygodnie.Idę spać :)jutro napiszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARACZKI NICK..........CYKL STARAŃ.............TERMIN @...........WIEK.......ZAM. nataliuś.............13.............15.11 ..................26 ........łódzkie dorota21 ..........12............20.11...................21.....mazow ieckie basiolinka...........9............ok.16.11.............. ....26.......małopolska tala24...............2...............05.10.............. .....25..........śląskie banmon.............6..............01.12................ . .26......świętokrz. DWIE KRESECZKI CZEKAJACE NA POTWIERDZENIE nick................cykl staran......testowane.....wiek....m.zam BRZUCHATKI NICK..........TC......DATA BADN....TERMIN POR.....WIEK....płeć fisiowna.......27......28.11.09......9.02.2010(?) ......27...dziewczynka Malina.........21.......01.08.09.....13.03.2010........2 7.....dziewczynka Magdaleena...23...... 1.10.09....... 28.02.2010......26... niespodzianka green-ka ......21......02.09.09. ....17.03.2010......28.... niespodzianka ciasteczko21...9 ......06.11.09......23.06.2010.......21.......? Magda8080 .....7.......18.11.09..... 05.07.2010...... 29.......?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdaleena kochana wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Życzę Ci szczęścia i radości, spełnienia marzeń i gwiazdki z nieba i wszystkiego czego Ci potrzeba ;-) Coś mi wczoraj kafeteria nawalała i myślałam, że tego wczorajszego posta do Magdaleeny nie wysłało, a to aż trzy razy poszło :-) Ale to nic, podziękowania potrójne nie zaszkodzą magda --- bardzo się cieszę, że masz już potwierdzenie od lekarza i że wszystko w porządku. A jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdaleena wszystko najlepszego, dużo zdrówka dla Ciebei i dzidziola i o gólnie spełnienia marzeń :))Sto Lat Sto Lat!!! Ja czuję się średnio-mam mdłości prawie cały dzień no ale co zrobić-lekarz powiedzial że to normalne .Kazał duzo odpoczywać, więc odpoczywam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina.....
Czesc Dziewczyny:-)))) Magdaleena - wszystkiego naj naj najlepszego. Duzo zdrowka dla Ciebie i dziecinki. Latwego porodu :-))) Duzo sily i cierpliwosci i spelnienia wszystkich najskrytszych marzen:-) Buziaki Kochana:-) Magda8080 - Gratulacje:-)))) Bardzo sie ciesze! Wszystko bedzie w porzadku, duzo odpoczywaj, mdlosci w koncu przejda, ale wiem jakie sa okropne:-( Po 3 miesiacu powinno byc juz tylko lepiej:-) Staraj sie cos zjesc zanim wstaniesz z lozka. Ja jakdam cieniutka kromke chleba z maslem i powidlami - pomagalo mi to. Miej przy sobie jakies slone paluszki lub inna przegryzke, bo jesli bedziesz glodna, to mdlosci sie nasila. Dziewczynki nie bylo mnie kilka dni, aşle jakos nie mialam czasu na internet. Bylam na spotkaniu ciezaroweczek w Stambule:-) Bylo fajnie bylysmy 3 w ciazy plus 2 z dziecmi. Lubie spotykac sie z Polkami, bo jakos to zawsze inna gadka. Mamy podobne problemy i spostrzezenia dotyczace zycia tutaj. Fisiowa - kurcze jak ten czas leci. J atez powoli zaczynam wszystko planowac. Tutaj zadnych zasilkow nie ma, pozostaniemi tylko upomniec sie o becikowe w Polsce:-) Dzisiaj mam w planach farbowanie wlosow - w koncu po 7 miesiacach:-) Musze znow troche posprzatac, bo balagan robi sie w zastraszajacym tempie. Popoludniu ide do szwagierki , bo mamy w planach wyskok na targ i robienie pizzy - tak w ramach dbania o zdrowe odzywianie hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×