Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miętusek zielony

Muszę sie pochwalić-mój storczyk....

Polecane posty

Gość miętusek zielony
bardzo mi się podobją te drobnokwiatowe..tez taki planuje sobie zakupic....a jaka to odmiana (nazwa)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow śliczne! :) a mam takie pytanie w tym temacie (tylko proszę nie krzyczeć ) dostałam storczyka 2 tygodnie temu. z 5 albo 6 kwiatów zostały na nim jedynie 3 :( Pytanie moje brzmi czy da się go jeszcze uratować? Czy on jeszcze zakwitnie ? i jeśli tak to w jakim przeciągu czasu? Strasznie mi zależy, bo teraz jest taki ogołocony :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miętusek zielony
poczytaj co pisałysmy o podlewaniu i swiatle i itp....storczyk moze miec duzo kwiatow..widac to na koncy gałązki po nowych pąkach..zdarza sie umłodego storczyka ze gubi kwiaty a potem następna gałązka ma ich mnóstwo...Podlewwaj delikatnie i kup nawoz do storczyków, dłuzej zachowasz chociaz t e kwiaty co masz..poczytaj nasze rady i doswiadczenia od poczatku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytałam :) widzę , że jest nadzieja dla mojego biedaczka :) szkoda, że poprzedni właściciel mówił mi , że woda musi stać w spodku :/ tym sposobem mógł mi zgnić, bo głupia podlewałam codziennie do pełna :o :o ale teraz go osuszyłam i zaraz z nim pogadam jeśli to może pomóc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Dobrze w sumie, że storczyki są u nas coraz popularniejsze, bo nawet w mniejszych miastach mozna kupić coś fajnego, nie mówiąc już o ziemi i akcesoriach. Wczoraj w sklepie ogrodniczym stanęłam wręcz zachwycona nad tymi osłonkami do doniczek ze storczykami. Chętnie bym powymieniała te, które mam u siebie :D O tym, że keiki należy przetrzymać dwa dni bez ziemi przeczytałam, jak już moje było wsadzone do doniczki .... ale może się uda. Zobaczymy, będę pisać :) Narazie mam same falki, a dużo informacji mozna znaleźć na stronie http://www.storczyki.org.pl/ , na forum jest mnóstwo wiadomości na temat uprawy i problemów ze storczykami. A teraz się pochwalę - trochę ;) Mam m.in. fioletowego, który kwitnie mi od stycznia, jak go dostałam miał 4 kwiatki, teraz ma dwa potężne pędy kwiatowe i dużo kwiatków. Powoli zaczynają opadać, ale pół roku kwitły. I jeszcze dwa inne, jeden miniaturka, ma paczki kwiatowe i taki biało - fioletowy - też będzie kwitł. Postaram się porobić zdjęcia i powrzucać je do obejrzenia :D Miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no........BECIA imponujący Dendrobium! MIĘTUSKU Książę w każdej odsłonie poprostu POWALA! Tak sobie po cichu marzę,że może kiedyś i ja się doczekam takiego wysypu??? Choć jeden z moich podopiecznych ma 16 kwiatów i jeden jużprawie rozwinięty pączek na jednej głównej łodydze z 3-ma odnogami i do tego na głównej łodydze oraz na 2 odnogach przedłuża kwitnienie (zawiązki młodch pączusiów), jak znajdę trochę czasu porobię fotki i się też pochwalę - a co! KUPETKA Trzmam kciuki za biedaczka:) ja też się modlę nad moim jednym zdechlakiem........z tym że ja mam takiego z 1 korzonkiem króciutkim podziemnym i 3-ma naziemnymi..............ech boooooję się o niego strasznie........... Najprawdopodobniej przelałaś (raczej na pewno) ale dobrze że w porę \'zakumałaś\' co i jak, przelanie to jeszcze nie koniec świata, miejmy nadzieję, że korzonki w dobrej kondycji..........przesusz porządnie, wstaw w cień do ogrodu/na balkon niech go przewieje, na pewno będzie ok:) KINGA Czy może mówisz o takich: http://www.allegro.pl/item641873231_storczyk_specjalna_doniczka_oslonka_do_uprawy_wz2.html osłonkach? Ja mam takie, z tym że bez tego rantu u góry, moje są węższe dołem i poszerzają się ku górze:) Zobaczyłam te cudeńka u mojej Mamy i pędem do sklepu pobiegłam i kupiłam sobie takie same:) jeden mi tylko stoi w osłonce bez stożka wewnątrz i do tego nieprzezroczystej, ceramicznej (to ten z kwieciem jak marzenie), ale podsypałam Go keramzytem i póki co ma się w tej osłonie dobrze........ale kontroluję Go na bierząco, czy aby na pewno wszystko ok:) Z tymi keikami to się nie stresuj. doglądaj tylko \"ranki\" po oddzieleniu od matki, czy aby nie zaczyna gnić.........bo to niebezpieczne. Ja osobiście korzystam z porad na forum które wymieniłaś oraz z tego forum: http://www.floraforum.pl/index.php/board,27.0.html Ech.........MASZ FIOLETOWEGO! ja poluję i poluję........upolować nie mogę, widziałam co prawda takiego jednego Onego w sklepie typowo ogrodniczym no CUD MIÓD! 2 łodygi kwiatowe z mnóstwem kwiecia........kurczę cena niezła 55 zł...............ale mam na niego taką ochotę niemożebną, że................chyba uszczknę te 55 zł (no + osłonka i niby kamyczki to wyjdzie ok. 70) i Go przygarnę.........jejku jak On się do mnie uśmiecha z tej wystawy! a patrzę zań tęsknym wzrokiem niemal codziennie od 2 tygodni (aż mnie dziw bierze, że jeszcze go nikt nie zgarnął - no ewidentnie czeka na mnie! - czż nie mam racji?????), Chłop mnie najpierw pokroi, jeszcze dychającą posypie solą, a następnie powiesi na środku naszego rynku jako przykład walniętej żony:D ale chyba jednak zaryzykuję......... Ło mamo..........CHOROBA STORCZYKOWA mnie dopadła chyba już na całe życie,a słyszałam, że to nieuleczalne jest:D Ech.............a z drugiej strony................muszę wydać kasę na kolejną operację plastyczną............nie nie to nie moja fanaberia, jestem po wypadku samochodowym, mam skiereszowane czoło i okolice oka lewego, no i kurza twarz..........niestety pozrywane na dobre połączenia nerwowe brwi lewej dodatkowo spaprane szycie przez lekarzy szpitalnych, w skutek czego moja lewa brew została zszta nie w łuk tylko na prosto, do tego jeszcze z uskokiem. Że unerwienie zerowe prawie, tak opada franca - razem z powłokami skórnymi nad powieką i pod brwią.............no i co kilka lat muszę się kroić żeby wyglądać w miarę normalnie...... Co prawda mam zasądzony zwrot kosztów wszelkich operacji blizn powypadkowych do czasu gdy nie wynajdą metody na ich całkowite usunięcie, od ubezpieczyciela, ale jednak, procedury takie trwają trochę.......a ja jestem z tych średnio zarabiających........ BUUUUUUUUUU Chyba nadal będę na \"mojego\" fioleciaka patrzyła z tęsknotą przez szybę sklepu.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miętusek zielony
witajcie! Mamusiu,kochana nasza ,,storczykowozakręcona"...życze Ci udanej operacji i duzo radości z życia...Myślę, że powinnaś polować na takiego fioletowego gdzieś w marketach, połowę taniej..Nie wiem czy u Ciebie jest Liroy Merlin lub Auchan...u mnie w tych marketach teraz mają mnóstwo róznych kolorów po ok. 25 zł... Bardzo ładne w czerwcu były w LIDL-u, tam zakupiłam swego kremowego za 19.90...Także trochę cierpliwości i możesz mieć za pół ceny..zresztą ty sama o tym wiesz...Bardzo ładne te osłonki na allegro...Ostatnio na chwilę wpadłam do Liroya, to się za bardzo nie rozglądałam co tam mają do storczyków....Zadowolona byłam, że znalazłam taki fajny komplet-przeźroczysta doniczka i podłoze w jednym (w różnych rozmiarach) za 10zł.Więc mój fioletowy, który po pół roku się obudził i zaczął wypuszczać gałązkę zyskał wielgachną nową doniczkę i teraz się puszy przy tych dwóch innych, bo one siedzą nadal w tych małych ze sklepu.A jakoś nie mam odwagi ich podczas kwitnienia przesadzić... Wstawiajcie dziewczyny zdjęcia swoich kwiatków..bedzie miło, temat się rozwija, miłosniczek tych kwiatkow przybywa, zawsze to jakiegoś od czasu do czasu uratujemy od przelania..ha,ha....POZDRAWIAM Aha, ten moj młody z nowa gałązka weranduje na balkonie ..co i raz znajduje na nim takie małe,wielkości meszki,zielone ,,hady"..zdejmowałam je ręką, a teraz zaczęłam pryskać je tą wodą z tytoniem..może pomoże..nie wiem czy to od niego z podłóza wyłażą czy z innej rośliny balkonowej przylazły? Ale na innych kwiatach tego nie widzę, a takie zielone,że trudno od listka odróżnić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ewa, dokładnie takie same akcesoria są u mnie w ogrodniczym. Ceny mniej więcej te same, co na allegro. Podobają się mi te osłonki :D Też mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z Twoją operacją, a może znajdziesz kogoś takiego, co Cię zoperuje raz na zawsze i dobrze. Prawdę Miętusek pisze, że lepiej upolować fioletowego gdzieś w sklepie, u mnie np. w Kauflandzie się pojawiają od czasu do czasu. A moze rodzinka Ci sprezentuje tego z kwiaciarni na jakąś okazję? Co do szkodników, to nie wiem, co to jest, ale tytoń może pomoże ;) Miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne to
ja fioletowego kupilam w leclerku :) za 25 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio, po otwarciu Liroy w Lublinie, gdzie storczyki były po 17 zeta, Obi też sie zreflektował i były piękne, wielkie storczyki z porozgałęzianymi pędami kwiatowymi po 17 zł, rózne kolory a ja łaziłam, łaziłam, oblizywałam się i poszłam, no bo gdzie ja go spostawię, bo to, bo tamto trzeba było kupic, teraz żałuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Mam problem, moje storczyki rosną tylko w liście, duże zielone, dlaczego nie kwitną? co trzeba zrobić aby zakwitły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam operacji to się nie boję:) Już ich trochę w życiu przeszłam a samych plastycznych to 5:) także zaprawiona w bojach jestem nieźle:D Jeśli chodzi o zakup fioleciaka to wiem, że w marketach są tańsze:), ale ja nie mam ani Leroy\'a ani Kaufflanda (czy jak mu tam) ani OBI, najbliższe 100 km ode mnie. Fakt, że te z Lidla z czerwca baaaaaardzo piękne i udane okazy (zdrowiuśkie w rewelacyjnej kondycji) ten mój wariat z bujnym kwieciem właśnie z Lidla pochodzi (na Dzień Dziecka dostałam od Mamci :D) zresztą już zakomunikowłam wszem i wobec że ja chcę storczyki na wszelkie okazje:)..........cholera najbliższa w październiku dopiero wrrrrrrrrrr.........PRZECIEŻ JA TYLE NIE WYTRZYMAM! Resztę Falków mam z Brico-Marche i Nomi. U mnie jeden zaczyna właśnie przekwitać........zobaczymy co się z nim będzie działo dalej:) - narazie opadł jeden kwiat (z dwóch wielgachnych, miał więcej ale go poturbowali niemiłosiernie w sklepie i mi się bidoka żal zrobiło i go przygarnęłam.........stoi już 4 miesiąc) Ja również bardzo się cieszę, że taki temat powstał:) fajnie móc podziwiać czyjeś Piękności:),a przy okazji zawsze jakby się coś działo niedobrego to można na kogoś liczyć! MIĘTUSKU to Ci się faktycznie trafiło z tą osłonką+podłoże za dychę.....ja za samo podłoże wybuliłam 8,90 za 2l torebkę:) Co do tych przybyszów na Falusiu, to nie wiem.......może jakaś fotka to się postaram zidentyfikować dziada, a może to tylko mszyce? KINGA HEH jak ja bym chciała żeby mnie raz na zawsze ktoś zoperował......operuję się u największego autorytetu w dziedzinie chirurgii plastycznej w Polsce........właściwie wszyscy operujący byli Jego uczniami (no poza tymi którzy z Nim studiowali może, choć nie wiem czy tacy jeszcze operują).......także Gość wie co robi i robi to najlepiej. Już się zastanawiałam nad tym czy nie szukać czegoś za granicą......ale ech.........no nie wyobrażam sobie pojechać/polecieć gdzieś w świat być wśtród obcych ludzi i to jeszcze z wizją operacji na karku sama...........jakoś tak........no kurczę chyba bym umarła ze strachu. EWKA Heh 17 zł to ZA DARMO! ja najtaniej u mnie znalazłam w Nomi za 12, ale takie marnoty, że strach brać........ Hihihi to Ty się chociaż oblizujesz..........mnie to ślina cieknie kącikami ust:D:D:D:D bo tak stoję i się gapię na nie, tyle że ja już nie chodzę po sklepach bo zawsze z jakimś wychodzę jak tylko się trafiają, chyba że akurat są w fatalnym stanie - wówczas nie biorę, bo takie to ciężko się reanimuje. Masz rację - trza było brać i w nogi z nim!;) AKLOJ Spróbuj wstawić Pięknisia do pomieszczenia jasnego ale z temperaturą ok. 15, 16 st na 3 tygodnie. Podobno indukuje taki spadek temperatury kwitnienie. Możesz też zakupić taki specyfik o nazwie ASHAI - to taki przyspieszacz kwitnienia, z tym, że Pięknisie się lubią od niego uzależnić, także ostrożnie z takimi specyfikami. Na Allegro też widziałam jakiś specyfik reklamowan jako \"tajemnica obfitego i długotrwałego kwitnienia). Ja bym próbowała z tą temperaturą (choć teraz to trochę ciężkawo znaleźć odpowiednie miejsce), może piwnica (zazwyczaj jest w nich ok. 16-17 st) ale z okienkiem i jakoś go blisko tego okienka usadowić??? Jakby nie pomogło to bym go zostawiła w spokoju i tylko dbała jak zawsze........ Wiesz, bywa i czasem że storczyki po przekwitnięciu odpoczywają i rok a czasem nawet więcej, ale w końcu i tak kiedyś zakwitają........ No nie wiem - zrobisz jak uważasz:) Acha no i może zajrzyj jeszcze na forum których linki podałyśm troszeczkę wyżej, poczytaj, może coś jeszcze ciekawego wyczytasz:) no i pisz co Mu robisz by zakwitł i jakie tego efekty (jak już się pojawią). RATUNKu DLA STORCZYKA No i jak tam???? Pozdrawiam Was Dziewuszki:) i bardzo dziękuję za życzenia powodzenia oeracji (jak będę jechała to dam na pewno znac byście kciuczki trzymały za jak najlepsze efekty;)). Ech...........fajnie że jesteście, bardzo lubię ten \"nasz\" kącik storczykowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miętusek zielony
Witajcie....Ha,ha..właśnie zauważyłam,że ja rano otwieram nasz kącik a nasza,,..mama" zamyka. Akloj, bądź cierpliwa mój fioletowy przekwitł jesienia i teraz dopiero wypuscił pęd, także zakwitnie może za miesiąc...Obserwuj tylko liście czy nie więdną, podlewaj oszczędnie , musi kwiat nabrać trochę ,,formy" do kwitnienia... Z tym gapieniem się na kwiaty w marketach to choroba...Ja jak jestem ze swoim facetem w takim sklepie to nasiłę mnie odciąga od regału jak dziecko od zabawek na półce. Ale sam się zakochał w tych kwiatach, bo ten biały Książe to od niego i jest dumny ,że tak ładnie kwitnie już drugi rok. Planuję na jesien poleciec do Kanady z wizytą do kolezanki i tam zajrzec do ogrodu botanicznego, pewnie tam napatrzę się okazów..Będę robić zdjęcia..ale to jeszcze niesprecyzowane plany.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinka mala
piekne te storczyki, szukam dzis w jakims markecie cos dla siebie..czyli kwiatek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaris68
Dziewczyny, czy te żółte liście storczyka należy usuwać? Ostatnio dostałąm kilka marnych okazó i postanowiłam je reanimować. Przesadziłam, usunęłam suche i zgniłe korzenie, podlewam nawozem raz na tydzień lub 10 dni. Po powrocie w urlopu patrzę, a wnadwóch storczykach pojawiły się żółte liście. I co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Mi 123
ja usuwam obcinając...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Moje keiki, które od tygodnia prowadzi samodzielne życie, wypuściło pęd kwiatowy :D 🌻 Moze i na mamuśce też by zakwitło, ale po co ją tak męczyć? Niech teraz dojdzie do siebie. Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!!!!! Szaleję dziś z radości ponieważ MAM MOJEGO FIOLECIAKA!!!!!!! Jest OGROMNY łodyga ma jakieś metr i trochę wysokości, kwiaty wielgachne na dwóch pobocznych liściach w ilości 15! Nie mogę się przestać na niego gapić! Reszta moich Ulubieńców wygląda przy tym olbrzymie jak miniaturki!!! Nie mam pojęcia ile kosztować (dostałam w prezencie) ale sądzę że niezła sumka stoi mi na parapecie! Zamówiłam sobie dziś na Allegro mgiełkę do storczyków wraz z nawozem naturalnym niezasalającym podłoża. Chyba dziś nie zasnę z wrażenia! Z najnowszych wieści odnośnie moich Pięknych: - ten reanimowany zrzucił kwiaty i uscha mu łodyżka, liście na pewien czas straciły turgor, obkładałam przez ponad tydzień codziennie mokrymi ręcznikami papierowymi, napowietrzne korzonki spryskiwałam wodą, a teraz - gdy zrzucił dwa spodnie liście wreszczie mogłam mu 1,5 korzonka zakopać w podłożu (pół drugiego sterczy nad nim), udało mi się utrzymać listki w dobrej kondycji, teraz już nie obkładam bo są sztywne, choć pomarszczone nieco. - jeden z moich pierwszych przybłęd o wielkich białych kwiatach z fioletowo-żółtymi warżkami właśnie zrzucił ostatni kwiat, też sobie odpoczywa. - następny Jegomość zabiera się do przedłużania kwitnienia na łodydze pobocznej, i właśnie wypuszcza nową łodygę kwiatową. KIGANA A to Ci maluch jurny! A jak się miewa mamcia??? Raportuj co i jak:) A jak tam Wasze Skarby pozostałe Dziewczynki?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaris68
Z zaciekawieniem czytam Wasze relacje I nadal "walczę" ze storczykiem, któremu żółkną liście. Podlewam go i pielęgnuję tak samo jak wszystkie pozostałe (4) Ucięłam też żółty liśc, ale nadal nie wiem, co dalej z nim począć. Wczoraj zauwazyłam maleńkie robaczki, a od kilku dni lapką pajęczynkę na spodzie liście i na korze. Przeczytałam, że nalezy potraktowac to np. spirytusem lub denaturatem. Tak też wczoraj uczyniłam. Zaraz po tym opryskałam roślinkę wodą, by spirytus nie zniszczył listków. I teraz mam pytanie: storczyk ma w sumie 4 listki. Stożek wzrostu jest uszkodzony, brunatny jakby zasuszony, zgniły. Pewnie to przez działanie tych robaczków. Co mam teraz począć? Teściowa doradziła, by go ścięła, a wówczas storczyk wypuści nowy listek z boku. Ale ja nie mam odwagi. Może Wy coś poradzicie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miętusek zielony
Witajcie! Yaris, nie wiem moze gdzieś nie doczytałam..czy ty mu wymieniłas na nowe podłoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaris68
Nie, nie wymieniałam, bo tego storczyka mam od miesiąca dopiero Wzięłam go od bratowej, u której w oczach mizerniał Chcę go reanimować Nawoże, usuwm żółte liście, wczoraj spryskałam go spirytusem na chwilę I teraz nie wiem, co z tym uszkodzonym stożkiem wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miętusek zielony
nie jestem ekspertem, moze nasza mamusia cos Ci doradzi, ale jak masz jakieś robactwo to moze warto wymienić podłoże... ,mamusiu"" gratuluje tego fioletowego,,szczęścia"....to na pewno ten sam gatunek co mój Biały Książe..stracił już jeden kwiatek, pomału będe śie żegnać z nim..tak mi go szkoda..jetem ciekawa jak będzie kwitł ponownie..moj fioletowy ma juz łodygę z trzema węzłami , ale ma jakieś żółte przebarwienia, trochę się martwię czy to nie oznaka jakiejś choroby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miętusek zielony
wszystkie storczyki są piękne..gratuluje Ci takiego pięknego okazu...Czy on tez tak długo kwitnie..tzn..parę miesięcy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie wiem. Dostałam go na imieniny 9 czerwca z pąkami, żadne nie był rozwinięty. Zakwitł po ok. tygodniu. Teraz mamy sierpień, więc kwitnie już dość długo, przy czym kwiatki rozwijały się stopniowo. Wciągnęłam się w storczyki tak bardzo, że marzy mi się kolejny - teraz phalenopsis, najlepiej ciemnofioletowy :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×