jest juz ta godzina a on nie pisze...

wybiła 23.30... on spedza wieczor z kolezanka... zawsze pisal mi smsa na dobranoc - wie o ktorej chodze spac. Zawsze pytal jakie mam plany na wieczor skoro nie spedzam go z nim. Dzis chcial sie spotkac z kumpela. Cisza juz od kilku h. A mi jest smutno, bo nigdy tak nie robił...

widocznie fajna ta koleżanka

widocznie tak :(

to lepiej sama napisz...lepiej trzymać rękę na pulsie:-)

widać zbyt dobrze sie bawi i zapomniał...napisz!

widocznie zajął się koleżanką...

w tym rzecz, ze to on zawsze pierwszy pisał, zeby dac znac co słychac i o ktorej idzie spac... juz kilka razy sie z nia spotkał i zawsze sie odzywał... :( a teraz cisza! no zaraz oszaleje! a jak ja mu napisze to pewnie dostane smsa zwrotnego o tresci "dobranoc:*" eh :(

no umiecie człowieka pocieszyc... pewnie zapomniał albo czeka az Ty napiszesz??

to zadzwoń...niby pod pretekstem, że sie martwisz o niego...

pewnie uprawia sex

dzwon do niego !! niewiadomo co robi. moj tak kiedys tak zrobil i cala noc spedzil ale z koolegami. zadzwon bo bedziesz potem zalowac. a jak by cie zdradzil to sie nie dowiesz.. i najlepiej wiecej nie puszczaj go do tej kolezanki

nie chce robic scen... mam ochote napisac mu jakiegos chamskiego smsa ale brak mi pomysłu... jesli do 24 sie nie odezwie to wyłącze tel i mam go w dupie... szkoda tylko ze na jutro jestemy umowieni na obiad do jego rodziców :(

dziewczyno nie pisz nic chamskiego bo bedzie gorzej. wiem to po sobie. jesli wylaczysz to i tak potem bedziesz pogodzona nie dowiesz sie czy miedzy nimi do czegos doszlo. zadzown

a kto to jest ten on. chlopak? znajomy? kolega? bo to jest roznica.

ZADZWON SAMA!!! po co masz się męczyć i nakręcać co robi i gdzie jest??? pewnie od razu się wyjaśni...

no zadzwoń, najwyżej dziś twój facet nie bedzie szczytował :P

chlopak, od 2 lat... kurde... tyle ze nigdy wczesniej nie dzwoniłam kiedy on z kims był. Umawiał sie z kumplem czy z nia i nie wydzwaniałam zeby sprawdzic co robi i z kim. Kurwa wystarczyłby mi zwykły sms 2 godziny temu o tresci "dobranoc". Ufam mu i w sumie liczy sie dla mnie pamiec, ze mimo, ze jest z kims potrafi wysłać smsa na dobranoc czy tak po prostu zeby dac znac co słychac... a teraz juz zaczynam powoli wariowac... nie chce dzwonic, bo pomysli, ze go kontroluje.

skoro wolisz się męczyć to spoko. ale po co on spędza noc sam na sam z koleżanką?? nie powinien spędzać jej z toba? bo coś mi tu nie gra :P w moim "ładzie wszechświata"

podziwiam Cię,że tolerujesz wieczorne wyjścia faceta z koleżanką:O

czasami kontrola jest potrzebna zwłaszcza jeśli chodzi o "koleżanki" :-( też tak miałam...w rezultacie jak dzwoniłam - tak się dobrze bawił- że odrzucał moje połączenia...to dopiero było chamskie...

ostatni raz widział sie z nia miesiac temu, kazdy wieczor spedza ze mna. Dzis wyjatkowo udao im sie dogadac w sprawie spotkania. I nie zabraniam mu kontaktow z innymi ludzmi, przeciez nie o to chodzi w zwiazku! ja tez mam znajomych, tez czasem sie z kims spotkam a mimo to sie odzywam, pisze, daje znac, chocby głupie "dobranoc"... ma jeszcze 11 minut...

Ja bym szybko mojemu facetowi wybiła z głowy wyjście sam na sam z jakąś koleżanką. Nigdy bym się na nie nie zgodziła a gdyby coś takiego miało miejsce to bym chodziła wkurzona przez parę tygodni. (on na moje wyjście sam na sam z kolega pewnie też nie :P)

z kolezanka (bez podtekstow) i nie chce o tak poznej porze Ci pisac,,,moze mysli ze juz spisz?

przecież wiadomo, że nie napisze...swoją drogą prawie północ a on jeszcze sam na sam z koleżanką???!!no sorry ale takie spotkania kończy się przynajmniej o 22...

Chłopak od 2 lat?! Ja swojego bym nigdy nie puściła do jakiejś laputity o tej porze! Nawet jak sobie o tym pomyślę to jestem w pełni zbulwersowana. Trochę dziwne, piszesz, że zadowoliłaby Cię pamięć , zwykły es ' dobranoc '. Coś tu jest nie tak :o Przecież TO TY JESTEŚ JEGO DZIEWCZYNĄ! Od 2 lat! Nie ona! I Ty nie dzwonisz?! Chore :o Trochę charakteru :o DZWON, ŻE!

tak wypad większą grupą to normalne. ale wieczór spędzony sam na sam z koleżanką? :o Każdy związek jest inny ale u mnie to byłoby totalne przegięcie. Napalona laska sam na sam z moim cudownym facetem? O nieee :P. Ani ja ani mój partner nigdy na taki pomysł nie wpadliśmy.

on wie, ze chodze spac wczesnie i zawsze do mnie pisał mimo ze sam kladł sie spac wiele h poźniej. I nawet gdyby sadził ze spie to i tak dałby znac - bo po 1 obudze sie na smsa, po 2 bede miala pewnosc ze sie pamietał. No i on nigdzie nie wyszedł :(:( siedza u niego w mieszkaniu! :( tzn chyba... nie wiem, moze gdzies wyszli, choc watpie... :(

:( teraz juz kurwa nie zadzwonie bo sie poryczałam :( i nawet sie z nim prez tel nie dogadam :(

Kaamilaa - popieram w 100%.

dobrze Ci tu wszyscy radzą - dzwoń!!! Takie pseudo koleżanki są podstępne, a faceci - niestety- łakomi na miłe słówka:-( Sama pomyśl...napisanie smsa to 30 sek. a on nawet tyle czasu dla Ciebie nie znalazł????