Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

klapuska

jest juz ta godzina a on nie pisze...

Polecane posty

tak własnie mi odp ze dopiero niedawno odprowdzil kolezanke na takse i "czyzbys byla zazdrosna?:)" mam go dosyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym smierdzi mi ta sprawa.Skoro codziennie pisal ci sms na dobranoc to co takiego sie wydarzylo dzis ze nie mogl napisac?nie mial chyba powaznego wypadku,naglej sprawy itp.a nawet jesli zasnal jak sugeruja niektorzy to chyba przed snem niekoniecznie myslal o swojej dziewczynie skoro nie napisal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj też czasami nie napisał chociaz obiecał (ogolnie nie lubi pisac smsow za duzo). Pozniej mowil ze spał. Raz to nawet mialam sie z nim kontaktowac w jakiejstam sprawie a on sie polozyl na kanapie i telefon kolo glowy zeby go obudzil w razie gdyby zasnął. A gdzie tam! Nie obudzil sie. Dopiero zadzwonilam na stacjonarny to mi go rodzice obudzili. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie chce mi sie odpisywac :(( ciekawe czy sam by sie odezwał gdybym ja tego 1 nie zrobiła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klapuska-gratuluje odwagi albo wspolczuje glupoty.facet z kolezanka sama na sam w mieszkaniu do 1 w nocy?????????????????????????????moj chlopak tak dlugo u mnie nie siedzi!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona siostra....
powiem jedno dla mnie to bardzo podejrzane ze siedziala z nim az do tej godziny.chyba mieli duzo do pogadania:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładnie, też tak pomyslałam. Może zapytaj go, czy miał zamiar napisać? ( a może on chciał wzbudzić w Tobie zazdrość i wcale nie odprowadził teraz koleżanki ale dużo wcześniej?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co znaczy
nigdzie nie dzwoń. nie pokazuj mu swojej zazdrości. nie rób nic. czekaj na jego reakcję. nie daj się sprowokować. porozmawiaj z nim na spokojnie, powiedz, że jest ci przykro, że zapomniał o tobie i ze nie podoba ci sie to, że spotyka się z kolezanką o takiej późnej porze. nerwy, kłótnie nic w tym nie pomogą. uwierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze jest to, ze juz kiedys na samiutkim poczatku zwiazki podpadł mi z takim spotkaniem, i od tamtego czasu sie bardzo starał... a dzis kurwa zapomnial... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madagaskara11
to tak ci odpisal, ze niedawno odprowdzil kolezanke? a czy ty wiesz ktora jest godzina??? myslisz ze tylko rozmawiali ?? przejrzyj na oczy mi jakby tak fcet odpisal to bym go pogonila juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A TO PRZY KOLEZANCE NIE MOZNA NAPISAC SMS DO DZIEWCZYNY????Moj nawet jak w stadzie kolegow siedzi to znajdzie 30 sek na napisanie slowka.Nie chce cie dolowac ale na bank oni nie rozmawiali tylko do 1 w nocy!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iubciubw
napisz mu prawde, ze dziwnie wygląda to iż pierwszy raz nie napisal ci nic a nic na dobranoc i to wlasnie w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I podsumowujac bo spac ide:)Ta kolezanka chyba jakas bliska bardzo skoro tak dluuugo "rozmawiali" i widocznie jest wazniejsza dla niego od wlasnej dziewczyny.Bo skoro w jej towarzystwie nie napisal do ciebie to znaczy ze caly ten czas z nia nawet nie pomyslal o tobie-bo gdyby pomyslal to by napisal!!!Obudz sie dziewczyno dla swojego dobra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpadł, bo sie kiedys na poczatku zwiazku spotkał z jakas kolezanka nic mi o tym nie mowiac, dowiedziałam sie po fakcie, byly potem problemy, obiecal poprawe i naprawde sie starał... tylko dzis mu kurwa z głowy wypadło napisac smsa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh... :( bedziemy musieli o tym pogadac... no i znow trace do niego zaufanie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko, chyba bym pękła z nerwów! Też na samym początku była taka sytuacja u mnie. Mój chciał się spotkać z jakąś "koleżanką", która mieszka 200 km od nas. Była tu PRZEJAZDEM - LOL. Pytał w sms czy może się z nią spotkać. Napisałam mu: rób jak chcesz. Wywęszył foszka i nie poszedł. Podobno! :/ Później mu powiedziałam, że jak chce się umawiać tak koniecznie to NIC ma mi na ten temat nie mówić, będę miała mniej nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co znaczy
no to przecież mówię, że koleżanki to największy smród w związku! ja też kiedyś miałam takiego kolegę, który miał dziewczynę a do mnie robił maślane oczy, nie cierpiałam gnojka. zerwałam z nim kontakt bo mi się niedobrze robiło na myśl o tym jaki jest podły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja naprawde nie wiem co on dzisiaj odpierdala... napisałam mu smsa 5 min temu - cisza... na gg sie nie pojawił... bo i po co? tylko ciekawe bo zawsze ma gg wlaczone jak jest w domu. Normalnie wysiadam juz nerwowo... gdyby czesciej robił mi takie akcje to jeszcze bym to jakos scierpiała - albo go zostawiła.... ale dzis kurwa 1 raz!!! akurat dzis... a za kilkanascie h mieslismy sie spotkac i spedzic caly weekend razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×