Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

klapuska

jest juz ta godzina a on nie pisze...

Polecane posty

Gość matyldaaaa
a dlaczego nie spotkaliscie sie we trojke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwiam cie za to za jestes taka tolerancyjna. osobiscie bym nie zadzwonila tylko poszla spac. rano z nim pogadasz. a mozna ufac tej kolezance?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne jasnetylko
tylko nie pojmuje czego napadacie na kolezanke jej faceta, skad macie pewnosc ze jest ona napalona? bez przesady. Najlepiej kogos w ramke wziac. nie popieram takich spotkan, no ale nie generalizujcie. Aby nakrecacie autorke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochchchchaha
siedzą w mieszkaniu? :o:o o kurna... Jak na to pozwoliłaś? Przecież nie czujesz się z tym dobrze. Żadna kobieta nie byłaby szczęśliwa wiedząc , że facet w nocy jest w swoim mieszkaniu sam na sam z jaką napaloną laską, która nie wiadomo ile nie uprawiała seksu... no to współczuje autorko, ja bym już miała wizje co tam się może zdarzyć... dzwoń, może spotkanie się już skończyło ale on zasnął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochchchchaha
jasne jasnetylko - a która kobieta nie jest? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alenka
nie zadzwonisz to będziesz miała noc z głowy...i nerwy poszarpane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klapuska, fakt, że przecież nie będziesz mu zabraniała spotykać się ze znajomymi, ale WSZYSTKO MA SWOJE GRANICE. Nie płacz, tylko łap za słuchawkę. A swoją drogą, czy on zawsze spotyka się z nią.. sam na sam? Czemu nie jesteś z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem w stanie zadzwonic... od razu sie skapnie... a beczec przez telefon i robic mu wyrzutów tez nie chce, bo bedzie jeszcze gorzej... napisze mu cos... tylko nie wiem co... :( wiem, ze powinnam ale co niby mialabym powiedziec? "czesc, co robisz? kolezanka juz wyszła? o ktorej godzinie? co robiliscie?" przeciez nawet jesli ona tam nadal siedzi to moze powiedziec, ze wyszła i ze on idzie juz spac, albo ze spał, albo ze to czy tamto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alenka
zapytaj czy już śpi i jak było na spotkaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochchchchaha
więc uspokój się i zadzwoń, więcej się dowiesz niż siedząc tu. też jesteśmy ciekawi. więc napisz co i jak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz ze teskisz i ze bardzo go kochasz i ze jest woim sloneczkiem/serduszkiem/misiem. jesli facet ma sumienie, to po takim wyznaniu nic nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego ja nie golę
może zapomniał o smsie i dawno poszedł spać.. tak czy inaczej,nie zrozumiem Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może powiedzieć co będzie chciał, ale przecież jesteście w związku, gdzie zaufanie? Zadzwoń, spytaj czemu się tak długo nie odzywa, zależy co powie, będziesz wiedziała co powiedzieć. Nie masz mu beksać przez słuchawkę, uspokój się i zadzwoń. Jeśli będziesz mu pozwalała na takie coś, to może się to powtórzyć. Wydaje mi się, że podstawą związku jest dobra komunikacja. Także nie zwlekaj! Zaraz sama do niego zadzwonie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldaaaa
no wlasnie, daj numer, my zadzwonimy za Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w takich sytuacjach
dzwonie ( chociaż z reguły nie dzwonie=- ma sie ten honor:;)) i mowie: "Kochanie , wlasnie sie obudzilam i uswiadomilam sobie ze nie wyslales mi smsa. Czy wszytsko ok? Zmartwilam sie ze Ci sie cos nie stalo..." MNiej wiecej cos w tym stylu. Jak jestes toleranycjna a on zawsze dzwoni czy pisze, to jest dobry tekst i nie bedzie nic podejrzewal a Ty bedziesz miala psokojna glowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honor honorem.. Fakt, ale nie rozumiem takiego owijania, nie okazywania prawdziwego zmartwienia, co to ma na celu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alenka
ciekawi mnie jak wyjaśnila się ta sytuacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w takich sytuacjach
ze zachowa twarz i sie nie ponizy, autorka nie dzwoni bo nie chce zeby on wiedzial ze ona go podejrzewa i jest niepewna to oczywiste:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochchchchaha
tylko autorko napisz proszę co się w końcu wydarzyło, bo normalnie jutro caly dzień będę o tym myśleć i dorabiać sobie scenariusze ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy ludzie
zalosni jestescie.,...zajmijcie sie swoimi d u pami a nie beda siedziec i szczac po nogach co autorka zrobila:O zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" ze zachowa twarz i sie nie ponizy, autorka nie dzwoni bo nie chce zeby on wiedzial ze ona go podejrzewa i jest niepewna to oczywiste " co za bzdura :o Takie kombinowanie na poziomie związku 14 latków :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam z kolezanka???O tej porze???W mieszkaniu-tylko we dwoje???Moj facet za takie cos juz uslyszalby ZEGNAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co znaczy
mój facet też się spotykał z dobrą koleżanką...pewnie dziś z nią się kocha. odszedł do niej 2 tyg temu. nie chcę nic insynuować, ale ja na własnej skórze odczułam "koleżeńskość" koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie spotykamy w 3 bo jej nie znam... eh... nadal cisza... chyba ide za chwile spac, bo juz nerwowo nie wytrzymuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co znaczy
nigdy nie ufajcie koleżankom swoich facetów. oni traktują je jako rezerwę, tak na wszelki wypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldaaaa
no to przeciez mozesz ja poznac. jestes z chlopakiem od 2 lat wiec to chyba normalne, ze powinien Cie poznac ze swoimi dobrymi znajomymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do niej, to wiem ze kiedys razem pracowali, bardzo rzadko sie widuja, czy rozmawiaja? to nie wiem, nie sprawdzam mu kom ani gg, ani poczty. Ja jej nie znam, bo nie mialam okazji poznac. Poza tym - ona dobrze wie, ze z nim jestem, z pewnoscia on jej o mnie mowil, zreszta wiele moich rzeczy znajduje sie u niego w mieszkaniu :( naprawde juz sie pogubiłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po takiej akcji jaka on zrobil ci dzisiaj powiedz mu ze jutro ze nie mozesz isc z nim na obiad do rodzicow bo twoj dawny kolega wyszedl z wojska na przepustke i porywa cie na caly dzien-tylko we dwoje:)He he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×