Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam kota na punkcie psa

To jakaś paranoja - palące w ciąży

Polecane posty

Gość ja palilam jak smok
przed ciaza.Lubilam tez sie napic. Przed planowana ciaza ograniczylam palenie a byo ciezko, bo palilam 10 lat.Zaraz po zrobieniu testu ciazowego nie wzielam papierosa do ust i nie wypilam kropli alkoholu.Jak sie chce to mozna.Zadne ograniczenia palenia w ciazy sa dla mnie nie zrozumiale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak założysz jeszcze jeden topik to bedziesz miała wpływ na moje zdrowie psychiczne, a wtedy również na swoje podatki wydane na moje leczenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes chora psychicznie
madoona dobre :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kota na punkcie psa
Nie mogę mieć wpływu na wydawane pieniądze z podatków, bo nie ja nimi dysponuje i tu nie ma znaczenia liczba założonych wątków, ale ty powinnaś coś o tym wiedzieć jeszcze niedawno zakładałaś co 10 minut nowy wątek, żeby podsycić swoją marną postawę na kafe -- dział ciąża :) Czyż to nie zakrawa na zaburzenia pamięci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no albo moje zaniki pamięci albo na twoją bujną wyobraźnie :) tak się składa ze już z pół roku nie założyłam żadnego :) a poprzez całą moją bytność na kaffe założyłam może ze trzy :) moja postawa na kaffe jakos mnie nie martwi i nie interesuje, jako że nie czuję się z nią emocjonalnie związana :) Ale uwielbiam te argumenty pt. a ty to pisałas to i to, oczywiscie niczym nie podparte. Ot przepraszam, podparte tym ze tym razem pisze na czarno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kota na punkcie psa
Ależ oczywiście :D Miałam jednak szczęście polemizować z tobą i to nie na jednym z trzech założonych przez ciebie wątków, ale masz prawo wykazywać bierną postawę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty masz prawo podbudowywac swoje argumenty jakże bujną wyobraźnią :) no i uciekać się do kłamstewek :) a co tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jidadfhakndaskad
Mam brzuch jaki mam, w ciąży nie jestem na 100%, wiem, bo nie jestem wiatropylna, ostatnio leczyłam się u ginekologa i miałam 2 USG w ciągu 2 miesięcy, więc pewność mam. Palę i tego lata już 2 panie (na zczęście grzecznie) zwróciły mi uwagę (same przy tym paląc przy koszach z popielniczką), że nie powinnam palić w ciąży. zrobiło mi się bardzo głupio i bardzo przykro, ale nie dlatego, że paliłam, ale dlatego, że tak wygladam. Więc czasami może lepiej się nie wtrącać w czyjeś sprawy. A mi przeszkadza zapach ostrych perfum w autobusie (nie używam ostrych zapachów) i spaliny samochodowe (nie posiadam samochodu), może zakażmy używania ostrych perfum i jazdy samochodem??? Każdemu coś przeszkadza, ja akurat rozumiem, że komuś może przeszkadzać dym z papierosów i dlatego palę ZA przystankiem, w parku koło kosza na śmieci, przy których jest popielniczka, ale przyznam, że czasami zdarza mi się palić po prostu po drodze na powietrzu....ale nie dmucham komuś specjalnie w twarz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie rozumiem jak papieros może być ważniejszy od życia i zdrowia własnego dziecka. Takie kobiety w ogóle nie powinny mieć dzieci. I nie wiem skąd bierzecie takie pierdoły że palenie i alkohol szkodzi do 3 miesiąca???? Papierosy szkodzą w KAŻDYM wieku, nawet mając 49 lat, a co dopiero dzieciątku w brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie takie osoby wkurzajaa
a ty wiesz ile pieniędzy idzie do państwowej kieszeni od każdej paczki papierosów, także jak ktoś korzysta z leczenia państwowego gdzie przyczyną są papierosy to też jest leczony z jego pieniędzy tj. podatek WAT, akcyza . Mnie np. wkurza to jak ktoś wogóle za darmo bierze, np. samotne matki korzystające z funduszu alimentacjnego, tam do tego funduszu nie są przez nie odprowadzane najpierw składki aby mogły korzystać, także ten twór jest całkowicie darmowy, płacą ale inne osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojoojooooj
To raczej ojcowie nie płacący zasądzonych alimentów powinni Cię wkurzać. Dziecko zrobić umieli, a dołożyć się do utrzymania dziecka nie łaska!!! większość z nich nie zajmuje się swoimi dziećmi, więc ja bym dowaliła im jeszcze dodatkowe koszta - opiekuńcze dla samotnej matki. Jak zwykle oczerniane są kobiety, które same sobie dziecka zrobić nie potrafią. Najgorsze jest to, że komentarze typu zrobiła sobie bachora i nie potrafi go utrzymać dają również kobiety, które w większości będą matkami. Część z nich może zostać sama!!! Tylko niezadowolone z życia baby potrafią być takie wredne i okrutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zulekkk
to po cholerę te kobiety idą z takimi facetami do łóżka. No ale jak dla nich liczy się tylko seks z byle kim, a później oczekuje, że podatnicy będą utrzymywać no to zal mogą mieć tylko i wyłącznie do siebie.Są przecież kobiety co ich partnerzy płacą na swoje dzieci, no ale te kobiety przynajmniej wiedziały z kim decydować się na dziecko, ale jak patologia nie zastanawia się, no to mamy to co mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojoojooooj
To może wytłumaczę bardziej dosadnie. Po 3 latach udanego małżeństwa wpadliśmy. Żadna tragedia, kiedyś i tak zdecydowalibyśmy się na dziecko. Mąż wniebowzięty, ja miałam trochę obaw, no bo to obowiązek i duży wydatek na długie lata. Ale raem przecież damy radę - nie biedowaliśmy przecież. Ja co prawda nie miałam umowy o pracę, ale nie stanowiło to wtedy problemu (dopóki mogłam sobie dorabiać na lewo). Mąż niestety stracił pracę jak byłam w ok 3 m-cu ciąży i znalazł taką chwilową za najniższą krajową. Chwila się przedłużała aż do porodu, a po 1,5 m-ca zostawił mnie samą z dzieckiem, bez kasy i bez perspektyw. Po 2 latach udało mi się oddać dziecko do żłobka i znalazłam pracę. Nie zarabiam kokosów, ale stać mnie na utrzymanie siebie i dziecka, już nie muszę się bać czy nam starczy do przysłowiowego 10-tego. Jako że nie potrafił sobie znaleźc lepszej pracy alimentów nie płacił. Żyłam właśnie z zasiłków i pomocy rodziny. Wytłumacz mi, jak mogłam przewidzieć, że mój szalejący za mną, zaradny mąż postąpi jak ostatni...nie powiem co??? Każdy jest dobry i mądry, póki ma pieniądze, ale nigdy nie wiadomo co nas w życiu czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dokładnie,zgadzam się z koleżanką. Zawsze są oczerniane kobiety, nie ci,którzy zrobili dziecko i uciekli. Oczywiście,że są przypadki,kiedy kobieta faktycznie ponosi część winy za taki,a nie inny stan rzeczy,ale nie uogólniajmy. Ludzie potrafią wszystko negować. Jak taki zrobi dziewczynie dziecko,to: a) aborcja-> nie no,w życiu, jak można,toż to morderczyni by była. b) zostać z facetem,żeby dziecko miało ojca,mimo że jest terrorystą/alkoholikiem/sadystą/dziwkarzem- wyrodna matka,jak można dziecko skazywać na taki los; c) zostać samotną matką,która próbuje dać dziecku,co trzeba,korzystając z pomocy państwa- no jak to,dała sobie zrobić,a teraz chce pomocy... d) pracować na 2 etaty,żeby utrzymać siebie i dziecko- jak można,powinna zajmować się dzieckiem,a nie podrzucać rodzinie albo opiekunce... Przykładów jest więcej,ja tylko chciałam pokazać,jakie jest podejście. Nie zawsze się w życiu układa i nie zawsze jest to wina kobiety, rzecz w tym,żeby się nie poddać,tylko walczyć każdymi dostępnymi środkami. Wbrew pozorom, model szczęśliwej rodziny mama-tata-dziecko, stała praca i perspektywy nie jest taki powszechny. Ja wiem,że są nieodpowiedzialne kobiety,ktore maja to na wlasne zyczenie,ale nie mozna wrzucac wszystkich do jednego worka. Dzisiaj jestes szczesliwy,masz za co zyc,dobrze ci sie wiedzie,a jutro moze cie zostawic druga połówka,mogą cię zwolnić z pracy albo eksmitować z mieszkania...Takie jest życie i wcale nie uważam,żeby dobrym pomysłem bylo wieszanie psów na ludziach,którym się nie ułożyło,a którzy jednak starają się jakoś stanąć na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone imperium
ech..ja jestem za swiadomym macierzynstwe...wiem wypadki sie zdarzaja ..ale poki co..5lat i jeakos trzymamy sie :0 pale-ale wiem, ze przygotowywujac sie do ciazy..oprocz badan, zmiany stylu zycia..porzuce palenie nikotyna uzalenia-odstawienie jej jest dla organizmu mamo przyjemne...stres...reakcje... mnie tez odrzuca widok kobiet w ciazy z fajka w ustach...ale coz...moja koleznak.wspanial matka dla corki..popalal w ciazy-to byla jej forma rekacji na brak zainteresowania ciaza i nia jej meza..na zla syt w domu...wiem, glupio to brzmi..ale chyba jestem w stanmie ja zrozumiem mimo, ze nie pochwalam..maz alkoholik, skapiec, awanturnik..standardowo-kobieta molestowana psychicznie...inna kolezanka rodzi za tydz...pali papierosy z min zawartoscia nikotyny..ale jak by nie patrzec pali...popala..2 -4 dziennie...poki co dziecko zdrowo sie rozwinelo.. ale sadze jak autorka...moze nie az tak drastycznie...ale rzeba brac odpowiedzialnosc za swoje czyny a w spoleczenstwie zdazja sie jednostki i silne i slabe-skoro sa osrodki dla uzalenionych od narkotykow...dlaczego ja mam za to placic---ktos tak napisal... moze latego, ze czlowiek ma prawo na druga szanse... ty sie myslisz robiac zakupy w sklepe..zamiast smketany 20 kupisz 12 i lament...a ten czlowiek..zbladzil ..pogubil sie...i chce sie zawrocic..dlaczego nie dac mu szansy? twoje podatki ida na niego... oj zebysmy my wiedzili gdzie ida nasze podatki..heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palenie to sie rzuca z dnia
na dzien, a nie "ogranicza" :O A palacych w ciazy to juz w ogole nie zrozumiem... Ja tez lubie piwo. Az mnie skrecalo przezte dwa lata jak nie moglam sie napic. Ale jednak silna wola i umie sie czlowiek wyrzec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assszzzzka
jak ja uwielbiam te wasze materialistyczne dyskusje- samotnej matce nie dać kasy bo sama sobie winna, dziecka palaczki nie czeczyć- bo matka mogła pomyśleć...każdy z nas ma równe prawo do korzystania z tych pieniędzy. Czasem wiecej idzie kasy na takie wychuchane dzieci kochajacych matek ktore z kazda bzdura leca do lekarza niz na dzieci tych matek palaczek.a swoja droga co to za swinstwo zalowac potrzebujacym dzieciom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×