Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kubuniowa

Mamy rocznik 89 i... inne mlode mamy

Polecane posty

ISKIERKO, bardzo ładnie spi Twoj synalek ;] ARRAMANDDA, ja wychowuje synka z meżem. Wczoraj po podaniu pół łyżeczki jabłka ze słodką marcheweczką wszystko oki, wiec dzisiaj dostanie cała łyżeczkę ;] Co do gotowania, Fabian ma niecałe 4 miesiace ( za 10 dni ) i poki co zaczynam powolutku mu dawac cos innego niz butle i herbatke, ale jesli juz bedzie juz mogł normalnie jadac zupki to oczywiscie bede starała sie mu gotowac, chociaż nie zawsze DOMOWE ZNACZY ZDROWE, prawda? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faiankowa mamo mój Dominik gdy miał 4 miesiące zjadał juz cały słoiczek jakiegos deserku . dawałam mu już wtedy kawałek jabłka do cmokania i rózne inne owoce . dzisiaj ma pół roku i je naprawde wszystko zaczynając od ćlamania boczku do zupy szczawiowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ISAKIERKO, i nic mu nie dolegało? Naprawdę zjadł cały słoiczek deserku? No ja dopiero zaczynam podawanie mu "nowości" i nie bede tak od razu... A Ty jak wprowadzałaś? Od razu " z grubej rury" ?;] Własnie zrobił conieco w pampersa, idę zobaczyć jak wyglada kupka po deserku, zrobił kupe i wesoło wierzga nogami ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poczatku chciałam mu dać tylko łyżeczke na spróbowanie , ale po też łyżeczce mały zaczął sie domagać jeszcze więc dałam mu na pierwszy raz tylko pół słoiczka , za drugin razem zjadł już cały słoiczek śliweczek i domagał sie jeszcze :) straszny z niego łasuch . teraz je już wszystko tylko za ogórkową coś nie przepada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ISKIERKO, no to swietnie że tak dobrze pezyswaja jedzonko :D Mój też ochoczo otwierał buźke kiedy dotykałam ust jego i clamkał sobie deserek, smakuje mu... chcialam dac mu wiecej ale boje sie reakcji... chociaz jak nic mu nie było po wczorajszym to myslisz ze jesli podam mu jeszcze to moze mu zaszkodzic?? Ile ząbków ma Dominik? Kiedy zaczał ząbkować?? Bo Fabiankowi pojawił się zaczątek jednego ząbka na dole... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie miałam się pochwalić zauwazyłam przed chwila u mojego trzeciego ząbka . jako pierwszy wyszedł mu ząbek u góry jak miał prawie 5 miesięcy drugi pojawił się na dole jak mały miał prawie 5,5 miesięca a dzisiaj zauważyłam trzeciego ząbka na dole . już od 4 miesiąca Dominik strasznie się slinił i zbielały mu dziasła . muszę się wam jescze pochwalić że domiś dzisiaj sam ustał na nóżki co prawda tylko na kilka sekund ale to zawsze coś , nawet nie wiecie jak jestem z niego dumna :) skoro nic mu nie było po wczorajszym deserku to dałabym Fabiankowi więcej :) słuchajcie a co myslicie na tmat chodzików podobno dziecko nie powinno się w niego wsadzać do póki sam nie zacznie raczkować , Dominik jeszcze co prawda nie raczkuje zbyt dobrze ale w chodziku to normalnie biega , słyszałam że to podobno jest nie zdrowe dla kregosłupa bo podobno u dziecka wymusza sie postawę stojącą . jakie jest wasze zdanie na ten temat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podczytuję was od jakiegoś czasu:) i wreszcie postanowiłam do was dołączyć. Jestem z rocznika 88, we wrześniu tamtego roku wyszłam za mąż, jestem w 34 tc. Już nie mogę się doczekać spotkania z moją córeczką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAROLA, hej :D My kiedys pisałyśmy... ;D Ty jesteś z Trójmiasta ja również ;D ISKIERKO, gratuluje zębów ;D Fabkowi też zbielały troche dziąsełka... Dałam mu nieco wiecej słoiczka i resztke tego co nałozyłam do miseczki chciałam zjesc sama...ale on tak na mnie patrzał... tak głeboko w oczy ze mu dałam ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstyd się przyznac ale ja czasami mojemu synkowi podjadam herbatniki i biszkopty a nawet teraz jego chrupki kukurydziane , próbowanie słoiczków mam juz za sobą bo przcież sama najpierw musze spróbowac zebym wiedziała co daje dziecku :) wiecie że ja to normalnie muszę się chowac z jedzeniem przed Domiśkiem bo zaraz otwiera buzie jak cos ja jem i sie tak w oczy patrzy ze nie mam sumienia mu sie dać chociaż troszke nom ale jeśli odmawiam mu to krzyczy więc się czasami chowam np do drugiego pokoju . wiem dziwnie to brzmi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ISKIERKO, faktycznie komicznie to brzmi ale takie sa realia ;D jutro dam mu jabłuszko a ta resztke sama wtranżole ;D Ide teraz jeszcze troche na dwor z Fabianem bo ładna pogoda sie na wieczor zrobiła.. tak przed spaniem ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak pisałyśmy:) jestem z trójmiasta;) boję się dzisiejszej nocy bo weekend mam koszmarny...nie mogę spać bo brzuch boli mnie jakbym miała zaraz dostać okres do tego biegunka..;/ jutro idę do jakiegokolwiek ginekologa bo zaczynam się bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola każdy ma inaczej . to że ja tak miałam nie znaczy że ty też tak masz . pociesze cie że 98 % kobiet które sa w pierwszej ciąży rodzą po terminie . ja też urodziłam po terminie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teściowa mówiła mi że mam pójść do szpitala bo to różnie bywa ale nie poszłam bo jak dostałam plamienia na początku ciąży i pojechałam do szpitała to lekarz powiedział mi że "mam jemu głowy pierdołami nie zawracać" Więc postanowiłam pójść jutro do przychodni. Czuję normalnie ruchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też miałam plamienia na poczatku ciązy ale lekarz powiedział że do 3 miesiąca mogą byc delikatne plamienia w terminie przewodywanej miesiączki . ja miałam termin na 28 grudnia nom i własnie 28 pojechaliśmy z mężem do lekarza i mówie połoznej że na dzisiaj mam termin i że nic się nie dzieje , zbadała mnie , zrobiła ktg i powiedziała że nic się nie dzieje spokojnie jeszcze z tydzień z brzuszkiem sobie pochodze a za 3 dni urodziłam , nom ale musze przyznać że przyspieszyłam sobie sama poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wtedy opieprzyłam tego lekarza porządnie, zamiast uspokoić pacjentkę to rzuca takie durne teksty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAROLA, racja jutro idz do lekarza jakiegos, chociaz wiesz... to juz koncówka ciazy prawie wiec masz prawo czuc sie nienajlepiej.. ja Ci powiem że nie wiem nie pamietam juz jak ja sie czułam wiem ze w 35 tygodniu mialam juz rozwarcie 3 cm.... ;] w 38 urodziłam... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstyd sie przyznac ale ja od porodu nie byłam jeszcze u lekarza... normalnie nie miałam kiedy... A to choroba synka, a t ocos innego... no i terminy... brrr... pewnie jak pojde to niezle mnie doktorek opierniczy ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akacja 89
Cze wszystkim ja mam termin pod koniec lipca i chciała bym mieć już to za sobą , ... Jak byś cie mogły mi coś opowiedzieć o swoich doświadczeniach z porodu tzn.. czy brałyście znieczulenie, ile czasu rodziłyście itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AKACJA, moj porod byl ekspresowy... z rana z mezem chcielismy uprawiac seks ale patrze ze krwawie, ok 12 bylismy w szpitalu... bylam w zaawansowanym porodzie, 6 cm rozwarcia, krew sie ze mnie leje... a ja nie mialam skurczy... wysłali na przydzielona mi sale porodową, podłaczyli pod KTG, miałam bardzo słabe skurcze, wrecz niewyczuwalne... kazali spacerowac po korytarzu... pospacerowałam sobie... bez zadnych boli bez niczego... ok godziny 16:15 polozna ktora pozniej odbierałą moj poród zrobila mi masaz szyjki macicy, po czym spowodowala odejscie wód... podłaczyli pod KTG, zaczynały sie skurcze... maz moj był przy porodzie, nauczył sie odczytywac zapis KTG kiedy skurcze sie nasilały mowil mi kiedy bedzie skurcz... przygotoywał mnie.... dostałam znieczulenie a zeby skurcze nie były bolesne... były wtedy znosne... najgorsze były bóle parte, poniewaz to uczucie ze chce sie kupe i ze głowka schodzi do kanału rodnego do najprzyjemniejszych nie nalezało... kiedy juz był dobrze ułozony kazano przec... była 17:15 ... o 17:35 Fabianek był z nami a maz przecinał pepowine ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimo wszystko wolałabym urodzić po 38 tc. mam nadzieję że przetrwam dzisiejszą noc:) Fabiankowa mamo lepiej idź do lekarza jeżeli nie byłaś od porodu. Tak dla samej siebie żeby sprawdzic że wszystko oka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akacja . ja rodziłam bez znieczulenia i powiem ci że wcale nie było tak strasznie ale każda kobieta ma inaczej . mi się wydaje że rodziłam krótko o 7 rano odeszły mi wody o 8 trafiłam do szpilata a o 10.30 urosziłam synka . powiem ci szczerze za ja sie nakręciłam przez czytanie różnych artykłów na temat pododu że boli , duzo krwi itp. jesli masz jakies pytanie to proszę pytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż co prawda był przy porodzie ale krótko bo zamdlał ... ja ty rodzę a on lezy na posadce , komicznie to musiało wygladać ale jak już mały był na świecie to wybudzili mojego męza i przeciął pepowine a potem ,,, znowu zemdlał ja prawie wróciłam do figury sprzed ciązy tyle tylko że w bodrach jestem szersza i mam wielkieeeeeeeeeeee rozstępy zaczynająć od łydek po uda pośladki brzuch piersi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wężcie o rozstępach nie gadajcie , ja za każdym razem jak je widzę to mi się ryczeć chce ... czasami nawet potrafiłam w nocy męża budzic i sie pytać czy z rozstepami też mnie kocha . w ciąży smarowałam się chyba wszystkimi specyikami od tego cholerstwa i nic , przytyłam prawie 30 kg i mam tego efekty . może wiecie gdzie sa przeprowadzane laserowe zabiegi usunięcia rozstępów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×