Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kubuniowa

Mamy rocznik 89 i... inne mlode mamy

Polecane posty

ja ma troszkę doła:( mojego męża nie ma, nie przyjedzie teraz na weekend. Wogóle to nie wiem kiedy przyjedzie bo mają strasznie duzo pracy. Nie mam do niego pretensji bo wiem że robi to dla nas, żeby było na lepiej. Ale sumtno mi że muszę kłaść się do pustego łóżka, że nie mam do kogo się przytulić:( A ten czas kiedy jest w domu tak strasznie szybko mija...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola nie smutaj się nie jesteś sama ja męża nie mam w domu już od ponad 5 miesięcy i jeszcze przez jakieś 2 miesiace nie bedzie go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. 🌻- za ta pustke bez waszych facetow. ja na swojego mam takiego nerwa ze jak wroci to go chyba rozszarpie 😡 wyszedl 'cos zalatwic' ze znajomym, niby pogadac o jakiejs robocie na doslownie pol godzinki, i co? nie ma g juz 3 godziny!!! dzwonilam troche temu mowil ze juz idzie, i dalej go nie ma... no co za...dupek! Ach mowie Wam, kocham go, ale czesto ma takie odpaly jak dzis i wtedy nie chce go widziec na oczy, albo wlasnie chce zeby mu wygarnac jaka jestem zla przez jego przechadzki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubuniowa ciesz się że masz męża przy sobie gorzej jak by go nie było , aj i ja zaczęłam się dołować ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój jak przyjechał ostatnio na weekend to poszedł do swojego wujka( blok obok) " na chwilę". Wyszedł o 19 a wrócił o północy:D miałam pójść z nim ale było tak gorąco że stwierdziłam że zostaję, bo jakoś nie byłam towarzysko nastawiona. Najgorsze jest to że jak on wraca i wyjeżdża to ja później cierpie, jest mi smutno i przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akacja 89
Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Coraz mniej się boje , na początku to się bałam że poród to jakaś rzeźnia że mnie będzie rozrywać od środka albo coś , ale teraz to się modle żeby na jakąś fajna położną tylko trafić a reszta się ułoży.. No i troche boje się tych całych zabiegów porodowych czyli lewatywa, golenie , nacinanie a potem szycie te dwa pierwsze to bardziej krępujące są no ale cóż jak bede rodzić to pewnie to oleje. Aha a jakbyście mi mogły bardziej przybliżyć jakie są te skurcze już wiem że te parte to tak jakby mi sie w kibelek chciało a reszta ? Bo słyszałam że właśnie najgorsze to te skurcze wytrzymać. Co do rozstępów to już sie nimi nie przejmuje mam je do połowy brzucha i mam także nadzieje że z czasem nie bedą takie widoczne. Sama sobie jestem winna mogłam używać tych kremów od 4 miesiąca tak jak pisało a leżały w domu i sięgnełam po nie dopiero jak zaczęły sie pojawiać... w ciąży przytyłam 25 kg masakra ale o to jak zrzucić będe się martwić po porodzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akacja lewatywa nie jest konieczna a ogolić sie możesz w domu . ja lewatywy nie miałam robionej bo nie chciałam i nie miałam z tego powodu przykrych niespodzianek podczas porodu . na ogoliłam się sama w domu . co do nacinania to naprawdę nie boli nawet nie poczujesz kiedy cie natną a przy zszywaniu dotajesz znieczulenie miejscowe a wiec tez za bardzo bólu nie ma tylko takie nieprzyjemne szczypanie . co do skurczy to fachowo ich nazwać nie potrafie . może opisze ci to tak po chłopsku :) własnymi słowami na początku jak masz skurcze to tak cię boli jak bys okres miała potem sa te bóle parte bardziej bolesne no i rodzisz . lepiej się módl zebys oksytocyny nie dostałą to dopiero soroma , bóle sa po prostu okropne ale ja rodziłam bez znieczulenia bo nie chciałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ega
A 86 może się przyłączyć, jeszcze nie mama ale taka propedeutyka nie zaszkodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja klientka położna własnie też mi mówiła żebym lepiej zaczęła rodzić sama bo po oksytocynie te skurcze są bardziej bolesne. Ciężko mi porównywać bo to moja pierwsza ciąża więc się nie wypowiadam. Co do lewatywy i golenia. Zrób depilacje sobie sama albo poproś swojego faceta, lewatywa można sobie samej czopek zaaplikować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akacja 89
a tą oksytocyne to w jakich przypadkach podają ?? No cóż właściwie to chciała bym mieć już ten cały poród za sobą . Jeszcze jak się okazało na ostatnim USG które robiłam w piątek to przez 9 miesięcy mówiliśmy do Kubusia Zuzia . Całą ciąże myśleliśmy że będzie dziewczynka, a tu psikus Zuzi urósł siusiak i będzie Kubuś heheh... w sumie nie ma to większego znaczenia dla nas byle by zdrowe było i ogólnie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oksytocyne podaje się jeśli masz już rozwarcie a bóle są słabe czyli jednym słowem na wywołanie pododu . mi ją podano kiedy główka Dominika była już w kanale rodnym a ja nie miałam juz siły przeć . podano mi oksytocyne ponieważ mały mógł sie udusić bo za długo był w tym kanale rodnym . spowodowało to że bóle były częstsze i silnejsze , po tym urodziłam w 10 minut a tak bym sie jeszcze męczyła z godzinę . może nieskładnie to napisałam ale mam nadzieje że zrozumiałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poród indukowany oksytocyną (hormon podaje się dożylnie) jest zazwyczaj szybszy, gdyż wywołuje ona silniejsze skurcze macicy tym samym postęp akcji porodowej. Część kobiet twierdzi, że poród indukowany jest bardziej bolesny. Inne nie widzą różnicy między porodem indukowanym a fizjologicznym, poza korzyściami związanymi ze skróceniem czasu. Trzeba pamiętać, że odczuwanie bólu to sprawa indywidualna i trudna do zmierzenia. Nie ulega jednak wątpliwości, że oksytocyna pozwala szybciej powitać na świecie maleństwo. Jest także pomocna, gdy przyczyną nadmiernego krwawienia podczas porodu jest brak zwijania się macicy. Podana w postaci kroplówki zmniejsza ryzyko groźnego krwotoku i powikłań. Według części europejskich neonatologów i neurologów dziecięcych, oksytocyna jest potrzebna nie tylko mamie, lecz także dziecku. Nie tylko dlatego, że skracając poród, ogranicza wysiłek malucha. Prawdopodobnie hormon ten częściowo „usypia” neurony dziecka, a tym samym chroni je przed ewentualnymi skutkami chwilowego niedotlenienia. Dlatego prawidłowo przebiegający poród nie jest niebezpieczny dla zdrowia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam 2 oksy to pózniej zaczęło faktycznie boleć,a szczególnie plecy ale jak dostałam znieczulenie to przeszło wszystko:)A skurcze...hmm jak by to wyjaśnić.Miałaś te skurcze w ciązy przepowiadające hicksa?To coś takiego tylk ze mocniejsze,napina ci się brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie watpliwa przyjemnosc oksytocyny na szczescie ominela :) jestem wlasnie po szczepieniu z Kuba, byl bardzo dzielny, nie plakal, a wrecz smial sie ciagle i w nagrode od tesciowej dostal duuuza maskotke pszczole z szeleszczacymi skrzydelkami :D akurat spotkalismy ja w sklepie i kazala mu ''sobie cos wybrac'' to chodzilismy po stoisku z zabawkami i Kubula chyc za najwieksza i najbardziej rzucajaca sie w oczy rzecz :D no i co-dziecku przeciez nie bedzie zabierac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KUBUNIOWA, ja mam jutro szczepienie z Fabianem, aż sie boja i jade z tesciem... Bo moj mąż jest piłkarzem i właśnie jest na obozie.. Miesiac nie widział synka, wraca teraz w sobote... Czekamy z utesknieniem... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Fabiankowa mama to Ty kolejna uteskniona zona :( aaale szybko zleci, zobaczysz. Zapomnialam wspomniec- Kuba wazy 8400 i pielegniarka mowila ze silny chlop, waga jaj najbardziej w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzwa jak mozna dziecakowi dac
na imie fabian ? tylko jakas gowniara mogła wybrać takie imię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jakies deżawi ( że tak po polsku napisze) wydawało mi się żeś już to KUBUNIOWA pisałaś do mnie kiedyś... ale jaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pochwal sie Ty DOROSLA KOBIETO jak dałabyś na imię swojemu dziecku, a może jak już masz dziecko to jakie nosi imię... Każda matka saje swojemu dziecku takie imię jakie wedle jej gustu jest stosowne. Tyle mam Tobie do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzwa jak mozna dziecakowi dac
i cos szybko sie bachorek po slubie pojawił, jeszcze sie z tym idiotko obnosisz, ze slub był z wpadki , żałosna gówniara.pewnie zaraz zaczniesz pierdolic,ze bachor był planowany i juz rok sie staraliście, a ślub był zaplanowany jeszcze wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vedddd
nie denerwuj się, bo te dziewczyny mają coś nie tak s głową jeżeli w tym wieku chcą dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz jakis problem emocjonalny kobieto? A może kobietą nie jestes... Jakie masz maniery i co uważasz sie za najdoskonalszą na świecie? No tak, po co dzieci po co maż skoro można całymi dniami siedzieć na forum i przyczepiać się o jakieś pierdoły. A co Ciebie ochodzi kiedy był mój ślub i kiedy pojawiło sie dziecko i w jakich okolicznościach?? A czego mam sie wstydzić, prostaczko, że dziecko mam w młodym wieku? Ciesze sie z tego bo pochodzę z dobrego domu i być może w przeciwieństwie do Ciebie posiadam inny status materialny ktory w tym wypadku pozwolił mi na to by mieć dziecko i męża. Czasami liczy się to co ma się w głowie a nie to ile ma się lat, pozatym pełnoletność osiągnełam już jakiś czas temu i nie podpisuje się pod tym że dzieci rodzą dzieci. Ty pewnie w głowie zamiast mózgu masz jakieś trociny wiec dogaduj sobie ile chcesz, bo Twoje wypowiedzi są bardziej żałosne niż rażące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No strasznie to dziwne :) czasem tak mam ze jak z kims rozmawiam to wydaje mi sie ze juz to bylo,az sama sie do siebie wtedy usmiecham.zachodze w glowe skad to sie bierze :D A i kochana-nie zaczepiaj gowna bo smierdzi :D zawsze babcia mi tak mowila :D szkoda sobie strzepic jezyk na takie zalosne uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienka z dobrego domu i
puściła się jako nastolatka, na pewno rodzice byli bardzo dumni z ciebie jak przyszłaś z brzuchem do domu. I gratuluje rodziny, ktora utrzymuje ciebie i twojego bachora. Bo gdybys nie miała tego statusu materialnego to co ? to musiałabyś sie uczyc albo pracowac, a tak to wystarczyło nogi rozłozyc i zaciazyc-to kazda idiotka potrafi, wiec nie wiem o jakiej dojrzałości mowisz, DZIECKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienka z dobrego domu i
niech w koncu do was dotrze , nastoletnie kurewki, ze wszysycy wokół uważaja was za nic niewarte gówno, ktore nie m zadnych ambicji, taka gówniara z wozkiem albo brzuchem jest tylko godna pozałowania, wszyscy takie gówno tylko wytykaja palcami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×