niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Ja tam wolę sie nie przyznawać że podchodzimy do inv. Ldzię są różni jedni nie mają z tym problemów a inni traktują to jak najgorsze zło. Nikt nic nie wie i jest ok. Nie ważne w jaki sposób ważne że będzie maleństwo, które będzie czuło że jest kochane.

Ewelka ja też nic nie mówię, ale jak jestem u lekarza czy w przychodni to mówię bo sami się nie raz pytają, ale masz rację ludziom nie powinno się mówić tylko najbliższym, nie którzy tego nie rozumieją:(

Ja postanowiłam, ze o in vitro bedą wiedziec tylko nasi Rodzice i nikt wiecej. Ludzie nie rozumieją przez co przechodzimy. Buziale

u mnie to samo Nasi rodzice i moi dziadkowie, nawet rodzeństwo nie wie, wiesz jak to jest plotka szybko się roznosi dlatego wolę, żeby było tak:)

mietka ja mam brać Clo tym razem od drugiego dnia po 2 tabletki przez 5 dni i w 9-tym dniu przyjechac na pierwszą wizytę i wtedy pewnie zastrzyki tak jak ostatnio ;-) Więc będziemy się razem wspierać ;-) Lena jak się czujesz???Kiedy testujesz?

a ja z kolei powiedziałam rodzicom, rodzeństwu no i wiedzą moje trzy przyjaciółki ale się ciesze że one wiedza bo przynajmniej mam się komu wypłakać i wiem że one mnie nie skrytykują tylko pociesza:) pozdrawiam:)

Anulka126 Rozumie,ze przygotowujesz sie do crio i jestes po zastrzyku.czyli wzielas diphereline?

MałaG ja powinnam testować w pon, ale czuję, że znowu klapa.. Kompletnie nic nie czuję, czyli tak jak przy poprzednich nieudanych IUI:-( Jak dostanę okres, od razu lecę do apteki po antyki, bo już mam receptę wypisaną i od razu będziemy podchodzić do in vitro.. A jak u Ciebie samopoczucie? Nabrałaś siły do dalszej walki?:-)

cześć dziewczyny:) Tak irewen wziełam diphereline i za dwa tyg wizyta i zaczynamy przygotowywać mnie a raczej moją macice do przyjęcia maluszka:) dziewczyny a ile u was trwały przygotowania do crio?

Hej dziewczyny:) Coś nam forum ucichło w ostatnich dniach...dziewczyny wracajcie,trzeba wspierać kwietniowe stymulki i iui:) Semb jak sie czujesz?Powtarzałaś jeszcze betę,bo jestem ciekawa jak wystrzeliła w górę;) Ewelka,powodzenia ze stymulacją;oby szybka i owocna była:) Monch,a jak u Ciebie??? Czekająca,Arita,Mietka,Mała,Anulka-Wam również życzę powodzenia i trzymam mocno kciuki za Wasze szczęście:)

Jeśli zapomniałam o kimś to bardzo proszę się nie gniewać;)Ja Wam wszystkim życzę jak najlepiej,oby Wasze marzenie o dzidziusiu się spełniło i to jak najszybciej:)

sylwia a ty jak tam brzusio rośnie? kiedy masz usg genetyczne?

Sylwia :) Dzięki, że pytasz. Dziś przyjechałam do pracy wcześnie i miałam czas poczytać, weszłam na stronki, kiedy Ty byłaś w trakcie i przeczytałam jednym tchem wszystkie Twoje wpisy, aż do ogłoszenia bety. Mówię Ci, że serducho mi zaczęło mocniej bić. Estradiol ładnie rośnie, bąbelki też, nie mam ich zbyt dużo bo ja okrojona jestem, ale coś jest , teraz pytanie, czy coś w nich mieszka i czy dojrzeją i czy ładnie się zapłodnią Boże tyle niewiadomych???............ W poniedziałek kolejna wizyta i będę wiedziała kiedy punkcja. Buziaki dla Wszystkich

Anulka,u mnie wszystko dobrze,brzucholek rośnie aż za bardzo;)Usg genetyczne mam 2 kwietnia...nie mogę się doczekać.Dziękuję,że pytasz:) Monch,miałam te same dylematy;czytałaś to wiesz ,że troszke panikowałam,a to że estradiol za niski,albo że za mało komórek mam...to normalne ,takie odczucia towarzyszą nam w drodze do szczęscia.To po prostu wpisane w scenariusz i trzeba to przeżyć:) Jesteś już przy końcówce więc teraz zaczną się emocje,ale najważniejsze jest pozytywne nastawienie;nerwy schowaj gdzieś głęboko, teraz potrzebny potrzebny Ci spokój:)

Anulka,u mnie wszystko dobrze,brzucholek rośnie aż za bardzo;)Usg genetyczne mam 2 kwietnia...nie mogę się doczekać.Dziękuję,że pytasz:) Monch,miałam te same dylematy;czytałaś to wiesz ,że troszke panikowałam,a to że estradiol za niski,albo że za mało komórek mam...to normalne ,takie odczucia towarzyszą nam w drodze do szczęscia.To po prostu wpisane w scenariusz i trzeba to przeżyć:) Jesteś już przy końcówce więc teraz zaczną się emocje,ale najważniejsze jest pozytywne nastawienie;nerwy schowaj gdzieś głęboko, teraz potrzebny potrzebny Ci spokój:)

Sylwia0406 nie dziękuję zeby nie zapeszac ;) malaG17 ja tez bede brac clo od 2 dnia i zastrzyki 3,5 i 6dc (ja mam problemy z rosnieciem pecherzykow) a mozna zapytac ile wiosen liczysz? :) Buziole

Sylwia u mnie ok dziś zaaplikowano mi zastrzyk z diphereliny i teraz dwa tyg. czekania. Monch będzie dobrze trzeba myśleć pozytywnie chociaz wiem że sama też będę miała takie rozterki. Jest tak jak mówi sylwia ;) Nie ma mocnych chyba na takie sytuacje. Anulka kiedy zaczynasz stymulację. Pozdrawiam Was wszystkie i miłego weekendu życzę

EwelkaB ja podchodze do crio miałam w tym miesiacu mieć na naturalnym cyklu ale niestety moj pęcherzyk nie pękł wiec zdecydowaliśmy że teraz podjdziemy na sztucznym i wczoraj miałam zastrzyk z diphereliny a za dwa tyg wizyta i wtedy zaczynamy z tego co wiem to będe brała progynowe i luteine ale szczerze ci powiem że za bardzo nie wiem jak to wszystko wygląda:)

Ewelka, ja tez ide dzis do kliniki na zastrzyk, mam nadzieje:)

Ewelka, ja tez ide dzis na zastrzyk:)

Anulka bedziesz brala progynowe na wzrost endometrium,luteine to przed samym transferem.

a kiedy masz dokladnie wizyte?bo chyba masz oznaczyc estradiol?

Irenn powodzenia:)Pozdrawiam

irewen wizyte mam 5,04 czyli dwa tygodnie po zastrzyku i tak mam wykonać badanie estradiolu i LH.

mietka mi też ostatnio urósł tylko jeden,było ich dużo ale mniejszych i powiedziano mi,że trzeba ostrożnie stymulować żeby za dużo ich nie urosło.I w tym cyklu mam brać tabletki tak jak pisałam wcześniej a później zastrzyki zapewne.Kurcze mietka mam nadzieję,że nam się uda i wszystkim innym tu starającym się ;-) W przyszłym miesiącu 30 ,a Ty ile wiosenek sobie liczysz? Lena ja trzymam za Ciebie kciuki,mam nadzieję,że zobaczysz te dwie krechy ;-)Oby się udało...;-);-);-)

Witam dziewczyny:)Zdecydowaliśmy, że podchodzimy do IVF w Opolu mam nadzieję, że to dobra decyzja. Chodzi nam głównie o dojazdy mieszkamy teraz w Opolu, więc mamy blisko, a w pracy miałabym problem teraz z urlopem, a tak dam jakoś rade.Trochę mi szkoda bo z Polmedu byłam zadowolona. Bardzo się wahałam:(Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie starające.

Kalinka powodzenia:)Dasz nam znać co tam u Ciebie prawda??? pozdrawiam

Rozumiem Cie Kalinka,te dojazdy są straszne,tyle czasu i pieniędzy...Również życzę powodzenia,nie zapomnij o nas i pisz czasem co u Ciebie ;-)

Kalinka2012 tak, czy owak będziemy kciuki trzymać. Zmiana kliniki, zmiana lekarzy, zmiana w życiu czego Ci bardzo życzę. 2012 Musi być Twój ;)

Niestety..nie udało się- po raz trzeci i ostatni, jeśli chodzi o IUI. Dzisiaj rano zrobiłam test, chociaż to był dopiero 12 dc, po prostu nie wytrzymałam i po drugiej kresce ani śladu, a wieczorem pojawiło się brudzenie. Także od jutra zaczynam branie antyków i za 14 dni wizyta z wynikami. MałaG dzięki za pamięć:-) Trzymam kciuki za resztę! Kto teraz testuje w najbliższym czasie?