Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ania172

niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Polecane posty

Mietka nie leczę się na tarczycę ale dla pewności umówiłam się dzisiaj na wizytę mam dopiero 5 lipca ale w polmedzie zaczynamy ostro działać od sierpnia więc mam czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia23-85
witajcie kochane jestem juz po transferze moje tsh spadło do 4,20 i ciągle spada, pani doktor mnie oglądneła i stwierdziła ze mam mocno powiększone jajniki i płyn w jamie brzusznej i swierdziła że najlepiej będzie podac jeden zarodek bo grozi mi przestymulowanie . Ja jednak uparłam się na 2 bo większe szanse i po oglądnieciu moich zarodeczków ,10 miałam zapłodnionych wybraliśmy 2 ,ośmio i dwunasto komórkowe. no i teraz czeka mnie te 2 tyg wyczekiwania .Dziopki normalnie to się boję ze mi zaraz wypadną ale pewnie schizuję ;). normalnie funcjonowac?? czy moze leżec a mam baaaardzo dużo wolnego czasu bo na bezrobociu jestem hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia,bardzo mocno trzymam kciuki żeby zarodeczki zostały z Tobą. Jeśli masz wolne to staraj się dużo odpoczywać,nie musisz cały czas leżeć, ale relaks Ci tylko na dobre wyjdzie.Ciężkie prace i mega porządki domowe zostaw dla męża;)Nie dzwigaj,nie forsuj się...wszystko z głową:) Pij dużo wody!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinia CZY WAZNE JEST TSH JEST TAK WAZNE!!!!! trzymamy kciuki.....i jestesmy dobrej mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia będzie dobrze. Dużo odpoczywaj i tak jak Sylwia radzi pij dużo wody, ale pewnie już w klinice Ci to mówili ;) To czekamy na pierwszy wyniki betki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny które już są po jak to właściwie jest z okresem po zastrzyku wyciszającym. Ja miałam kilka dni przed plamienie brunatne potem trzy dni po ale okresem tego nazwać nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia żyj lekko, nie dźwigaj jak -piszą dziewczyny, ale bez przesady, leżenie z nogami do góry też nie jest wskazane, ja żyłam całkiem normalnie a tylko cięższe zakupy nosił emek. ewelka ja mialam @ 3 dni po odstawieniu tabletek, oczywiście też był slabszy niż normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia23-85
dzień dobry słoneczka :) dziękuję z całego serducha za wsparcie i miłe słowa;) jedno mnie martwi to przestymulowanie od wczoraj po transferze brzuch stał się taki jaby baloniasty , wzdęty jajniki bolą kłują tak dziwnie a było ok . czy któras z was była może przestymulowana??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam objawy, wzdęty brzuch, powiększone mocno jajniki, ale na szczęście nic poza tym, pamiętaj, że impalantacja zarodka jeszcze wzmaga hiperkę, więc może byc gorzej, uważaj na siebie, pij duuużo wody, jedz mało soli, jak pojawią się duszności to niestety do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam objawy.Brzuch jakbym balona połknęła,ból jajników i całego podbrzusza aż ciężko mi się było wyprostować,chodziłam jak stara babcia na zgjęciu. Usg wykazało trochę płynu i powiększone jajniki.Najgorsze bóle minęły po kilku dniach,jajniki troche dłużej dochodziły do siebie ale okazało się ,że jestem w ciąży więc o wszelkich niedogodnościach zapomniałam. Już Cię dziewczyny uczulały...dużo wody!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Nie odzywam się ostatnio, bo żadnych nowości u mnie.. Biorę antyki, robię badania i czekam na wizytę w 14 dc. Kinia trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze i żebyś za kilkanaście dni napisała:" Udało się":-) Kto następny w kolejce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mietka1980
nikol4 ja tez dla swietego spokoju umowilam sie na wizyte (ide na poczatku maja) a in vitro planujena sierpien wiec jak cos to jeszcze damy rade zbic ;) KINIA DALEJ TRZYMAM KCIUKI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) Ewelka ja dzisiaj dostałam @ a już też zaczynałam się matrwić może ty też dostaniesz na dniach. Kinia trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mietka1980
Co tak cicho? Czy któraś z Was robiła badanie kariotypu - badanie genetyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia23-85
witajcie kochane coś troszkę ucichło na forum jak żyjecie??Mam pytanie do tych którym sie udało;) chodzi mi czy każda z was miała plamienie implantacyjne?? i w którym dniu po transferze to nastąpiło czy w ogóle jakieś objawy. SYLWIA ile dni byłas nabrzmiała po punkcji?? zaczynam kurcze mylsec i wsłuchiwac się w swoje ciało wiem ze nie powinnam ale to silniejsze ode mnie też tak myslałyscie cały czas o tym.... odbija raz sobie wyobrażam ze mam dziciątka mówie do brzucha hehe a raz mam takiego doła że pewnie nic z tego, matko a postawiłam wszystko na jedną kartę wszyskie oszczednosci wydane ta icsi , wiec tak bardzo się tym przejmuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktokolwiek się orientuje, na której stronie znajdę opis całej procedury in vitro? Troszkę czasu już nad tym spędziłam i nic, a może akurat ktoś wie, gdzie ta właściwa stronka się ukryła:-) Dzisiaj 6 dzień biorę tab. ant. i tak do 21 dc i chciałabym się dowiedzieć, co dalej. W których dniach wizyty, badania, zastrzyki, itd, a na pewno któraś z Was już to kiedyś pisała:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia , U mnie było tak,że ja od momentu punkcji miałam spuchniety brzuch i mnie bolal,najbardziej przez pierwsze 3 dni. Potem po transferze też byłam taka spuchnieta,nie zauważyłam żeby mi się brzuch zmniejszył;czułam że tam w środku wszystko mam spuchnięte i trudno mi było sobie nawet luteinę aplikować. Po tygodniu od transferu pogorszyło mi się samopoczucie,znowu mocniej rozbolał brzuch i ogolnie czulam ,że coś nie tak;zadzwoniłam do Polmedu i kazali mi zrobić wyniki i zaraz po odebraniu ich pojechałam na wizytę,okazało się że mam objawy przestymulowania a że hcg w tym dniu wyszło mi już dośc wysokie to raczej spodziewałam się ciąży no i stąd te objawy...Nastepne dni było troszke lepiej z tym ,że jajniki cały czas czułam no i wieczorami bolał mnie brzuch jak na @.Troszke potrwało zanim to zupełnie minęło, ale byłam spokojna bo już wiedziałam ,że mi się udało:) Nie zauważyłam żadnych objawów implantacji,tzn.nie miałam plamień ani jakiegos specyficznego bólu brzucha,może mi umknęło dlatego,że cały czas bolało mnie podbrzusze. Także jak sama widzisz jak nie ma plamienia to wcale nie znaczy,że się nie udało.Każda z nas inaczej reaguje i nie ma się co zamartwiać na zapas.Kiedy masz zrobić pierwszą weryfikację hcg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka,ja Ci napiszę jak to było u mnie;myślę że standardy są bardzo podobne u wszystkich. Ja miałam długi protokół czyli zaczynałam od brania tabletek anty. Między 19-21 dniem brania antyków dostaje się zastrzyk z dihereliny. Za kilka dni powinna przyjść @. Za mniej więcje 2 tygodnie od zastrzyku wyciszajacego jest wizyta.Rano w tym dniu trzeba zrobić badania krwii lh i estradiol,potem jest wizyta. Lekarz dobiera dawkę i rodzaje leków i od tego dnia zaczyna się stymulacja. Trwa ona w zalezności od tego jaka jest Twoja reakcja na leki. Po 5 dniach brania zastrzyków robisz estradiol i jedziesz na wizytę,jest kontrola jajników na usg i ewentualnie zmiany w dawkowaniu leków.Potem wizyty są co 2-3 dni,mniej więcej jest ich 5,ale tak jak mówiłam wszystko zależy jak się bedziesz stymulowała. Potem jak już lekarz zdecyduje o zakończeniu stymulacji to bierze się pregnyl /dostajesz skierowanie na iniekcję wraz z dokladnie określoną datą i godziną tego zastrzyku/.Masz już też ustalony termin i godzine punkcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam Ci napisać,że zawsze w dniu wizyty podczas procesu stymulacji robisz estradiol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinia ja nie miałam plamienia implantacyjnego, ale w 6 dpt miałam tak silny ból brzucha, że nawet no-spa mi nie pomogła. To wtedy właśnie musiało nastąpic zagnieżdżenie zarodka :):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane ;) Bardzo Was przepraszam, ale ostatnie dni stymulacji jakoś bardzo ciężko przechodziłam :( Byłam wrakiem emocjonalnym i w pewnym momencie myślałam, że wybuchnę, a po dwóch ovitrellach to cały czas zbierało mi się na wymioty, wszystko mi "rosło" w buzi. Ale.... Kalinko :) Dzieki za pamięć 🌼 jestem już po i muszę Wam powiedzieć, że jak Ręką odjął! :) Tylko troszkę pobolewa. Pobranych miałam 8 komóreczek (to jak na jeden jajnik całkiem dobry wyniczek) I teraz seksik na szkle :D. Jutro będę dzwonić, jak moje bąbelki się czują, a transfer najprawdopodobniej w niedzielę. Bardzo się cieszę, bo w sobotę mam ważny egzamin i nie chciałam go zawalić, więc wszystko jest na dobrej drodze. Jestem znowu pełna optymizmu :D Anulka126 i Ewelka piąstki zaciśnięte za wasze protokoły i przyszłe stymulacje, a @ się nie przejmujcie, bo jak dziewczyny pisały, to po wyciszaczach są bardzo skąpe (ja też tak miałam) a lekkie plamienie ustało przy starcie stymulacji. Kinia23 trzymam kciukasy, aby ten "baloniasty" brzusio wytrwał całe 9 miesięcy ;) Całusy dla Wszystkich 👄 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monch naprawdę ładny wynik, teraz 3mam kciukasy za ten sex na szkle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monch ale ten czas zleciał ty juz po punkcji jestes:) trzymam kciuki za komóreczki żeby ładnie się dzieły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monch,wynik super jak na jednego jajniczka:) Za chwilke transfer no i bedziemy niecierpliwie czekac na testowanie:) Trzymam kciuki i powodzenia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam za Was kciuki dziewczyny ;-) Nic sie nie odzywam bo w sumie nie mam jak na razie o czym pisac ;-) Odezwe sie jak bede blizej IUI ;-) Buziaki kochane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska dziękuje Ci bardzo za rozjaśnienie sytuacji, bo o ile o IUI już trochę wiedziałam, o tyle in vitro to dla mnie czarna magia:-) MałaG życzę Tobie, żeby dni szybko uciekały, bo pewnie już się nie możesz doczekać kolejnej IUI, co? Monch również trzymam kciuki za Ciebie!!! Już od czasu Szczesciary, Liski i Sylwii nie było dobrych wieści, wiec mam nadzieję, że będziesz tą szczęściarą, która zapoczątkuje kolejną falę ciąż hehe:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×