Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ania172

niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Polecane posty

Lenka przykro mi:( Najważniejsze,że masz nowy plan i trzeba wierzyć ,że tym razem się uda:)Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia- dzięki kochana:-) Dziewczyny we wczorajszej Wyborczej był artykuł o naprotechnologii. Słyszałam kiedyś o tym terminie, ale dopiero teraz, kiedy mam problem z zajściem w ciążę, uważnie go przeczytałam. Artykuł dotyczył organizowanej dzisiaj we Wrocławiu konferencji na ten temat i chyba troszkę żałuję, że się nie wybraliśmy. Generalnie metodę tę popierają katolicy, jako alternatywną do in vitro, jednak mnie ten argument kompletnie nie interesuje, ponieważ nie jestem praktykującą katoliczką, ale po prostu czepiam się każdej nadziei.. Co sądzicie o tej metodzie? Może znacie kogoś, kto w ten sposób zaszedł w ciążę? Powiem Wam, że troszkę się przestraszyłam, kiedy lekarz zajmujący się napotechnologią, a wcześniej uznany lekarz zajmujący się in vitro napisał, że w wyniku poczęcia dziecka drogą in vitro jest znacznie większe ryzyko urodzenia dziecka z wadami genetycznymi. Nigdy nie sądziłam, że jest mniejsze ryzyko, niż przy naturalnym poczęciu, ale nie o tyle wyższe. Mam nadzieje, że to tylko chwyt marketingowy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lena
naprotechnologia jest dla nawiedzonych typu usiadła na świetym kamieniu i zaszła w ciążę , nie wierz w takie brednie co pisze ten lekarz , widocznie był kiepski w tym , że z tego zrezygnował :) to jest tak jak ci ginekolodzy co kiedyś skrobali kobiety na potęgę , a teraz do kościoła naginają co niedzielę i jacy to oni święci . Wiem , że tonący brzytwy się chwyta, ale daj sobie z tym spokój , bo kasę od ciebie wyciągną i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytania nie było, ostatnią godzinę spędziłam na zgłębianiu informacji na ten temat i faktycznie- sekta albo szarlatani:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena tak mi przykro...miałam nadzieję,że tym razem Wam się uda...Dobrze jednak,że macie nowy plan... Może zrób jeszcze test test w 14 dc?Czy już @ rozkręciła się na maksa??? Dlaczego ta niechciana,wredna @ nawiedza nas co m-c???Czy nie mogłaby chociaż raz odpuścić na parę m-cy?Ten jeden,jedyny raz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mietka1980
małaG17 ja w lipcu bede miec 32. Wiecie co, ostatnio myslalam o tym, ze zdrowe pary moga ze soba nie miec dzieci bo sa zbyt podobni genetycznie czy cos takiego, slyszalyscie o tym? Takiej opcji boje sie najbardziej, wtedy to chyba zostaje adopcja np komórek jajowych? Lena tez mi bardzo przykro :( Kalinka2012 ja tez jestem z Opola, poczatkowo leczylam sie w tej klinice u Tomali i nie zaluje, ze sie przenioslam do Polmedu. Buziole i milej Niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia23-85
Cześc dziewczynki jestem tu nowa ,ale nie nowa jezeli chodzi o starania o maluszka. Bardzo fajnie poczytac o waszych doświadczeniach, ja teraz jestem po punkcji jajników miałam ją robioną 24 .03.2012 wyciagnieto mi 14 jajeczek i mam czekac na telefon ile sie zapłodniło ale to dopiero w poniedziałek bo klinika w niedziele jest nieczynna strasznie sie niepokoje bo juz tyle niepowodzen a jestem osaba która szybko sie załamuje. Troche dziwnie czuje sie po punkcji jajniki troche pobolewaja ale ogólnie ok. Lekarze kazali mi sie oszczedzac i lezec nie wiedziałąm ze po punkcji tez tak trzeba. Tak bardzo pragnę zeby w koncu sie udało wydalismy ostatnie pieniadze na to wszystko i mam nadzieje ze sie uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kania witaj. Ale zaszalałaś z pęcherzykami :) Oby pięknie się bąbelki dzieliły. Trzymam mocno kciuki za sex na szkiełku ;) Napisz jakiej wielkości miałaś pęcherzyki, endo i estradiol, jeśli oczywiście pamiętasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kinia:) trzymam kciuki,żeby komórki się pięknie zapłodniły no ,a potem zostały z Tobą:) Coconut,ja robiłam zastrzyk na Krasińskiego w prywatnej przychodni całodobowej /koszt chyba 30 zł/;zadzwoniłam tam po południu i zapowiedziałam się na godziny nocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) Kinia witaj ja też miałam pobranych dużo komórek i mnie też pobolewały jajniki i kręgosłup na dole ale przez jakieś pirwsze trzy dni puźniej już było lepiej, ja dużo odpoczywałam i starałam się pic dużo wody (piłam 3-4 litry dziennie oczywiście niegazowanej) trzymam kciuki żeby żeby komórki się ładnie dzieliły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lena i szkoda że ci się nie udało:( a co do tej naprotechnologii to powiem wam dziewczyny że mój lekarz rodzinny bardzo się tym zachwyca kiedyś nawet wydrukował mi artukuły na ten temat bo wiecie on jest bardzo wierzący i wogóle, tak samo pielęgniarka jak chodzę na zastrzyki to gada na ten temat wkurza mnie że jak ludzie sami nie wiedzą na czym to polega a gadają a że in vitro to nie zgodne z wiara normalnie denerwujące!!!!! przecież człoweik nie decyduje się na in vitro nie prubując szybciej innych sposobów a in vitro to już ostateczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia23-85
hej dzieki za odzew niestety nie pamietam bo byłam zbyt oszołomiona tym wszystkim ale 2 dni przed punkcja były róznych wielkosci 17 cm 15 12 rózne naprawde a zastrzyk z pregnylu robiłam sama :) dziekuje za wsparcie mysle juz o jutrzeszym dniu i czekam na wiadomosci co do moich komórek ja cały zabieg robię w novu w warszawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia trzymam kciuki za Ciebie Kalinka a gdzie podchodzisz w GMW?? My też zastanawialiśmy się nad taką opcją ale jednak został Polmed. Do lekarzy w Opolu nie mam jakoś zaufania. Lena przykro mi że się nie udało, ale najważniejsze że masz plan już gotowy i że zaczniecie teraz działać od razu co przyniesie szybkie efekty ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mietka1980
Czesc, mam nadzieje, ze jak znajdziecie chwilke to napiszecie mi co myslicie o tym co napisalam wczesniej bo bardzo mnie to zastanawia a myslalam, ze Wy sie na tym najlepiej znacie i ciekawa jestem czy sie nad tym zastanawialyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie poniedziałkowo :) Dziewczyny od wczoraj zachodzę w głowę. Co się dzieje z pęcherzykami po punkcji ? Pobierany jest z nich płyn, a reszta ? Czy też muszą pęknąć ? Boże im bliżej tym mam więcej wątpliwości po co to wszystko? Sorki za głupie pytanie, ale ja naprawdę nie wiem :( Mietka1980 nie wiem co napisać, bo szczerze mówiąc nie zastanawiałam się, być może coś w tym jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:)Będę się odzywać, ale rzadziej:)Jeśli chodzi o GMW to ok jak na razie jest bardzo podobnie jak przy pierwszej Ivf,tylko mam teraz mieć icsi. Mietka ja słyszałam, że można do siebie nie pasować biochemicznie, że plemnik i komórka nie współgrają ze sobą jakoś tak. W Polmedzie mi mówili, że często jest tak, że jak robią np.ivf nasieniem partnera i dawcy to te nasieniem partnera się nie dzielą lub nie zapładniają, a dawcy wszystko pięknie i ładnie. Pogadaj z lekarzem oni bardziej się na tym znają ja nie chcę nic Ci sugerować, a często też chodzi o psychikę.Jak pisałam wcześniej znam parę która adoptowała chłopczyka, a później miała dwoje swoich. Starali się 9-10 lat i wcześniej mieli 3 razy IVF tak, że cuda się zdarzają:)ta historia bardzo mnie motywuję. Na razie nie panikuj spokojnie podejdź do IUI a potem zobaczycie co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monch pęcherzyki się wchłoną z czasem, ale przez jakiś czas jajniki będziesz mieć powiększone zwłaszcza jak w ciąży będziesz:)kiedy masz punkcję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, troszke mnie tu nie bylo mialam troche problemow rodzinnych. dzieki za pamiec Sylwia ;-) Kude bylam wczoraj popoludniu w szpitalu zrobic BETE i troszke wg mnie niska wyszla bo 616 tj. w 18dpt, chociaz w polmedzie powiedzieli ze nie mam sie czym przejmowac bo idzie w gore....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Semb miałaś wysoką bete na początku może być tak, że zagnieździły się dwa na początku, a został jeden zarodeczek i teraz rośnie beta jak w normalnej pojedynczej ciąży:)tylko się nie denerwuj spokojnie w czwartek masz już wizytę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kalinka :) Punkcję będę miała w tym tygodniu, ale dokładnie to dziś się dowiem. Już nie mogę się doczekać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Punkcją się nie martw ja po punkcji tak się dobrze czułam, że śmiałam się, że mogłabym iść na imprezę:)oj zleci szybko zobaczysz, w ogóle jest bardzo sympatycznie, tak Cię zagadają tam, że zapomnisz po co przyszłaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moze masz racje Kalinka pojde dzisiaj jeszcze raz zrobic bete jak bedzie rosla to oki. Monch nie masz sie czym przejmowac, fajny odlocik jest, nic nie boli super sie toba zajmuja i nic nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja się nie boję, tylko mam wątpliwości, co z pęcherzykami, bo przy IUI mi nie pękały i robiły się torbiele, jak pobiorą płyn to co z resztą? Semb beta podwójna, pięknie rośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka, semb a w tym samym labie robiłaś? Kalinka życzę powodzenia!! A z jajnikami to masz rację, ja miałam strasznie długo powiększone. Punkcja fajna sprawa:D:D Odlot jest niezły:D ludzi jest podczas abiegu na sali dużo, każdy coś zagaduje i zdania nie dadzą skończyć jak już śpisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaką resztą? Pęcherzyki pobierają chyba wszystkie, ale nie każddy jest dojrzały a zapładniają te dojrzałe, niedojrzałe nie zostają w Twoim ciele, Dojrzewają w sztucznych warunkach i jak dojrzeją to też są zapładniane a jak nie to nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Semb Ty się teraz nie dnerwuj niczym,masz się skupić na sobie i maluszku/maluszkach;problemy niech idą w odstawkę choć wiem,że to czasem trudne...Co do wysokości bety to tak,najważniejsze jest ,że idzie w górę!!!Już Ci Kalinka napisała jaka może być przyczyna takiej a nie innej wysokości bety i ja bym się pod tym podpisała...mogły być na początku trzy zarodki ,a teraz został tylko jeden...ale został bo betaka rośnie:) Dziewczyny tak piszecie o przypadkach pózniejszych naturalnych ciąż to i ja Wam coś powiem...mam w gronie znajomą,ktorej szwagierka wiele lat temu miała ivf, a potem zaszła w ciąże drogą naturalną:)Cuda się zdarzają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewuszki, właśnie o to mi chodziło, bo ja taka niedouczona jestem :) Przesyłajcie wiruski bo jestem w potrzebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×