niepłodnośc ... POLMED Wrocław

liska kurcze ale się porobiło...mam nadzieję ,że jednak wszystko już w porządku i czujecie się dobrze. Imiona świetne,w moim mieście ostatnio bardzo popularne jest imię Maja a Lena jest przeurocze ;-) Cieszę się razem z Tobą ;-) angel najważniejsze ,że się dzielą ;-) Bądź dobrej myśli bo stres nie jest Ci teraz wskazany ;-) Trzymam kciuki ;-) amaaka no to trzymam kciuki,za 2 tyg zaczynasz stymulkę ;-) Ja pod koniec sierpnia dopiero ale czas szybko leci więc się nie martwię ;-) Pozdrawiam ;-)

Angel nie martw się jest ok już masz 3 zarodeczki i może jeszcze dojdą następne, teraz czekaj spokojnie do piątku. Nie patrz na to ile będzie ważne, żeby były to te twoje co z tobą zostaną:)Buziaki

Angel, Kalinka ma rację, ja miałam 7 jajeczek pobranych, a zapłodniła się tylko jedna, i dziś ją noszę pod serduszkiem. Ja też się na początku załamałam i po transferze, to przez 2 dni nawet mi się gadać nie chciało i płakałam w poduszkę. Dziś też mam stresa czy wszystko jest z maleństwem ok. Przed każdą wizytą i usg to mam niezłego nerwa, ale mam nadzieję i wierzę że będzie dobrze. :-)

angel masz naprawdę dobry wynik, mam nadzieję że się ładnie podzielą:) liska będzie dobrze, teraz to sobie poleżysz, najważniejsze że w domku i że już ok oby do porodu. Dziewczynki powodzenia!

Dzięki dziewczyny za wsparcie, wczoraj aż się poryczałam ale już mi lepiej. :) Macie rację Kalinka, Czekająca najważniejsze żeby ze mną zostały :) Dziś czekam na telefon z kliniki na którą mam transfer i czy wszystko z moimi bąblami ok. Liska jak się czujesz kochana. Amaaka po zastrzyku z Diphereline to czas już leci szybko ,a jak się zacznie stymulacja :) to się nawet nie obejrzysz a tu już po punkcji :) MałaG a Ty widzę cieszysz się wakacjami i zaraz po ruszasz do akcji :) Dziewczyny już za Was trzymam kciuki a jak się zacznie będę jeszcze mocniej :).

Angel niech Cie nie martwi ilość.Do szczęścia potrzeba Ci tylko jednego zarodka: )Trzymam kciuki i pozdrawiam

Angel nic się nie martw kochana. U mnie też z kilkunastu zostały tylko 2, które mi podano i jak widać to starczyło. I żadna z nich nie była najlepszej klasy. Koniecznie daj znać po telefonie z kliniki. Pewnie niedługo będą dzwonić:-) Trzymam kciuki!!!

Lenka dzięki ale nie jest dobrze :(:(:( Zostały dwa na razie klasy B i jeden z chyba fragmentacją nawet nie wiem co Pani z kliniki do mnie mówiła bo jak tylko usłyszałam że są tylko dwa i to nienajlepsze to strasznie smutno mi się zrobiło :(. Oby było jak u Ciebie, ehh już brak mi wiary.

Angel a znasz takie powiedzenie" Nadzieja umiera ostatnia"??? Dziewczyno uwierz,że nie trzeba mieść nastu zarodków i w dodatku najlepszej klasy aby zostać mamą,zobacz ile jest tu żywych przykładów wśród dziewczyn z forum. Powinnaś być silna i zawalczyć,jutro transfer tak?No to koniec zamartwiania się,prosze zebrac się w sobie i pozytywnie przygotować na przyjęcie zarodka/zarodków.Trzymam kciuki i jestem z Tobą.

Angel klasa B nie jest zła często się przyjmują, nawet lepiej niż klasy A, wszystko zależy od twojego podejścia w dużym stopniu, oni niech sobie je dzielą jak chcą, ale ważne, że są zdrowe i się dzielą. Już nie raz pisałyśmy, że w przypadkach takich kiedy jest mniej zarodków i niekoniecznie lepszej jakości są ciąże niż tam gdzie jest ich dużo i lepszych klasowo. Dla przykładu masz Nasze ciężaróweczki:) i mnie samą :) Nikt w naturalnym cyklu nie sprawdza kobietą jakości zarodków, a ile ciąż jest na świecie:) a wiesz mi jakby była taka możliwość to wszystkie babki by zestresowane chodziły jak my :)Głowa do góry jeszcze bliźniaki będziesz miała hehe jak Liska i dopiero się zdziwisz:) Trzymam kciuki za jutrzejszy dzień :) wypij sobie lampkę wina na rozluźnienie póki jeszcze możesz:)

Moje dziewczyny są z2 zarodków klasy B i jednego klasy C, ale nie wiem, które się przyjęły, w poprzedniej stymulacji miałam wszystkie w klasie A i żaden sie nie przyjął:)

angel30, dzięki czuję się dobrze, na szczęście poza krwawieniem nic mi nie było, żadnych bóli. Teraz bardzo na siebie uważam, leże cały dzień, i musze wyluzować, bo patrzę na balagan w domu i mnie nosi....

Angel ja miałam jeden klasy B, a drugi klasy C:-)

Dziewczyny Lenka, Sylwia, Kalinka, Liska, Czekajaca i wszystkie które trzymają kciuki jesteście kochane i naprawdę bardzo, bardzo dziękuję. Muszę być dobrej myśli. Oby tylko te co są zostały do jutra i później już na zawsze ze mną. Kalinka oby twoje słowa były prorocze.

Widzisz tak jak piszą dziewczyny ja za I IVF B i C ciąża była, za II ivf dwa A a jeden się tylko przyjął nie ma reguły, każdej z nas jest pisane dzieciątko, ale w tym jakimś konkretnym czasie takie jest życie. Jak sobie przypomnę siebie to się sama dziwie co ja już myślałam po tym I IVF, że genetycznie coś nie tak, że plemniki mają uszkodzone DNA, że nie pasujemy po prostu do siebie. Bałam się, że czeka mnie decyzja o IUI nasieniem na co by mój mąż by się nie zgodził:(, dlatego zdecydowani byliśmy w razie jak by się nie udało na adopcję zarodków.Anggel ja miała 100 myśli na minutę, aż już lekarz się na mnie dziwnie patrzył jak zaczęłam mu o tym mówić bo wyniki męża nie były, aż tak złe, a ja już gdybałam jak to ja:) W GMW się śmiali, ze nie zdziwią się jak w drugą ciąże zajdziemy naturalnie jak widzieli wyniki bo prawda jest taka, że nikt w Polmedzie nie kazał mi podchodzić do IVF tylko już sami zadecydowaliśmy po nie udanych cyklach i IUI, że chcemy, a piszę to też dla tych którzy uważają, że w Polmedzie do IVF tylko namawiają od razu chodzi mi tu o wypowiedzi ludzi negatywnie nastawionych do Polmedu czy GMW w tych kwestiach. Jak widzisz gdybałam sobie, a w ciąży jestem:)teraz się sama sobie dziwię jak mogłam tak planować za innych, a to, że się martwisz to my wszystkie rozumiemy, ważne by się nie załamywać i nie poddawać bo z każdej sytuacji jest wyjście:)ale się rozpisałam:)

Angel 3mam kciuki za twoje zarodeczki i udany transfer :)

Angel ja miałam jednego klasy A i się nie udało. Wierzę że Ci sie uda kochana. Trzymam mocno kciuki! To jest teraz Twój czas:)

angel trzymamy za Ciebie kciuki ;-);-);-) Jesteśmy z Tobą ;-)

Angel, uwierz że się uda. Pełnym luz. Trzymam kciuki. :-)

Angel - kciuki mocno zaciśnięte! na pewno się uda

Heyo a jak tam u Ciebie?

Maria - dzięki, że pytasz :) no ja jestem teraz na etapie oczekiwania... w środę ma przyjść @, boję się wcześniej robić test... chyba wolę poczekać, bo i tak coś czuję, że nic z tego - nie mam absolutnie żadnych objawów, poza obolałymi sutkami, ale to jest wynik leków..

Dziewczyny bardzo dziękuję za Wasze wsparcie. :) Niestety nie mam złudzeń bo podano mi dwa zarodki klasy D i jeden C :(:(:( siedzę i ryczę ale cóż to da, trzeba zbierać siły do drugiego podejścia.

angel nie możesz się tak stresować!!! Przecież nic nie jest jeszcze stracone!!!Twój płacz na pewno nie pomoże zagnieżdżaniu się zarodków więc proszę weź się w garść i myśl POZYTYWNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem z Tobą ;-) ;-) ;-)

Angel nie nastawiaj się na niepowodzenie.Miałaś mysleć pozytywnie,to że zarodki nie są wzorowe nie znaczy,że trzeba je przekreślić.Powinnaś teraz się zrelaksować i duzo odpoczywać,daj im szansę:)Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Angel - trzymam mocno kciuki - trzeba myśleć pozytywnie, a stres teraz Ci nie pomoże... będzie dobrze :)

Kochane dziękuję ale jest ciężko bo myślałam że in vitro to już się uda... :(:( nie znalazłam nawet informacji że gdziekolwiek podają zarodki w klasie D a co dopiero że z nich jest ciąża :( więc same widzicie :(. Heyo a Ty kiedy testujesz?

angel - nie w takich sytuacjach zdarzały się cuda... musisz wierzyć ja chyba nawet nie zdążę zatestować -@ powinnam dostać w środę, a dziś już powoli zaczyna mnie brzuszek boleć i jeszcze mój M mi wmawia pms... więc czekam na @

angel..bedzie wszystko ok...jesli chodzi o klasyfikacje to chyba laboratoria maja swoje....ja mialam kiedys podany 12 A i nikt nie wiedzial o co chodzi..pa sxiskam mocno i czekam na dobre fluidy.

hej dziewczyny dolaczam do was od marca przyszlego roku zaczynam moja walke o dzidzie