Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ania172

niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Polecane posty

MałaG dobre wieści. Trzymam kciuki za kolejną weryfikację i tak jak pisała Sylwia0406, niech "brzuszek" zostanie z Tobą przez 9 miesięcy :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała wiedziałam że będzie dobrze :) Czekam z niecierpliwością na następną weryfikację, trzymam mocno kciuki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malaG a nie mówiłam :):):) Gratuluję :) Nastepna betka to formalność, tak jak u Lenki była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i może odczarujesz to forum bo ostatnio tu bardzo smutno było, same porażki. W Tobie MałaG nadzieja :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuję Wam bardzo ale ja aż boję się cieszyć,jutro kolejna weryfikacja więc zobaczymy ;-) Zrobiłam dziś test domowy i wyszedł mi negatywny?Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaG testy sikane nie zawsze pokazują ciążę, wszystko zależy jak bardzo są czułe, jakie stężenie HCG było w moczu itp także nie stresuj się i poczekajmy na następną weryfikację :) badanie z krwi jest o wiele dokładniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała mi po trzeciej weryfikacji test pokazał bladziusieńką kreskę:-) Jak się dzisiaj czujesz? Brzuch nadal boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak myślałam,że testy te nie są wiarygodne . Ja czuję się nie najlepiej,w nocy znowu o 3 nad ranem obudziłam się z bólem żołądka i to już 3 noc z kolei i aż się dzisiaj poryczałam z bezsilności ...wiem,że ten płyn który znajduje się za macicą on podrażnia otrzewną i stąd te bóle całego brzucha więc staram się myśleć pozytywnie ale niesamowicie się boję,że może stać mi się coś złego,że dziecko będzie zagrożone...masakra...i tak leżę cały dzień i nie mogę się na niczym skupić...Mój m mówi,że ja panikuję i podejrzewam,że ma rację... Lena ,sylwia czy Wy też się tak czułyście?Ja w ogóle nie mam nastroju...czy to normalne??? Cieszę się,że beta wysoka ,bardzo ale martwię się,że coś złego się stanie...Jak to zmienić??? Sorry dziewczyny,że smucę ale normalnie musiałam się "wygadać"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała a kiedy wylatujesz? Może dasz radę jeszcze w przyszłym tyg. wybrać się na wizytę? Ja tak nie miałam, tzn. takiego typowego bólu, ale wiadomo, każdy organizm jest inny i inaczej reaguje. Ale wydaje mi się, że skoro lekarz Cię oglądał i wyniki są w porządku, to na pewno wszystko jest ok, a ilość płynu będzie się zmniejszać i ból pewnie też będzie ustępował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała,u mnie było tak,że te dolegliwości już się nie nasilały po wizycie w klinice i usg,ból brzucha stopniowo ustępował,samopoczucie poprawiało się z dnia na dzień.Opuchnięte jajniki maiałam jeszcze przez dłuższy czas,ale nie odczuwałam już dyskomfortu. Proponuję Ci umówić się na wizyte jak się zle czujesz,najlepiej bedzie jak się lekarzowi pokażesz i opowiesz co i jak. Co do samopoczucia to teraz bedzie Cie czekać hustawka nastrojów,hormony robia swoje;)Pamiętam,że pierwszy trymestr to w większości przespałam,ciągle byłam zmeczona i apatyczna. Czekam niecierpliwie na jutrzejszy wynik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i bardzo proszę nie panikuj,dzidziusiowi nic nie grozi,ale pod warunkiem ,że Ty będziesz spokojna.To Twój stres niekorzystnie mogłby wpłynąć na malucha dlatego spokój spokój i jeszcze raz spokój.Odpoczywaj i nie myśl negatywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! czytam Was na bieżąco ale dopiero teraz odważyłam się odezwać. Ja też jestem po transferze niedzielnym, dostałam 2x 8A. Dziś miała 2/8 Ovitrellu, a pierwszą betę mam zrobić 15.10. Staram się jakoś nie liczyć czasu i myśleć pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luteina to też dla mnie masakra :( To moje pierwsze podejście i bardzo bardzo wierzę, że się uda! ...a jak się nie uda? mamy jeszcze 3 mrozaczki - 2 blastki i 1 morulę. Pozdrawiam Was dziewczyny i życzę miłych snów. Z niecierpliwością czekam na wiadomości od dziewczyn po transferach w ostatnich dniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Wenusss1, czyli tak jak Myszka testujesz w poniedziałek:-) Trzymam za Was kciuki dziewczyny. Mam nadzieję, że po weekendzie zobaczycie piękne wyniki betki:-) Mala Ty już pewnie po testowaniu..Czekamy na dobre wiadomości:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mietka1980
Witam po dłuższej przerwie, nie chciałam zapeszać. Melduje, ze wczoraj widziałam 2 serduszka. Cieszę sie ale nadal boje dlatego nie chce zapeszać :) Przesyłam FLUIDKI :*** Głowa do góry ja tez nie miałam i nie mam zbyt wyrazistych objawów, prawie żadnych, mozna napisać, ze czuje sie bardzo dobrze (odpukać) :0)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lonia30
Mietka gratuluje ;-) a za reszte dziewczyn trzymam bardzo mocno kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mietka1980 gratulacje!! Liczę że w grudniu dołączę do waszego grona :) Mała jak tam beta? trzymam kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję Maria :) !!!!!!!! Mała daj koniecznie znać jak twoja druga weryfikacja, czekam niecierpliwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała mam nadzieję że wszystko jest w porządku u Ciebie z tą hiperką....czekam na wiadomości :):):) oczywiście dobre!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim.Monia u mnie dobrze pobolewa mnie dół brzucha mam taki napięty i wrażliwe piersi jak przed@.Ale tak ok ciekawe czemu mała się nie odzywa, a jak ty Monia się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,przepraszam,że dopiero teraz piszę ale wczoraj miałam dzień pełen wrażeń... Moja beta wczorajsza to 117...;-) Brzuch nadal napięty i boli ,pojechałam więc do kliniki i płynu jest mało,jajniki powiększone ale nie ma w nich płynu,wyniki dobre,dostałam dwie kroplówki a po nich czułam się jeszcze gorzej...jak wracaliśmy do domu autem to mój m musiał się zatrzymać bo myślałam,że zwymiotuję i teraz nie wiem czy to objaw ciąży czy przestymulowania.Miałam lecieć dziś rano lecz lekarz stwierdził,że powinnam jeszcze zostać dwa tygodnie i w pn mam iść na kontrolę.Dostałam skierowanie do szpitala w razie gdyby mi się pogorszyło,nie mogę spać po nocach,każdy ruch sprawia mi ból ale wierzę mocno,że mi to już niedługo minie...a w ogóle to wczoraj cały czas ryczałam i nie mogłam się powstrzymać,dzisiaj rano samopoczucie już lepsze,powtarzam sobie ,że dla dziecka zniosę wszystko i muszę być silna ;-) ;-) ;-) mietka bardzo się cieszę i aż zazdroszczę dobrego samopoczucia ;-) myszka,wenussss 1 trzymam kciuki i w góle dziękuje Wam wszystkim za dobre słowo i wsparcie...jest mi ciężko ale przetrwam...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×