niepłodnośc ... POLMED Wrocław

myszka ja mam gdzieś 22 pęcherzyki tylko zapewne nie będą one miały wszystkie dojrzałych komórek.E2 przyrastał mi wolno ale jak tylko miałam zwiększoną dawkę,podskoczył do góry.Wczoraj miałam zastrzyk z pregnylu,czuję się ok a jutro już punkcja.Nie mogę w to uwierzyć.Dziewczyny a Wy jak się czułyście po punkcji?Już w domu?Wiem,że trzeba leżeć ale na jakiś spacerek w ogóle można pójść?

myszka a co do koszuli to ja nie mam żadnej,bo nie wiedziałam,że będzie mi potrzebna i żadnej nie przywiozłam ze sobą więc ubiorę koszulkę męża a ,że mąż wysoki to koszulka mi sięga prawie kolan ;-);-);-)

MałaG, wszystko zależy od tego jak będziesz się czuła. Ja np. po pierwszej punkcji całe popołudnie spałam, a kolejne dni też leżałam bo mnie wszystko ciągło. Po drugiej było już lepiej, też spałam ale na drugi dzień już chodziałam. Trzymam kciuki :-) Mietka, jak Twoja Beta?

Mała ja po punkcji czułam się bardzo dobrze, jedynie czułam lekko nabrzmiały brzuch, nic poza tym. Powodzenia jutro!:-)

dzięki za odpowiedzi a ja miałam na dzień wczorajszy tylko 6 pęcherzyków:(to po punkcji chyba będę musiała wziąć dzień urlopu. Buźka

witam wszystkie "Polmedystki" :) od czego tu zacząć....może od końca:) dziś mija 8 dpt i nie wiem co jeszcze zrobić żeby ten czas choćby odrobinę szybciej leciał - i tak właśnie trafiłam na forum :) dzięki Wam, wiele się dowiedziałam ...fajnie że jesteście:)

mała trzymam mocno kciuki, a punkcje masz jutro na 11:00 u dr.Elias?

witam, Sabaw przykro mi, że ci się nie udało:( Mietka 3mam kciuki za 3 weryfikację :D Myszka,MałaG powodzenia na punkcji, niech komóreczki ładnie się zapłodnią :):) Monilakas87 witamy na forum :), leczysz się w Polmedisie, jaka jest Twoja historia, że się zdecydowaliście na in vitro? Kiedy masz testowac?

margi77 leczę się w Polmedisie u dr.Siejkowskiego :) tak naprawde to już 2 podejście, za pierwszym razem w invimedzie (ale nie byłam zbytnio zadowolona :( - zaznacze ze w polmedisie wrecz odwrotnie :) ) u mnie nie ma innej mozliwosci niz in vitro , moj M ma niestety bardzo słabe zołnierzyki, wrecz sladowe ilosci :( . na pierwsze hcg kazali mi isc 11 dpt , ale oczywiscie moja niczym nie poskromiona ciekawosc nie wytrzymala i zrobiłam dzisiaj.. 8dpt - 18,1

a kiedy brałaś ovitrell/

HCG wygląda obiecująco:D

ovitrele bralam 2 dni temu , wiec wynik pewnie malo miarowny..:/

ale nadzieja umiera ostatnia :):):)

dziewczyny, która z Was robiła ICSI na cyklu naturalnym w polmedzie ????

A jaką dawkę miałaś? Nie pamiętam dokładnie po jakim czasie ovitrell znika z krwi. Któraś z dziewczyn pisała o tym. Może też oczywiście trochę zafałszować wynik:( ale mam nadzieję, że jednak Tobie się udało:)

wzięłam 1/5 ovitrell

nie chcę nic przesądzac, ale to mała dawka i może jej już nie byc we krwi, także czekamy na 2 i 3 weryfikację :D:D wtedy wszystko się wyjaśni :) powodzenia :D:D

Kika nie słyszałam o tym, żeby któraś robiła na naturalnym cyklu. A Ty chciałabyś podejść na naturalnym? Monilakas witaj na forum :) beta wysoka, choć ovitrell utrzymuje się znacznie dłużej niż 2 dni. Mi po 5 dniach od podania 1/5 ovitrellu beta wskazała wartość ponad 8. Wiem, że oczekiwanie to najgorszy czas ale robienie bety wcześniej nie da odpowiedzi czy się udało czy nie :) Trzymam kciuki. Maria co u Ciebie, jak wyniki. Myszka weź dzień urlopu po punkcji. Każda jest inna ale ja też byłam obolała po punkcji. Jak znieczulenie puściło to zaczął mnie brzuch boleć, dzień po punkcji nie mogłam się zbytnio ruszać bo bolało :( puściło dopiero w dniu transferu tzn na 3 dzień od punkcji.

Dziewczyny przepraszam że nie zawsze tak szybko odpisuję. Dostałam wyniki kariotypu dopiero dwa dni temu i obydwa prawidłowe więc odetchnęłam z ulga i dzisiaj jadę na zastrzyk a jutro ostatnia tabletka. Tylko to moje AMH bardzo niskie 0,7 spytam na wizycie lekarza co o tym sądzi. Sabaw ja antyki cały czas biorę w Anglii a na wizytę z dokumentami pojechałam chyba w siódmym dniu ich brania bo mi tak pasowało. Za pierwszym razem bylam chyba po 14 dniu. Moje pierwsze ivf trwało 19 dni od stymulacji do transferu. Dawki miałam różne około 175-225 gonal i menopur. Pęcherzyków miałam 7 z czego 2 puste, a zarodek był z tylko jeden który mogli mi podać. Dziewczyny czekam niecierpliwie na wasze wyniki. Jeśli mogę w czymś pomóc to pytajcie.pozdrawiam

Mietka odezwij się co u ciebie? Myszka trzymam kciuki za dużo komóreczek:)

Maria A kiedy bralas zastrzyk?Przyjezdzalas do Polski juz? Po zastrzyku kiedy nastepuje stymulacja? w Anglii nie probowalas sie leczyc. Ja mam skierowanie do kliniki leczenia nieplodnosci, bylam juz na konsultacji i zrobione mam badania. Teraz konsultacje mam omawiajaca wyniki i co dalej bedziemy robic. Mam nadzieje ze nie bede dlugo czekac na in vitro. Te ktore sa w trakcie stymulacji lub czekania na wyniki zabiegu TRZYMAM MOCNO KCIUKI:).

Dzięki dziewczyny :) ale to czekanie mnie zabija ...tak też myślałam że nie ma sensu robic badania wczesniej . stępnie w poniedziałek już coś więcej będę wiedziała:)

Hej dziewczyny ;-) Witam Cię moniko ;-) Ja już po punkcji,myszko miałam ją na 9.Bardzo bałam się znieczulenia ale nawet nie wiem kiedy zasnęłam ;-) Teraz jak już jestem po wiem,że nie trzeba było się stresować ;-) Czuję się dobrze,po południu pospałam i ogólnie cały dzień leżałam.Pobrano mi 13 pęcherzyków,6 z prawego i 7 z lewego.Komórki z prawego zostały zapłodnione metodą icsi,te z lewego mają być zapłodnione naturalnie.W pn mają do mnie dzwonić i wtedy dowiemy się kiedy transfer.Mam nadzieję,że wszystko pójdzie dobrze i ładnie będą się dzielić ;-) Trzymajcie kciuki dziewczyny ;-) Myszko pamiętaj ,że ilość nie ma znaczenia,wystarczy tylko jedna by nasze marzenie się spełniło ;-) Bądź dobrej myśli ;-)

angel - dr mi to zaproponował,że można spróbować, gdyż po długim protokole i dużych dawkach miałam 6 pęcherzyków z czego 1 komórkę, dzięki endometriozie w każdym z cykli pęcherzyk rośnie ładny , na leki wydałam 6 tys i z tego była 1 komórka

Bardzo się cieszę ze jestes Mała już po i dobrze się czujesztrzymam mocno kciuki za Ciebie.ja mam mieć punkcje w tym tygodniu w poniedzialek wizytę.a ten zabieg jest wykonywany w tym pokoju pierwszym,a pozniej gdzie dochodziszdo siebie a mąż byl caly czas przy Tobie?jeszcze raz trzymam mocno kciuki

myszka97 w tym pierwszym pokoju dochodzisz do siebie po punkcji, bo sam zabieg masz w sali obok i oczywiscie po obudzeniu maz moze ci towarzyszyc :) powodzenia :):):)

Boże dziewczyny, jaka ja jestem zakręcona..:D tak myślałam że coś poknociłam i przeczytałam mój wpis, zamiast wpisać 5dpt wynik betki był 18,1 - to ja mądra wpisałam że 8dpt :P

dziewczyny jak się czułyście biorąc Regulon,ja mam zawroty głowy,piersi tkliwe i chodzę cały czas wściekła ,dobrze że łykam je tylko przez 21 dni inaczej byłaby masakra.W piątek wizyta z badaniami :) Trzymam Kciuki za wysokie Bety

myszko nie jest tak źle,nie stresuj się ;-) Gdy już przyjdziesz na wizytę,pielęgniarka zawoła Cię do tego pokoju na przeciw toalety i każe Ci się przygotować.Ja założyłam koszulę i skarpetki i weszłam do następnego pokoju.Tam były dwie pielęgniarki w tym jedna anestezjologiczna i ta właśnie podłączyła mi ekg i założyła wenflon ,za chwilkę przyszedł lekarz anestezjolog i podali mi leki i więcej nic nie pamiętam,nawet jak dr Elias przyszła też nie pamiętam.Obudziłam się jak już byłam na łóżku w tym pierwszym pokoju gdzie się przebierałam. m84 trzymam kciuki ;-)

No i odebrałam wyniki, dziś mija 8dpt : betka-12,79 , estradiol 1526 , progesteron 67,4... Martwię się, bo brzuch mnie boli jak na @ , czy to normalne???